TWÓJ KOKPIT
0

Skywalker. Odrodzenie

Scenariusz skończony, zdjęcia w lipcu

2018-02-27 22:10:17

J.J. Abrams był gościem Stephena Colberta. Nie mogło zabraknąć oczywiście pytań o Epizod IX. Abrams powiedział, że scenariusz jest już skończony. Nie jest to nowa informacja, bo jeszcze w grudniu tekst wylądował na biurku Boba Igera (więcej). W każdym razie, jeśli proces twórczy będzie wyglądał jak w przypadku poprzedniego filmu, Abrams i Chris Terrio będą jeszcze nanosić pewne, raczej drobne poprawki, aż do lipca. I to jest druga informacja, zdjęcia do filmu mają ruszyć pod koniec lipca. To uzupełnienie wcześniejszej zapowiedzi, gdzie mówiono o lecie tego roku.



Na początku miesiąca ukaże się w Stanach adaptacja powieściowa „Ostatniego Jedi” napisana przez Jasona Fry’a. Być może znajdziemy tam klucz do losu Lei. Skrótowo, by raczej nie spoilerować, choć Leia przeżyła Epizod VIII jej przygoda w próżni pozostawiła po sobie trwalsze urazy. Czy to w jakikolwiek sposób wpłynie na scenariusz Epizodu IX? Nie mamy pojęcia.

Pojawiły się też kolejne informacje o castingach do Epizodu IX. Niestety wiele wskazuje na to, że to kolejne fake newsy. Reżysera wskazano właściwego, ale już scenarzystów i ekipę niekoniecznie.

Premiera filmu odbędzie się 20 grudnia 2019.
KOMENTARZE (27)

Skywalker. Odrodzenie

J.J. Abrams o Epizodzie IX w kontekście „Ostatniego Jedi”

2018-02-19 21:57:35



J.J. Abrams powiedział niedawno, że negatywne oceny „Ostatniego Jedi” przez cześć fanów nie wpłyną na niego, ani na Epizod IX. Potem dodał, że konkretnie chodzi mu o kwestię kobiet i ich obecności na ekranie. Jeśli fani krytykują postaci wiceadmirał Holdo (Laura Dern) i Rose (Kelly Marie Tran), za to, że są na ekranie, to zdaniem Abramsa to nie jest problem „Gwiezdnych Wojen”, a raczej osób, które czują się w jakiś sposób zagrożone. „Gwiezdne Wojny” to wielka galaktyka i tam jest wiele miejsca na różnorodność. To zdaniem Abramsa zostanie utrzymane w kolejnych filmach. A że ktoś ma z tym problem, to „Gwiezdne Wojny” nie mają tu tak naprawdę wiele do rzeczy. Pełnią raczej rolę pretekstu.

Abrams mówiąc o Epizodzie IX zauważa, że dalej będzie to historia Rey (Daisy Ridley), Poe (Oscar Isaac), Finna (John Boyega) i Kylo Rena (Adam Driver). Trzech mężczyzn na jedną kobietę, więc J.J. nie rozumie narzekań, że w sadze jest za dużo kobiet. Za to reżyser i scenarzysta jest bardzo podekscytowany tym, jak historia tych postaci się zakończy i nie może się doczekać, aż to zobaczymy. Każdy ma dostać swoją część historii.

Abrams zauważa również, że gdy wchodziła „Nowa nadzieja” do kin, George’a Lucasa także krytykowano, z powodu wygadanej i eksponowanej na ekranie księżniczki Lei (Carrie Fisher).

Tymczasem po cichu Abrams zbiera ekipę do Epizodu IX. Wróci Michael Kaplan (kostiumograf „Ostatniego Jedi” i „Przebudzenia Mocy”), wrócą montażystki (Maryann Brandon i Mary Jo Markey), wrócą spece od efektów Neal Scanlan i Roger Guyett. Zmieni się za to scenograf. Prawdopodobnie zostanie nim Paul Inglis. Pracował on ostatnio przy „Blade Runnerze 2049”, a wcześniej „Skyfall”, „Mission: Impossible – Rogue Nation”, „Prometeuszu”, „Grze o tron” czy „Ludzkich dzieciach”.
KOMENTARZE (91)

Skywalker. Odrodzenie

Zdjęcia do Epizodu IX zaczną się latem

2018-02-13 21:52:06



J.J. Abrams nie może się już doczekać momentu, w którym będzie mógł zacząć zdradzać, co przygotował nam w Epizodzie IX. Reżyser i scenarzysta jest zaskoczony tym, że wrócił do sagi, ale też bardzo zadowolony z możliwości jakie to ze sobą niesie. Epizod IX to jest projekt nad którym właśnie pracuje najbardziej. Nawet jeśli jeździ gdzieś po świecie, czy to promując własne filmy, czy „Gwiezdne Wojny”, to chętnie wraca do Epizodu IX. A sagę reklamował na D23 Expo w Japonii. Akurat nie pojawił się tam osobiście, nagrał jedynie filmik, w którym zdradził, że obecnie poprawia scenariusz (razem z Chrisem Terrio), zdjęcia zaś rozpoczną się latem tego roku.

Zważywszy, że lato to u filmowców okres od maja, być może kamery ruszą w okolicach premiery „Hana Solo”, czyli jakieś 4 lata po „Przebudzeniu Mocy”.

Filmem, który pokonał w amerykańskim boxofficie „Ostatniego Jedi” jest „Jumanji”. Co prawda jedynie zdetronizował go z pierwszej pozycji (na kilka tygodni), bo do wyniku Epizodu VIII raczej mu daleko, ale producenci są dumni i pewni. Tak bardzo, że sequel „Jumanji” ma wejść w grudniu 2019 i ponownie zmierzyć się z sagą.
KOMENTARZE (55)
Loading..