Wszystkich miłośników "The Clone Wars" zapraszamy do przygotowania się do obejrzenia kolejnego odcinka serialu, czytając opowieści autorów o tym co wymyślili w konkretnym odcinku, dlaczego pokazują to tak, a nie inaczej i czy podoba im się to co robią. W tym tygodniu zobaczymy porwanie córek barona Papanoidy, czyli postaci granej przez Lucasa w Epizodzie III.
Gdy rodzina pantorańskiego przewodniczącego zostaje porwana i trzymana dla okupu, Ahsoka Tano musi połączyć siły z senator z Pantory, Riyo Chuchi, by pomóc nowemu przewodniczącemu w odzyskaniu bliskich.
Widziany jedynie przez chwilę w "Zemście Sithów", Papanoida wydaje się dziwnie znajomy fanom "Gwiezdnych wojen", miłośnikom filmów, oraz entuzjastom popkultury. Został on oczywiście wymodelowany na wzór twórcy "Star Wars", George'a Lucasa, który w filmie był pomalowany niebieską farbą.
Moje wystąpienie w Epizodzie III było tylko dla zabawy, mówi Lucas. Zrobiłem to głównie dla moich dzieci. Nigdy nie byłem w "Gwiezdnych wojnach", choć robiłem te filmy przez lata. Z TCW mam najwięcej korzyści, bo mam rolę, a jednocześnie nie muszę się malować na niebiesko.
Dzieci Lucasa - Amanda, Katie i Jett - również pojawiły się w filmie, a teraz będą miały swój debiut w "Sphere of Influence". Jednakże żaden członek tej rodziny nie podkłada głosu swoim postaciom. Klonem Jetta jest twórca "Robot Chicken", Seth Green, a animowanym wersjom Amandy i Katie głosu użyczają Meledith Salenger (grała Barrissę Offee) i Nika Futterman (Asajj Ventress). Sam Papanoida będzie przemawiał głosem Coreya Burtona (hrabia Dooku, Cad Bane), który do tej roli inspirował się grą aktora Orsona Wellesa w filmie "Trzeci człowiek".
Mimo że na ekranie nie był długo, Papanoida ma szansę rozwinąć skrzydła w TCW. Gdy styka się z przestępczym półświatkiem, ma możliwość pokazania tego, co potrafi w kilku scenach pełnych akcji.
Filoni mówi: Właściwie, zrobiliśmy z niego pewnego rodzaju herosa. Źli goście porwali mu rodzinę, a on rusza za nimi i nie zdejmuje palca ze spustu. Strzela najpierw, potem pyta. Bardzo chce chronić swoje dzieci - to desperacka sytuacja, ale on podejmuje się ją przezwyciężyć. Ten odcinek jest zabawny i pełno w nim akcji - i jest w pewien sposób niezwykły, gdy nasi bohaterowie usuwają się w cień i dają wolną rękę Papanoidzie. Produkcja tego epizodu była surrealistyczna, bo gość, który pojawiał się na ekranie, siedział też dokładnie obok mnie.
Zapraszamy do dyskusji na forum.
Rycu2010-09-29 20:02:22
Może odcinek będzie ciekawy, ale nikt tego pewny nie jest.
Prezi2010-09-29 18:53:49
Jak baron będzie tak wymiatał jak Qui Gon w "Uprowadzonej" to obejrzę :)
Pies_Yuki2010-09-29 18:41:39
Mini-kościół Lucasa?
Jaster Merell2010-09-29 18:06:23
Mina tego kolesia za Papanoidą - bezcenna.
Ren Kylo2010-09-29 09:52:13
Motyw z cyklu "zabili go i uciekł". Odcinek obejrzę z ciekawości.
Cad Bane2010-09-28 21:38:01
Jeszcze zrobią z tego Papanoidy jakiegoś super bossa czy coś takiego.
Darth GROM2010-09-28 20:55:45
Rodzyn używaj czasu przeszłego w odniesieniu do TCW. Nie oglądasz III sezonu, więc skąd możesz wiedzieć, jak jest aktualnie?
Mariobaryla2010-09-28 19:06:26
"Źli goście porwali mu rodzinę, a on rusza za nimi i nie zdejmuje palca ze spustu. Strzela najpierw, potem pyta. Bardzo chce chronić swoje dzieci - to desperacka sytuacja, ale on podejmuje się ją przezwyciężyć."
To chyba miał być opis najnowszego filmu Stevena Seagala ;p
RodzyN jr.2010-09-28 16:29:31
Melethron - Filoni mówi, że całe TCW jest fajne, a takie nie jest... :/
Alex Wolf2010-09-28 13:56:02
--> Revan_09 lol rozwaliłeś mnie tym tekstem
Melethron2010-09-28 11:43:25
Jeśli Filoni mówi, że coś będzie fajne to pewnie takie nie będzie.
Gunilopa2010-09-28 11:39:38
Najwyższy czas na żeby po słabym otwarciu sezonu zaczęły się pojawiać wartościowe odcinki. Jak na razie nie ma nawet namiastki atmosfery i nerwu z poprzednich sezonów.
Revan_092010-09-28 11:28:45
Tatuś heros, taa, pewnie będzie jak skrzyżowanie Bruce'a Willisa, Harrisona Forda i Stevena Seagala. Będzie ział ogniem, sikał benzyną i pierdział gazem musztardowym a i tak uratuje go Ahsoka.......
Balav2010-09-28 11:16:34
Corey Burton inspiruje się kreacją Wellesa roli Harry'ego Lime'a z "The Third Man"? Czyżby baron Papanoida strzelił monolog o zegarze z kukułką?:)
"(...)In Alderaan they had brotherly love - they had 500 years of democracy and peace, and what did that produce? The cuckoo clock."...
VOJAS2010-09-28 11:08:05
te bajki są bardziej dla starszych niż dla dzieciaków ;P
Aldebar2010-09-28 10:42:02
typowy, filmowy motyw tatusia poświęcającego wszystko w celu odzyskania dzieci :D ciekawe jak sprawdzi się w TCW...
Nestor2010-09-28 10:31:54
Jestem niemal pewien, że Papanoida będzie lepszy niż Tommy Lee Jones w "Ściganym".
darth destruktor2010-09-28 10:31:28
Kojarzy mi się z Harrisonem Fordem w roli tego prezydenta co walczył z terrorystami w samolocie bodajże :)