Na Oficjalnej ukazał się niedawno nieco spóźniony wywiad z Anną Graves, która zagrała w „Bounty Hunters” łowczynie Sugi i Rumi Paramitę, a wcześniej księżną Satine. Rozmowa z aktorką w języku angielskim dostępna jest tu, a poprzedni wywiad z nią - w tym miejscu.
Rozmowę przeprowadził Pete Vilmur.
Odcinek „Bounty Hunters” jest dedykowany japońskiemu reżyserowi, Akirze Kurosawie. Widziałaś kiedyś „Siedmiu samurajów”, „Siedmiu wspaniałych”, albo „Three Amigos”?
Nigdy nie widziałam „Siedmiu samurajów”, ale widziałam inne filmy, na które ten miał wpływ. Ale obejrzałam „Siedmiu wspaniałych” i „Three Amigos”. Jestem jednak pewna, że „Bounty Hunters” to hołd złożony Kurosawie przez Lucasa. A ta historia – gdy siedmioro bohaterów, czworo łowców i troje Jedi łączą siły, by nauczyć wieśniaków obrony – jest ważną lekcją dla dzieci i czymś miłym dla fanów Kurosawy.
Opisz postać, którą grasz w „Bounty Hunters”.
SUGI! Jest świetną łowczynią nagród. Nie tylko wygląda genialnie i ma fajną broń, lecz także jest przebojowa i ma wielkie serce. Gram też Rumi, która pewnie od jakiegoś czasu razem z Sugi zajmuje się tą pracą. Anakin, Obi-Wan i Ahsoka pomagają Sugi i jej drużynie, ucząc niewinnych farmerów jak się obronić przed bandą piratów.
Poprzednio grałaś budzącą respekt, lecz i subtelną księżnę Satine – w postaci Sugi można dostrzec nieco z siły i wytrwałości arystokratki. W jaki sposób przygotowałaś się do roli Sugi?
Podobnie jak Satine, Sugi wie kim jest, i nie boi się podążać za swoimi przekonaniami. Musiałam sprawić, by Zabrakanka brzmiała tak silnie, jak wygląda. Zagrałam ją najszczerzej, jak mogłam, ale dodałam jej nieco charakterku. Sugi lubi broń, a szczególnie, gdy używa jej za dobrą cenę. Radzi sobie z facetami i nie daje się zastraszyć przystojnym Jedi lub piratom. Gdy dostaje propozycję zarobienia większej ilości pieniędzy, daje jasno do zrozumienia, że nie ona nie łamie umów. Myślę, że to wiele mówi o tej postaci.
Sugi i jej łowcy nie są typową bandą najemników, do jakich przyzwyczailiśmy się w „Gwiezdnych wojnach”. Jak myślisz, co odróżnia ich od, powiedzmy, Cada Bane’a i jemu podobnych?
Miło jest widzieć łowców nagród, którym nie chodzi tylko o kasę. Cad Bane będzie pracował dla tego, kto da więcej i jest będzie tylko wobec siebie. Sugi wykonuje swą pracę do końca. Ona i jej załoga dbają o siebie i jakość swojej pracy.
Zdaje się więc, że Sugi i jej grupa zyskała sojuszników w Obi-Wanie i Anakinie. Może zobaczymy ją w przyszłych odcinkach?
Jestem stuprocentowo pewna, że znowu zostanie poproszona o pomoc… w imię dobra. Byłam szczęśliwa, widząc jak Jedi walczą ramię w ramię z Sugi. Może teraz nie wszyscy łowcy nagród będą uważani za złoczyńców. Czasami łowcy to goście, którzy uczciwie pracują… no i mają wielką broń.
Zapraszamy do dyskusji na forum
Lord Bart2010-04-08 19:44:56
nie wiem czemu przeczytałem, że chodziło o Nicole Graves :P
Rycu2010-04-08 19:39:03
Hołd nieźle powiedziane. Anna Graves znowu przesadziła z colą i hot dogami dlatego tak się pomyliła ;D
kwinto2010-04-08 12:56:18
Kompletny besens. Znam filmy Kurosawy i nie bardzo podoba mi się "taki" hołd.
BJerzy2010-04-08 11:52:46
Zakrza -> święte słowa... Ciekawe czy idąc tą drogą twórcy TCW nawiążą do Indiany Jonesa, albo "Czterech pancernych..."
Zakrza2010-04-08 09:37:14
Kurosawa się w grobie przewraca jak widzi taki hołd...
Stele2010-04-08 07:39:10
Zupełnie jak mały chłopczyk. Jest fajna, bo walczy po stronie dobrych i ma wielkiego gnata. Co gorsza większość aktorów dubbingujących TCW, z którymi są wywiady, ma podobne podejście do postaci. Wątpię, aby dzieci, które może to jakoś moralizować, wchodziły na oficjalną, czytać te wywiady.
Jakby Sugi miała się jeszcze pokazać, to zdecydowanie widziałbym ją po drugiej stronie barykady. Jest łowcą nagród, a nie najemnikiem Republiki. No i takie przedstawienie dodałoby jej kolorytu.