Pojawiły się kolejne pogłoski o udziale
Roberta Carlyle, znanego chociażby z
Trainspotting w trzeciej części Gwiezdnych Wojen. Wg niepotwierdzonych informacji Carlyle miałby się wcielić w postać Wilhuffa Tarkina, czyli późniejszego Wielkiego Moffa. Na razie jednak nie ma oficjalnej akceptacji tego pomysłu, ani ze strony Carlyle’a ani Lucasfilmu. We
wrześniu pisaliśmy o tym co sądzi o roli w Gwiezdnych Wojnach. Ale warto przypomnieć tu jeszcze jedną sprawę, a mianowicie to, że Carlyle miał szansę zagrać w „Ataku klonów”, lecz odmówił, między innymi ze względu na udział w filmie
Pewnego razu w Midlands. Na koniec zamieszczamy jeszcze zdjęcie porównawcze Petera Cushinga (Tarkin) i Roberta Carlyle.