Niedawno pisaliśmy o tym, że premiera "Mission Impossible: Rogue Nation" to dobra okazja do podpytania o najnowszą częśc Gwiezdnych Wojen. Idealnie wykrozystał to Jon Stewart, u którego zjawił się sam J. J. Abrams. W krótkim wywiadzie mamy okazję usłyszeć, z perspektywy reżysera, jak wyglądał wypadek Harrisona Forda na planie i jakie były jego konsekwencje dla samego Abramsa.
Przypomnijmy, że Jon Stewart często gości ludzi związanych z produkcją Star Wars. W poprzednich latach wielokrotnie u niego występował George Lucas - to zresztą na cześć Jona Stewarta Lucas wymyślił. że Obi-Wan Kenobi pochodzi z planety Stewjon.
Angmir2015-08-03 23:31:08
W tym wywiadzie - J.J wspomina o swoim żydowskim pochodzeniu ...
Ktoś chce coś jeszcze powiedzieć do ludzi którzy "wszędzie widzą żydów i spiski" ... ?
Arasuum2015-08-01 12:54:16
"s perspektywy" :D hehe kawa jeszcze nie wypita? :D