Dziennikarze Huffington Postu zastanawiali się niedawno nad jednym, kluczowym zagadnieniem. Mianowicie tym, czy oczekiwania wobec siódmego epizodu, które bez wątpienia są spore i będą rosły, nie przyczynią się do jego porażki, podobnie jak było z „Mrocznym widmem” czy czwartym „Indianą Jonesem”. Wiele osób czekało na kontynuację klasycznej trylogii, a tymczasem prequele były zrobione trochę inaczej, dotykały innych tematów, a także zaadresowano je do innego odbiorcy. Tym razem może być podobnie, zwłaszcza, że oczekiwań wobec nowej części „Gwiezdnych Wojen” jest tyle ile osób na nie czeka.
Po pierwsze Darth Vader nie żyje. Imperator również, a Luke Skywalker i jego sojusznicy zniszczyli obie Gwiazdy Śmierci przywracając równowagę Mocy. Niezbyt to optymistyczne pole dla nowej trylogii Disneya. No niby jest jeszcze Expanded Universe, które po „Powrocie Jedi” składa się na oko ze 110 książek, 80 komiksów i kilku gier. Wszystko oczywiście zostało usankcjonowane przez Lucasfilm.
Pytania o tym, co będzie się działo w nowej trylogii zadają sobie nie tylko fani. I nie chodzi tylko o żarty w stylu, czy zamiast THX-1138 lub E.T. będziemy mieć w nowej trylogii myszkę Mickey. Pytania bardziej dotyczą też tego, czy Luke będzie miał swojego ucznia, czy Han Solo i księżniczka Leia będą mieć dzieci, no i najważniejsze, kto będzie nowym szwarccharakterem?
- Wskrzeszony imperator
- niepokonany łowca nagród - jak Boba Fett
- jakiś nowy przywódca Resztek Imperium
- żaden z powyższych.
Dla fanów EU odpowiedź na część tych pytań zdaje się być oczywista, ale z drugiej strony jak wyjaśnić obecność Allany Solo nie wspominając nic o Jacenie? Widz nie będzie znał tego, co napisano przez dziesięciolecia. Musimy mieć świadomość, że w porównaniu z popularnością „Gwiezdnych Wojen” jako całości, EU jest niestety niszowe, nie ma zatem szans by filmy podążały za EU. Zwłaszcza, że oczekiwania szerokiej widowni będą inne niż najbardziej oddanych fanów uniwersum. Poniżej fanowski plakat, który ładnie prezentuje oczekiwania kogoś, kto nie zna EU, a wszechświat kończy się dla niego na filmach. Jest Chewbacca, nie ma Bena, Jainy i tak dalej.
- Obecnie mówiąc wprost wszyscy wróżmy z fusów. - Stwierdził Bryan Young zapytany o to, co będzie w nowej trylogii.
Sama zapowiedź nowej trylogii jest bardzo skąpa w informacje. Wiemy tylko, że Lucas będzie kreatywnym konsultantem, ale nie wyreżyseruje filmów. Jak sam twierdzi ma niewiele do roboty, odkąd stworzył zarysy filmów. Wiemy, że Kathleen Kennedy je wyprodukuje oraz, że scenariusz napisze Michael Arndt („Mała miss”, „Toy Story 3”). Na razie na tym nasza wiedza się kończy.
Bryan Young mocno analizuje informacje, które do nas dochodzą i na ich podstawie wyciąga pewne wnioski. Choćby to, że Carrie Fisher i Mark Hamill zostali zaproszeni na lunch przez Lucasa, na którym powiedział im o swoich planach prawie na rok przed ich ogłoszeniem. Wiele zatem wskazuje na to, że właśnie te postaci będą w jakiś sposób włączone w nową trylogię. Są ostatnimi członkami rodu Skywalkerów i ostatnimi Jedi, przynajmniej w świecie filmów.
- Myślę, że to najlepsza wskazówka jaką obecnie mamy. - Mówi Young.
Oczywiście aktorzy na razie nie mogą nic potwierdzić, ani zaprzeczyć. Mark Hamill przyznał tylko, że liczy na to, że niedługo dostanie wszystkie informacje jakie potrzebuje. Carrie Fisher zaś oficjalnie nie wypowiada się na ten temat, choć nieoficjalnie zrobiła się ostatnio nad wyraz aktywna.
Jednak to, że Luke pojawi się w nowych filmach, niezależnie w jakiej roli, nie różni się zbytnio od tego, co wiemy o nich od lat. W wywiadzie z 2004 Mark Hamill powiedział jaką rolę w nowej trylogii szykuje mu George Lucas. Zresztą już w czasach „Powrotu Jedi” Lucas wspominał, że rodzinna opowieść rozpocznie się od Anakina Skywalkera, będzie kontynuowany przez jego syna Luke’a, który wprowadzi nas w przynajmniej trzy następne filmy.
- To naprawdę dziewięć części jednego filmu. - powiedział w 1999 Rick McCallum, producent prequeli, niedawno zwolniony z Lucasfilmu.
Ta liczba jednak nie jest pewna. Lucasowi w ciągu życia udawało się opowiadać, że miał być jeden, trzy, sześć, dziewięć a nawet dwanaście filmów. Zresztą sama wizja „Gwiezdnych Wojen” się zmieniała u Lucasa, były nawet założenia, że Anakin Skywalker i Darth Vader to osobne postaci. A to znaczy, że twórcy są gotowi zmieniać swoje pomysły. Zdaniem Michaela Kaminskiego, autora „The Secret History of Star Wars” nie wróży to dobrze EU.
- Na pewno wpłynie to w jakiś sposób na Expanded Universe. - Mówi Kaminski. - Będzie trudno pogodzić wiele różnych rzeczy.
EU może zatem zostać zmienione, przywołane, a nawet pozostać w całkowitej sprzeczności z nową wersją. Najgorszy z możliwych scenariuszy może dotyczyć nie całości, a pewnych aspektów uniwersum, co wprowadzi jeszcze większy chaos, niż całkowita anulacja.
Wiemy, że nowe filmy będą bazować na nowych pomysłach.
- To nie jest seria książek jak Harry Potter, gdzie mamy gotowy schemat jak ma wyglądać historia. - Mówi Kathleen Kennedy. - To oryginalne historie i oryginalne pomysły, które wychodzą ze świata istniejącego w głowie George’a.
Jest mało prawdopodobne by umysł taki jak George Lucas ograniczał się do adaptowania i zlepiania niespójnego w wielu miejscach EU kosztem oryginalnej historii, którą chciałby opowiedzieć. To oznacza tyle, że fani książek i komiksów mogą poczuć się nowymi filmami rozgoryczeni i zawiedzeni. Zwłaszcza, że warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz, niektórzy fani byli mocno wściekli na Lucasa, że nie nawiązywał do EU przy prequelach, albo że czemuś zaprzeczał. Niektóre nawiązania, które Flanelowiec umieścił, nie były brane pod uwagę, a niespójności w samym EU, zwłaszcza te które kłóciły się z filmami bagatelizowano. Wróg pozostał jasno określony – Lucas i prequele. I to właśnie może się tutaj powtórzyć.
- Praktycznie wszystko jest możliwe. - Mówi Jay Shepard z TheForce.Net. - Ale nie wierzę, byśmy już znali skądś tę historię, którą zobaczymy.
Podobnie mogą być rozczarowani nowymi filmami fani prequeli, ale i nałogowi wyznawcy klasycznej trylogii. Trzecia trylogia będzie inna, co zresztą Lucas parę razy powtarzał. Będzie się koncentrować na innych założeniach, a przede wszystkim zostanie stworzona dla kolejnego pokolenia 10-12-latków, a nie dorosłych widzów, którzy chcieliby zobaczyć kontynuację swojej ukochanej historii, opowieści, która jest w nich i która czasem mocno rozjechała się już filmami. A prawdziwych kanonów tej historii jest tyle ile odbiorców.
DarthBane662013-03-16 21:14:18
Jak tak będzie,to w USA ogłoszą żałobę narodową.
CaptainHanSolo2012-12-14 17:44:17
Podejdźcie do tego jak do epizodów 1-3 które powstały nie ma co się martwić o EU jedynie będzie bardziej rozbudowane ... wielka 3 jest tak dojrzała że jeżeli mają odegrać jakąś rolę to będzie okres "crucible" lub blisko niego (chyba że zdecydują się na jakąś animacje postaci jak to disney uczynił w filmie tron dziedzictwo) to dziewiczy teren dla scenarzystów i dobre wyjście z nową historią, podobnie było z epizodami 1-3 wszystko będzie w kanonie bo wszędzie leży kasa (książki, komiksy, animacje, gry itp.) a disney będzie chciał ją podnieść :) Mam wrażenie że same dzieci tu wrzeszczą na forum ...
ObiWajd2012-12-12 21:23:36
żal.usa czyli żal.$
logan2012-12-11 21:00:47
ja np. nie mam żadnych oczekiwań
Nild2012-12-11 20:29:07
Nie bardzo wiem jak chciałbyś aby Boba Fett miał być głównym czarnym charakterem w czasach 40 ABY ;P To z EU akurat nijak zgodne ;P
sawage2012-12-11 10:23:58
Oby tego nie zepsuli. Mam nadzieję że film nie będzie sprzeczny z EU.Fajnie że będzie więcej części. Myślę że nowym czarnym charakterem powinien być Boba fett.Oczywiście mam nadzieję że nie zabraknie nawiązań do oryginalnej trylogii a skoro niedługo będą już 3 to także i do części 1,2,3.Wierzę że dzięki nowym częściom nasze wspaniałe SW zyska miliony na świecie fanów a my będziemy mogli wzbogacić nasze kolekcje o nowe gadżety,komiksy i książki.
Mistrz Jedi Radek2012-12-10 17:26:34
Piett---> Z punktu widzenia opowiadania historii subtelne streszczenie najważniejszych informacji w dialogu, który jest swobodny to najlepsze rozwiązanie. Oczywiście napisy początkowe są obowiązkowe, ale dopiero zobaczenie Jainy czy Bena podczas konwersacji z rodzicami sprawi, że nieobeznana widownia załapie o co chodzi. I postacie zaczną ją obchodzić poprzez połączenie ich z postaciami, które obchodzą ich od dziesięcioleci. A fani będą piali z zachwytu.
Piett2012-12-10 16:24:51
Mistrz Jedi Radek -> Wystarczy po prostu zrobić napisy jak w Krypcie Exara Kuna. Wtedy plebs na tacy dostanie wszystko w paru zdaniach:).
Bardziej serio to możliwe że po prostu uśmiercą kilka postaci w książkach które z różnych względów nie pojawią się w filmie. I to wystarczy do zostawienia EU ws spokoju i zrobienia zupełnie nowej historii. Co najwyżej Lord Zeth... znaczy się Darth Krayt dostanie kopa w zad jeśli idzie o ciągłość.
Nestor2012-12-10 15:37:07
Do rekordu nam bardzo bardzo daleko. Ale prawdą jest fakt, że ostatnio na Bastionie coraz mniej się rozmawia, a więcej przegląda (tudzież czyta).
Harakey2012-12-10 14:20:10
45 komentarzy, chyba najwięcej na bastionie.
Mistrz Jedi Radek2012-12-10 13:58:51
EU w przeciwieństwie do filmów zapewnia stały, coroczny dochód - nie pozbędą się pieniędzy leżących na ulicy. Stały przewidywalny dochód bez ryzyka to marzenie każdego księgowego. Fani kupujący EU od lat to gwarant stałego zysku. Skasowanie go jest ryzykowne, wielu fanów odejdzie, a nie można mieć pewności czy uda się ich wymienić na równie wiernych.
Na wytłumaczenie, kto jest kim w rodzinach Skywalker i Solo wystarczy 3 minutowa scena podczas wspólnego wspólnego obiadu rodzinnego. Nawet mierny reżyser i podrzędny scenarzysta da radę wyjaśnić wszystko podczas tych kilku minut co trzeba wiedzieć o losach rodzinny. Dobry reżyser i scenarzysta wyjaśni przy tym część losów Galaktyki, a część przeniesie do innych scen. Świetny reżyser i scenarzysta sprawią, że będziemy płakać.
benk2012-12-10 12:29:39
http://film.org.pl/a/artykul/pewnego-razu-w-kalifornii-18737/ Polecam powyższy link w celu zapoznania się z chyba najlepszym komentarzem dotyczącym poruszonego w tym artykule problemu.
Adam Vader2012-12-10 08:35:19
Jak wytłumaczyć pojawienie się Allany? Bardzo prosto tak samo jak wprowadza sie wiele wiele innych bohaterów, po prostu się o tym mówi :)
Alex Wolf2012-12-09 22:51:40
pożywiom, uwidim
Onoma2012-12-09 21:21:54
Co do Mrocznego Widma to prawda - ono naprawdę nie było złe, tylko po prostu "to nie było to samo" co Stara Trylogia i "wszyscy" to zjechali. A co do trzeciej trylogii to zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Mam pewne obawy, czy będzie takie jak tcw, itp, ale tak naprawdę dopiero jak film się ukaże to będę mógł go ocenić. I tyle.
Ren Kylo2012-12-09 21:08:02
A ja proponuję jedno - poczekajmy na jakieś dokładniejsze informacje na temat siódmego epizodu, na razie mamy bardzo mało informacji zaś reszta to tylko spekulacje dziennikarskie oraz fanowskie.
Lord Bart2012-12-09 21:07:40
a to nie jest ta co w najnowszym przewodniku przytula małego, słitaśnego nexu? może by jej kupili rancora od razu :P
Burzol2012-12-09 20:45:54
Who the frak is Allana Solo? [2]
GeneralVeers2012-12-09 20:43:31
Strid -> Wnuczka Hana Solo, jeśli się nie mylę.
Strid2012-12-09 20:09:13
Who the frak is Allana Solo?
Darth GROM2012-12-09 19:32:10
Lorn wprost wykładniczo do agresji hejterów, jestem ich zwierciadlanym odbiciem nic po za tym.
Lorn2012-12-09 19:11:18
Grom, pierwszy raz miałem się z Tobą zgodzić. W zasadzie to nawet się zgadzam- z treścią twojej wypowiedzi, ale nie z duchem.
Czy Ty w każdym poście musisz epatować nieukierunkowaną i niepotrzebną agresją?
Darth GROM2012-12-09 18:56:08
Gołym okiem widać, że całkowicie nie zrozumieliście intencji tego rozważania.
Nie chodzi o to, czy EU pójdzie do kosza, nie chodzi o to, o czym będą epizody, ani nawet, o to, kto będzie głównym bohaterem, czy reżyserem. Chodzi o to, że parcie fanów jest tak wielkie, że nawet, jeśli film będzie dobry, to i tak hejterzy go zmasakrują nie zostawiając suchej nitki, bo każdy ma własną wizję SW hodowaną przez dziesięciolecia, paradoksalnie to właśnie dwunastolatkowie będą mieli otwarte umysły na nowe nieskażeni EU.
Problem jednak w tym, że wizja będzie tylko jedna, a więc nie ma żadnej możliwości by zadowolić wszystkich, zwłaszcza tych zdewociałych fanów EU, którzy morzem kwasu zaleją nas po premierze nowego epizodu obrzydzając wszystkim do granic zdrowego rozsądku, tak, to jedno jest pewne jak, co dzień wschodzące słońce.
Xalkigo2012-12-09 17:54:58
Jak dla mnie mogą olać te całe EU.
On strasznie ogranicza poza tym nie lubie wielu pomysłów śmierć chewbaccy, bohaterowie mają dzieci nawet wnuków i najeżdcy z poza galaktyki.
Harakey2012-12-09 17:24:24
Bądźmy dobrej myśli.
Nestor2012-12-09 17:06:59
Mnie możliwość znacznych zmian w kanonie poprzez podporządkowanie EU nowemu kanonowi filmowemu po prostu boli. Nie wiem jak podejdę do sprawy, kiedy rzeczywiście okaże się, że np Erę Dziedzictwa można wyrzucić do śmietnika, bo filmowcy ożywią nam Jacena i Anakina, lub co gorsza Chewbaccę. Lucasfilm najpierw coś sankcjonuje, a potem z premedytacją coś skreśla. Ale mamona wymusza różne decyzje.
Z drugiej strony taka kasacja całe ery będzie łatwiejsza niż mieszanie w postaci ożywiania, ale nie negowania wydarzeń np Drugiej Galaktycznej Wojny Domowej. Mój syn będzie się tą najnowszą trylogią cieszył, ja po części też, ale w głębi duszy będę płakał nad starymi Gwiezdnymi Wojnami.
Apophis_2012-12-09 17:03:29
A moze jednak pozostanmy przy tym co wiadomo na pewno, a nie pitolmy od rzeczy. Szef Disneya w swoim przemowieniu wspomnial cieplo o EU, a Lucas w wywiadzie mowil, ze ksiazki to bedzie bezposrednie zrodlo inspiracji. Pare dni temu Lucas wspomnial, ze tworcy scenariusza maja setke encyklopedii z ktorymi pracuja. Naprawde potrzebujecie w filmie dokladnego wyjasnienia kim jest Allana, Ben i Jaina? Potrzebowaliscie tego w 1977 kiedy wprowadzono same nowe i bogate w historie postaci? W 1999 kiedy poznaliscie Qui-Gona i Maula czy w 2005 kiedy na ekranie znikad pojawil sie Grievous? Nie. Ksiazki doszly do dobrego momentu, mozna teraz zrobic dobre filmy ze znanymi postaciami i nowymi wydarzeniami, przekazac paleczke nowemu pokoleniu - Benowi i Jainie. Licze na to, ze tak bedzie. Hidalgo tez pracuje nad scenariuszem - koles od Readers Companion! Bedzie dobrze.
GeneralVeers2012-12-09 16:40:33
Pozwólcie, że pozrzędzę jak stary dziad...
Ja rozumiem, że zarówno OT, jak i NT były robione pod, nazwijmy to, ludzi młodych, ale nie pod 10-12 latków. Nawet NT ostatecznie nie było do końca zdziecinniałe, mimo ukłonów w stronę dzieci, np. Jar Jara. Ale od tego czasu sporo się zmieniło- twórcy zobaczyli, że na dzieciarni można trzepać kasę, stworzyli TCW. Boję się, że nowy film może być tworzony TYLKO pod 10-12 latków- dostaniemy więc denną historyjkę, przepełnioną naparzanką bez ładu i składu, cukierkowe postaci grane przez aktorów ze spalonego teatru. Oczywiście zapomnijmy o ciągłości w EU. Obym się mylił...
epizozeur2012-12-09 16:00:14
Pyrrus ma racje
StarWarsIII2012-12-09 15:26:13
Nie oszukujmy się DT będzie opowiadać historię myszki Mickey.
Wolf Sazen2012-12-09 14:51:41
Nild -> to się wtedy stanie, że powstanie ładny bałagan, którego nie będzie się dało ogarnąć i wielu fanów wypnie się na to uniwersum ponieważ stanie się zwyczajną, nie mającą sensu papką. Książki, komiksy gry nie umrą ale staną się niekanoniczne a mnie nigdy niekanoniczna kontynuacja SW nie interesowała. A w rezultacie nastąpi podobna sytuacja jak w DC przed restartem.
Lord Bart2012-12-09 14:16:19
bez obrazy ale to jest luźna publicystyka LS...
"Trzecia trylogia będzie inna, co zresztą Lucas parę razy powtarzał"
Lucas 984 razy mówił, że 6Epizodów to skończona całość i więcej filmów nie będzie
"pokolenia 10-12-latków" - nie chce mi się teraz szukać, ale czy nie w Hollywood Reporterze było przypomnienie kto walił na Star Warsy 1977?
To że łatwiej wyciągnąc 100 dolarów z portfela tatusia rękami gówniarza niż samemu przekonać ojca do wydania tej kasy, to akurat nie trzeba studiować marketingu żeby to wiedzieć.
Więc już wyluzujcie trochę - nic o filmach nie wiadomo, nie znamy scenariusza, nie znamy aktorów... na dzień dzisiejszy to jest luźne pisanie, wręcz bym powiedział grafomańskie.
Burzol - wiesz dobrze, że rating PG czy PG-13 nie musi oznaczać dziecinady... tyle już o tym było rozmów. A o ile sobie przypominam dodatki z wersji specjalnej EIV-VI to Lucas wyraźnie mówił, że SW mają być DLA WSZYSTKICH. I faktycznie były, mimo że teraz nagadał głupot i naoszukiwał...
Na konie Kartagina, to wiadomo i no... ten art ze starymi dziadami jest obrzydliwy. Jeśli tak będzie to wyjście jest proste - albo dostaniemy ... w postaci Expendables albo Kosmicznych kowbojów, ale SW komedia? To już przecież tcw jest...
Mariobaryla2012-12-09 14:11:27
Burzol słusznie prawi, nie padajcie w niepotrzebną panikę. SW to nie jest Harry Potter, który "dojrzewa wraz z widzem/czytelnikiem". Różnice czasowe między trylogiami są na tyle duże, że można stwierdzić, iż każda powstaje dla zupełnie nowego pokolenia. Klasyczna trylogia też nie była robiona dla stuletnich dziadków i trzydziestoletnich koneserów sf a właśnie dla młodzieży, ludzi koło dwudziestki. Potem wyszła trylogia prequeli i ona też była robiona dla ludzi w tym wieku. Problem w tym, że każdą nową serię, poza nowym "odbiorcą docelowym" śledzą też ci, dla których stworzono poprzednie trylogie i oczekują odpowiednio bardziej dojrzałej i mrocznej historii. Ja nie wiem na co wy liczycie, że zrobią filmy w kategorii wiekowej Obcego? Trzeba rozróżnić dwie kwestie. Grupa docelowa "12" nie musi oznaczać od razu infantylności i różu wylewających się z ekranu. W Mrocznym widmie było trochę kiczu, ale im dalej, tym mniej, LF nie jest głupi, wie, że robi film również dla starszych odbiorców. Ja oglądałem Atak klonów w wieku 9 lat a Zemstę mając właśnie 12 i nie przypominam sobie, żebym zachowywał się jak 5letnie dziecko, śliniące się do efektów specjalnych i Jar Jara - pewne rozwiązania też mi się nie podobały, a dojrzałe elementy fabuły robiły wrażenie. Patrząc z perspektywy 18-25 latków, wydaje się, że 12 latek nie ma nic w głowie i kupuje wszystko co widzi na ekranie bez mrugnięcia okiem, ale w rzeczywistości nie jest chyba tak tragicznie, nie?
Darth Zabrak2012-12-09 14:06:29
Im więcej pojawia się tych plotek tym bardziej sprawdzają się moje najczarniejsze obawy. Powtórzę po raz kolejny, najłatwiej zarabia się na dzieciach, i póki co wszystko wygląda na to że taki kierunek tworzenia nowych filmów SW obiorą ich twórcy.
Darth Zabrak2012-12-09 14:06:11
Im więcej pojawia się tych plotek tym bardziej sprawdzają się moje najczarniejsze obawy. Powtórzę po raz kolejny, najłatwiej zarabia się na dzieciach, i póki co wszystko wygląda na to że taki kierunek tworzenia nowych filmów SW obiorą ich twórcy.
Darth Zabrak2012-12-09 14:06:11
Im więcej pojawia się tych plotek tym bardziej sprawdzają się moje najczarniejsze obawy. Powtórzę po raz kolejny, najłatwiej zarabia się na dzieciach, i póki co wszystko wygląda na to że taki kierunek tworzenia nowych filmów SW obiorą ich twórcy.
Pyrrus2012-12-09 13:57:18
Nie ważne jakie będą te filmy "fani" i tak będą narzekać, bojkotować wszystko i w domowym zaciszu przy zasłoniętych oknach ślinić sie do oryginalnej wersji Imperium Kontratakuje z 80r. Nie ma filmów wszyscy narzekają, są filmy, wszyscy narzekają. Tutaj siedzi banda zramolałych tetryków, których jedyną rozrywką jest narzekanie na wszystko i wszystkich.
Nild2012-12-09 13:54:07
Harakey > Poza tym, że bohaterowie byliby nieco za starzy w porównaniu do książki, nie sądzisz? Jedyne pasujące to post-NEJ, a tam już byłby bałagan, ze względu na nowe postacie i spory bagaż historii.
Poza tym Burzol ma rację ;P Poczekajcie parę lat, zobaczycie efekt, wypowiecie się.
Burzol2012-12-09 13:25:53
Stara Trylogia też jest 10-12 latków, podobnie jak niemal wszystkie filmy superhero (prócz tego maniakalnego przebierańca z filmów Nolana). Dajcie sobie siana.
Harakey2012-12-09 13:06:02
Trylogia Thrawna jest niedługo po trylogi, więc bałaganu by nie było.
Nild2012-12-09 12:56:50
epizozeur > skąd taka myśl? Z mojego doświadczenia wynika, że ludzie będą narzekać, że jest za bardzo podobna do książki...albo odwrotnie, że za mało. Tak zawszę jest z ekranizacjami książek...a my, fani SW, najwyraźniej uwielbiamy marudzić(mniej lub bardziej zasadnie). Poza tym z pktu widzenia normalnego widza (nie fana, bo to właśnie pozostałej części społeczeństwa jest najwięcej) to powstałby straszny bałagan.
epizozeur2012-12-09 12:38:13
eeee nie mogę tego czytać bo mnie oczy bolą, niech zrobią siódmy episod na podstawie jakiejś książki SW i będzie dobrze, może nic nie spaprają, wszyscy będą zadowoleni, będzie kasa...
Nild2012-12-09 12:25:36
I co się stanie wtedy Sazen? Nie spodobają Ci się nowe filmy, ot co. Pozostanie to co się podobało, bo te filmy/książki/whatever przecież nie umrą.
Swoją drogą mnie też to niezbyt cieszy, ale szansa na to, że UE pozostanie w kształcie jakim znamy (albo nawet w ogóle jakiejkolwiek formie) jest żadna.
Wolf Sazen2012-12-09 12:16:02
Oby te przewidywania się nie spełniły. Jeżeli oleją EU to stracą sporo fanów w tym mnie...
Nild2012-12-09 12:15:02
Prawdę mówiąc niedobrze mi się robi jak was czytam wszystkich. Oczekiwania, plotki, małostkowość...to zabije dla wielu nowe filmy. Podobnie jest z TCW, które jest bajką dla dzieci, a ludzie oczekują, że dostaną animowaną wersję filmów sprzed 30 lat.
karauak2012-12-09 11:39:01
R.I.P Star Wars 1977-1983 jezeli chodzi o filmy (to nowe to nawet ciezko shitem nazwac - wiec nowsze nie za duzo zniszczy)
VaderTarm2012-12-09 11:32:18
Zobaczymy w 2015 r. co z tego wyjdzie.
starboy4122012-12-09 11:15:39
R.I.P STAR WARS 1977-2012
Qel Asim2012-12-09 11:11:53
Prawdopodobnie anulują tą część EU - cudowna sprawa :)
Jaro2012-12-09 11:06:21
@MJS1 -> Nie Lucas tylko LS.
Mówcie co chcecie, ale podoba mi się ten fanart... taka jakaś dziecięca radość z niego wypływa. :)
Harakey2012-12-09 10:54:57
Teraz jest tylko kasa i kasa. Dziesięciolatkowie jarają się efektami, dennymi historyjkami i naparzanką. A przecież wiadomo, dziecko + star wars = kasa.
MaraJadeSkywalker12012-12-09 10:52:41
10-12 latków?
Co ten Lucas sobie myśli?
Zakrza2012-12-09 10:28:04
10-12 latków?
Czyli gówno;/
Harakey2012-12-09 10:19:47
Rozwalą uniwersum.