TWÓJ KOKPIT
0

Zemsta Sithów

Recenzja muzyki z Zemsty Sithów

2005-04-14 20:47:00 Yako

Jak zapewne wiecie, niedawno w sieci pojawiła się ścieżka dźwiękowa z najnowszego epizodu Gwiezdnych Wojen - Zemsty Sithów. Z tej okazji Yako napisał recenzję owego albumu. Aby się z nią zapoznać zapraszamy do klikania w ten link.
TAGI: Bastionowe recenzje (58) Soundtrack (97)

KOMENTARZE (75)

  • Mr. Man2005-04-23 17:55:46

    Słuchanie samej muzyki to jedno, a muzyka towarzysząca obrazowi to zupełnie co innego.

  • PodleśMucha2005-04-18 10:49:05

    Właśnie zastanawiam się nad pewną sprawą. Podobnie jak we "Władcy Pierścieni", muzyka wielkich sag składa się ze stałych motywów przechodzących specyficzną transformację aż do ostatniego albumu. Tak właśnie jest z muzyką Sagi Star Wars. Bo najwyższy czas przestać dzielić Sagę na dwie Trylogie. Czuję szacunek do Williamsa, że potrafił poprowadzić motywy "droidalne" przez Epizod I i II do nieco groteskowego wręcz i owadziego rytmu Greviousa. Podoba mi się przekształcenie delikatnych motywów Anakina, w kierunku prawie że schizoidalnych dźwięków... W Epiodzie II mieliśmy już gitarę elektryczną, ukazującą aktywność Jango Fetta i pulsującego życiem Coruscant. Battle of Heroes to kolejny, mroczniejszy etap dźwięków z Duel, a przebłyski starych i znanych motywów z Epizodów IV-, V i VI budzą w słuchaczu nostalgiczną nutę. Teraz Saga SW pod względem muzycznym stanowi zamkniętą i spójną całość. Dlatego nie rozumiem wypowiedzi krytycznych - ale tylko tych, które odnoszą się do braku takich utworów jak np. Emperor's Theme. To nie jest konieczne. I tak w albumie Epizodu III mamy wiele nawiązań. Lucas patrzy na swoją Sagę jako całość - ci, którzy dopiero ją obejrzą już tak będą ją odbierać. Choć ja swojemu dziecku najpierw pokazałbym Epizody IV-VI a dopiero potem te, które wyjaśniają co było wcześniej... :)

  • logan2005-04-17 15:23:59

    hm, ta muzyka jest inna niz ta z pozostalych epizodow, musze sie w nia dobrze wsluchac , narazie jest dobrze ale bardziej podobal mi sie aotc, moze po filmie bede ja odbieral inaczej

  • Lord Sidious2005-04-17 11:07:32

    Long: ok - po prostu słówko "Wsłuchwiać" mnie zmyliło. A wracając do poprzedniej wypowiedzi - tak znam całą masę muzy, w którą musiałem się wsłuchać, by mi się spodobała. Często jest tak z Rhapsody, ostatnio też Therionem, ale w przypadku Williamsa było tak z Hookiem. Zazwyczaj wynikało to z tego, że po jedno-dwu-trzy krotnym przesłuchaniu płyty jeszcze miałem wrażenie "Co oni nagrali?!". Dopiero jak się człowiek oswoił, mógł to docenić. A wynika to z prostej przyczyny - oczekiwań wzgledem muzyki, zwłaszcza tam, gdzie dostajemy zupełnie inną, niż się spodziewaliśmy. Przynajmniej ja tak mam.

  • Abuse2005-04-16 17:23:38

    Muzyka nabierze innych barw po obejrzeniu filmu.

  • Lukan2005-04-16 01:11:09

    Ścieżka zdobyła moje uznanie od pierwszego "przesłuchania" :p Co się tyczy 2 poprzednich albumów miałem wrażenie iż nie wszystkie utwory prezentowały wysoki poziom, w związku z tym często "skakałem" po nagraniach, pomijając te "średnie". Tutaj sytuacja jest diametralnie różna. Soundtrackdobrze łączy tematy NT ze ścieżką trylogii.
    Jest, powiedziałbym bardziej melancholijna, mimo wszystko spokojniejsza, wytonowana. Jednakże utwory różnią się znacznie od siebie. Podzielam wasze zdanie iż niektóre z nich brzmią nieco podobnie do ścieżek innych filmów, ale to wszystko. Nic poza to. Wg mnie efekt końcowy jest bardzo udany. Przykro mi jeśli wielu z was spodziewało się większych innowacji, mi obecny stan rzeczy bardzo odpowiada. O dziwo najbardziej do gustu przypadły mi utwory wiążące sie bezpośrednio z dziejami Anakina, utwór 2, 4 i 10. Co do szybszych kawałków będą się świetnie prezentować na dużym ekranie. Macie moje słowo ;) Przyznam że DotF jako utwór jest sporo lepszy od BotH, ale mam wrażenie że ten drugi jest jednak bardziej emocjonalny (cecha łącząca wszystkie nagrania z RotS) i na obiektywną ocenę bedziemy musieli poczekać do pokazu filmu. Jednak co ciekawe, przesłuchując muzykę z RotS mogłem z relatywną łatwością wyobrazić sobie fragmenty filmu do których dane fragmenty są przyporządkowane. Przy poprzednich dwóch filmach nie miałem takiego odczucia. Wrócę jeszcze na moment do utworów nagranych dla fragmentów akcji, uważam że pojawiający sie tu i uwdzie moty Grievousa, BotH oraz innych które ciężko mi jeszcze w tej chwili przypożądkować, mimo wszystko wprowadzają rtrochę świeżości, jak dla mnie w sam raz... no ale to kwestia gustu nie? :P Rozumiem opinie krytyczne, ze swoojej strony sugerowałbym jedynie powtórne przesłuchanie całości. Mówiąc szczerze byłem do tej pory zdecydowanie krytycznie nastawiony do całej NT, dość podobnie sytuacja miała się ze ścieżkami dźwiękowymi, tymbardziej nie spodziewałem się tak dobrej roboty przy tej płycie, to miłe zaskoczenie, miejmy nadzieję że z samym filmem będzie podobnie. Reasumując moim zdaniem udana ścieżka, dużo lepsza od TPM oraz AotC. Pozdrawiam, Łukasz

  • Long2005-04-15 22:37:52

    Sidious: prosze o mniejsze mniemanie o własnej osobie ;) Moja wypowiedź nie dotyczyła Ciebie, ale ogólnej tendencji, związanej z tym soundtrackiem, którą obserwuję przy okazji czytania i słuchania opinii fanów na jego temat.
    Co to za soundtrack, który podoba się dopiero po kilku dniach? Nie wiem, nie mam zielonego pojęcia, bo... o zgrozo, dziś właśnie zaczął mi się naprawdę podobać... :o

  • Dark Lord Majanti2005-04-15 19:48:37

    Jeżeli chodzi o Marsz Imperialny to cieżko jest coś przeskoczyć co towarzyszyło nam ponad 20lat to tyle nic innego wcale nie musi być lepszy od utworów z nowej trylogi.

  • logan2005-04-15 19:43:09

    czemu wszyscy sie podniecaja marszem imperialnym , melodia jest ok ale sam utwor jest pozbawiony magi,wole ten nutki zagrane troszke inaczej,przez inne instrumenty,ogolnie nie podoba mi sie aranzacja marszu imperialnego,

    i czy tos by mogl napisac czy ten soundtrack jest dostepny?

  • Dark Lord Majanti2005-04-15 19:27:50

    A Taki mały dodatek jeśli chodzi o porównania to Across the Stars to HOOK tylko w wolniejszym tempie..

  • Dark Lord Majanti2005-04-15 19:22:56

    Duel of the Fates i Across the Stars mogą sie schować przy Battle of the Heros ..narescie właściwe tempo dla dynamicznego mrocznego filmu a nie sentymentalizm ..to jest to na prawie miarę Marszu imperialnego...już widze te sceny..

  • Jedi Master Zalew2005-04-15 18:46:16

    I tutaj przyjaciele nadszedł czas na pierwsze wnioski. Ci, którzy spodziewali się czegoś lepszego, niech przestaną oczekiwać rzeczy niesamowitych, bo to im potem wypatrza trzeźwość oceny, a pierwsze wrażenie przepada zupełnie. Podświadomie oczekujecie czegoś, co jest zbyt idealne, by mogło powstać. Wtedy to muzyka zaczyna Wam się podobać dopiero po kilku(nastu) przesłuchaniach, kiedy to stwierdzacie powoli, że jest przecież niezła... dobra.... świetna... cudowna.... BOSKA! Teraz Was poważnie ostrzegam: NIE OCZEKUJCIE NIESAMOWICIE WIELKIEGO I WYŚNIONEGO FILMU POD TYTUŁEM REVENGE OF THE SITH, ponieważ nie spełni on Waszych wyimaginowanych pragnień, choć sam w sobie będzie świetny. Jeśli podejdziecie do niego z rezerwą, to porwie Was i poczujecie się naprawdę szczęśliwi.
    A teraz do obrony Williamsa przystąp. On się wcale nie wypalił na Klasycznej Trylogii. Utwory: "Duel of the Fates" oraz "Across the Stars" każdorazowo porywają mnie za serce i są dziełem przewyższającym nawet wiele motywów OT. W pełni ocenić ścieżkę będzie można dopiero po filmie. Pamiętajmy- ona jest tylko dodatkiem.
    komp mi się sypie i może mnie długo na bastionie nie być. mam już komplet żyletek, by zrobić z tego powodu w łazience swoje. więc bywajcie przyjaciele!

  • logan2005-04-15 18:15:19

    a skad mozna sciagnac caly soundraack z rots?

  • Valorum2005-04-15 16:39:40

    A mnie od razu się spodobał soundtrack do TPM i AOTC, a przy ROTS nie.

  • Lord Sidious2005-04-15 16:18:37

    Long: proszę o uważne czytanie tekstów, nigdzie nie pisałem, czy mi się podoba, czy nie. Tylko tyle, że wyrażę swoją opinię, jak się wsłucham. Między innymi po to, by wychwycić pewne szczegóły, które sorry, ale za pierwszym razem mi umykają.

  • Obiwan2005-04-15 16:16:48

    do: tytymek
    Yako nie jeździł po trylogi na dvd :p

  • Obiwan2005-04-15 16:14:39

    Nażekasz Yako... pozatym z indiany joendsa to niewiele ma chociaż trrze przyznać że się bardzo kojaży w dwóch trzech utworach co ja zaliczam na plus jako że stare części były kręcone wtedy co indiana joens więc taka stylistyka to gut sprawa. Co do harrego pottera.. hmm.. początek 13 to faktycznie jak z harrego co mi się podoba :] Pozatym nie ma co nazekać na wtórnośc bo wogóle wystarczy wziąść soundtracki ze wszystkich gwiezdnych wojen, harrego, indiany joensa i z jurassic parku 2, puścić sobie pod rzad i gwarantuje że niekiedy bedzie problem z rozróżnieniem który film jest który.Poprostuy Williams ma charakterystyczny dla siebie styl i tyle. Mnie sie ogulnie soundtrack z ROTS bardzo podoba i nie ma co na niego nazekac :p tym bardziej ze w filmie napewno bedzie to jeszcze lepiej brzmiec.

    BTW. jak kupiłem se płytke muzyke z AOTC to w pierwszej chwili myślałem że to najgorszy soundtrack z SW, po tygodniu słuchania była to już moja najulubieńsza płytka. Myśle że dla wielu z soundtrackiem z ROTS będzie tak samo.

  • the chosen one2005-04-15 15:09:53

    wiem nie pytać
    ALE SKĄD TO ŚCIĄGNĄĆ


    a moze powiesić na bastionie (chociaż na ślimaku)

  • Long2005-04-15 15:03:10

    Widzę, że wam ciągle ktoś do tego Bastionu nie pasuje, delikatnisie...

  • ap!x MASTER2005-04-15 13:50:14

    A ja Wam moeiw ze w kinie bedziecie zachwyceni! Takie momenty jak koncówka ROTS chwytaja za serce!

  • eJay2005-04-15 13:40:05

    Widac, ze autor recenzja ma marne pojecie na temat muzyki filmowej. Poprostu muzyka ma sie zgrywac z obrazem, a sama w sobie nie moze byc rewelacyjna. Mi osobiscie soundtrack przypadl do gustu, czekam jak to bedzie wygladalo w filmie...

  • Krogulec2005-04-15 13:38:44

    han piszę tak bo mam klawiature zdezelowaną i mi isę ję~zyki chrzania w opcjach...

    a co do tego to uważam iż muzyka z e3 jest napewno lepsza od muzyki z e1 i e2...

    hmm w pewnym sensie williams sie wypalił tak samo jak gwiezdne wojny... to lucas powiela pomysły williams robi tlyko muzykę do obrazów...

  • Józek Kenobi2005-04-15 12:27:53

    powiem krótko i węzłowato: williams się wypalił dawno dawno temu, gdzieś koło 83 jak robiłmuzyke do ROTJ. potem to już było tylko powtarzanie wcześniejszych osiągnięć. jak pierwszy raz słyszałem te trzy utwory z ROTS to pomyślałem że są zaczepiste, ale jak ich słucham już któryś dzień to dochodze do wniosku że są delikatnie mówiąc marne. na tej odwiecznej znajomości Lucasa z Williamsem cierpią Gwiezdne Wojny, które i tak już zjechały poniżej słó krytyki. niech no tylko epizod III będzie tak schromolony jak I i II to wezme mojego świetlnego kija od mopa i ponegocjuje z Lucasem na temat kręcenia Nowej Trylogii od nowa

  • cora2005-04-15 11:48:38

    Zadam b. prymitywne pytanie: jak pobrać z torrenta myzuczkę (lub gdzie w necie można ją znaleźć)?
    Dzięki i proszę o wyrozumiałóść ;-)

  • Valorum2005-04-15 11:46:30

    Ja się zgadzam z Yako, soundtrack jest dobry, ale zdecydowanie najgorszy ze wszystkich sześciu. Ale to nie znaczy że film taki bedzie, a wręcz przeciwnie.

  • HaN2005-04-15 11:45:59

    Tytymek--> nie przesadzaj z tymi obelgami. I pisz staranniej bo ledwo sie z tego rozczytac mozna. Wychodzi na to ze w gronie "ekspertow" nie mozna miec wlasnego zdania.

  • Krogulec2005-04-15 11:12:49

    nei zgadzam się z yako!!!

    Wiele lat uczę się gry na fortepianie i uwierzcie mi że muzyka z e3 jest najbardziej skomplikowana oraz najlepsza, osoby ktorel ubią proste dźwięki marudzą ale ci ktorzy wolą bardziej wzniosłą i muzyke poważną poza williamsem będą zachwyceni tym albumem, m.in moja nauczycielka od fortepianu uznala ten albumza najlepszy...

    Yako zawszem sui wykręcić jakiś nuymer, albo daje słabe pice, albo jedzie po trylogi na dvd albo po muzyce... co ty tu robisz yako? nie pasujesz do bastionu....

    A muzyka jest bardzo dobra

  • Gunilopa2005-04-15 09:05:22

    oczywiscie battle of heroes z duel of the fates chcialem napisac. dysleksja +dysgrafia + dyskalkulia i do tego jeszcze adhd :)

  • Gunilopa2005-04-15 09:04:14

    Uważam że recenzje muzyki powinien pisac ktos z przygotowaniem muzycznym. Tak naprawde z tej wypociny nie wynika nic poza tym ze jakis utwor sie autorowi podoba a jakis nie, albo ze cos mu sie tam z czyms kojarzy. I co z tego ? Zwlaszcza, ze wiekszosc kojarzy sie zle ? Co ma wspolnego Battle OF Heroes z Battle of The Heroes ? Chyba komus tu slon na ucho nadepnal.

  • Long2005-04-15 08:42:34

    Co to za muzyka, w ktora sie trzeba jakos specjalnie "wsluchiwac", zeby sie spodobala? Solidny soundtrack powinien pasowac po drugim, maksymalnie trzecim przesluchaniu. Jedyna nadzieja jest w tym, ze ta muzyka bedzie pasowac wraz z obrazem. Na razie to mamy groch z kapusta i wyglada na to, ze Williams ukladal te nutki w wyjatkowym pospiechu. No coz, terminy gonia, a kasa czeka :/

  • JediAdam2005-04-15 07:43:10

    Kompletnie sie z YAKO nie zgadzam ROTS to jeden z najlespzych scorow z 5 epizodow z uwagi na mroczny klimat pelen smutnych emocji ze wzgledu na muzyczne polaczeniu dwoch trylogi po prostu wypas - MOze sie ludzie nie podobac bo malo nowych tematow duzo nawiazan do starych ale i tak jest swietne - Battle of the Heroes jest genialne i nie rozumiem dokladnie tego co Yako twierdzi ze Jest chor wiec wtorne i takie same jak DotF ??? :]
    Mi sie bardzopodoba i jest na rownym poziomie co Duel czy Across - moze momentami slychac "podobne" melodie co do Harrego Pottera ale moim zdaniem to nie tak... to jest po prostu styll JW :P temu wytrwane ucho takiego fana jak Yako takie szcegoly wylapie :) tak jak w Across naprzyklad bylo slychac troche z Nixona :D
    Dla mnie po TPM i TESB jest to najfajniejsza muza :)

  • Kaczor2005-04-15 00:55:56

    Mi się muzyka z ROTS bardzo podoba. Np .utwór Anakin's Dark Deeds mogę słuchać w nieskończoność. Ogólnie muzyka jest mniej "bombastyczna" spokojniejsza, mroczniejsza. Dopóki nie zobaczę które sceny filmu odpowiadają jakim kawałkom nie będę wyrokował.

    PS. Nie widziałem an i nie słyszałem Harrego Pottera więc mam to szczęście że nic mi się z nim nie kojarzy :D

  • Sapphire Dragon2005-04-15 00:43:25

    Mniej "Wagnerowski', ale za to bardziej mroczny i złowieszczy...

  • XidZenTurres2005-04-15 00:27:30

    Od paru lat słucham jedynie muzyki J.Williamsa. Stwierdzam (oczami fanatyka SW) że soundtrack z RotS jest kolejnym doskonałym albumem. Jest inny tak samo jak inny był AotC, wczesniej TPM. Pamiętajmy że w tym soundtracku nie znajduje się kompletna muzyka wiele watków bedzie zapewne urzytych w filmie (z OT i NT). Niektóre watki beda powielane bądź przedłużone- to apropo tych krótkich fragmentów ;) Ogólnie w muzyce panuje chaos który bedzie oczywiście widoczny na ekranie. Smutek, żal, złość, to wyraża ta muzyka. Oczywiście zauważyłem podobieństwa do Indiego jak i do HP(którego nie lubie -ale muzyke ma dobra:P ) jednak takie momenty możemy znaleźć w każdym z filmów J.W. Słuchając tych utworów na pewno większość z was widzi konkretne sceny ja również układam je sobie. Za pierwszym odsłuchaniem nie mogłem wychwycić głównego watku tak jak to było w przypadku AotC. Im dłużej słucham tego dzieła tym bardziej mi się podoba i smutno mi sie robi:(
    Teraz co do TPM to nie wim dlaczego ktos uważa że jest cienka - jest tutaj wiele niezapomnianych utworów chociażby "Fighting the Destroyer Droids"- czy czesto powielany mistrzowski "Escape from Naboo" -w AotC mażemy go posłuchać w momencie przylotu klonów- w soundtracku go nie znajdziemy.
    Dobra to tyle mnie się album RotS podoba i nie zmienie swojego zdania:P

    Pozdrawiam
    Xid

  • Lord Sidious2005-04-14 23:49:13

    zgadzam się z tym co napisał Chimpo - recka na podstawie pirata ;). co do samej płyty z ROTS - cóż wyraże swoją opinię jak się wsłucham, bo przesłuchanie kilkakrotne tej muzy to troche za mało. Mam tylko nadzieję, że w filmie nie będzie takich przegięć muzycznych jak w AOTC - (no moze poza głównym tematem) - że wrzucą muzę z poprzedniego filmu i tyle.

  • HaN2005-04-14 23:40:23

    Powiem tak. Na samym poczatku mialem podobne odczucie jak Yako. Szczerze mowiac, poczatkowo czulem niedosyt. Pozniej, powoli zaczelem sie przekonywac. Teraz juz jest dobrze ale to jeszcze nie to, chociaz juz prawie. Mam nadzieje ze po obejrzeniu filmu bedzie juz wszystko i bedzie ok. Jak dla mnie to za duzo tych nawiazan do ST :/

  • Al-karnak2005-04-14 23:35:47

    Na soundtrackach to może ja sie nie znam, ale o SCORE'ach to ja troszke wiem. A teraz powiedz mi czemu uważasz, że sie nie znam na muzyce filmowej? Udowodnij.

  • Mefisto2005-04-14 23:32:17

    PAX LUDZIE PAX !! Jednym nie podoba się soundtrack i widzą w nim tylko plagiaty, a inni (także i ja) twierdzą, że jest to idealne zakończenie całości z nowymi, zupełnie innymi brzmieniami. Jedni nie potrafią zrozumieć, że Williams to nie jest małe dziecko i wie dokładnie co robi, a inni potrafią docenić jego najnowsze dzieło, nie ważne czy wyszło ono spod szyldu SW czy też nie. Tyle tylko, że ta druga grupa jest znacznie szczęśliwsza :D

  • chimpo2005-04-14 23:27:44

    No właśnie na filmie się chyba znasz, ale na soundtrackach trochę mniej... chociaż znasz się lepiej niż większość osób tutaj.

  • herbu2005-04-14 23:27:08

    no to mamy już wielkich przegranych tego pojedynku, jes tu kilku takich :P jak to dobrze, że nie jestem w ich skórze i będę z dziką rozkoszą wsłuchiwał się w muzę na filmie :D

    do Usłyszenia w lepszych dla Was czasach ;)

  • Al-karnak2005-04-14 23:23:12

    Znawca? Wcale tak o sobie nie napisałem. Może na filmie sie nie znam tak jak wy, ale głuchy nie jestem...

  • chimpo2005-04-14 23:20:33

    Znawca mi wielki...

  • Al-karnak2005-04-14 23:04:50

    Jak tylko ruszy nowy serwis poświęcony muzyce filmowej www.filmmusic.pl zapraszam do zapoznania sie z moimi recenzjami do Old Trilogy. Niestety nie dane mi było zreckować tych nowych kompozycji, moze to i dobrze, bo poza Mrocznym Widmem reszte bym tylko błotem obrzucił :D

  • Darth_Daniel2005-04-14 23:02:28

    Dla bezgranicznych fanatyków SW wszystko co wyjdzie pod tym szyldem będzie BOSKIE!

    wclae nie Mroczne widmo było jednym , wielkim nieporozumieniem(filmowo imuzycznie) ! ale sundtracki do AotC i RotS to majstersztyki

  • Pumpalik2005-04-14 23:00:12

    Dla bezgranicznych fanatyków SW wszystko co wyjdzie pod tym szyldem będzie BOSKIE! Nawet jeśli John Williams zrobi WIELKĄ KUPĘ fani będą zachwyceni. Niestety z żalem muszę stwierdzić, że John Williams stawia te kupy już od czasu TPM - tym razem zrobił NAJWIĘKSZĄ ale nie dziwmy się temu. Był on niewątpliwie wielkim kompozytorem lecz wiek robi swoje! Skomponował tak wiele utworów,że z czasem nawet tak wielki umysł kompozytorski w końcu się wypali. Śledząc dokonania różnych sławnych kompozytorów, zauważyłem że szczyt natchnienia przypada ok 30 roku życia. To jest PUNKT KULMINACYJNY kiedy wychodzą najlepsze dzieła. Od 30-steki wzwyż jest już coraz słabiej. To co Williams napisał dl a OT jest ARCYDZIEŁEM dopracowanym w najdrobniejszym szczególe, tego arcydzieła już nie powtórzył i nie powinno się mu mieć tego za złe. Należą mu się brawa za to co stworzył przed laty, a że obecnie nie pisze juz tak doskonałej muzyki jest tylko przypomnieniem, że nikt nie jest wieczny.

  • Darth_Daniel2005-04-14 23:00:04

    miałem na mysli pominięcie w End Credits... a tak poza tym znakomity soundtrack, najelpszy spośód ścieżek dzwiekowych o NT :D

  • Darth Phabious2005-04-14 22:57:19

    I bylo, w Anakin vs Obi-wan, z tym ze niemal identycznie zagrane jak w "Escape From Cloud City". Mimo wszystko cieszę się, że starych utworów można teraz posłuchać "na świeżo"

  • Darth_Daniel2005-04-14 22:50:52

    to fakt, żal, że Williams zapomniał o Imperial March, zresztą miałem nadzieję, że ogólnie w soundtracku będzie go trochę...

  • Tvan`Oris2005-04-14 22:49:45

    Jakos niemam checi zeby sluchac z e1 z e2 juz lepiej kilka utworow fajnych ale z e3 ....wogole total awesome, muzyka jest calkowicie inna niz dotychczas, bardzo ''ciezka'' tajemnicza? mroczna?, dobrze sie ja slucha.
    co tu duzo gadac E3 ma PG 13 oficjalnie czyzby naprawde e3 mial byc tak mroczny jak nam obiecywal lukas zobaczy sie, narazie muzyka jest dolotowa.

  • Darth Phabious2005-04-14 22:47:37

    Al-karnak-------> Niestety muszę jednak przyznać, ze masz trochę racji. Natomiast co do END nie mogę się zgodzć do końca. Do konca, poniweaż Throne Room to niejako motyw przewodni ANH. Ale rzeczywiście za mało jest klasycznych utworów W 8:48 min. przydałby się Marsz Imperium. Ogólnie jednak wyszło dobrze. Myślę że throne Room w End ma zwiastować nadejście nowej nadzieji dla galaktyki, a już w ANH powiadamia widza o zwycięstwie, więc jedyne do czego się mogę przyczepić, to to że nie ma Imperial March.

  • darry2005-04-14 22:44:15

    Za duzo sie spodziewałeś Al-Karnak. Ja dokładnie myślałem, że będzie to coś takiego i nie jestem rozczarowany, no może ( tu przyznam ci rację) z cienkiego miksu end credits.

  • Darth Phabious2005-04-14 22:40:21

    w Soundtracku z TPM nie podobał mi się tylko "Anakin's Theme", reszta była po prostu świetna:)) W AOTC muzyka spokojniejsza, ale lepisza, no i teraz mamy ROTS. Czyli mistrzostwo NT

  • Al-karnak2005-04-14 22:36:07

    przepraszam z góry za błędy, pisałem szybko, bo czas mnie naglił

  • Paweł2005-04-14 22:35:16

    "Schmi"
    ---
    Szok :P.

  • Al-karnak2005-04-14 22:34:54

    Na wstępie chciąłbym powinrofmować że to nie jest recenzja tylko ANALIZA muzyczna. Recenzja jest formą prezentacji i oceny a nie rozkładanie na części pierwsze kazdego utworu. To tak na wstępie. teraz przejdźmy do konkretów.
    O dziwo pierwszy utwór spodobał mi się jako tako. Nie chozi mi o temat Luke'a Skywalkera, który zresztą był wklejony z sesji nagraniowych AOTC, tylko o Revenge Of The Sith, który obrazuje bitwe kosmiczną. Nie wiem jak utwór w filmie wypadnie ale na płycie słuchało się go nawet znośnie, szczególnie gdy w okolicach 5 minuty pojawił się temat Grievousa.
    "...Ładne, ale rytm i pomysł to przecież... "Duel of The Fates" – czyżby Williams nic nowego nie mógł wymyślić?..." - Niestety "Battle Of The Heroes" w żadnym stopniu nie porównałbym do DOTF. Czemu? Po pierwsze ze względu na konstrukcje. Już po pierwszym przesłuchaniu utworu czułem obrzydzenie do tego plagiatu "Crossing The Atlantic" z Amistad (bo taką budowę i styl chórów prezentuje). Chór i orkiestra wyjątkowo ze sobą się nie kompilują, otrzymujemy poza tym chaotyczny underscore w przerwach pomiędzy wejściami tematycznymi.
    "...Jeśli odnieść to do SW to przypomina się "On The Conveyor Belt" z AOTC... " - można by się doszukać analogii pomiędzy tymi dwoma utworami, ale popatrz, że to jest element action score, który mniej więcej od kilku lat u Williamsa bazowany jest na tym samym schemacie, więc równie dobrze móżna by to porównać do "Minority Report". Co stanowi o wyjątkowości tego utoru nad innymi? Przede wszystkim doskonała współpraca pomiedzy sekcją dętą a smyczkową.
    "...Dziewiątka... WYPAS. Coś nowego, ze słyszalnymi w tle znanymi nutami..." - "Anakin vs Obi-Wan" to nic innego jak zestawinie BOTH z "Clash Of Lightsabers" z ESB. Co prawda nieźle to Williamsowi wyszło, ale mógł sie bardziej postarać :)
    "...I wreszcie piętnastka – finał. Według mnie MAJSTERSZTYK!..." - To ja powiem tak: gorszego End Credits w życiu nie słysząłem. Williams zapowiadał rajd po tematach sagi, wyszło na to, że zrobił sobie rajd po Throne Room i temacie Luke'a. Ja rozumiem, że można zrobić nawiązanie, zinterpretować ten utwór jakoś, ale nie przez ponad 5 minut i nie kopiując zapis nutowy z ANH!!! Krew mi się w żyłach cofała jak z mrocznego BOTH momentalnie orkiestra przeszła na triumfalne Throne Room. Klimatycznie sięga to dna, do tego stopnia, że postanowiłem zrobic alternate version tego tracku, a o tamtym zapomnieć.
    Reasumując całość: czekałem na tą ścieżkę z niecierpliwością, myślałem, że na koniec trylogii i Sagi zarazem Williams zafunduje nam niezapomniane przeżycia muzyczne. No tej muzyko to nie zapomne na pewno, gdyż jest najgorsza ze wszystkich 6 partytur skonstruowanych przez tego kompozytora na potrzeby serii. Mam tylko cichą nadzieję, że przy okazji "Wojny Światów" pokaże wyższy poziom

  • Darth_Daniel2005-04-14 22:29:55

    no ja sobie innego utworu nie wyobrażałem do pojedynku Obi-wana i Anakina jak tylko z churkami :)

  • Yako2005-04-14 22:24:43

    Ja nie twierdze ze soundtrack jest zły - co to to nie! Generlanie, odniosłem takie wrażenie, że część powtórzen i nawiązań wyszła Willaimsowi niechcący - jak podobieństwa do Jonesa i HP. Pozostałę - jak na przykłąd motywy z OT i "remiksowany" ostatni kawałek z kawałkami z Throne Room - to są nawiązania celowe i to należy zaliczyć soundtrackowi na plus.
    Ja lubie nowości, eksperymenty... A jak PONOWNIE pojedynkowi dwóch Rycerzy będzie towarzyszyć coś z churkami i z momentami naprawde podobnymi do Duel of the Fates.... czy to jest pozytywne? Można by tam było stworzyć kolejny rewolucyjny temat muzyczny, a tak.... no cóż dobry kawałek, ale niestety pozostaje takie uczucie "to już chyba było".

  • darry2005-04-14 22:18:20

    Tego się spodziewałem - kompilacji ale bardzo zgrabnie wykonanej - znane tematy za całej Sagi przeplatają się ze sobą - dla mnie rewelacja - tak miało być - ta muzyka łączy "klasyczną" trylogię z ta nową. A to że słychac gdzieniegdzie motywy znane z HP czy Indiana to normalne - w końcu to styl Johna i za to go kochamy. Bravo Johny. Niedoścignionym jest ideał jaka była muza z Imperium Kontratakuje, ale to naprawdę jest dobry score. Gratulacja J.W. - czekam z utesknięniem aby zobaczyć teraz obraz jaki ilustruje Twoja muzyka.

  • Darth_Daniel2005-04-14 22:17:49

    jak napisał Mefisto w tym soundtracku nie mogło byc duzo nowych uwtorów, nowych nutek, to epizod przejściowy- kulimnacyjny, łączący obie Trylogie..

  • herbu2005-04-14 22:06:18

    uff, dobrze wiesz Yako, że Cię... ;), ale na muzyce to mało się znasz :D ja przesłuchałem do tej pory 9 utworów i jestem bardzo zadowolony.
    trzymają klimat OT, przez te wstawki. już sam początek wbił mnie w krzesło zwłaszcza, że wiemy jak się film zacznie. churki są przepiękne, niczym podczas walki Lukea' z Vaderem w ROTJ. może nie ma tu rewolucji, ale na pewno nie o to chodziło Williamsowi. a sama muza, czy to w ROTS czy w innych SW jest Poezją!!!
    coś tu kolega "Y"się nie popisał ;)

  • chimpo2005-04-14 22:05:01

    No cóż powiem tylko tak, że każdy ma inny gust i może mieć inne zdanie. Ale recka ogólnie kiepska i na dodatek na podstawie "pirata".

  • Darth_Daniel2005-04-14 21:53:52

    włąsnie, wreszcie jakieś rozsądne głosy:)

  • Reivo2005-04-14 21:53:03

    Dla mnie jest to najlepszy Soundtrack gwiezdnej sagii i niezgadzam się ze stwierdzeniami, typu "Żadna rewelacja", czy"najgorsza część sagii"- oto moje zdanie
    Howg!

  • WoV_Anakin2005-04-14 21:48:49

    zgadzam sie z darthem danielem i mefistem, oraz z tym ze battle of heroes oraz obi wan vs anakin to sa tytuly genialne i naprawde rewolucyne!

  • WoV_Anakin2005-04-14 21:40:46

    zgadzam sie z danielem!!! w 100%!

    BTW:

    "W tle troszke zalatuje Harrym Potterem i jakimś motywem z walki z filmów o Heńku Garncarzu. " - hehehehh

  • Darth_Daniel2005-04-14 21:35:22

    Do premiery filmu jeszcze ponad miesiąc, a ja już po przesłuchaniu całego soundtracku potrafię sobie wyobrazić większość scen z filmu. Tych bardziej i mniej dramatycznych. Wiem jakim dramatycznym i emocjonującym wydarzeniem w świecie "Gwiezdnych wojen" będzie pojedynek dwóch przyjaciół. Pojedynek na śmierć i życie dwóch braci Obi-wana i Anakina- podpowiedział mi to Williams w utworze "Anakin vs Obi-wan". Niezwykle pięknym utworze stanowiącym połączenie "Marszu imperialnego" znanego z "Epizodu V" , motywu mocy oraz nowych dzwięków pochodzących z przepięknego utworu napisanego specjalnie do "Zemsty Sithów"- "Battle of Heroes". Oczywiście nie mogło zabraknąć też i kawałków lirycznych bo i w takie obfituje ta ścieżka dźwiękowa. A podkreślić mają one dramatyczność związku Anakina i Amidali. John Williams świadomie lub nie po prostu swą muzyką porusza naszą wyobraźnią i to w taki sposób, że jeszcze na długo przed premierą możemy już wzruszać się zatraceniem Anakina, śmiercia Padme, pojedynkiem Obiego i Anakina i wieloma bitwami. Możemy już także doświadczyć emocji jakie towarzyszyć będą nam podczas innego pojedynku- pojedynku mistrzów dobra i zła , pojedynku Mistrza Yody i Imperatora Palpatine'a w utworze – "Battle of Heroes".

    Soundtrack do "Zemsty Sithów" zachwyca swoim pieknem, wymiata epickością, wzrusza emocjonalnością . Napawa optymizmem co do samego filmu, podpowiada, że będzie to jedno z największych wydarzeń filmowych nowego wieku. Oby tak było…

  • Darth_Daniel2005-04-14 21:29:44

    Battle of Heroes = Duel of the Fates ? no normanie nie mogę !!!!

  • Mefisto2005-04-14 21:28:43

    eee..chyba Yako słuchałeś zupełnie innego soundtracka. Po pierwsze nie wiem po jakie licho darowałeś sobie przytaczanie tytułów danych utworów, które omawiasz (opanujcie się z tymi spoilerami !!!), co znacznie ułatwiałoby sprawę ze skojarzeniem, a nie po numerkach, jak po łebkach. Po drugie skojarzenia masz bardzo dziwne. Najbardziej rozbawiły mnie te odwołujące się do Indiany Jones, które pasują tu jak pięść do nosa :/
    Dziwi mnie to tym bardziej, że końcowy utwór, który stanowi podsumowanie całej pracy nad SW i jest po prostu zlepkiem różnych melodii dla napisów końcowych wydał Ci się rewelacyjny, podczas gdy na inne kręciłeś nosem. Przedostatni utwór to przecież małe arcydzieło !! Podobnie jak wszystkie kawałki z Grievousem w tytule. To, że soundtrack nie jest tak rozbuchany jak poprzednie, tylko bardziej wyciszony, tajemniczy, złowrogi, nie oznacza wcale, że jest gorszy. Dla mnie to, mówiąc szczerze, najbardziej dojrzała płyta SW, w której widać wszystkie te doświadczenia zdobyte przy poprzednich pracach gwiezdnej sagi. Fakt, widać tu trochę "zapożyczeń" czy nut podobnych do tych z poprzednich epizodów, ale tak jest ZAWSZE przy tego typu pracach - LOTR, Terminator, Robocop, Alien, Star Trek - te wszystkie tytuły można posądzić o plagiat, bo korzystają z tych samych rozwiązań dźwiękowych przynależnych danemu tytułowi. A Indiana Jones ? HP ? To bzdura ! Nie wiem ile razy i w jaki sposób podchodziłeś do odsłuchania tej ścieżki, ale wszelkie Twoje zarzuty są po prostu bezpodstawne, a miejscami, wybacz, ale po prostu przypominają głupie czepianie się. Musisz pamiętać, że ROTS zamyka przecież sagę, a jednocześnie musi stanowić odskocznię dla epizodów IV-VI, tak więc Williams nie mógł tu nagle przywalić zupełnie nowych utworów, lecz musiał zakończyć dwie poprzednie płyty i rozpocząć następne 3. Proponuję więc przeanalizować wszystko raz jeszcze.
    Rzekłem.

  • Rivv2005-04-14 21:26:45

    No nie, Yako, nie mówi że nie ma utworów rewolucyjnych. A motyw Battle of the Heroes? Moim zdaniem te chórki to jest to.

  • Darth_Daniel2005-04-14 21:26:33

    czego Wy chcecie od tego soundtracka? Williams ma nominację oscarową w kieszeni jeśli tylko film będzie dobry!!

  • Yako2005-04-14 21:17:52

    Właśnie - Kawałeczki sa dobre.... Ta marszowa wersja w której słyszy się znane nuty ze starej trylogii - chodzi mi o kawałeczek "za" napisami poczatkwymi w pierwszym utworze... ale to trwa ze 30 sekund :(

  • anka2005-04-14 21:14:57

    Kwintesencja tego co chcę powiedzieć to cały ostatni "akapit" recenzji. To dobra muzyka, zresztą ja uwilelbiam linię melodyczną Williamsa, tylko ja coś czuję, że to będzie najsłabsza muzyka ze wszystkich części. To jest chyba mało jak na taki film, po across the stars to juz sobie wyobrażałam dużo a tu klops

  • Darth_Daniel2005-04-14 21:08:55

    nie chcę nic mówić, ale ta muzyka to najlepsze dokonanie Williamsa do Nowej Trylogii, po nudnym Mrocznym widmie, dobrym Ataku klonów, mamy znakomity soundtrack do Zemsty Sithów jak dla mnie +5/6

  • Valorum2005-04-14 21:00:15

    Krótko mówiąc - podobają się fragmenty zaczerpnięte z innych epizodów.

  • The One2005-04-14 20:58:05

    Niestety zgadzam się z recenzją: najgorszy soundtrack ze wszystkich (no dobra, nie słuchałem z ROTJ ale niedługo to nadrobie :P ). Co nie oznacza, że zły problem w tym, że najbardziej podobają mi się krótkie fragmenty w utworach, nie ma żadnego utworu, który by mi się podobał cały. Np. "Anakin vs. Obi-Wan" - najlepszy moment tego dzieła to chyba ostatnie 20 sek - po 3.20. Tylko dlaczego taki krótki?!
    Palpatine's Teachings - najbardziej też mi się podoba końcówka rodem z Arrival on Coruscant z TPM. Cała pozostała część utworu jest zamulasta i w ogóle nie odpowiada moim zdaniem charakterowi Palpatine'a (nawet nie ma Emperor's Theme :( ).

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..