Na oficjalnej w dziale Hyperspace, redaktor Pablo Hidalgo opisał czwarty dzień dokretek do Epizodu III „Zemsty Sithów”. W artykule pojawia się wiele nowych spoilerów. Oto jego tresc:
(spoiler):Jeszcze na Comic-Con Rick McCallum stwierdził, że Hayden
będzie musiał
nakręcić parę ujęć do pojedynku na nowo. Pomijając kwestię
wspomnianą
wczoraj, dochodzą jeszcze inne, takie, że wizja pojedynku
trochę się
zmieniła, oraz to, że w niektórych scenach obecnego montażu
zamiast Haydena
i Ewana mamy animację. Na szczęście obaj aktorzy tym razem
specjalnie nie
będą musieli ćwiczyć setek ruchów, gdyż trwałoby to długo. Tym
razem
potrzebne są przede wszystkim zbliżenia. Wszystko było kręcone
na zielonym
tle. Jak wyznał John Knoll, twórcy efektów specjalnych, nie
lubią skakać
pomiędzy dwoma kolorami, a ponieważ w Sydney te sceny kręcono
właśnie na
zielonym tle, w Anglii jest zupełnie tak samo.
Nie była to jedyna scena akcji kręcona 4 dnia. Inną z nich
było wyjście
Anakina i Obi-Wana z trubowindy na pokładzie okrętu Federacji
Handlowej. I
choć oryginalna scena była bardzo dobra, to zmieniono ją
trochę, miedzy
innymi grodzie nie są już zniszczone przez miecz świetlny (jak
to było na
jednym z obrazków Knolla). Zamiast tego Anakin z Obi-Wanem
spokojnie wyjdą
sobie z windy. Jakby się ktoś pytał, to oczywiście scenografii
do tej sceny
nie ma, no może poza podłogą i oświetleniem. Wszystko inne to
obecnie
wyobraźnia aktorów, a za jakiś czas problem ILMu.
Nie zabrakło też kręcenia pamiętnych scen. Niestety czasem to
problem,
zwłaszcza dla Haydena stojącego w pustym pomieszczeniu i tylko
Lucas go
instruuje: "Pomyśl jaki to jest straszliwe miejsce we
wszechświecie i jak
mógłbyś je naprawić?".
Potem Lucas spoglądał na otwierającą sekwencję filmu, a
wszyscy się w nią
wpatrują. Hayden się prawie wzruszył, widząc napis "Zemsta
Sithów" płynący w
czerń kosmosu. Wszyscy słyszą fenomenalną muzykę Johna
Williamsa i napisy
początkowe. Ewan chciał, by je na chwilę cofnąć. A potem
rozpoczyna się
sekwencja filmu, już skończona przez ILM. Olbrzymi krążownik
republiki
zalewa ekran, a towarzyszą mu dwa malutkie myśliwce Jedi. Ewan
tylko mówi
"Popatrz na to." i spogląda na Haydena "to ja i ty, kolego".
Oczywiście
dalej już wszystko skończone nie jest, są sceny animatyczne, w
słabej
rozdzielczości, z głosem Bena Burtta w miejscu gdzie będzie
słychać Ewana,
Haydena czy Temuerę Morrisona. Ewan w tym czasie twierdzi, że
nie jest złym
pilotem, widząc jak myśliwiec Obi-Wana omija zgrabnie
olbrzymią eksplozję.
Wszystko ładnie się ogląda aż do sceny, w której Obi-Wan i
Anakin są
otoczeni przez droidy bojowe. I tu Lucas stwierdza, że to jest
scena, którą
trzeba nakręcić na nowo, z nową listą dialogową. W tym
momencie następuje
aplauz, a potem Colin Fletcher zapędza wszystkich do dalszej
pracy.
W Londynie pojawił się już Samuel L. Jackson oraz Orli
Shoshan, ale oni
mieli się już dziś pojawić na planie. Prawdziwą niespodzianką
było
pojawienie się Jeremy'ego Bullocha (Boba Fett w oryginalnej
trylogii), który
wpadł powiedzieć cześć, oraz Roberta De Niro, który też wpadł
tylko z
wizytą. (koniec spoilera).
Paweł2004-08-28 11:04:05
Fajny dopisek w newsie o De Niro :]. Ciekawe co osoby nieczytające spoilerów sobie pomyślały.
HaN2004-08-27 13:42:27
De Niro jest spoko :P
marionetti2004-08-27 13:31:18
no to może my jutro tam pojedziemy dla odmiany powiedzieć wszystkim: akuku!
Carno2004-08-27 13:02:52
De Niro moze nagra głos dla Grevoriousa?
Anor2004-08-27 12:16:34
Wpadli powiedzieć czesc - rozbawiło mnie to:P
Kaczor2004-08-27 12:15:13
Fajnie się zabawiają... De Niro wpadł na bibę po zakończeniu zdjęć, "You talking to me, Vader?" :)
Kyp Durron2004-08-27 12:13:30
Hmm a może De Niro by coś zagrał na planie EIII? Fajnie by było go zobaczyś np w roli gangstera z Nar Shadda albo senatora z Kuat...