1-2 września, właściwie to 2, bo 1 ze względu na amerykańskie święto pracy nie umieszczono na Hyperspace odpowiedniej notki. Nakręcenie pojedynku to nie tylko machanie mieczem i strojenie min. To także, a może przede wszystkim, wyzwanie dla aktorów, by okazać skrajne emocję. Tym bardziej, że obaj (Ewan i Hayden) mogą popisać się swoimi zdumiewającymi umiejętnościami, a w przerwach sobie żartują. Na dodatek wszystko okraszone potężnymi podmuchami wiatru, generowanego przez maszyny.
Zaciekawienie wokół tej sceny narasta, także wśród ludzi na planie. Ewan musiał nawet poprosić, by ci, którzy nie muszą być koniecznie przy planie odsunęli się gdzieś daleko, by nie przeszkadzali. Skupienie na scenie jest wielkie, w poniedziałek kręcono ostatnie chwile przyjaźni Anakina i Obi-wana, scenę bardzo ważną. Mało tego, część osób z ekipy znajdowała się za specjalną kurtyną (i tak wszystko mieli na monitorach). Przypomina to trochę sytuację z TESB, gdzie jedną scenę (z Vaderem i Lukiem) kręcono przy tylko kilku najwierniejszych osobach, w głębokiej tajemnicy. Tym razem jednak tak nie było, wiele cięższych scen kręcono bez specjalnej ochrony, i każdy na planie mógł się przyglądać – pod warunkiem, że nie miał nic innego do roboty. W scenach kręconych w marcu co prawda będzie mniej osób, ale również nie mają to być żadne sceny kluczowe. Niemniej jednak nikt specjalnie się nie kwapił by rozpowiadać spoilery. W poniedziałek wszystko kręcono na niebieskim tle, w dość ciemnej atmosferze.
Teoretycznie pozostało jeszcze 11 dni zdjęciowych, ale wszystko może się skończyć wcześniej. Z prozaicznego powodu, wśród ekipy rozprzestrzenia się jakaś zaraza grypa, albo nawet zapalenie płuc. Jak tak dalej pójdzie to część zdjęć przerzuci się na najbliższy termin, czyli marzec.
cobo2003-09-03 22:43:01
SARS Kontratakuje :-)
DARTH VADER2003-09-03 22:42:39
aaaa WALKA !!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA <WOW> !!!!!!!!!!!!!!! ja już chce rok 2005 !!!!!!!!!!!
nie wytrzymam !!! :)
Darth Fizyk2003-09-03 20:29:51
Pewnie Pablo wszystkich pozarażał ;)
Nie poszedł od razu poleżeć, żeby po tem na hyperspace o nim pisano i teraz sie to mści ;)