Okazuje się, że w Stanach na wojnie z Irakiem może najbardziej stracić przemysł filmowy. Jak donosi Variety studia filmowe wydały miliard dolarów na stworzenie planów zdjęciowych w Maroko. Według Variety mają tam być kręcone takie filmy jak „Troy”, „Tripoli”, „Alexander the Great” , „Gladiator 2”, konkurencyjny „Alexander the Great” a także ... i to najważniejsze Epizod III i Indiana Jones IV. Nie wiadomo czy to tylko plotki, czy jednak poważne plany. Dotychczas mówiono, że Epizod III będzie ponownie kręcony w Tunezji, no i pojawiały się podobne pogłoski o tym, że to samo czeka Indiego. Czyżby filmowcy bali się rozszerzenia konfliktu i opuszczali Tunezję?
KOMENTARZE (2)
-
Sebastiannie2003-02-05 01:47:11
Wybaczcie, ale to jest dla mnie krańcowo
niejasne. Jaki związek z wojną z Irakiem
ma Tunezja i dlaczego lepsze w tej
sytuacji jest Maroko?! Przecież oba te
kraje leżą kilka tysięcy kilometrów od
Bagdadu. Filmowcy mogą się obawiać
ewentualnych zamachów terrorystycznych,
tylko że ich prawdopodobieństwo jest
takie samo w Tunezji jak i w Maroku. Dla
mnie to się w ogóle nie trzyma kupy... A
większość scen na Tatooine jest i tak już
nakręcona...
-
Kisiel2003-02-04 23:15:52
W Tunezjii to chyba oczywiste, no bo
przeciesz Obi Wan musiał jakoś dostarczyć
Luke'a to Larsów, a nie sądze zeby nie
pokazali tej sceny ;)
Sebastiannie2003-02-05 01:47:11
Wybaczcie, ale to jest dla mnie krańcowo
niejasne. Jaki związek z wojną z Irakiem
ma Tunezja i dlaczego lepsze w tej
sytuacji jest Maroko?! Przecież oba te
kraje leżą kilka tysięcy kilometrów od
Bagdadu. Filmowcy mogą się obawiać
ewentualnych zamachów terrorystycznych,
tylko że ich prawdopodobieństwo jest
takie samo w Tunezji jak i w Maroku. Dla
mnie to się w ogóle nie trzyma kupy... A
większość scen na Tatooine jest i tak już
nakręcona...
Kisiel2003-02-04 23:15:52
W Tunezjii to chyba oczywiste, no bo
przeciesz Obi Wan musiał jakoś dostarczyć
Luke'a to Larsów, a nie sądze zeby nie
pokazali tej sceny ;)