Druga sprawa dotyczy Temuery Morrisona i ostatnich wieści. Jak wiemy, na panelach, które nie są transmitowane do sieci często musimy bazować na tym, co ktoś zapamiętał, usłyszał i puścił w sieć. A wygląda, że tym razem Morrison nie był uważnie słuchany, albo wprost są to kłamstwa i oszustwa. Po Internecie rozeszła się wiadomość, że w przypadku filmu „The Mandalorian & Grogu” Lucasfilm się do nie go nie zgłosił. Problem tkwi w tym, że jeśli chodzi o sprawy z Mandoverse były tam trzy pytania i ewidentnie ktoś usłyszał pytanie i połączył je z trzecią opowiedzią.
A pytania wyglądały następująco. Najpierw zapytano Morrisona o to, czy wystąpi w „The Mandalorian & Grogu”. Odparł krótko, acz stanowczo: „bez komentarza”. Potem było pytanie o sezon 4 „The Mandalorian”. Tu aktor potwierdził, że miał w nim zagrać, ale obecnie nie jest on w ogóle produkowany, skoncentrowano się na filmie, wiec jest to nieaktualne. Trzecie pytanie dotyczyło drugiego sezonu „Księgi Boby Fetta” i tu właśnie Temuera odparł, że Lucasfilm się z tym do niego nie zgłosił. Jak wiemy, serialowi na razie się nie szykuje kontynuacja, więc odpowiedź jest bardzo jasna. Natomiast mając tę wiedzę, którą teraz mamy, spekulacje o obecności Boby Fetta w filmie można zacząć na dobre. Zwłaszcza, że ostatnio aktor odwoływał część swoich występów konwentowych, nie podając szczegółowych powodów.
Natomiast jeśli chodzi o innych członków obsady to Katee Sackhoff również odparła tak, by unikać odpowiedzi. Zapytana o swój udział w filmie stwierdziła, że nawet gdyby wiedziała, to nie zdradziłaby tego. Natomiast otwartym pytaniem pozostaje, czy Pedro Pascal pojawi się w filmie. Hollywood Reporter podało, że aktor jest obecnie zajęty do końca roku „Fantastyczną czwórką” oraz zdjęciami do „The Mandalorian”. Późniejsze informacje dodają kontekst do tego, otóż Pascal jest rozważany jako zastępca Joaquina Phoenixa w gejowskim romansie Todda Haynesa, co może wymusić zmiany w jego planach. O ile „Fantastyczna czwórka” nie wydaje się zagrożona, o tyle film „The Mandalorian & Grogu” tak.
Premiera „The Mandalorian & Grogu” planowana jest na maj 2026.
Peter_D2024-08-23 08:17:14
Moim zdaniem znów dostaniemy misję nie mającą wpływu na nic, będzie sporo cameo i nostalgii połączonych razem, bo przecież inaczej nie można. I oczywiście dzidzi żaba, bo kasa musi płynąć. Znów budżet pójdzie w gwizdek bo na ekranie i w dialogach na pewno nie będzie tego widać.
bartoszcze2024-08-22 23:22:47
Myślę że Pedro wpadnie, nagra ze dwie sceny, dokręci głos gdzieś w schowku na szczo... w studio, i tyle.
SW-Yogurt2024-08-22 21:51:31
Eulalia jest tam, bo jest jedynym rozpoznawalnym pozytywnie czymś z "nowych" SW.
Mando (jako serial) już nie jest o Mando, ale o Mandolotach, co prowadzi do równania M(x)=1/x! (silnia, bo kwadrat to za mało ~:P). Stąd film ogólnie #nikogo. Choć, z pewnego punktu widzenia, chciałbym aby był gwoździem...
Lord Sidious2024-08-22 21:38:43
@AJ73 - bo bartoszcze nie chce zagrać :P
a poważnie, chyba obecnie Grogu bardziej przyciąga szeroką publikę, niż bardziej siedzących w uniwersum fanów.
AJ732024-08-22 21:20:56
Sądząc po ilości postów pod tym niusem, hajp na przygody żaby w kosmosie coś jakby opadł ... hmm, ciekawe dlaczego ?.