W najnowszym wydaniu magazynu „Entertainment Weekly” tematem numeru jest „Przebudzenie Mocy”. W środku znajdziemy między innymi artykuł-wywiad z J.J. Abramsem i Lawrencem Kasdanem, a w nim kilka istotnych informacji także o przyszłych filmach.
Po pierwsze J.J. Abrams zapytany o szansę wyreżyserowania Epizodu IX powiedział wprost:
- Nie wyreżyseruję Epizodu IX, choć bardzo mocno zazdroszczę każdemu, kto będzie pracował z grupą tych ludzi przy przyszłych filmach.
Czy to znaczy, że Abrams nie będzie miał wpływu na dwa kolejne filmy trylogii? Bynajmniej. Sam określił się, że będzie teraz bardziej jak duch Obi-Wana w „Imperium kontratakuje” i „Powrocie Jedi”. W lutym sam poinformował, że zajmie się produkcją dwóch kolejnych części trylogii.
Dowiedzieliśmy się także, że zarys całej trylogii istniał zanim Rian Johnson przystąpił do pracy. Sam film oczywiście będzie ewoluował, Johnson przy Epizodzie VIII zaczął od miejsca, w którym skończono „Przebudzenie Mocy”. Kierunek jednak pozostanie zachowany. Mało tego ostatnio pojawiły się też plotki, że ten główny zarys ma w sobie dużo elementów napisanych jeszcze przez Michaela Arndta.
Wygląda na to, że nie tylko Abrams nie wróci na fotel reżyserski przy Epizodzie IX. Małe szanse na to ma także Rian Johnson. Na razie nie wiadomo, kto mógłby przejąć pałeczkę. Oczywiście w mediach wspomina się dość mocno Colina Trevorrowa, którego kandydatura wypłynęła przy okazji Comic-Conu w San Diego. Jednak tu należy zwrócić uwagę, że źródłem informacji jest Umberto Gonzalez, czyli El Mayimbe. Wrzuca on do sieci różne przecieki, ale też masę bzdur. Natomiast wycwanił się w trollowaniu mediów, swoje rewelacje upublicznia w takim momencie, że czasem trudno je zdementować. Tak jak to było ostatnio z Felicity Jones w roli córki Boby Fetta. Umberto w dzień panelu o „Gwiezdnych Wojnach” na Comic-Conie ogłosił, że w trakcie prezentacji wyjdzie Colin Trevorrow i zostanie przedstawiony jako reżyser IX Epizodu. Poszło to w świat. Tuż przed panelem sam zdementował wieść o tym, że Trevorrow się pojawi. Faktycznie nie przyszedł, ale sprawa reżyserii pozostała otwarta. Potem już bez medialnego rozgłosu przyznał, że informację tą dostał od pracownika Lucasfilmu, któremu podobno załatwiał VIPowskie wejściówki na Comic-Con. Zobaczymy zatem, czy przy D23 Expo zostanie ogłoszony kolejny reżyser.
Michalomatek2015-08-15 11:37:35
Krogulec - przez ten trolling stałeś się okropnie przewidywalny.
Krogulec2015-08-13 21:05:59
Żaden dobry reżyser nie weźmie się robienie dla Disneya.
Mister S.2015-08-12 23:21:07
Alex>>PÓKI CO
begotten2015-08-12 22:14:40
Widzę, że co po niektórzy usiłują innych wyśmiać, a nawet nie potrafią skonstruować posta. @darth_numbers Indy rzeczywiście mu nie wyszedł, ale tam działał bardziej niezależnie a sam projekt był przede wszystkim mocno już przez lata wymęczony.
darth_numbers2015-08-12 22:10:01
Del Toro dałby radę zarówno pod względem czysto technicznym jak i stylistycznym ale chyba nie ma na niego co liczyć. Spielberg... w pierwszej chwili chciałem powiedzieć, że jest za stary, ale Miller niedawno udowodnił, że w tej branży nie ma to żadnego znaczenia. Kto wie, może i byłby to dobry pomysł? Ale z drugiej strony INDY 4...
karauak2015-08-12 22:00:48
Podoba mi się to zamaskowane zwierzątko na zdjęciach z magazynu
Alex2015-08-12 21:51:08
ta kawała dobrej roboty, film był zaje***ty o/
begotten2015-08-12 21:35:38
Szczerze wątpię w del Toro ( i tak poza tym to nie jestem pewny czy chciałbym zobaczyć go akurat w tym uniwersum). Producenci chcą mieć jak największy wpływ na film, a z Guillermo może być problem, poza tym, co bardzo ważne, chcą się bardzo restrykcyjnie trzymać dyscypliny terminarzowej i zmusić do tego reżysera. Z jednej strony mogą stawiać na (stosunkowo) anonimowego i nieznanego twórcę którym można w pełni dyrygować jak Johnson, z drugiej jednak - to będzie finał i mogą chcieć kogoś doświadczonego (ale nie z wyróżniającym się i trudnym do porzucenia stylem oraz językiem jak Nolan), kto z pompą zamknie trylogię i choćby samym swoim nazwiskiem przyciągnie widzów. Wciąż gdzieś z tyłu głowy mam nazwisko Spielberga. Nie sądzę by na niego padła, ale i tak ciekawi mnie jego ewentualna wizja.
Darth Zabrak2015-08-12 21:14:27
Szkoda, ale nie aż taka wielka, w końcu Abrams wciąż jest producentem. Pytanie kto w takim razie wyreżyseruje EpIX, może Guillermo Del Toro?
Mister S.2015-08-12 21:11:55
Szkoda. Póki co wynika że odwalił kawał dobrej roboty.
begotten2015-08-12 20:45:02
Szkoda Abramsa. Myślę, że wykonał kawał dobrej roboty. Mam nadzieję, że trylogia będzie spójna stylistycznie (z mojej strony m.in. obawa o przyszłych operatorów czy zachowają to co stworzył Mindel) i fabularnie.