W USA niedawno pojawiła się książka „The Cinema of George Lucas”. Znalazły się w niej bardzo ciekawe informacje, a propos „Zemsty Sithów”.
Wg nich postać, w którą wcieli się Lucas w ROTS nazywa się Baron Notluwiski, a nie jak to wcześniej donoszono Baron Papanoida. Być może dopiero później zostało to zmienione. W każdym razie, miło wiedzieć, że choć przez pewien moment Polska miała swoją reprezentację w Odległej Galaktyce.
Jednak trochę gorzej wypadła inna sprawa. Otóż wg tej książki głosem Grievousa jest Gary Oldman, co jak wiadomo nie doszło do skutku ze względów proceduralnych. W filmie głosem Grievousa jest Matthew Wood.
Można wysnuć jedynie wniosek, że książkę tę przygotowano na tyle dawno, że niektóre rzeczy się dezaktualizowały. Ciekawe jak to będzie w końcu z tym baronem.