Jak donosi Screen Rant, George’owi nie spodobała się scena na planecie Jedha. Gareth Ewards, bo to jeszcze było w czasach, gdy on kręcił film, uznał, że ma już za wiele różnych rodzajów szturmowców (choćby na Scarif), więc kierowcą czołgu zrobił zwykłego szturmowca. Takiego, w klasycznym stroju. Lucas widząc to, poprosił o zmianę, twierdząc, że w Imperium jest spora specjalizacja i różnorodność, więc kierowca powinien mieć inny strój. Edwards mówił, że w „Nowej nadziei” jest raczej jeden typ, a Lucas mówił, że tak nie do końca, bo w tle jest ich trochę więcej.
Cóż, warto przynajmniej zauważyć, że Lucas wciąż jak przyjeżdża na plan, zwraca uwagę na szczegóły.
Gamma_2492024-12-05 21:35:48
@Getmano
No to byłoby interesujące. Szkoda tylko, że Gilroy kończy ze Star Warsami po Andorze. Chyba, że zdanie zmieni, ale nie nastawiałbym się.
SW-Yogurt2024-12-05 21:11:04
Też mi robota. Zygzyg myszką i przeklejka innego hełomofonu. ~;)
Getmano2024-12-05 13:48:54
Gareth i Tony Gilory powinni dostać wspólną nową trylogię filmową
Peter_D2024-12-03 07:49:41
Pewnie chodzi o późniejsze dokrętki i składanie w całość przez Gilroya
Hagan2024-12-03 07:33:48
" Gareth Ewards, bo to jeszcze było w czasach, gdy on kręcił film" - cooo?? To Rogue One miał jakiegoś innego reżysera niż Gareth Edwards?
Peter_D2024-12-02 22:21:08
Nie kumam, albo Lucas musiał widzieć tylko szkice koncepcyjne, albo coś mi się tu nie składa. Nie mogli od tak zrobić hełmu dla nowego typu szturmowca w kilka chwil, a przerwać zdjęcia by dorobić takie hełmy to trzeba czasu na to.
Nestor2024-12-02 21:11:37
Wejść w szermierkę słowną z Twórcą na temat jego Dzieła, poważnyś?
Nen Yim2024-12-02 20:53:25
No takie interwencje to jeszcze jak cię nie mogę :D
(tak naprawdę, to ktoś to zauważył?)