Za pierwszą informację odpowiada MSW. I tu sprawa jest prosta, czwarty sezon ma powstać, zdjęcia ruszą niebawem. Różnica będzie taka, że sezon ten będzie liczyć tylko 6 odcinków (nie 8 jak wcześniej). Dwa ostatnie, będące w zamierzeniu finałem sezonu, staną się nowym filmem Jona Favreau. Jednocześnie nie wpływa to w żaden sposób na plany filmu Dave’a Filoniego, który miał być jakimś kulminacyjnym momentem Mandoverse. Brzmi całkiem prawdopodobnie.
Hollywood Reporter podaje natomiast własną wersję. Ich zdaniem, Lucasfilm planował zrobić czwarty sezon „The Mandalorian” zanim rozpoczęły się strajki. Jednak teraz są na etapie przeplanowywania wszystkiego i ustalania nowych priorytetów. Film okazał się być ważniejszy.
Ich zdaniem los czwartego sezonu jest niejasny. Nie ma żadnej podjętej decyzji. Sugerują, że jeśli film spełni oczekiwania (głównie chodzi o wyniki finansowe i pozytywne przyjęcie ze strony fanów), to czeka nas kolejna faza projektów związanych z „The Mandalorian”. Czyli ich zdaniem jesteśmy jeszcze przed decyzjami.
Hollywood Reporter dodaje ponadto, że film Dave’a Filoniego trochę odsuwa się w czasie. Ale jest to związane z tym, że wpierw dostaniemy drugi sezon „Ahsoki”. Nie sugerują żadnych innych przyczyn. Zauważają też, że według ich informacji autorami scenariusza „The Mandalorian & Grogu” będą Dave Filoni i Jon Favreau. To ich wspólne dzieło.
Warto zauważyć, że to będzie pierwszy film wyreżyserowany przez Jona Favreau od czasu „Króla Lwa” w 2019. Na chwilę obecną nie znana jest data premiery. Najbliższy film kinowy jest zapowiedziany na 22 maja 2026, ale jeśli zdjęcia ruszą szybko, na co się zanosi, obraz ten może być gotowy dużo wcześniej. Wszystko zależy od tego jaki będzie miał rozmach, czy kinowy, czy raczej serialowy.
Qel Asim2024-01-14 18:58:35
Pomysł 4 sezonu z kinowym finałem bardzo mi się podoba! Oby to było to! 🤩
Rodzi to parę trudności dla twórców, ale nic nie szkodzi - niech robią 😅
WIKspace2024-01-14 09:47:38
XD
Free artist2024-01-13 22:17:21
A gdzie informacje o animacjach, które "rzekomo" mają być w 2024?
AJ732024-01-13 20:27:25
Cieszyć się czy nie cieszyć - oto jest pytanie.
Bazy2024-01-13 20:12:58
Jak zwykle burdel na kółkach
rebelyell2024-01-13 16:28:41
Czyli obawiam się, że to będzie taki sam "serialowy" rozmach, tyle że sklejone odcinki o dłuższym czasie. Heh.
Mastahier2024-01-13 16:02:24
Największa amatorka byłaby, gdyby film powstał jako zmontowana na nowo kinowa wersja serialu. Wtedy i ten co pojdzie do kina i ten co wlaczy Netfliksa mieliby swoje własne M4 ;p Gdyby Mando kręcili Polacy 20 lat temu, to właśnie tak by zrobili, żeby wydziadować więcej od widzów niskim kosztem. Tak było z Wiedźminem, Ogniem i Mieczem, Starą Baśnią, Quo Vadis z PeDelągiem itp. xD Taki sposób realizacji zawsze wychodził kiepsko i przede wszystkim film na tym mocno tracił, bo przynajmniej część tych seriali się udała. No dobra, ale żarty na bok, nie podejrzewam Filoniego i Favrou o takie kiepskie pomysły. To oni razem z Gilroyem rozkręcają to uniwersum i przywracają dobre imię disneyowemu SW po nieporozumieniu jakim była trylogia JJa
bartoszcze2024-01-13 16:00:52
Wtedy ta reszta sezonu będzie prequelem!
SW-Yogurt2024-01-13 15:39:12
Najśmieszniej będzie, gdy najpierw do kin wejdzie film, który powstanie na bazie dwóch finałowych odcinków, a jeśli wyniki finansowe będą OK, to dokręcą brakujące 6 wcześniejszych odcinków stanowiących resztę M4. ~:)