Zaczynamy od oficjalnej informacji. Bob Iger był wczoraj gościem na konferencji Morgan Stanley Technology, Media and Telecom Conference i mówił tam między innymi o przyszłości Disneya. Wspomniał o „The Acolyte”, mówiąc, że widział klipy z tej produkcji i bardzo mu się to podobało. Dodał również, że „The Acolyte” pojawi się na Disney+ w 2024.
Serial jednak nie ma obecnie dobrej prasy. Wygląda na to, że kłopoty Lucasfilmu z produkcjami zaczynają się także pojawiać przy serialach. Wcześniej słyszeliśmy różne plotki o atmosferze na planie „Skeleton Crew”, ale problemy z „The Acolyte” są zdecydowanie poważniejsze. Karyn McCarthy zdecydowała się wytoczyć proces Lucasfilmowi. Karyn to producentka telewizyjna, która między innymi pracowała przy „House of Cards”. Mniej więcej w okolicy kwietnia 2022 dostała w bardzo podobnym czasie propozycję pracy przy serialu „Sugar” dla Apple’a (z Colinem Farrellem) oraz „The Acolyte” od Lucasfilmu. Wybrała to drugie. Zaczęła prace 7 kwietnia, ale dwa tygodnie później Lucasfilm, nie podając przyczyn, rozwiązał z nią umowę, zostawiając ją na lodzie. Co więcej, Apple już znalazło producentów do „Sugar”, więc oferta przepadła.
Dla McCarthy praca dla Lucasfilmu wiązała się też z podróżami, więc poprosiła ich o zwrot kosztów. Ci jednak odmówili, mówiąc, że to była oferta, a nie wiążąca umowa. Ostatecznie po przepychankach, Lucasfilm zaproponował jej 5000 USD za każdy dzień pracy. Karyn odrzuciła tę propozycję, ale miała też potwierdzenie od Lucasfilmu, że pracowała przez te kilkanaście dni dla nich i że nie została za to wynagrodzona. Obecnie sytuacją zajęli się jej prawnicy, którzy żądają także zwrotu za utracone korzyści, a to już może iść w miliony.
Lucasfilm nie wypowiedział się na ten temat.
Z zamieszania z McCarthy wynika jeszcze jedna rzecz. Otóż przedstawiła ona fakturę za hotel na Kanarach – na kwotę 150 USD za dzień. Czy zatem serial będzie tam również kręcony, tego nie wiemy. Natomiast z pewnością rozważali taką lokację i wybrali inną wyspę, portugalską Maderę. Na razie o tym, że zdjęcia do „Gwiezdnych Wojen” będą miały miejsce na Maderze informował Madeira Island News. Bespin Bulletin potwierdził, że nie chodzi o film, ale właśnie o „The Acolyte”. Obecne zdjęcia na razie nie sugerują, żeby to były „Gwiezdne Wojny”, więc pozostaje poczekać.
Kolejną ciekawostką jest pomysł na serial. Otóż Leslye Headland miała go już dawno temu, gdy jeszcze jako fanka prowadziła sesje RPG. Tamte sesje podobno są podstawą historii opowiedzianej w serialu.
Liczymy, że zapowiedź „The Acolyte” pojawi się na Celebration podczas otwierającego go panelu.
Peter_D2023-03-13 08:45:33
Serial który #nikogo ma problemy zakulisowe, niemożliwe... ;)
rebelyell2023-03-12 22:48:50
@Yogurt: myślę że nie ma szans przebić Obiego XD
SW-Yogurt2023-03-12 18:42:13
Bardzo kibicuję temu serialowi. Aby przebił Obiego w warstwie komicznej, bo póki co wydaje się tak samo potrzebny. ~:P
AJ732023-03-11 18:38:08
Tak każe obyczaj ;)
bartoszcze2023-03-11 18:30:08
Dadzą zwiastun to będziecie narzekać że źle wygląda.
AJ732023-03-11 18:10:16
Najlepiej zwiastun, ileż można czekać przecie ...
WIKspace2023-03-11 16:35:10
Niech wreszcie coś dadzą. XD
rebelyell2023-03-10 22:09:41
Niech policzy "utracone korzyści" jak firmy liczą w przypadku piractwa, zakładając że każdy pirat za to by zapłacił XD
bartoszcze2023-03-10 21:04:55
To będzie Proces Stulecia. Albo nawet całego ABY :)
AJ732023-03-10 19:51:52
Nie mam nic przeciwko teaserowi ;)