TWÓJ KOKPIT
0

Komiksy

Dziesięć lat „The Old Republic”: Komiksy

2021-12-16 17:10:34



Premiera „The Old Republic” była wsparta w innych mediach, także komiksach. Owszem w tej erze znajdują się zarówno serie „Opowieści Jedi” jak i „Rycerze Starej Republiki” (więcej o tej serii było przy okazji Tygodnia KotORa), ale powstało kilka dedykowanych komiksów, o których warto wspomnieć.

Warto dodać, że początkowo komiksy te były webkomiksami. W sieci pojawiało się co jakiś czas kilka stron, które powoli pchały fabułę do przodu. Dopiero później postanowiono wydać je w papierowej formie, poddając je pewnym przeróbkom. Ostatecznie uzbierało się z tego trzy albumy wydane przez Dark Horse. Trzecia historia była już prawdziwym komiksem z krwi i kości, od razu debiutującym na papierze.



Pierwszy komiks Threat of Peace napisał Robert Chestney, zaś narysował Alex Sanchez. Opowiada głównie o negocjacjach pokojowych zawieranych na Alderaanie. Przewija się tu kilka postaci, które później spotyka gracz w TORze jak Satele Shan, Darth Baras czy mistrz Orgus Din albo Harron Tavus. Ciekawostka, komiks ten znalazł się dopiero w drugim albumie zbiorczym.

Drugi komiks, wydany później jako pierwszy album, to Blood of the Empire. Scenarzystą jest Alexander Freed, rysunki zaś są dziełem Davida Rossa. Ukazuje nam kulisy Imperium Sithów widziane oczyma stawiającego pierwsze kroki, przyszłego Dartha Thanatona.



Ostatni komiks to Zaginione słońca, jedyny wydany także w Polsce. Scenarzystą jest: Alexander Freed, za rysunki odpowiadają: Dave Ross i George Freeman. Tym razem głównym protagonistą jest Theron Shan.

Wszystkie te komiksy dość dobrze wprowadzają nas w świat gry i rozbudowują go, zaś powrót do nich, po zaznajomieniu się z tym, co oferuje „The Old Republic” z pewnością będzie okazją do wyłapania wielu smaczków.
TAGI: Alex Sanchez (1) Alexander Freed (61) Dark Horse Comics (804) David Ross (6) George Freeman (1) The Old Republic (532)

KOMENTARZE (6)

  • Nestor2021-12-17 09:26:44

    Te komiksy były tak słabe, że ich nawet nie pamięta...

  • Finster Vater2021-12-17 01:03:47

    Ten komiks miał kilka dobrych stron, te gdzie była Satele. Choć może patrzę na to zbyt Satelocentrycznie 😉

  • SW-Yogurt2021-12-16 21:02:46

    Musiał to być komiks wybitny, skoro Niemiec mi schował, że go czytałem, a nawet, że go w ogóle mam. ~:)

  • Carth Onasi2021-12-16 19:08:56

    Heh, wydane przez Egmont "Zaginione słońca" to jeden z najgorszych komiksów SW, z jakimi miałem nieprzyjemność się zatknąć. Najwyraźniej wyparłem szczegóły fabularne z pamięci; jedyne, co stamtąd pamiętam, to postać Twi`lekanki, która - oprócz tego, że miała uszy, jak człowiek - wyrzucała z siebie teksty, po których czytelnik miał pełne prawo sądzić, że w przeszłości zdarzyło jej się kilka razy upaść na głowę... choć na usta cisną się bardziej dosadne słowa, opisujące stan jej umysłu.

  • AJ732021-12-16 18:48:02

    Poster z okładki "The Lost Suns" miałem kiedyś na ścianie, ładnie w szkle oprawiony ;). Zawsze dbałem byk kurz się nie zbierał i było czyściutko, jak należy :)))

  • Finster Vater2021-12-16 18:26:35

    Ogólnie szkoda, że nie pociągnięto tego w jakąś dużą serię o Satele, nie robiono filmów itd...

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..