Nadszedł nowy miesiąc, a to oznacza nowe komiksy dziejące się w erze Wysokiej Republiki. Wydawca na rynek polski, Egmont, wciąż nie poinformował nas o planach związanych z tłumaczeniem komiksów z tego okresu, więc zainteresowani muszą zadowolić się lekturą w oryginalnym języku.
Cavan Scott kontynuuje swoją opowieść o młodej rycerz Jedi Keeve Trennis w trzecim już numerze komiksu Marvela pt. "The High Republic". Osobną historię umiejscowioną w tej erze opowiada znany z książki "Ostatni Strzał" autor
Daniel J. Older. Jego "The High Republic Adventures" wydawane przez IDW opisuje przygody grupki młodych padawanów Jedi, którzy zupełnie niespodziewanie znaleźli się w centrum natarcia anarchistycznej grupy Nihil pod wodzą Marchiona Ro. Oba komiksy są już dostępne w sprzedaży, zarówno papierowej jak i cyfrowej.
"The High Republic" #3 - Cavan Scott
ZUPEŁNIE NOWA SERIA TOCZY SIĘ DALEJ! MROCZNA TAJEMNICA, KTÓRĄ TYLKO JEDI MOGĄ ROZWIKŁAĆ... ALE JAKIM KOSZTEM?
Planeta dotknięta tajemniczym urokiem. Jeden Jedi zaginął, drugi popadł w szaleństwo. Jakie okropności czają się w ciemnościach pod gnijącymi plonami? Udało się zapobiec śmierci, lecz uformował się złowieszczy sojusz. Czy KEEVE TRENNIS ochroni niewinne istoty stając twarzą w twarz ze zdradą w samym sercu zakonu?
Scott w ostatnich miesiącach często zwracał uwagę na swoją miłość do horroru. Zresztą nieprzypadkowo wraz z IDW stworzył miniserię komiksów "Tales of the Vader's Castle", która to, mimo swojej młodzieżowej formy, mocno nawiązuje właśnie do horroru. Seria zdobyła przychylność fanów, co poskutkowało kontynuacją nazwaną "Return to the Vader's Castle" oraz "Shadow of the Vader's Castle". Najwidoczniej Cavan Scott nie rezygnuje z takiej stylistyki nawet w głównej serii komiksowej "High Republic", co jest widoczne zarówno w drugim, jak i trzecim zeszycie.
"Uwielbiam potwory. Pokochałem 'Imperium', czytałem komiksy, zbierałem książki i wtedy pojawił się 'Powrót Jedi'. Cóż, wtedy byłem kupiony. Jest tam cały wstęp z potworami, a potem pojawia się 'kaiju', z którym Luke musi walczyć. (...) Jest ta scena na Hoth z Luke'iem wiszącym do góry nogami, chodzi mi oczywiście o wersję przed edycją specjalną, którą uważam za dużo bardziej przerażającą, ponieważ nie widzisz niczego, słyszysz tylko dźwięki. Twoja wyobraźnia robi całą resztę. To była część mojego dojrzewania." - mówi Scott podczas wywiadu dla kanału Star Wars Explained. -
"To co kocham w gwiezdno-wojennym horrorze to, że przez większość czasu horror oznacza brak nadziei. W Star Wars zawsze jest szansa uratowania. Jasne, nie wszyscy dotrwają do końca, ale większość raczej przeżyje. Moim zdaniem ten gatunek jest na stałe częścią tego świata. Widzimy to w trzech pierwszych filmach. Ponadto, jeden z najlepszych horrorów ze świata Star Wars jakie widziałem to Siostry Nocy w Wojnach Klonów. Dla mnie to na stałe integralna część Star Wars. (...) 'The High Republic' to nie jest jest komiks-horror. Mamy tu przygodę, humor, istnieje pewna intryga, ale ten pierwszy arc zdecydowanie zahacza o horrorowe klimaty. Jestem wielkim fanem horroru, więc mógłby pójść z tym jeszcze dalej, istnieje jednak Keeve, która to wszystko równoważy. Zacząłem korzystać z niej jako pewnego rodzaju barometru, mierzącego jak przerażający staje się ten komiks. Zawsze mam pod ręką ten przebłysk światła w postaci Keeve."
"The High Republic Adventures" #2 - Daniel J. Older
Płonące zniszczenie przybyło na Trymant IV! Najlepsi przyjaciele z dzieciństwa Zeen i Krix szukają bezpiecznego schronienia, podczas gdy padawani Yody - Lula, Farzal i Qort - próbują ewakuować mieszkańców, jednakże statek Nihilów nikomu nie udostępni miejsca na pokładzie. A kiedy wybuchnie wielka bitwa, Krix i Zeen zostaną rozdarci!
Na łamach portalu
The Washington Post autor "High Republic Adventures" wypowiedział się na temat swojego komiksu oraz różnorodności ery Wysokiej Republiki.
"Widzimy Yodę przemierzającego galaktykę. - mówi Older. -
"Nie tkwi na Coruscant. Nie siedzi gdzieś w bibliotece... Widzimy go w akcji, w samym centrum walki, robiącego te wszystkie rzeczy, które Mistrz Jedi Yoda powinien robić." Daniel, nie pierwszy raz, odniósł się do różnorodności w nowej erze.
"Pytanie o różnorodność to tak naprawdę pytanie o prawdę. A prawda jest taka, że świat jest dużo bardziej zróżnicowany niż ten, który był nam pokazywany przez długi czas na ekranach filmowych czy półkach książek. Prawda jest taka, że istnieje wiele różnych typów ludzi na świecie. Na tyle na ile znamy sposób działania Star Wars, możemy sądzić, że tu również powinno być wielu różnych Jedi. To naprawdę ma sens."
KOMENTARZE (9)