TWÓJ KOKPIT
0

Komiksy

"Legacy #10" w USA...

2007-03-29 14:35:03 Rebeliancka Szumowina

Po chwilowej ciszy na froncie Dark Horse znowu uderza na całej linii. Tym razem otrzymaliśmy aż cztery komiksy, oto one:

Legacy #10

Na początek przyjrzyjmy się emocjonującemu zakończeniu dwuczęściowej miniserii cyklu "Legacy" zatytułowanej "Trust Issues". Niegdyś zaciekli wrogowie, dziś z konieczności sojusznicy - lojalni zdetronizowanemu Imperatorowi Roanowi Felowi przedstawiciele Imperium spotykają się z wysłannikami resztek Sojuszu Galaktycznego, by przedyskutować wspólną walkę przeciwko Sithom. Jednakże ich szeregi zinfiltrowało dwóch szpiegów, każdy z innymi rozkazami, ale z jednakową determinacją, by doprowadzić do spektakularnego krachu planowanego porozumienia. Tymczasem Cade Skywalker pozostaje zaginiony, bezustannie poszukiwany przez tych, którzy ignorują jego pragnienie, by zostawić go w spokoju. Czy nowy sojusz doprowadzi do klęski Dartha Krayta, czy też pogrzebie ostatnie szanse na wolność w galaktyce? Czy kryjówka Skywalkera zostanie odnaleziona, a co ciekawsze - co spotka tych, którzy go znajdą? Scenariusz John Ostrander, rysunki Colin Wilson. Preview tutaj.

Boba Fett: Man With a Mission - TPB

Za oceanem ukazał się też 104 stronicowy zbiór historii o najsłynniejszym łowcy nagród. Komiks przedstawi nam imperialny okręt zaprojektowany do wyniszczenia obcych ras, zmagania wojny domowej z udziałem sił Rebelii i Imperium, wizytę na opuszczonym niszczycielu gwiezdnym w poszukiwaniu tajemniczej zguby, oraz spór między imperialną placówką a lokalnymi władzami. Żadne zadanie nie jest niebezpieczne dla człowieka w mandaloriańskiej zbroi... o ile zapłata jest godziwa! Wydanie zawiera w sobie następujące komiksy: "Boba Fett: Agent of Doom", "Empire #7: Sacrifice", "Empire #28: Wreckage" oraz "Boba Fett: Overkill". Za scenariusz odpowiadają John Ostrander, John Wagner, Ron Marz i Thomas Andrews, a za rysunki Cam Kennedy, Adriana Melo i Francisco Ruiz Velasco.

STAR WARS: 30TH ANNIVERSARY COLLECTION VOLUME 1 - THE FREEDON NADD UPRISING - HC

Wszyscy którzy czekali na ten dzień mogą być zadowoleni - legenda gwiezdnowojennego komiksu - seria "Tales of the Jedi" - powraca! Planeta Onderon, prawie cztery tysiące lat przed Bitwą o Yavin i zdarzeniami z "Nowej Nadziei": Freedon Nadd nie żyje, ale jego mroczny duch trwa nadal i jest w stanie powalić Mistrza Jedi Arcę! Nomi Sunrider i Ulic Qel-Droma wyruszają, by uwolnić swego nauczyciela, podczas gdy zły Król Ommin rozsiewa ziarno zła Sithów pośród nowego pokolenia... Niedostępne od dekady, to luksusowe i limitowane wydanie "The Freedon Nadd Uprising" w wersji hardcover ze scenariuszem Toma Veitcha i rysunkami Tony'ego Atkinsa rozpoczyna roczny hołd wydawnictwa Dark Horse dla Gwiezdnych Wojen z okazji ich trzydziestolecia. Co miesiąc "Star Wars: 30th Anniversary Collection" przyniesie czytelnikom limitowane, hardcoverowe wydania najlepszych komiksów Star Wars. Dostępne jedynie w punktach sprzedaży sieci Direct Market, wspomniane wydania będą liczyć sobie określoną liczbę egzemplarzy i nie będą dodrukowywane.

STAR WARS: 30TH ANNIVERSARY COLLECTION VOLUME 2 - JEDI VS. SITH - HC

Tysiąc lat przed tym, jak Luke Skywalker zniszczył Gwiazdę Śmierci, składająca się z Jedi Armia Światła zmierzyła się z sithańską Armią Cienia na planecie Ruusan w porażającym starciu, które na zawsze zmieniło galaktykę. Przed Bitwą o Ruusan istniało potężne Imperium Sithów, które przeciwstawiało się Republice. Po bitwie, na ponad tysiąc lat zostanie jedynie dwóch Sithów - mistrz i uczeń. Uwikłana w sam środek zmagań grupka odważnych sierot nie zdaje sobie sprawy, jak wielką rolę odegra w rozgrywającej się wojnie... i w przyszłości Sithów. W składzie 144 strony, scenariusz Darco Macan, rysunki Ramon F. Bachs. Przypomnijmy, że wydanie będzie można nabyć wyłącznie w sklepach sieci Direct Market, oraz że ten specjalny komiks nie będzie dodrukowywany.
KOMENTARZE (14)

Komiksy

Wieści ze świata komiksów

2007-03-28 19:10:00

Niekończące się Gwiezdne Wojny

Czyli z Updatu na stronie Dark Horse’a

Za każdym raazem, gdy John Ostrander oddaje scenariusz do Legacy, pocę się. Gdy siadam i czytam te słowa „strona pierwsza, panel pierwszy”, widzę w swojej głowie milion wizji przygód, intryg, romansów i rewelacji, oraz oczywiście Jedi i Sithów. I to nie samo czytanie Legacy na mnie tak działa, a raczej to, że to przyszłość historii, opowiadanej przez tyle lat, rozpoczętej od przygód chłopaka z farmy, poznającego galaktykę, a Legacy rozwija się z każdym zeszytem. Ale jeśli myśleliście, że noszący miecze świetlne Imperialni Rycerze, legiony Sithów, czy łowca nagród Skywalker to wiele, to znaczy, że jeszcze nic nie widzieliście.

A jak prezentuje się 10 zeszyt? Narysowany przez Colina Wilosona, przedstawia negocjacje między resztkami Sojuszu Galaktycznego i siłami Imperium lojalnymi obalonemu Iperatorowi Roanowi Felowi. Czy razem staną przeciw wspólnemu wrogowi – Darthowi Kraytowi i jego rządzonym przez Sithów Imperium, czy może stare rany dadzą o sobie znać? W innych miejscach trwa obława na Cade’a Skywalkera, ścigany przez dwóch szpiegów, Jora Torlina (sługus Sithów) i tajemniczego Morrigana Corde’a, nawet nie zdaje sobie sprawy jak wielkie znaczenie ma miejsce jego pobytu.

A w numerach 11-12 wraca Jan Duursema, nie tylko jako artystka, ale także współ scenarzystka serii „Ghosts”, w której Cade będzie się starał udźwignąć swe dziedzictwo jako Jedi, a pod wpływem igiełek śmierci miewa mroczne wizje o przeszłości i przyszłości. Tymczasem dawni załoganci Cade’a – Jariah Syn i Deliah Blue mają do czynienia z kilkoma postaciami groźniejszymi niż igiełki śmierci. Ale oczywiście to wszystko początek. Pod koniec jeden z najpilniej strzeżonych sekretów Jedi zostanie uwolniony, zmuszając Cade’a do podjęcia decyzji, która może zmienić bieg życia, co najmniej kilku istot.

A następny w kolejności jest numer 13 – „Ready to Die” znów Colina Wilsona. To opowieść o jednym z sithiańskich sług, który robi wszystko w służbie swojego mistrza – Dartha Krayta. A misja zaczyna się za zasiekami wroga, gorącym pojedynkiem na miecze świetlne, skrytobójstwem, które może zatrząść galaktyką. To opowieść nie do opuszczenia.

A Jan Duursema wróci ponownie w numerze 14, pierwszym z największej opowieści od czasu rozpoczęcia serii. Ale by dowiedzieć się o tym więcej, musicie być cierpliwi, bo nowy scenariusz Johna akurat leży na moim biurku, a moje serce bije z niecierpliwością.



Komiksy na 30 lecie / 20 lecie
W najnowszym Insiderze znalazła się lista komiksów na 30 lecie Gwiezdnych Wojen, a jednocześnie z okazji 20 lecia Dark Horse Comic.
Marzec: The Freedon Nadd Uprising
Kwiecień: Jedi vs. Sith
Maj: Darth Maul
Czerwiec: Jango Fett / Zam Wessel
Lipiec: Light And Dark (Clone Wars volume 5)
Sierpień: Endgame (Clone Wars volume 9)
Wrzesień: Darklighter
Październik: The Splinter of the Mind’s Eye
Listopad: Boba Fett: Death, Lies, and Treachery
Grudzień: Karmazynowe Imperium
Styczeń 2008: Związek
Luty 2008: Legacy


Cine Mangas w USA
Wśród zapowiedzi komiksów na czerwiec na oficjalnej (można o nich poczytać tutaj) znalazła się jedna ważna informacja, mianowicie w USA w końcu pojawią się Cine Mangas, czyli foto komiksy z stylizacją (dymki, ramki, napisy) mangową. Wcześniej wydane one były testowo na rynkach brytyjskim, japońskim i niemieckim, teraz po amerykańskim trafią pewnie na wszystkie inne chłonne na ten towar.

29 sierpnia pojawi się pierwszy z zeszytów, które mają być adaptacją obu trylogii Gwiezdnych Wojen. Na początek idzie oczywiście The Phantom Menace, który w sposób idealny odda magię filmu. Tu zobaczymy jak Qui-Gon Jinn odkrywa Anakina Skywalkera, czy Obi-Wan staje do finalnej bitwy z Darthem Maulem. Całość ma mieć 96 stron.



O pierwszych zapowiedziach Cine Mangas wraz ze screenami i okładkami pisaliśmy tutaj:
Prequele
Klasyczna trylogia

O przyszłości komiksów SW słów parę

Od lat 70. komiksy adaptują „Gwiezdne Wojny” – zarówno filmy, jak i postaci, czy historie zaledwie wspomniane w uniwersum. Początkowo zadaniem przeniesienia „Gwiezdnej Sagi” na karty komiksu spoczywało w rękach firmy Marvel Cmics, ale od końca lat 80. stało się domeną Dark Horse Cmomics, a w szczególności grupy edytorów, pod wodzą Jeremy’ego Barlowa i Randy’ego Stradleya. To pod ich skrzydłami, komiksy stały się bardziej ekscytujące i kierowały ku nowym, obiecującym kierunkom, które będą zachwycać fanów w przyszłości. Niedawno CBR News miało znalazło chwilkę, by pogawędzić z dwoma edytorami o przyszłości Gwiezdno-Wojennego komiksu.

Dostając opcję od Lucasfilm na rozwijanie marki, dwaj edytorzy nie dostali wcale wolnej ręki, muszą blisko współpracować z Lucasfilm i ich drużyną. „Lucasfilm jest praktycznie wmieszana w każdy etap produkcji”, mówi Barlow. „Zarysy, scenariusze, okładki, rysunki, liternictwo, wszystko musi zostać zaaprobowane, zanim przejdziemy do następnego etapu. Ale im nasze relacje są silniejsze, tym bardziej ufają nam, że wiemy, co jest najlepsze dla interesów marki, więc wszystko przebiega delikatnie.”

I choć relacje są dobre, to czy edytorzy mając relatywnie wolną rękę, są w stanie stworzyć komiks taki jaki by chcieli? „Filmy z cyklu „Gwiezdne Wojny” dostarczają tyle elementów, że jeśli wystarczająco się ich trzymamy, nic nie może pójść źle. Przez to w „Gwiezdnych Wojnach” jest miejsce zarówno na polityczną intrygę, jak i śmieszną komedię. Każdy kto czuje, znużenie pracując w tym uniwersum, nie otworzył jeszcze swych oczu na możliwości.” – Mówi Stradley.

Barlow potwierdza słowa współpracownika nt. relacji z Lucasfilm. „Oczywiście zawsze znajdą się opowieści, które z takiej lub innej przyczyny, Lucasfilm odrzuci, ale generalnie mamy dobre wyczucie na temat tego, czego oczekują fani sagi i staramy się im to dostarczyć.”

Barlow żartuje sobie, że jedyną opowieścią, której nie udało im się przepchnąć, była taka, która by postawiła kropkę nad i w Expanded Universe, której nie można byłoby już w żaden sposób pokonać, ale jak sam dodaje, wszystko skończyło się na niemożności znalezienia tytułu.

Ale choć „Gwiezdne Wojny” istnieją już w postaci komiksów od dwudziestu lat (chodzi o komiksy Dark Horse’a), edytorzy nie wiedzą powodów, by cokolwiek zmieniać, pomimo gromadzących się konfliktów wewnątrz niektórych opowieści. Jednak coś się zmieniło i właśnie dlatego wyznaczono ponownie Barlowa i Stradleya, by zrealizowali prostą i osobistą misję, bardziej koncentrowali się na postaciach, niż na scenariuszu, po to, aby kolejne komiksy powróciły do schematów filmowych, bardziej przypominały romantyczne przygody grupy kamratów.

„To nie uniwersum ma być zmienione, ale raczej jego ujęcie przez tych, którzy nad nim pracują – a przynajmniej niech mają to bardziej na uwadze” – zauważa Stradley.

Choć obaj panowie, dowodzący obecnie Gwiezdno-Wojennymi komiksami, to nigdy nawet nie planowali pracować w tym biznesie, ani nawet nie marzyli o tym. Barlow wspomina, że był od zawsze fanem komiksów, ale nigdy nie liczył, że będzie to jego życiowe osiągnięcie. Liczył, że zajmie się wydawaniem różnych rzeczy, ale nawet nie miał bladego pojęcia, co go czeka, na kilka tygodni przed ukończeniem szkoły. Droga Stradleya była inna, był on zainteresowany pisaniem i opowiadaniem historii, ale to frustracja przede wszystkim ze względu na logistykę filmu zepchnęła go na tę ścieżkę.

Ich wizją jest tworzenie komiksów lepszymi i lepszymi, sprawianie by fani oczekiwali na rozwój postaci, a historie były bardziej wciągające i pełne niespodzianek. „Będziemy rozwijać wcześniej nie ruszane terytoria w naszych seriach Dark Times czy Legacy, a w innych pozycjach niektóre ze starych postaci będą wracać w trudny do przewidzenia sposób.” – komunikuje Barlow.

A to czego sobie życzą edytorzy, a zarazem twórcy obecnego sukcesu linii komiksowej, to aby pozostawić w swoich historiach dużo rozrywki, ale też dobrze stworzonych opowieści, które oddadzą sprawiedliwość swojej marce – mówi Stradley.

Barlow twierdzi, że chciałby skoncentrować się na tworzeniu dobrych opowieści, a nie łataniu dziur w istniejącym kanonie, niszcząc przy tym ukochane postaci, czy koncepty. Chcemy tworzyć dobre komiksy, nie tylko dobre komiksy Gwiezdno-Wojenne. Te dwie rzeczy nie są i nie powinny być wzajemnie wykluczające się.
KOMENTARZE (0)

Komiksy

Zapowiedzi Dark Horse'a na czerwiec...

2007-03-10 19:45:48 Yun-Yuuzhan

Mimo ostatnich przesunięć w czasie wydawnictwo Dark Horse nie przestaje informować nas o swoich planach. Tym razem mamy okazję ujrzeć zapowiedzi na miesiąc czerwiec, a wśród nich:

Legacy #13 - Ready To Die
Scenarzysta John Ostrander po raz kolejny połączył siły z rysownikiem Colinem Wilsonem, autorem zdecydowanie udanego odświeżenia serii "Legacy" w postaci miniserii "Trust Issues" (zeszyty #9 i #10), by przedstawić nam nową, pojedynczą opowieść zatytułowaną "Ready To Die" z imponującą okładką Jan Duursemy. Darth Krayt, bezwzględny i zdecydowany Imperator Sithów, wie iż pierwszym krokiem do osiągnięcia spokoju jest stworzenie chaosu. Z niemal całą galaktyką w swoich szponach, Krayt zmaga się z przeciwnikiem - obalonym Imperatorem Roanem Felem - i zarządza rozbicie sojuszu popierających go sił imperialnych. Gdy się to uda, Krayt nie ma wątpliwości, że osłabieni oponenci w końcu poddadzą się pod jego zwierzchnictwo. Jednak by do tego doprowadzić, Krayt przygotowuje misję dla nietypowego, lojalnego sługi - Dartha Kruhla - który jest gotów nie tylko zabijać, ale i oddać życie. Premiera zeszytu 27 czerwca.




KOTOR #18
Sekret Campera, posiadający ogromne znaczenie dla galaktyki i schowany w jego umyśle od dziesięcioleci, zostanie ujawniony w tym zakończeniu trzyczęściowej miniserii "Nights of Anger" cyklu "Knights Of The Old Republic". Na pokładzie "Dziedzictwa Arkanii", flagowego okrętu korporacji Adascorp, podstarzały Camper i jego młoda strażniczka Jarael zostają oddzieleni zamkniętymi drzwiami, nawzajem martwiąc się o swoje losy. Jarael obawia się, że lekarstwo które dostarczyła Camperowi nie wystarczy, by uleczyć go ze śmiertelnej choroby. Tymczasem Camper obawia się, że ich dobroczyńca Lord Adasca ma straszny tajny plan - taki, który wystawi Jarael, jego i całą galaktykę na wielkie niebezpieczeństwo. Scenariusz John Jackson Miller, rysunki Harvey Tolibao. Premiera 27 czerwca.






Rebellion #7
Na 20 czerwca zapowiedziano premierę drugiego zeszytu pięcioczęściowej miniserii "The Ahakista Gambit" cyklu "Rebellion". Na pozornie pospolitej, zaściankowej planecie stojącej na krawędzi wojny domowej, rebeliancki szpieg Wyl Tarson stoi przed ogromnym dylematem. Wraz ze swoją nowo zebraną drużyną agentów - oddziałem uznanym przez Sojusz za zbyt śmiercionośny, nieprzewidywalny i wypalony, by mógł działać - musi wypełniać niebezpieczne i sprzeczne polecenia przywódcy kryminalnego półświatka, Raze'a, albo liczyć się ze zdemaskowaniem i egzekucją ze strony Imperium. Na dodatek zapalnik umieszczony głęboko w czaszce Wyla odlicza ostatnie chwile jego życia na wypadek, gdyby chciałby zrobić sobie przerwę. Mając do wyboru zdradę albo zdradę, następny ruch Wyla może okazać się ostatnim. Scenariusz Rob Williams, rysunki Michel LaCombe.




Dark Times - The Path To Nowhere - Volume 1 - TPB
Pomimo, że rewelacyjna jak dotąd seria "Dark Times" jest niestety wciąż opóźniania w czasie z publikacją kolejnych zeszytów, na 15 sierpnia zapowiedziano wydanie zbiorcze w formie TPB czterech zeszytów (od #1 do #4) pierwszej miniserii cyklu pod tytułem "The Path To Nowhere". Jedi Dass Jennir i jego towarzysz Bomo Greenbark przetrwali Wojny Klonów, ale los żony i córki Boma pozostaje zagadką. Dwóch przyjaciół jest zdecydowanych je odnaleźć, ale ich ścieżka wiedzie od niebezpieczeństwa do ciemności - gdzie każdy z nich może stracić więcej, niż miał nadzieję zyskać. Tymczasem Darth Vader musi się pogodzić z nieprzyjemną rzeczywistością - i wspomnieniami - siebie samego. Pomimo, że jest Mrocznym Lordem Sithów, nawet on musi pokłonić się przed potęgą Imperatora. Za scenariusz miniserii odpowiadają Welles Hartley i Mick Harrison, za rysunki zaś Douglas Wheatley.



STAR WARS: 30TH ANNIVERSARY - VOLUME 6 - ENDGAME - HC
Bądź świadkiem historii Rycerzy Jedi, którzy stawili ostatni opór Imperatorowi Palpatine'owi w czasie i tuż po wydarzeniach z okresu "Zemsty Sithów"! Quinlan Vos toczy nierówną walkę, by osiągnąć niemożliwe - ocalić ukochanych od śmierci z rąk własnych żołnierzy. Mistrz Jedi Kai Hudorra bierze pod swoje skrzydła przerażoną Padawankę po tym, jak jej Mistrzyni pada ofiarą Rozkazu 66. Mistrz Jedi Dass Jennir musi zewrzeć szyki z grupą rebeliantów, których zwalczał kilka dni wcześniej. Grupa Rycerzy zamierza obalić świeże rządy Sithów - zastawiając pułapkę na nowego Lorda Sithów, Dartha Vadera! To wszystko w tym najnowszym wydaniu w ekskluzywnej wersji hardcover, gdzie trafiły komiksy stanowiące podstawę biblioteki każdego fana: powalające swym rozmachem zakończenie legendarnej serii "Republic", czyli miniseria "Hidden Enemy" (zeszyty od #81 do #83), oszałamiający wstęp do nowej serii "Dark Times" w postaci dwóch innych zeszytów z serii "Republic" - miniserii "Into The Unknown" (zeszyty #79 i #80), a także sławny w całym uniwersum komiks "Purge". Przypomnijmy, że komiks będzie można nabyć wyłącznie w sklepach sieci Direct Market, oraz że to specjalne wydanie nie będzie dodrukowywane. W składzie 144 strony, do nabycia 29 sierpnia.
KOMENTARZE (12)

Komiksy

Star Wars: The Force Unleashed - komiks

2007-03-06 20:56:00 StarWars.com

Pisaliśmy już o tym, iż oficjalny program wydawniczy gry "The Force Unleashed" zakłada między innymi powieść>>> oraz album>>>. Jednak to jeszcze nie wszystko, gdyż wydawnictwo Dark Horse zapowiedziało, że na podstawie najnowszej gry, wypuści także komiks.



Będzie on opowiadał ze szczegółami historię, trochę spoza tego, co widzimy w grze, w której będziemy się wcielać w tajnego ucznia Dartha Vadera. Historię stworzono pod bacznym okiem George’a Lucasa i jest osadzona między "Zemstą Sithów" a "Nową Nadzieją". Zobaczymy w niej tajnego ucznia, towarzyszącego słynnemu czarnemu charakterowi w jego misji pozbycia się ostatnich Jedi.

Wśród swoich przeciwników znajdzie zarówno zbiegłych Jedi, jak i wrażliwych na Moc Felucian. Komiks zawiera też kilka postaci znanych z filmów, jak choćby oczywiście Darth Vader. Sama gra ma się koncentrować na Mocy w sposób, jakiego jeszcze nikt nie widział i nie doświadczył.

„To co jest najbardziej ekscytujące pisząc „The Force Unleashed” dla różnych mediów, to fakt, że mierzymy się z tą samą historią z różnych punktów odniesienia”, mówi Haden Blackman, scenarzysta zarówno komiksu jak i gry, a także kierownik projektu w LucasArts. „Możemy poznawać ten sam fragment oczyma różnych postaci, albo też dołączać do jednej wersji sceny, których nie ujrzymy w innych. A fani z pewnością będą chcieli porównać zarówno komiks, jak i grę, by lepiej odebrać, to co się dzieje.”
KOMENTARZE (15)
Loading..