Na początek wieści o kolejnym aktorze, który podobno dołączył do ekipy „Rogue One”. Jest nim Jonathan Aris, zdecydowanie najlepiej kojarzony z roli Andersona w serialu „Sherlock”. Podobno ma on zagrać senatora Jebela. Informacje te wyciekły z serwisu Spotlight, gdzie umieszczają je aktorzy i ich agenci, często na potrzeby przyszłych castingów. Po tym jak wieść o roli Arisa wypłynęła w świat, to w ciągu kilku godzin wpis ten znikł ze Spotlight. Czy to była pomyłka, czy po prostu za wcześnie to upubliczniono, pewnie przekonamy się niebawem. Jednak warto zauważyć, że jeśli w filmie pojawi się senator Jebel, to kto wie, czy nie zobaczymy jeszcze senatu. Ostatnia szansa przed jego rozwiązaniem. Jakiś czas temu informowaliśmy o konceptach z pierwszej „Antologii” na których jest Bail Organa (z twarzą Jimmy’ego Smitsa). Warto zauważyć, że Jimmy nie licząc gry w serialu „The Get Down” ma właściwie wolne przeroby, a do roli Baila wracał nawet do The Force Unleashed. Więc może z tego Senatu wyniknie coś więcej niż oczekiwaliśmy po filmie o pilotach Rebelii.
Inną ciekawą plotką jest to, że przez casting podobno przewinął się Lawrence Fishburne. Wiele wskazuje jednak, że ta rola ostatecznie przypadła właśnie Forestowi Whitakerowi.
MakingStarWars donosi, że pomieszczenie z mapami galaktycznymi w którym odbywały się narady w „Przebudzeniu Mocy” zostało w pewien sposób odbudowane na planie „Rogue One”. Niekoniecznie dokładnie, wręcz przeciwnie, wiele elementów zmieniono i postarzono, by wyglądały na bardziej używane i starsze, ale duża część rekwizytów i dekoracji została ponownie wykorzystana. O ponownym użyciu starej scenografii donosiliśmy nie raz.
Gary Whitta, pierwszy scenarzysta, opowiedział niedawno trochę o swojej pracy. Po pierwsze nigdy się nie spodziewał, że napisze scenariusz do filmu. Nawet jak już znalazł się na liście osób z którą Lucasfilm chciał rozmawiać, uznał, że jest wielu lepszych scenarzystów na świecie, więc prawdopodobnie chcą go zatrudnić przy jakiejś grze, a może nawet książce czy czymś innym. Nie przypuszczał, że będzie to oficjalny film. Jednak udało się. Jak sam twierdzi, praca nad scenariuszem to połączenie dwóch światów. Z jednej strony Lucasfilm bardzo dobrze wie czego chce, nadaje kierunek i pilnuje pewnych rzeczy, z drugiej Gary miał też bardzo dużo swobody twórczej. Oczywiście wszystko jest w jakiś sposób pilnowane, bo film nie jest zawieszony w próżni, są przecież inne filmy, seriale, gry, książki czy komiksy i wszystko jest kanoniczne. Przy tym Whitcie bardzo dobrze współpracowało się z Garethem Edwardsem. Gary twierdzi, że po raz pierwszy w życiu spotkał większego fana sagi od siebie, właśnie mowa o Edwardsie. Reżyser podobno jest bardzo zaangażowany w projekt, z drugiej strony to chyba jego największa życiowa szansa. Whitta pochwalił się też, że pracując w Lucasfilmie spadł ze schodów i obił sobie nogę. Zdjęcia siniaków można znaleźć na jego twitterze.
Na koniec prawdziwa plotka. To może być spoiler, albo kaczka dziennikarska. Odpowiada za nią Umberto Gonzalez (El Mayimbe), ten sam który na kilka godzin przed panelem o „Przebudzeniu Mocy” strollował świat twierdząc, że Colin Trevorrow zostanie tam ogłoszony reżyserem Epizodu IX. Wieść poszła w eter, a wydarzenie nie miało miejsca. Tym razem Gonzalez ma podobną wiadomość. Otóż jego zdaniem Felicity Jones zagra córkę Boby Fetta. Pomijając źródło, warto zauważyć, że sama koncepcja jest trochę sprzeczna. Fett w „Zemście Sithów” ma jakieś trzynaście lat, więc w ciągu kolejnych dziewiętnastu musiałby się dorobić prawie trzydziestoletniej córki. Chyba, że jest ona adoptowana. Cóż, raczej należy w tym się doszukiwać kolejnej wersji plotki o Sabine z „Rebeliantów”. W sieci można nawet znaleźć „prawdziwe” zdjęcia Felicity w jej kostiumie. Swoją drogą padło też stwierdzenie, że Felicity zagra Herę, ale prawdopodobnie tam pomylono ją z Sabine.
Embargo na informacje o pierwszej „Antologii” zostało już zniesione. Tak więc oczekujemy oficjalnych informacji, choćby o obsadzie, na dniach. Zdjęcia do „Rogue One” powinny się rozpocząć w przyszłym tygodniu. Premiera jest zaplanowana na 16 grudnia 2016, polska zaś na 23 grudnia 2016.
MMK2015-08-02 11:57:36
@Nahen Ok poczytam. Ciekawe czy tam też jeden żołnierz z ruchu oporu, wysadził sam całe lotnisko ze samolotami i strażnikami. Ja wiem dobrze co to jest ruch oporu, partyzantka itp. Ukrywanie się, ataki na konwoje, uwalnianie więźniów, czy przeprowadzania różnych operacji. W Rebeliantach jest to strasznie wszystko zaniżone, A po drugie ruchy oporów składają się ze sporej ilości członków a nie 5 osób które demolują miasto.
A co do Luka to oglądnę jeszcze raz Nową Nadzieję to zobaczę.
Nahen2015-08-01 20:23:51
No dobra po kolei:
Darth Sheldon to się nie liczy bo miał już wtedy anioła stróża ;) I pewnie to on nacisnął na spust w iXie ;)
MMK teraz coś Ci wyjaśnię bo widac młodyś i nie wiesz za dużó co może kilka osób w realnych warunkach konflkitu zbrojnego, okupacji itp. Proponuję w wolnych chwilach poczytac o ruchach oporu w czasie wojen nie tylko tej "drugiej" ale ogólnie. Potem dołóż sobie lekturę o działaniach oddziałów specjalnych ale nie oddziałów uderzeniowych/taktycznych ale o takich którzy organizują na terenie "wroga" właśnie ruch oporu.
Co do tego ilu Luke itd... Obejrzyj sobie powolutku ep.IV i policz od początku filmu do momentu opuszczenia Gwiazdy śmierci. Przy wyczynach Luke`a to cała załoga Rudego102 wymięka nawet z psem ;) Gość od "ogrodnika" w kilkadziesiąt godzin dobija do asa myśliwskiego w X-wingu, mistrza bombardowania precyzyjnego, z biodra jak John Wayne w najlepszych czasach załatwia każdego prawie szturmowca, no czasem próbuje celować ale to i tak bez znaczenia bo jakby nie celował to i tak trafia.
Co do szkolenia żołnierzy... nie iwem jak teraz, ale były takie czasy, że w naszym wosjku służąc 3 lata, żołnierz był 3 razy na strzelnicy i strzelał w sumie może 50-100 razy... taki zwykły "szturmowiec" czyli piechociarz... Więć różnie to bywa z tym szkoleniem... Nie wiem, może gdyby na Lothalu stacjonoway jednostki komandosów Imperialnych... Albo inne jedostki szkolone jak w dawnej WAR klony ARC to moze wyglądało by to inaczej...
W każdym razie, zarzucasz "Rebeliantom" że to bajka dla dzieci, ale kompletnie ślepy jesteś na fakt, że dokładnie te same przytyki można dopasowac do, jak to określiłeś, "Prawdziwych Star Warsów"...
Talon Kurrdelebele2015-08-01 15:21:35
Coś czuję że czeka nas napływ tandety
darth sheldon hiszpański inkwi2015-08-01 15:06:03
Ciekawe kiedy wyjdzie teaser Rogue lepszej jakości
->Nahen oni uciekli inną drogą, a co do Luka to on rozwalił gwiazdę śmierci jednym strzałem i to na ślepo.
MMK2015-08-01 14:57:18
@Nahen Czy według Ciebie wszystkie osoby które coś krytykują są trolami ? Po prostu, dla mnie jest to nie do przyjęcia, i idiotyczne. Wyobraź sobie to w realu, na przykład 5 osób, w okupowanym mieści przez Niemców rozwala wojska SS i wehrmacht i nikt nie może ich powstrzymać robią co chcą. Przecież to jest parodia... Albo wchodzą do najbardziej strzeżonego więzienia z którego podobno nie da się uciec. I tą samą droga wychodzą co się włamali. Ja rozumiem że SW są wymyślone no ale znowu bez przesady. Nie wiem może w SW wojska, w ogóle się nie szkol ? A co do Luka to kiedy on dokładnie wybił tą armię szturmowców ? Bo nie wiem ? Przy tym moście ? Znowu bez przesady walka była może dwóch zastrzelił, a przy śmierci Obi-wana to też, w końcu się wycofał...
@ShaakTi1138 Dzięki, na pewno poczytam tego "Vadera"
ShaakTi11382015-08-01 13:16:31
MMK->
Jak chcesz "poważnego" Imperium, to poczytaj sobie marvelowego "Vadera" lub obejrzyj odcinki tych wstrętnych "Rebelsów" pt. "Call to Action" i "The Siege of Lothal". Warto.
Albo posłuchaj Nahena, bo dobrze mówi.
Nahen2015-08-01 13:02:30
Bo w starej trylogii dzieciak z Tatooine ktory jedynie w rekach trzymał klucze do regulacji zraszaczy nagle rozwala dzeisiątki szturmowców, samemu nie daje sie trafić, i do tego ogarnia walkę mieczem na poziomie Mace`a Windu... MMK nawet jak na trola nie specjalnie skuteczny jesteś...
Alex2015-08-01 12:58:02
widzę jest szansa, że nowe uniwersum będzie budowane wokół Rebels. moje marzenie się spełnia <3
darth sheldon hiszpański inkwi2015-08-01 11:54:53
MMK-> bo w filmach główni bohaterowie nigdy nie pokonywali nie umiejących strzelać bezmózgich.
Nestor2015-08-01 11:19:31
Sabine jak terminator, aim% ma 90, a ci durnie na 10%.
MMK2015-08-01 10:06:56
I też tam Sabine, będzie pokonywała tuzin bezmózgich "żołnierzy" jak w serialu ? Boże co oni robią z moim imperium...
chris872015-08-01 09:36:52
MMK, jestes jednak w mniejszości.. Ludziom podobają się Rebelianci, wiec nie widze przeszkód żeby wykorzystywano postacie stamtąd w filmach!
darth_sowa2015-08-01 09:21:27
@MMK ee nie no skoro tak mówisz to Disney na pewno zrezygnuje ze wszystkich planów wyrzuci Epizod VII i wykasuje pamięć każdemu kto w ogóle słyszał o Rebeliantach. Całe szczęście że podzieliłeś się tą informacją ze wszystkimi. Dzięki tobie uratowali Star Wars przed kolejną rzeszą dzieciaków uwielbiających SW, cieszących się nimi i marzących by kiedyś podobnymi pomysłami podzielić się ze swoimi dziećmi :)
MMK2015-08-01 09:12:13
Ja sobie nawet nie wyobrażam żeby to dziadostwo dla dzieci mieszać z prawdziwymi Star Wars`ami... Mówię absolutnie NIE !