Choć w Hollywood mamy strajk scenarzystów i aktorów, a dodatkowo „The Acolyte” jeszcze nie zadebiutowało na Disney+, premiera będzie w przyszłym roku, to właśnie pojawiła się informacja o tym, iż trwają prace nad drugim sezonem. Odpowiada za to podcast The DisInsider, który koncentruje się na produkcjach Disneya.
Dodatkowo ich źródła potwierdzają, że w serialu pojawi się Keanu Reeves w niewielkiej roli. Nie widzą w jakiej, ale jak wszyscy strzelają w Revana.
Warto dodać, że zdjęcia do pierwszego sezonu „The Acolyte” skończyły się jeszcze przed strajkiem aktorów. Więc nie było z tym żadnych problemów. Serial jest w postprodukcji. Nie do końca wiadomo jak mocno w pracę jest zaangażowana Leslye Headland. Co więcej trudno sobie wyobrazić, jak jej scenarzyści (w większości ze Stanów) mogą obecnie kontynuować pracę. Być może zaczęli je jeszcze przed strajkiem.
To, że pracę nad drugim sezonem rozpoczęto, nie oznaczy, że on powstanie. Na tę chwilę należy poczekać na premierę pierwszego sezonu i zobaczyć jak zostanie on odebrany. Zwłaszcza, że Disney obecnie jest za tym, by ograniczać koszty, a co za tym idzie, także ilość produkcji na Disney+. Tyle, że jak donosiliśmy wcześniej, budżet serialu „The Acolyte” był całkiem spory. Więc nic dziwnego, że ekipa Leslye od razu mogła myśleć o drugim sezonie. I być może dokładnie to mieli na myśli informatorzy DisInsider.
SW-Yogurt2023-08-22 22:16:33
Nie widzę problemu w strajkach dla tego serialu. Scenariusz jest zbędny, wystarczy, że będą machali świetlówkami przed Keanu Revanem. ~:P
AJ732023-08-22 17:59:08
No wreeeszzcie konkretny news. A nie tylko kolejny spot Aśki :P