TWÓJ KOKPIT
0

Komiksy

Randy Stradley o komiksach Star Wars

2013-03-09 21:13:44 ComicBookResources

Strona Comic Book Resources opublikowała w krótkim czasie drugi wywiad dotyczący komiksów Star Wars (poprzedni był z twórcami Legacy). Tym razem CBR przeprowadziło rozmowę z Randym Stradley'em, redaktorem naczelnym komiksów Star Wars w wydawnictwie Dark Horse Comics i scenarzystą serii Dark Times. Zachęcamy do przeczytania jej poniżej.

CBR News: Randy, jesteśmy aktualnie świadkami wzmożonego zainteresowania gwiezdną sagą za sprawą sequeli. Czy Dark Horse odczuwa to w jakimś stopniu w ilości sprzedanych egzemplarzy komiksów Star Wars?

Randy Stradley: Będąc szczery, muszę powiedzieć, że ostatnio miałem dużo pracy przy aktualnie wychodzących pozycjach i przez to nie miałem czasu, by sprawdzić jak idzie sprzedaż. Są wyjątki np. gdy ktoś mnie informuje, że sprzedaż określonego zeszytu poszła lepiej, niż się spodziewaliśmy. Oczywiście odnieśliśmy duży sukces z Star Wars #1, które zostało wyprzedane w ciągu 24 godzin, a 2. drukowanie zostało wyprzedane jeszcze zanim trafiło na półki w ramach preorderów. Spodziewam się, że podobna sytuacja będzie miała miejsce wraz z powrotem Legacy na półki. Dawn of the Jedi również radzi sobie bardzo dobrze.

Spodziewam się, że w najbliższej przyszłości sprzedaż wzrośnie.

Od kiedy Marvel i Star Wars są razem pod szyldem Disneya, pojawiły się przypuszczenia, że Dom Pomysłów przejmie komiksy Star Wars. Czy jest jakiś przybliżony termin, kiedy to wszystko mogłoby się wydarzyć?

Randy Stradley: Myślę, że robicie przypuszczenia na podstawie, cóż, niczego. To tylko plotki. Oczywiście, jest możliwość, że Marvel przejmie komiksy Star Wars w przyszłości, ale nic więcej w tej sprawie nie wiadomo.

Aktualnie najbardziej popularna seria to Star Wars Briana Wooda, Carlosa D’Andy, Gabe’a Eltaeba i Alexa Rossa. Jak powstał pomysł na tę serię i jak ekscytującym faktem dla Dark Horse’a jest powrót do bohaterów oryginalnej trylogii i ulubionego okresu wielu fanów?

Jestem dumny i podekscytowany z pracy, którą wszyscy wykonali pracując nad Star Wars. Komiks powstał dzięki współpracy ekipy z Lucas Licensing i redaktorom z Dark Horse’a.

Fani Star Wars to grupa wielu osób. Gdy ja i ty jesteśmy starszymi fanami i uwielbiamy bohaterów oryginalnej trylogii, jest również mnóstwo młodszych fanów, którzy zapoznali się z uniwersum dzięki np. serialowi The Clone Wars. Trzeba pamiętać, że The Clone Wars trwa już 5 lat, więc stworzyło zupełnie nowe pokolenie fanów. Za parę lat sequele zapoczątkują jeszcze następne pokolenie.

Projekt Darth Vader and the Ninth Assassin brzmi zachęcająco. Co mógłbyś powiedzieć na ten temat czytelnikom niewtajemniczonym w historię?

Randy Stradley: Imperium rządzi galaktyką, a Vader odkrywa starożytną siłę, która przeciwstawia się Sithom. Chęć zagarnięcia i użycia jej jest nie do zniesienia. Tymczasem, bogaty biznesmen, którego syn został zamordowany przez Vadera wynajmuje drużynę zabójców, których zadaniem jest zabicie Mrocznego Lorda. Ośmiu z nich zawiodło, a dziewiąty, cóż, dziewiąty zabójca jest specjalny.

Niedawno rozmawiałem z Corinną i Gabrielem o Legacy i ich plany na serię wydają się być bardzo ciekawe. Dlaczego nadszedł czas na powrót Legacy? Fani i sprzedawcy prosili o więcej Cade’a Skywalkera? Co czyni Anię Solo postacią z potencjałem?

Randy Stradley: Tak, sprzedawcy prosili o więcej Legacy. Myślę, że rzeczą, którą naprawdę chcieli, była seria regularna. Jakiś czas temu chciałem przekonać Johna Ostrandera i Jan Duursemę, by zrobili Dawn of the Jedi miesięcznikiem, ale oboje chcieli być spójną drużyną, która bardzo dokładnie opracowuje każdy następny zeszyt serii, więc niestety nie dało się ich przekonać. Mniej więcej wtedy powstał pomysł wskrzeszenia Legacy.

Z wielu powodów nie chciałem, by nowa seria dotyczyła dokładnie tych samych wątków, co poprzednia. Myślę, że takie posunięcie mogłoby zaszkodzić serii. Uważam, że pod koniec Legacy główny bohater, Cade Skywalker został wplątany bardzo głęboko w grono osób decydujących o losach galaktyki. Nie wiem, gdzie moglibyśmy go teraz wysłać. Wtedy wpadłem na pomysł, by powrócić do innego sławnego rodu, Solo. Ale pojawiło się bardzo ważne pytanie. Co robili solo na 140 lat po Nowej Nadziei?

Więc Corinna i Gabe wpadli na pomysł Ani Solo, zadziornej dilerki złomem, której najlepszymi przyjaciółmi są lodowy górnik i stary droid zabójca. Nie jest osobą wyróżniającą się, ale kłopoty ją na pewno odnajdą.

Wspomniałeś o Johnie i Jan. Nigdy nas jeszcze nie zawiedli, a Dawn of the Jedi nie jest wyjątkiem. Co mógłbyś nam powiedzieć o nich i o ich serii?

Randy Stradley: Już zaczęli prace nad trzecim arciem Świtu Jedi. Niestety nie wiem aktualnie o czym jest ta nowa historia. Powiem więcej, nie znam jej tytułu, ale niedługo się na pewno tego dowiem.

Zawsze mówiłem, że najlepsza drużyna tworząca komiksy Star Wars składa się ze scenarzysty, który jest obeznany w uniwersum i potrafi twórczo myśleć i rysownik kochający zarówno swoją robotę, jak i świat, który rysuje. Chcę scenarzystę skoncentrowanego na napisaniu dobrej historii i rysownika, który dopracuje każdy najmniejszy szczegół na wszystkich kadrach. John i Jan to wszystko spełniają. John ma 30-letnie doświadczenie w tej branży, a Jan nie wyobraża sobie lepszej roboty, jak rysowanie Gwiezdnych Wojen.

Musimy też wspomnieć o twoim własnym komiksie, Dark Times: Fire Carrier. Co mógłbyś nam o tym projekcie zdradzić? Co cię skłoniło, by powrócić na Ciemną Stronę jako scenarzysta, a nie redaktor?

Randy Stradley: Tak się składa, że gdy kończyłem z Dougiem Wheatley’em zeszłoroczny arc, Out of the Wilderness, od razu rozpoczęliśmy pracę nad historią pod tytułem A Spark Remains. W trakcie prac Doug dostał propozycję rysowania innego komiksu. Zgodził się, gdyż dzięki temu mógł ustabilizować finansową sytuację swojej rodziny. Więc wstrzymaliśmy się z tym arciem i rozpocząłem pracę nad Fire Carrier z Gabrielem Guzmanem.

Fire Carrier opowiada o K’Kruhku, Whipidzie i grupie młodych padawanów, których "odziedziczył" pod koniec wojen klonów. Pozostawiłem pod znakiem zapytania przyszłość tej grupy w drugim tomie Mrocznych Czasów, ale to była historia, którą z Dougiem zawsze planowaliśmy opowiedzieć.

Uważam, że Gabriel wykonał kawał niesamowitej roboty przy Fire Carrier. Popisał się swoim kunsztem głównie rysując bohaterów różnych ras. Gwarantuję, że spodoba wam się efekt jego pracy.

Ostatnie pytanie. Czy Dark Horse wprowadzi na rynek jakiś nowy tytuły Star Wars w 2013?

Randy Stradley: Tak, mamy duże ogłoszenie w niedalekiej przyszłości*. Jednak nic wam tu nie wyjawię. Musicie po prostu czekać.

Dziękuję za wywiad.

* - Randy Stradley podał później informację, że nowa seria zostanie ogłoszona pomiędzy 10. a 16. marca, ale podkreślił, że ten termin może się zmienić.
TAGI: Dark Horse Comics (804) Darth Vader i dziewiąty zamachowiec (Darth Vader and the Ninth Assassin) (17) Dawn of the Jedi (64) Dziedzictwo (Legacy) (240) Mroczne czasy (Dark Times) (143) Randy Stradley (99)

KOMENTARZE (9)

  • Mihoo2013-03-12 11:09:28

    JASNY GWINT, MISTRZ ZAO!

  • Kwarc2013-03-10 14:20:02

    A Ynwejrzyn gdzie?

  • Nestor2013-03-10 10:40:49

    Czyli powrot Legacy wymusil rynek, od dzisiaj piszemy Dark Hor$e. :-)

  • Artem2013-03-09 23:32:50

    To Legacy to kontynuacja Dziedzictwa?

  • Monique72013-03-09 22:52:43

    Master - w takim razie wyrazy współczucia i podziękowanie, że w tm wywiadzie zredukowałeś ilość EXCITED do dwóch :)

  • Master of the Force2013-03-09 22:38:25

    Monique - nawet nie wiesz jak mnie też to denerwuje w trakcie tłumaczenia. Wywiad bez dziesięciu excited to nie wywiad xD

  • Monique72013-03-09 22:25:24

    Jeżeli jeszcze raz jakimś w wywiadzie przeczytam, że wszyscy byli PODEKSCYTOWANI to zacznę wrzeszczeć :)

  • Master of the Force2013-03-09 22:07:21

    smajlush - "we will be announcing a MAJOR new series next week" :)

  • smajlush2013-03-09 22:06:11

    Nowy, duży tytuł? Can't wait :)

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..