Dnia 8 listopada ruszyła w USA nowa seria komiksowa, która od tej pory będzie stałym przerywnikiem cyklu
"Rebellion" i na odwrót. Po raz pierwszy Dark Horse wkracza serią w dotychczas zakazany obszar pomiędzy
Epizodem III oraz IV. Osnute tajemnicą tak zwane "Mroczne Czasy" do dziś pozostawały białą plamą w historii
galaktyki. Ale zanim na dobre odkryje je serial aktorski, rozpocznie to świat komiksu.
Dark Times #1 - The Path To Nowhere (część 1 z 5)
Nastały mroczne czasy. Chociaż Imperium Palpatine'a wprowadziło twarde rządy na planetach należących
niegdyś do Republiki, galaktyka pogrąża się w morzu chaosu, bezprawia i rozpaczy. Na Coruscant Darth Vader
pragnie poznać snute przez jego mistrza plany na przyszłość Imperium. Ale czy poza przejęciem władzy były tu
jakieś plany? Na Nowym Plympto Mistrz Jedi Dass Jennir prowadzi nosauriańską armię do walki o straconą
sprawę. Czy tak ma wyglądać rola Jedi w nowej galaktyce? Seria "Dark Times" jest wstępem do nowej ery w
historii Gwiezdnych Wojen, ery, w której przyszłość zapowiada się ponuro, zło jest wszechobecne, a wszystkie
ścieżki prowadzą donikąd... Przypomnijmy, że akcja serii będzie rozgrywać się bezpośrednio po wydarzeniach z
"Zemsty Sithów", a także tych z powieści "Czarny Lord" oraz komiksu "Purge" (do których zresztą seria będzie nawiązywać). W roli głównych bohaterów
występują tu znani z komiksów serii "Republic" (numery #79 oraz #80) Jedi Dass Jennir oraz nosauriański
rebeliant Bomo Greenbark. Scenariusz Mick Harrison, a odpowiedzialność za rysunki wziął na siebie jeden z
najbardziej cenionych artystów w Dark Horse - Doug Wheatley. Preview dostępny jest
tutaj.
P. S. Dla wszystkich spóźnialskich, którzy nie zdążyli się zaopatrzyć przed opróżnieniem magazynów, Dark Horse zapowiedział także dodruk komiksu "Legacy #3".
pinki2006-11-10 11:28:53
Mi bardzo podobały sie Rep 79 80 więc z całą pewnością będę dalej śledził losy Jennira, tym bardziej że akcja rozgrywa się w niemal najciekawszym okresie świata Star Wars przedstawionego w filmach (Wojny klonów są jednak lepsze).
Domator2006-11-09 20:51:03
już zamówione :)
Calsann2006-11-09 15:58:10
kolo zalatuje (jacksonowskim LotRowym) Haldirem.
...gut.
Baca2006-11-08 22:17:53
Cytując i parafrazując Ciebie Burzolu - "Wiedziałem, że się już komuś okładka nie spodoba".
A ja myślę, że Dassa wprowadzono właśnie jako przeciwwagę/uzupłnienie w nowej serii dla Janka. Wszak pojawił się dopiero pod sam koniec serii Rei Publicae.
Nestor2006-11-08 21:43:14
Dla mnie dobru;)
Burzol2006-11-08 21:36:57
Ależ nieładna okładka. (Nie śmiejcie się ;> Serio mi się nie podoba.)
Wedge2006-11-08 21:33:25
Myślę, że znaczenie miało też to, że zarówno Sunber, jak i Jennir, udali się po prostu jako postacie. Zdobyli też bardzo dużą przychylność fanów. Szkoda mi jedynie, że nie ma Hudorry :)
Baca2006-11-08 21:05:59
W przypadku "Rebelliona" i "Dark Timesa" zauważyłbym, że główne w nich, a raczej pierwsze skrzypce odgrywają bohaterzy końcowych podserii większych całości SW Empire i SW Republic. Janek jak wiemy szpanował na Kaliście, a wcześniej z baunsował z Amaninami na Maridunie, zaś Dass Jennir z kolei miał coś wspólnego z ucieczkowanie przed trooperami L'Empire'u na New Plympto, w czasie gdy mój ulubiony klon Commander Keller gonił na Tooli z Dżedajami.
Mamy tu zatem klasyczny przykład epigonów pewnych epok: Janek honorowego Imperium; Dass Jedi dwudziestopięcio tysięcznej Republiki.
Wspaniały zamierzony i nostalgiczny fin de siecle. U Konika jednak myślą czasem.