W kolejnym podcaście Enterntaniment Weekly pojawili się aktorzy pracujący nad serialem „The Acolyte” i sporo powiedzieli na temat swoich doświadczeń przy pracy.
Jak twierdzi Manny Jacinto, jeśli komuś podobała się sekwencja walki Qui-Gon Jinna i Dartha Maula, to będzie bardzo zadowolony z tego, co zobaczy w serialu „The Acolyte”.
Charlie Barnett mówił o tym, że miał wiele scen wymagających prac kaskaderskich, tyle, że wszystko było bez użycia efektów, grafiki komputerowej, a nawet kabli na których by ich podwieszali. Sugerował klimat „Duel of the Fates”.
Dafne Keen z kolei mówiła, że wśród koordynatorów walk jest sporo mistrzów azjatyckich sztuk walki. Więc mają wiele walk bez broni, inspirowanych samurajami czy wschodnimi sztukami walki. Jest też sporo choreografii walk na miecze świetlne, ale też sporo walk bez nich. To sprawia, że dla Dafne jest to bardzo realistyczne i brutalne.
Trójka aktorów mówi, że serial nie wymaga specjalnej wiedzy, czy znajomości ery Wielkiej Republiki. To ma być bardzo rozrywkowa produkcja. Podobno serial niesie ze sobą wiele pozytywnej energii i jest bardzo ludzki.
Barnett jednak dodaje, że nie chodzi o ilość ludzi. Fani prosili o więcej obcych, więcej Jedi, więcej budowli, mniej zielonego ekranu. Leslye Headland również tego chciała i robi wszystko, by to dostarczyć.
Aktorzy mówią, że produkcja ma pewne problemy, bo Leslye wykorzystała cały budżet, więc w niektórych miejscach musieli improwizować. O budżecie serialu pisaliśmy ostatnio. Jest on dość spory. Mówili też, że serial ma być w pewien sposób bliski klasycznej trylogii, zwłaszcza jeśli chodzi o poziom zabawy.
Inne źródła sugerują także, że nie wszystkim podoba się koncepcja złoczyńców serialu. Oczywiście będą nimi Jedi, a serial ma ukazać ich z punktu widzenia Sithów. Zobaczymy, czy to będą tylko problemy, które doskonale widać w trylogii prequeli, czy będzie jeszcze coś więcej.
Z kolei Jodie Turner-Smith, przyznała, że nie zagra ani Jedi, ani Sitha, ale jej postać będzie posługiwać się Mocą. Niektórzy sugerują, że może grać Siostrę Nocy.
Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy „The Acolyte” pojawi się na Disney+. Obecnie może nas czekać sporo opóźnień w związku ze strajkami. Niemniej jednak Bespin Bulletin twierdzi, że cel jest taki, aby serial zadebiutował w drugim kwartale przyszłego roku. Oczywiście nie jest to ani oficjalna data, ani w żaden sposób potwierdzona.
SW-Yogurt2023-08-05 16:21:34
Bazowałem na pomyśle, że korzystali z excelowego szablonu "tvseries.xltx", który skopiowali z "movie.xltx". Ale możliwe, że masz rację i źródłem była ta wersja, w której ktoś dla usunął niektóre wiersze/kolumny/arkusze. Dla księgowych wychodziło tanio i do bilansu byli zadowoleni. ~;)
Finster Vater2023-08-04 14:53:28
musieli oszczędzić, wybrali zbędny scenariusz, - to jest bardzo odważne założenie, że na początku był w ogóle jakiś scenariusz
SW-Yogurt2023-08-03 18:46:20
Aha. Przekroczyli budżet, na czymś musieli oszczędzić, wybrali zbędny scenariusz, więc aktorzy musieli improwizować. Logiczne.
Lubsok2023-08-01 22:58:16
Skoro przekroczyła budżet to powinni ją zwolnić, takie są zasady
AJ732023-08-01 15:49:05
SWTOR nie jest kanoniczny, więc Lucasfilm może to olać jeśli będzie miał taką ochotę. "Pojawienie" się Revana w tym serialu (jeśli okaże się to prawdę) w niczym też nie koliduje z erą Old Republic.
Być może jakiś wątek fabuły tego serialu, będzie nawiązywał wprost do wojen Mandaloriańskich i tego w jaki sposób tylu Jedi wypowiedziało posłuszeństwo Republice ?.
Oxygenus2023-08-01 14:34:57
Jeśli Revan się pojawi to po co stworzyli osobną erę dla TOR?
Pozatym co walka Maula i Qui-gona ma wspólnego z realizmem?
Peter_D2023-08-01 12:03:09
Nadchodzi mokry sen fanów świetlówek ;)
Karwan892023-08-01 10:18:27
Revan, Revan, Revan uuuuuUu!
Hego Damask2023-07-31 20:19:52
Revana może zagrać Keanu R. podobno
https://insidethemagic.net/2021/04/keanu-reeves-star-wars-rwb1-2/
AJ732023-07-31 20:11:59
All hail Lord Revan !, all hail Lord Revan :)