Niedawno portal Newsarama przeprowadził wywiad ze scenarzystą dobrze sprzedającej się za oceanem serii komiksowej o prostym tytule Star Wars - Brianem Woodem. Ukazało się już 7 zeszytów tego komiksu, a zapowiedziano 3 następne i pierwsze wydanie zbiorcze zawierające numery #1-6.
Poniżej prezentujemy najważniejsze informacje, jakimi podzielił się Brian Wood z redaktorem Newsarama.com.
Na samym początku Brian podzielił się dość dziwną informacją, z której można wywnioskować, iż pierwszy arc serii, In the Shadow of Yavin, nie składa się z sześciu zeszytów, jak pierwotnie miało być, a z aż 12.
Pierwszy arc sam z siebie przedłużył się z 6 do 12 zeszytów, co nie jest dużą zmianą biorąc pod uwagę moje pierwotne plany. To duża historia z wieloma zwrotami, walkami X-wingów w przestrzeni i wątkami. Przed nami jeszcze przynajmniej jeden większy zwrot akcji i parę naprawdę ciekawych sytuacji, które pokażą przeżycia Luke'a i Leii po stratach, jakich doznali w Nowej Nadziei.
Następnie głównym tematem stała się Leia.
W mojej pierwszej wersji scenariusza zaznaczyłem na końcu bez wyjaśnienia, że bardzo chciałbym z Leii zrobić pilota X-winga. (...) Byłem bardzo
poważny, ale nie byłem pewny jak to zostanie odebrane przez Dark Horse'a i Lucasfilm. Ale na szczęście się zgodzili bez większych dyskusji.
Chwilę potem Wood przedstawił to, czym się głównie inspirował pisząc Star Wars
Głównym źródłem mojej inspiracji była seria powieści pt. X-wing, która dokładnie przedstawia w szczegółach walki w przestrzeni kosmicznej. (...) Rozumiem również dlaczego Lucas tak bardzo inspirował się materiałami z II wojny światowej. Ale będąc szczerym najwięcej wyniosłem z lektury X-wingów.
Potem padło pytanie dotyczące planów dotyczących Boby Fetta.
Nie mam żadnych większych planów na Bobę Fetta, poza budowaniem połączenia pomiędzy nim a Hanem. Jednak to nie jest nic, czym mógłbym rozwinąć postać tego łowcy nagród.
Po wyjawieniu, iż jednym z jego ulubionych bohaterów jest Wedge Antilles, Wood został zapytany o Leię i o to czy będzie przedstawione jak księżniczka będzie rozmyślała nad Alderaanem.
Zdecydowanie tak. Luke też będzie brał w tym udział. Wydarzy się to w następnych trzech zeszytach, #7-9.
Na koniec redaktor Newsarama.com zapytał się czego czytelnicy mogą się spodziewać w przyszłości po tej serii.
Cóż, trochę skoczę w przyszłość, na początek przyszłego roku i #13. Będzie mniej X-wingów, mniej walk w kosmosie, mniej głębokiej przestrzeni, więcej dyplomacji i polityków, więcej akcji dziejącej się na stałym lądzie na wielu planetach. Okaże się też, że Hoth nie było jedynym miejscem, gdzie rebelianci mieli bazę pomiędzy filmami.
Na samym początku Brian podzielił się dość dziwną informacją, z której można wywnioskować, iż pierwszy arc serii, In the Shadow of Yavin, nie składa się z sześciu zeszytów, jak pierwotnie miało być, a z aż 12.
Pierwszy arc sam z siebie przedłużył się z 6 do 12 zeszytów, co nie jest dużą zmianą biorąc pod uwagę moje pierwotne plany. To duża historia z wieloma zwrotami, walkami X-wingów w przestrzeni i wątkami. Przed nami jeszcze przynajmniej jeden większy zwrot akcji i parę naprawdę ciekawych sytuacji, które pokażą przeżycia Luke'a i Leii po stratach, jakich doznali w Nowej Nadziei.
Następnie głównym tematem stała się Leia.
W mojej pierwszej wersji scenariusza zaznaczyłem na końcu bez wyjaśnienia, że bardzo chciałbym z Leii zrobić pilota X-winga. (...) Byłem bardzo
poważny, ale nie byłem pewny jak to zostanie odebrane przez Dark Horse'a i Lucasfilm. Ale na szczęście się zgodzili bez większych dyskusji.
Chwilę potem Wood przedstawił to, czym się głównie inspirował pisząc Star Wars
Głównym źródłem mojej inspiracji była seria powieści pt. X-wing, która dokładnie przedstawia w szczegółach walki w przestrzeni kosmicznej. (...) Rozumiem również dlaczego Lucas tak bardzo inspirował się materiałami z II wojny światowej. Ale będąc szczerym najwięcej wyniosłem z lektury X-wingów.
Potem padło pytanie dotyczące planów dotyczących Boby Fetta.
Nie mam żadnych większych planów na Bobę Fetta, poza budowaniem połączenia pomiędzy nim a Hanem. Jednak to nie jest nic, czym mógłbym rozwinąć postać tego łowcy nagród.
Po wyjawieniu, iż jednym z jego ulubionych bohaterów jest Wedge Antilles, Wood został zapytany o Leię i o to czy będzie przedstawione jak księżniczka będzie rozmyślała nad Alderaanem.
Zdecydowanie tak. Luke też będzie brał w tym udział. Wydarzy się to w następnych trzech zeszytach, #7-9.
Na koniec redaktor Newsarama.com zapytał się czego czytelnicy mogą się spodziewać w przyszłości po tej serii.
Cóż, trochę skoczę w przyszłość, na początek przyszłego roku i #13. Będzie mniej X-wingów, mniej walk w kosmosie, mniej głębokiej przestrzeni, więcej dyplomacji i polityków, więcej akcji dziejącej się na stałym lądzie na wielu planetach. Okaże się też, że Hoth nie było jedynym miejscem, gdzie rebelianci mieli bazę pomiędzy filmami.
Wampir_Lestat_Pogromca2013-08-02 14:42:30
Będziecie się w pekle sataniści z zachodu i polandii smarzyć
Jaro2013-07-28 01:01:44
"bardzo chciałbym z Leii zrobić pilota X-winga. (...) Byłem bardzo poważny, ale nie byłem pewny jak to zostanie odebrane przez Dark Horse'a i Lucasfilm. Ale na szczęście się zgodzili bez większych dyskusji."
Co za ulga!
Darth GROM2013-07-27 17:15:09
Za to okładki cudowne!
Nestor2013-07-27 16:56:46
Tam sa takie smuty, ze czytam jeden komiks 2 miechy. :-)
Master of the Force2013-07-27 15:21:58
epizozeur - Wedge.
epizozeur2013-07-27 14:14:38
ten stary pan obok Luke'a to kto?
ogór2013-07-27 13:26:41
Jaka nuda..