W poprzednim tekście o nawiązaniach do NEJ w czasach poprzedzających serię, napisałem jedynie o książkach. A to, rzecz jasna, nie wszystkie źródła Expandend Universe, w których możemy zaobserwować przygotowania do inwazji. Również książki i komiksy nie ustępują w tej dziedzinie pola prozie. Jednym z najbardziej zaskakujących momentów w komiksach Star Wars, jest cameo Noma Anora w „Karmazynowym Imperium II”. Po śmierci Imperatora Palpatine’a, rządy przejęła Rada Tymczasowa. Imperium w tych czasach było już gigantem na glinianych nogach, czego dowodem jest na przykład to, że mimo rasistowskich rządów człowieka – gdy zaczęło tracić swą potęgę – zaczęło, tak jak coraz potężniejsza Nowa Republika, szanować i dawać wysokie stanowiska innym rasom. Innym przykładem słabości Rady (będącej wtedy już na celowniku Kira Kanosa), było wystawienie słabego figuranta – Xandela Carivusa, jako lidera. Xandel, był jednostką słabą, przypominał dorobkiewicza, karierowicza, i nie dosięgał do pięt Palpatine’owi, Thrawnowi, Vaderowi, czy innym, ważnym, ale wtedy już martwym władcom Imperium. Być może właśnie dlatego został figurantem Rady – i być może również dlatego – został marionetką w rękach Yuuzhan Vongów. Xandel siedział w kieszeni Noma Anora, yuuzhańskiego egzekutora, prawie półtora dekady przed inwazją jego pobratymców. I – mimo, że Anor nie odegrał wielkiej roli w tym komiksie, bo pojawił się zaledwie w paru krótkich scenach – możemy powiedzieć, że Yuuzhanie już wtedy władali jedną z największych potęg w galaktyce, mimo iż niemal nikt o nich jeszcze nie wiedział. Swoją drogą – nie wiemy ile wiedział sam Xandel. Z pewnością wiedział, że Anor reprezentuje sobą wielką potęgę, bo egzekutor sam mu to wyjawił. Ale czy spodziewał się rozmiarów inwazji? No cóż, ile Carivus wiedział (i czy Anorowi udałoby się skrzywdzić Imperium pociągając jego sznurkami), mimo iż jest to naprawdę ciekawe – nigdy się nie dowiemy. A to dzięki temu, że Kir Kanos jest naprawdę skutecznym zabójcą…
Swoją rolę Yuuzhan Vongowie mają także w komiksie „Legacy”, wydawanym w Polsce również przez wydawnictwo Egmont jako „Dziedzictwo”. Dowiadujemy się z niej, że w około roku 127 ABY rycerze Jedi z mistrzem Kolem Skywalkerem na czele zainicjowali tak zwany Projekt Ossus. Miał on na celu wykorzystanie biotechnologi Yuuzhan Vongów do transformacji i odnowy planet zniszczonych podczas inwazji sprzed stu lat. Program został jednak zniweczony przez Nowy Zakon Sithów Dartha Krayta. W zeszytach aktu „Ghosts” możemy zobaczyć Yuuzhan Vongów, którzy zachowują się zupełnie inaczej niż podczas wojny oraz poznać historię Projektu Ossus. Pojawia się mistrzyni przemian Nei Rin oraz wspominana jest Zonama Sekot. Zaś w akcie „Claws of the Dragon” spotkamy między innymi Objęcia Cierpienia, w których torturowano A’Sharada Hetta, a także foshańską Jedi, Vergere, którą znamy z kart „Zdrajcy”. Akt „Monster”, niewydany jeszcze w Polsce, to kolejna okazja do podziwiania Yuuzhan Vongów i ich technologi, przedstawionych na ilustracjach Jan Duursemy. Znów poznajemy tajemnice związane z Projektem Ossus oraz rolę niejakiego Zenoca Quaha, który przeżył wojnę i zaczął współpracować z Darth Maladi.
Każdy fan pozagalaktycznych najeźdźców powinien zapoznać się z serią Toma Taylora pod tytułem „Invasion”, której akcja rozgrywa się w czasach nowej ery Jedi. Na kartach komiksów możemy ujrzeć takie wytwory yuuzhańskiej bioinżynierii jak ogniodmuchy ze „Zmierzchu Jedi”, światostatki Koros-Strohna z „Wektora pierwszego” czy też krążowniki Kor Chokk z „Inwazji”. Pierwszy raz zilustrowane zostają potwory Tu-Scart i Sgauru, możemy również ujrzeć Chazrachów, tizowyrmy czy zvongizowanych niewolników. A co najważniejsze, jest to pierwsza seria komiksowa, dzięki której możemy ujrzeć Yuuzhan Vongów w pełnej akcji. W ostatnim wywiadzie Tom Taylor przyznał, że chciałby pokazać między innymi bitwę o Coruscant znaną nam z kart powieści Troya Denninga, „Gwiazdy po gwieździe”, więc jest na co czekać.
Istnieją także komiksy, które nie koncentrują się bezpośrednio na Yuuzhan Vongach, jednak ich akcja rozgrywa się w rozgrywa się w czasach nowej ery Jedi. W komiksie „Equals and Opposites” możemy zobaczyć mistrza Jedi Kyle’a Katarna oraz członków Brygady Pokoju, którzy współpracują z Yuuzhan Vongami podczas bitwy o Ord Sedrę. Komiks ten został również wydany w Polsce w czasopiśmie „Star Wars Komiks 4/2009”. Z kolei „Revenants” opowiada o treningu Mandaloriańskich Protektorów przez Bobę Fetta, których powołał ich w odpowiedzi na inwazję Yuuzhan Vongów. Najbardziej szokującym momentem w całej serii „Nowa Era Jedi” jest niewątpliwie śmierć Chewbacci w trakcie zniszczenia Sernpidala. Seria komiksów „Chewbacca” opisuje wspomnienia przyjaciół Wookieego. Znajdziemy tutaj historie opowiadane między innymi przez Mallatobucka, Wedge Antillesa, czy też Lando Calrisiana. Pierwsze dwa zeszyty zostały wydane również w Polsce w czasopiśmie „Star Wars Komiks”.
Autorzy: Mateusz Matek Michalak
Michał Girdun Machnik
Wszystkie atrakcje tygodnia Yuuzhan Vongów można zobaczyć w tym miejscu.
Temat na forum
Rycu2010-10-04 20:45:16
No ale gęby to maja parszywe.:D
Louie2010-10-04 17:38:21
hm, żeby nie było niedomówień - w związku z Taris, nie chodzi mi o 4 000 lat po ataku Vongów, a oczywiście po bombardowaniu planetarnym, które nakazal Malak the Sith Lord (najlepszego!)
Louie2010-10-04 17:36:55
Matek -> najlepsze jest to, że Coruscant odbudowano po 5 latach, a Taris jeszcze po 4 000 lat było ruiną. :D
Matek2010-10-04 14:13:58
Popieram Aquenrala, i w sumie rozmawialismy ostatnio o Coruscant - to totalnie poryte, że w Dark Nest, Coruscant znowu jest zamieszkane przez cywili ... Ja wiem, że super-technologia, i 5 lat minęło od ponownego zdobycia planety ... I dodatkowo, odbudowa jej, i ponowne zaludnienie byłoby symbolem odrodzenia po wojnie ... ale cholera - 5 lat ? No proszę ! :P 5 lat to powinni gruzy usuwać ... ;)
Aquenral2010-10-04 13:57:32
Aldebar, a mnie właśnie się to nie podoba. Wojna zniszczyła całą galaktykę, pochłonęła 365 bilionów ofiar, a w następnej książce po "Jednoczącej Mocy" nikt już o tym nie pamięta. W "Legacy" brakowało mi Yuuzhan Vongów, a sama jedna Nei Rin i Zenoc Quah to za mało... Zdecydowanie za mało. :<
Kheperseth2010-10-04 12:32:28
A ja popieram wagary zwłaszcza poświęcone gwiezdnym wojnom.
Aldebar2010-10-04 12:28:46
uuu! wagary! powiem pani! :D
Yuuzhanie zmienili galaktykę w znaczący sposób. podoba mi sie zwłaszcza prezentacja tych zmian w serii Legacy.
Nestor2010-10-04 10:47:40
Nie powinieneś być w szkole o tej porze?
Mistrz Seller2010-10-04 10:14:02
Z serii Chewbacca wydano tylko pierwszy zeszyt zawierający dwie opowieści, a nie dwa zeszyty.