Koniec roku w naszych kinach. Co prawda w piątek jeszcze ostatnie premiery, ale plebiscyt już zaczynamy.
Dla potomnych, poprzednie edycje:
/Forum/Temat/49 - 2002
/Forum/Temat/2804 - 2003
/Forum/Temat/5310 - 2004
/Forum/Temat/7608 - 2005
/Forum/Temat/9207 - 2006
/Forum/Temat/10566 - 2007
/Forum/Temat/12430 - 2008
/Forum/Temat/14436 - 2009
/Forum/Temat/16017 - 2010
/Forum/Temat/17053 - 2011
/Forum/Temat/17995 - 2012
/Forum/Temat/18865 - 2013
/Forum/Temat/19587 - 2014
/Forum/Temat/20266 - 2015
Nie zmieniamy zasada. Typujemy 10 filmów, które weszły do naszych kin (znaczy w Polsce nie w USA) w 2016. Listę można znaleźć np. na Filmwebie.
1. Nice Guys. Równi goście - dla mnie film roku. Doskonała komedia sensacyjna, z wspaniałym aktorstwem. To kino jakiego od dawna mi brakuje. Szkoda, że to tylko taka pojedyncza perełka.
2. Zjawa - niesamowite zdjęcia, intrygujący klimat no i Oscarowa rola Leo DiCaprio (choć Wilka moim zdaniem nie przebił).
3. Nienawistna ósemka - kolejny western Quentina, znów niesamowite zdjęcia i jak zwykle niezła rozróba. "Bękarty" to może nie są, ale też oglądało mi się świetnie, a przede wszystkim słuchało niesamowicie. Morricone to jednak jest mistrz, Oscar zasłużony.
4. Ostatnia rodzina - niesamowity obraz ukazujący Beksińskich. Bardzo fajny kompozycyjnie, w dużej mierze oparty na grze na przeciwnościach. Aktorsko także bardzo fajny.
5. Łotr 1 - tym razem bez handicapu. Cudownie oddaje świat sagi, jeszcze lepiej buduje nowe planety jak Jehda, no i niesamowita bitwa na koniec.
6. Przełęcz ocalonych - ten film chyba psuje efekt "Łotra 1". Bo jeśli "Łotr 1" miał być wojenny, to czym ten jest? Na pewno kolejnym bezkompromisowym wizualnie obrazem Mela Gibsona o bezkompromisowym bohaterze, który łamie reguły, przede wszystkim logiki działania. Ale to prawdziwa historia i to jest w tym wszystkim fascynujące.
7. Zwierzogród - bardzo udana baśń o podążaniu za marzeniami, nawet jeśli nie jesteśmy do tego stworzeni.
8. Siedem minut po północy - niesamowite studium psychologiczne związane z odejściem bliskiej osoby. Mocny i dający do myślenia film. Felicity lepsza niż w "Łotrze", choć to rola innego typu.
9. Boska Florence - kolejne przykład podążania za marzeniami, prawdziwy, choć czasem komiczny. To w pewien sposób połączenie "Przełęczy" i "Zwierzogrodu". W każdym razie wbrew regułą. No i bardzo dobra Meryl Streep
10. Warcraft: Początek - niestety w tym roku miałem problem z wybraniem tego 10 filmu. Dlaczego "Warcraft"? Który ma fabułę jaką ma, i ma przedziwny montaż? Chyba z jednego prostego powodu, świat przedstawiony mnie zaczarował. Przynajmniej na trochę. Były lepsze filmy niż ten, a znalazły się poza listą, bo nie miały tego czegoś. Warcarft miał.
Podsumowując rok dobry. Liczba wyjść do kina utrzymana, ale spadła mi liczba tytułów, głównie przez "Przebudzenie Mocy". Podsumowanie za rok.