W takim razie będę musiał to sobie zobaczyć. A faktem jest że w ostatnim czasie dość często słyszę pochlebną opinię o Epoce Lodowcowej. Aczkolwiek ja ten film pamiętam tylko z tego, że wszedł na ekrany wtedy kiedy AOTC, oraz z pewnego małego z tym związanego epizodu. Miałem się z kumplem wybrać do kina, ale on stwierdził, że do końca nie wiem czy chce iść na AOTC. że mnie choernie zależało aby go jednak wyciągnąć na SW (nie widział wcześniej zanej częsci;D), powiedziałem mu na pewniaka, że w takim razie pójdziemy na to, co jest reklamowane na frontalnej ścianie kina. No i byłem pewniak, bo przechodziłem dzień wcześniej obok kina i widziałem, że zdecydowanie wisiała tam reklama AOTC. Cóż - nie wiedziałem jednak, że ten ekran reklamowy może zmieniać swą reklamę - mysłałem że to jedna blach, bo to żaden telebim nie był, ale się okazało, że to był taki ekran "paskowy", zbudowany z pasków które się obracają i w sumie tworzą inną reklamę. I tak pdochodzimy na pewniaka z kuplem pod kino, a tam patrzę i czytam: Epoka Lodowcowa. Nie było mi do śmiechu. Ale w końcu i tak moja stanowczość zwyciężyła, i skończyliśmy na moim koljenym seasnie AOTC, bo jakżeby inaczej. W każdym razie pamiętam jeszcze że Epokoa Lodowcowa zniechęciła mnie dość trailerem, bo w zwiastunie jawiła się jako bajka bazujca na prymitywnym i mało wyrafinowanym humorze. No ale skoro wszyscy mówią że tak nie było no to będę się musiał naprawdę przekonać. A odnośnie Shreka i Epoki Lodowcowej to zauważyłem , że bardzo porawił się dubbing w filmach - Shrek był chyba takim momentem przełomowym, kiedy to goście odpowiedzialni za dubbing dostrzegli, że trzeba go dostosowywać do polskich realiów, a nie po prostu tłumaczyć to co po angielsku. I owocem tego jest genialny Asterix i Misja Kleopatry. I prawdopodobnie z tego co piszecie tak jest również i z Ice Age. To napawa otuchą - skoro już nei potrafimy sami dobrze zrobić filmu, to dobrze że przynajmniej potrafimy "przerobić" cudze. To nie ma być obelga - raczej komplement, bo ułożyć dobry tekst i następnie znaleźć dobrych aktorów pod dubbing, to jest duża sztuka (która nie zawsze wychodzi jak widać na przykładzie choćby AOTC).