O tym, że twórczość fanów może mieć niesamowite oblicza wiemy już od dawna. A teraz wyobraźmy sobie fana, który jest dodatkowo hodowcą kwiatów, w tym przypadku krzewów magnolii. No owszem, może wziąć nożyczki i zrobić z rośliny coś, co by przypominało „Gwiezdne Wojny”, ale dla hodowców magnolii te rośliny to nie jest żywopłot, z którym można takie rzeczy robić. Więc co może zrobić fan będący hodowcą tych kwiatów? Może wyhodować własną odmianę i nazwać ją na cześć sagi.
Tak właśnie powstała
Magnolia campbelii x lilliflora Star Wars. Krzyżówka, której nadano nazwę na cześć sagi. Ta magnolia kwitnie dwa razy do roku na przełomie lipca i sierpnia a potem lutego i marca, oczywiście w Stanach, gdzie rośnie. Na koniec kilka zdjęć tej rośliny.
Nie jest to pierwsza roślina nazwana na cześć sagi. Kilka lat temu w sieci można było natknąć się na informacje o
irysie nazwanym na cześć Lei.
KOMENTARZE (3)