Pierwsze źródło to Samba TV. Mają oni oczywiście ograniczony materiał badawczy, śledzą część ludzi oglądających telewizję w Stanach. Doszli do wniosku, że w pierwsze sześć dni „Ahsokę” obejrzano w 1,2 miliona amerykańskich gospodarstw. Sześć, bo zadebiutowała wcześniej. Normalną próbką do porównań powinno być tu pięć dni. I tu dochodzimy do problemu. W ciągu pierwszych pięciu dni premierowy odcinek „The Mandalorian” obejrzno w 1,6 miliona gospodarstw (czyli „Ahsoka” zaliczyła 25% spadek), zaś „Księga Boby Fetta” zgromadziła nawet 1,7 miliona (czyli spadek 29%). Samba TV podaje w tym wypadku trend, nie konkretne liczby.
Z innych plotek. Podobno Hayden Christensen pojawia się w piątym odcinku „Ahsoki”. To odcinek Dave’a Filoniego. Podobno ma trwać 49 minut.
Trzeci odcinek na Disney+ już jutro.
darth_numbers2023-09-01 08:24:50
@Peter_D zgadzam się w 100%, oczywiście nie ma dyskusji co do różnicy w jakości. Chodzi mi tylko o to, że Obi Wan to jednak, no jakby nie patrzeć, legenda, bohater, gość z którym można się identyfikować. Sorry ale syntetyczne postacie to potrafi( ł ?) robić Pixar, w tych serialach to nie wychodzi...
Peter_D2023-08-31 22:38:54
@darth_numbers ona chyba ma 3 ogony ;) I proszę nie stawiaj Obi Wana przy Andorze, bo to dwa różne jakościowo światy...Obi Wan to ciepła klucha uganiający się za dzieciakami ;)
darth_numbers2023-08-31 21:30:51
Mało interesująca postać i ślamazarna akcja. To nie jest przepis na przyciągnięcie widzów. Ahsoka była śmieszna na samym początku, w tych kinowych "CLONE WARS", bo była małą dziewczynką wrzuconą nie wiadomo po co Anakinowi który ma pełno blizn i balansuje na skraju Darksajdu. Jako jednorazowy wygłup - OK, jako flagowa postać - nieporozumienie. W ogóle popatrzcie w co idą te seriale: Facet bez twarzy (Mando), drugi gośc bez twarzy ale za to stary i gruby (Fett), teraz laska z 5 kg charakteryzacji. Jedyne normalne postacie to Obi Wan i Andor. Seriale potrzebują akcji, i bohaterów, z którymi widz może się identyfikować. Dziwna babka bez żadnej ekspresji na twarzy z dwoma ogonami z tyłu głowy - poważnie? Tak to jest jak się bierze rekwizyt z drugiego planu w filmie Papcia Lucasa i tworzy z niego główną postać.
Lubsok2023-08-31 09:48:48
To Filoni, ktoś naprawdę się po tej produkcji spodziewał czegoś dobrego?
mesmerized2023-08-30 19:34:52
Jest słabo, nie ma co się czarować.
DarthMati2023-08-30 14:33:15
Przecież tylko naiwniacy mogli się spodziewać, że zapłakana dżedajka Sabine, "większy niż Luke" Ezra, odmłodzona Hera, zrobiony z efektów z lat 70. ubiegłego wieku Thrawn oraz skwaszona superAhsoka zainteresują kogoś więcej niż paru masochistów.
Karaś2023-08-30 10:10:09
Bo coraz mniej osób ogląda seriale, dopóki się nie skończą, albo nie ma sensownej liczby odcinków. W Stanach około 70% widzów to bingewatcherzy.
Peter_D2023-08-30 09:15:02
@Free artist akurat czarne charaktery to potrafią robić jedynie kwaśne miny jakby mieli zaraz coś wycisnąć. Zwłaszcza ta młoda emo-quasi-sith
SW-Yogurt2023-08-30 00:04:00
Rozwiązanie jest proste: Niech ściągną Eulalię, to im oglądalność wzrośnie. Kotełowata żmija rogata to za mało. ~:P
Free artist2023-08-29 23:41:45
Można było się spodziewać...
Poza Sabine i "czarnymi charakterami użytkowników mocy" czyli Szweda Skole i Ciri Skywalker - to reszta średnia lub słaba! Co to za zaskoczenie...?
darth sheldon hiszpański inkwi2023-08-29 23:10:13
@thx1138 Przecież kapitan pokapował się że to nie Jedi tylko przebierańcy Imperialni.
thx11382023-08-29 21:43:39
Nie wiem jaką wiedzę tam Filoni czerpał od Dżordża, ale na pewno nie ogarnął jego słynnego “Faster, more intense” . Jest dokładnie odwrotnie. Całe szczęście, że pierwsza scena z kapitanem kretynem wpuszczjącym na statek obcych daje jasno do zrozumienia z jakim poziomem mamy do czynienia i dalej ogląda się na luzie. To tylko Disney.
Peter_D2023-08-29 21:40:25
"...czyniąc ją największym hitem ostatnich dni..." - patrząc na to, że nie było nic innego nowego, to w sumie nie jest wielki wyczyn ;)
DarkSithLord2023-08-29 21:39:56
Z tego co wiem to dalej o 3 w nocy
Qel Asim2023-08-29 21:25:50
To teraz pytanie, czy jutro też o 3:00 czasu polskiego, czy klasycznie od 9:00?