Jina Jay intensywnie pracuje nad poszukiwaniem aktorów do filmu „Star Wars Anthology: Rogue One”. Na razie na liście pojawiły się dwa kolejne nazwiska.
Pierwsze z nich to Riz Ahmed. Dotychczas najbardziej znany jest z filmów: „Cztery lwy”, „Wolny strzelec”, „Droga do Guantanamo” czy „Centurion”. O potencjalnym angażu Ahmeda donosi Variety. Aktor podobno w zeszłym miesiącu spotkał się z Garethem Edwardsem w Londynie, gdzie trwają przygotowania do zdjęć.
TheWrap twierdzi, że o rolę w filmie walczy także Sam Claflin, znany z „Igrzysk śmierci” (część 2, 3 i 4), „Królewny Śnieżki i Łowcy” czy „Piratów z Karaibów: Na nieznanych wodach”. Specjalizuje się głównie w rolach drugoplanowych.
Dodatkowo kolejne źródła potwierdzają udział Bena Mendelsohna. Podobno ma on grać główny czarny charakter.
Riz Ahmed |
Sam Claflin |
Na koniec ciekawostka. Otóż pewien astrofizyk postanowił wyliczyć, czy możliwy w ogóle jest taki obraz Gwiazdy Śmierci na planecie. Oczywiście okazało się, że nie jest tak łatwo, a ekipa Johna Knolla postawiła bardziej na efekt wizualny niż prawa fizyki. Jednak gdyby ktoś był zainteresowany wyliczeniami, to są one dostępne na Ain’t It Cool News.
Zdjęcia do filmu rozpoczną się latem. Do kin trafi w grudniu przyszłego roku (18 grudnia na świecie, prawdopodobnie 23 grudnia w Polsce).
ShaakTi11382015-04-25 21:19:56
Kahem, kahem... No ładne mordki, ładne :D
Nestor2015-04-25 19:30:34
Ja stawiam że te Antology będą lepsiejsze niż Epizody. <3
Alex Wolf2015-04-25 15:04:23
Uniwersum Star Wars ma swoje prawa fizyki i tyle w temacie
Nahen2015-04-25 14:31:27
Nie realność tylko możliwości jego zaistnienia w oparciu o najprostsze zjawiska OPTYCZNE.
Co do masy to skąs ten Twój "uczony" wie jaką gęstość ma materiał z którego jest zbudowana DS? Chciałbym przypomnieć że np większość pancerzy w świecie SW to pancerze z tworzyw bliższych naszym tworzywom sztucznym niż naszej stali.
Każdy "mądry" który próbuje w "naukowy" i "fizyczny" sposób obalać zjawiska z takich światów jak uniwersum SW jest tylko śmieszny i nic więcej.
No chyba, że robi to na potrzeby dzieci z trzech pierwszych klas szkoły podstawowej albo młodszych.
Moje "wywody" to tylko kwestia przeniesienia "niemożliwości fizycznej" na zjawisko wspomnianej wcześniej "fatamorgany" i tyle. To tka jak z gwiazdami które "widzimy"... niestety gwiazd poza słońcem nie da isę zobaczyć gołym okiem... za to da sie zobaczyć ich światło... Rozumiesz różnicę w podejściu do "problemu" ?
;)
nikt10922015-04-25 13:54:06
Spójrzcie kilka postów niżej- zaznaczam wyraźnie, że jest to fantastyka i nie ma co się czepiać. Ta dyskusja jest wynikiem tego, że szanowny kolega starał się udowodnić realność tego zjawiska. ;)
Wybaczcie. Niech Moc będzie z Wami!
Vos2015-04-25 12:54:14
Jaki jest sens waszej dyskusji?
Gracu9992015-04-25 12:44:16
Jezu -,- To są Gwiezdne Wojny. Pozdrawiam "geniuszy", którzy szukają fizykii w Gwiezdnych Wojnach. To nie jest zwykłe S-F, ale też ma w sobie dużo fantasy, moc, rycerze etc... więc skończie doszukiwać się "logicznych naukowo rzeczy"
Pozdrawiam ^^
nikt10922015-04-25 12:11:16
Polecam przeczytać książkę "Tajemnice kosmosu" (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/60099/tajemnice-kosmosu-czyli-od-latajacych-talerzy-do-konca-swiata -tu zamieszczam link ).
Autor odpowiada w naukowy sposób na kwestie wzięte z filmów Science-Fiction ( porusza właśnie obecność owych gigantycznych statków na orbitach, mozliwości istnienia telepatii, inteligentnych maszyn, prędkości nadświetlnych itd).
I własnie pierwszy rozdział opisuje wpływ tych gigantycznych obiektów na planetę.
Gdyby taka Gwiazda Śmierci wisiała najwyżej kilkaset km nad planetą ( spójrz na obraz w tym temacie czy jak prezentuje się na tle Endoru- na pewno nie jest odległa o kilkadziesiąt tysięcy kilometrów), to... mówiąc krótko spowodowałaby rozpierdziel. Jest to jakiś bardzo wytrzymały metal o wysokiej gęstości więc i sporej wadze. Pojawienie się nagle tak masywnego obiektu w pobliżu planety z pewnością wytrąciłoby owy glob z równowagi ( lekka zmiana orbity spowodowałaby wielkie zmiany klimatyczne), zaburzyłaby pływy morskie powodując gigantyczne fale , wpływając swoją masą powodowałaby destablizacje skorupy co spowodowałoby trzęsienie ziemi, erupcje wulkanów. ;)
Swoją wypowiedź opieram na wiedzy z tej książki.
Pozdrawiam ;>
Nahen2015-04-25 11:28:31
Jak rany nikt zrozum że skoro Ksieżyc z odległości 300 tysięcy kilometrów tak a nie inaczje oddziaływuje na Ziemię, to taki obiekt jak DS będący 21 razy mniejszym obiektem (średnicą bo masą pewnie jest jeszcze mniej istotny) w teorii z odleglości 18 tysięcy kilometrów mając odpowiednio dużą masę nie zmienił by nic w kwestii zależnosci "masowych/grawitacyjnych". A skoro DS na 100% jest znacznie lżejszym obiektem to i z odległości znacznie mniejszej też żadnego znacznego wpływu na te zależności by nie miała. Obawiam, się, że żeby móc wpłynąć na grawitację itp planety, musiała by się zbliżyć do niej na odległość, która raczej doprowadziła by do jej upadku na planetę. Wtedy pewnie trochę by narozrabiała. ;)
Jajestem2015-04-25 11:26:53
Ale doki w której jest budowana mogą być częściowo podziemne. DS jest po prostu w nich "zakopana", bo jakby była postawiona na ziemi to by się poturlała.
nikt10922015-04-25 10:40:00
Jednak... i tak to jest fizycznie niemożliwe żeby tak gigantyczny obiekt nie zniszczył życia na planecie samą swoją obecnością. ;) Tak wielka masa dodana nagle do układu spowodowałaby ogromne zaburzenia pływów, układów pogody, erupcje wulkanów, trzęsienia ziemi.
keerthan2015-04-25 08:35:50
Zwróćmy też uwagę na to, że DS nie jest z litej skały, wręcz przeciwnie jest niemal pusta w środku. Jej masa zatem jest względnie niewielka a w porównaniu do księżyca tej samej wielkości wręcz pomijalna.
Nahen2015-04-24 22:50:00
Ale księżyc jest zdecydowanie większy i cieższy ;)
nikt10922015-04-24 22:31:13
Hmm... znamy masę Gwiazdy Śmierci? I ważne jest czy obiegałaby planetę czy cały czas pozostawała nad jednym punktem. Wtedy wszelkie Oceany, Morza zbiegałby w jej stronę ( u nas też Księżyć powoduje przypływy i odpływy, jednak on kraży dookoła planety) tworząc wielkie powodzie, podtopienia. ;)
Nahen2015-04-24 22:11:52
taka DS mogłaby być od planety wielkości Ziemi jakieś 18 tysięcy kilometrów i nie zmienilaby nic w kwestii grawitacji. Oddziaływała by z takiej odległości na Ziemię tak jak obecnie Ksieżyc który jest ponad 300 000 km od planety.
nikt10922015-04-24 21:54:11
Oczywiście to jest całkiem nierealny obraz. ;)
Gwiazda Śmierci nad Endorem czy wielki statek kosmitów z Dnia Niepodległości nie musiałby oddać ani jednego strzału by zniszczyć całkowicie ludzkość na planecie. ;)
Z powyższego rysunku domniemam, że owa Gwiazda Śmierci znajduje się całkiem blisko planety. Gdyby tak gigantyczny obiekt znajdowałby się dosłownie kilkaset- kilka tysięcy km. od planety spowodowałby olbrzymie zaburzenia grawitacyjne. ;) Przykładowo na całej planecie powstawałyby ogromne Tsunami, trzęsienia ziemi itd. Być może dłuższe przebywanie na orbicie spowodowałoby wybicie planety z jej orbity ( biedne Ewoki by się ugotowały albo zamarzły).
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to fantastyka. ;)
Gumis2015-04-24 21:53:01
Jakby się ktoś kiedyś przejmował prawami fizyki w SW ;)
Nahen2015-04-24 21:11:26
Co do tych "wyliczeń"... nasz księżyc raczej porusza się po stałej orbicie wokół ziemi. A jeżeli ktoś czasem na niego patrzy, to na pewno nie raz widział, że czasem wygląda normalnie a czasem potrafi być dużo większy niż "zazwyczaj". I nie jest to specjalnie związane z jego orbitą ktora w kilku miejscach zbliża się bardziej do Ziemi niż w innych. To najzwyklejsze zjawiska OPTYCZNE polegajace na tych samych zasadach co zjawisko fatamorgany na morzu albo na pustyni. W pewnych specyficznych warunkach przy odpowiedniej przejzystości powietrza, układzie prądów powietrznych przeganiających chmury, i odpowiednim miejscu obserwacji obraz ktory widzimy jest powiększony bądź widzimy coś czego normalnie nie widać bo jest schowane za widnokręgiem.
Więc taki obraz DS to nie czysto matmatyczne zależności wielkści do odległości ale raczej pewien optyczny efekt wynikający z takiej a nie innej sytuacji w atmosferze planety na której jest obserwator.
Oczywiście wcale tak nie musi być ;)
Kassila2015-04-24 20:13:31
Ładne mordki :) DS też obleci. Idę na pewno na film ^^
Darth HaRdCoRe2015-04-24 20:08:02
Pytanko: skąd screenshot z "zajawki" w tak dobrej jakości? Jest gdzieś kompletne nagranie w takiej jakości gdzieś w sieci?