Celebration Store i wnętrza centrum
Zanim jednak przejdziemy dalej, do omawiania poszczególnych ekspozycji stałych, warto chwilę poświęcić jeszcze samemu budynkowi konwentowemu.I widok na główne wejście, tym razem z góry
Przy przejściach między budynkami, było też miejsce, gdzie spokojnie można było siedzieć na świeżym powietrzu
W środku również w niektórych miejscach znajdowała się mini palmiarnia
A to już ekspozycja stała przy Starbucks (kawiarnia), jedyne miejsce gdzie można było coś kupić poza Exhibit Hall czy Celebration Store
Skoro już przy jedzeniu jesteśmy, to należy nadmienić, że w obiekcie znajdowało się kilka knajp konwentowych, głównie fastfoodów, jednak stoliki znajdowały się w większości poza nimi, dzięki temu fani mogli się integrować niezależnie od gustów kulinarnych
Dla ciekawych, konwent nie był robiony w stylu „Zero alkoholu”. Wszystko jest dla ludzi (jak na Dniach Fantastyki), o ile umieją się zachować. Zatem były też knajpy zajmujące się tylko i wyłącznie sprzedażą mocniejszych trunków
I jeszcze jedno zdjęcie ukazujące konsumpcję pokarmów przez społeczność fanów
Stoliki – widok z góry
A skoro już przy posiłkach jesteśmy, warto wspomnieć o napojach. Na tych faktycznie można było zaoszczędzić, woda na konwencie była za darmo w poidełkach
Znajdowała się tam też skrzynka przemalowana na R2-D2. (O skrzynkach i znaczkach pisaliśmy tutaj).
Jednak skrzynka to dopiero początek, prawdę powiedziawszy nie wiem czy ktokolwiek jej używał do czegoś innego, niż fotografowanie. Niemniej jednak poczta była obecna na konwencie, w dwóch miejscach miała swoje placówki, gdzie nie tylko można było kupić pamiątkowe znaczki (ale dopiero od 25 maja), ale co ważniejsze wysłać sobie rzeczy do domu (swoją drogą znaczki najlepiej było kupić poza terenem konwentu, przed wejściem też znajdował się namiot pocztowy, ale tam ograniczono wysłyłanie koncentrując się na sprzedaży pamiątkowych gadżetów).
Na poczcie urzędnicy pomagali zapakować swoje rzeczy do kartonu, szczelnie go zamknąć, zaadresować i nadać do właściwej lokacji. Owszem nic, za darmo, ale to ogromna wygoda, więc nic dziwnego, że wiele osób, zwłaszcza kolekcjonerów skorzystało z okazji.
Prawdę mówiąc byłem pośród nich, bo skoro miałbym się tłuc z bagażem, który waży ponad 50 funtów (czyli opłata za nadbagaż), to o wiele wygodniej jest przesłać sobie część rzeczy bezpośrednio do domu. Pomysł na prawdę niesamowity. I mała wskazówka na przyszłość. Najmniejsze obłożenie (najmniejsze kolejki) są w przedostatni dzień, kiedy ludzie czekają jeszcze na okazje, a są już po pierwszych zakupach.
Niektórzy nadawali paczki hurtem. Co prawda w tym przypadku to są rzeczy ze spektaklu „One Man Show” (ma być na Celebration Europe), ale specjalnie się ilością nie wyróżniały od niektórych kolekcjonerów po łowach
I jeszcze raz wspaniały napis „Shipping” oraz uwijający się pocztowcy
Jak wspomniałem, pamiątkowe znaczki pojawiły się w sprzedaży dopiero 25 maja, był to pierwszy ich dzień sprzedaży w Stanach.
Skoro już jesteśmy przy ciekawych i dobrych pomysłach, warto chwilę rozwieść się nad tym. Otóż na konwencie było Centrum Krwiodawstwa. Każdy mógł oddać krew potrzebującym.
Owszem, była jeszcze aukcja charytatywna. Przedmioty na nią wystawione można było oglądać w małej salce
Wszystkie one w większości były starymi figurkami kolekcjonerskimi. W tle widać kolejny „punkt programu”, raczej obiekt konwentu, Celebration Store.
Wchodząc do Celebration Store każdy otrzymywał mapkę, chyba żeby się nie zgubił
Na górze było oczywiście logo
A z tyłu wykaz wszystkich produktów oferowanych w sklepie, wraz z cenami
Główna hala Celebration Store
Koszulki. Można było brać i wkładać do torby, a dopiero płaciło się przy kasie
Kurtki z Chewbaccą
Ale klienci byli i kupowali jak najęci
Hala Celebration Store
Stoisko z rzeczami drobnymi
I najmniej przyjemna rzecz. Kasa.
Oczywiście były tu także dostępne unikatowe figurki bazujące na szkicach Ralpha McQaurriego (więcej)
Zbliżenie na figurki
I na opakowanie
Oraz jego tył. Będą one również dostępne na Celebration Europe
Jedyną rzeczą darmową, którą można było dostać w Celebration Store, były te karty, które w zależności od kąta patrzenia zmieniają wygląd
Z innych ciekawych rzeczy – przypinka pamiątkowa
Chustka pamiątkowa
I koszulka pamiątkowa z przodu
I tyłu