TWÓJ KOKPIT
0

Rebelianci

"Rebels" #48 w USA

2017-02-24 09:49:16 Różne

Jutro wieczorem na stacji Disney XD w USA zadebiutuje kolejny odcinek serialu "Star Wars: Rebelianci", czyli "Through Imperial Eyes". Poniżej opis i fragmenty, a obrazki można pooglądać na ComicBook. W dalszej części newsa liczcie się ze sporymi spoilerami, jeśli nie oglądaliście ostatnich dwóch odcinków.

Obawiając się, że tożsamość rebelianckiego szpiega wkrótce zostanie odkryta przez Imperium, buntownicy szykują plan, aby uchronić go przed złapaniem.





W najnowszym "Reconie" Tiya zdradza, że nagrywała w studiu z innymi Wrenami, więc miała okazję poznać swoją "matkę" i "brata". Rodzina ta przeżywała ciężkie czasy, gdyż Imperium przejęło władzę i wszędzie powsadzało ludzi pokroju Gara Saxona. Dlatego właśnie ich zbroje są szare, co symbolizuje poddanie. Starają się jednak odzyskać godność i wpływy. Co ciekawe, to Ursa jest z klanu Wren - ojciec wżenił się w tę rodzinę, gdyż była potężniejsza od jego rodu. Krownest to jedna z tysiąca planet Mandalorian oraz bastion Wrenów - sami z Mandalory nie pochodzą, raczej zostali "podbici" przez tamtejszą kulturę.

Śmierć Saxona wytworzyła próżnię na szczeblach władzy i Ursa zdała sobie sprawę, że to szansa na odzyskanie wpływów. Część planet to zaakceptuje, bo to pokaz siły, lecz znowu doprowadzi to do wojny domowej. W przyszłości jeszcze do tego dojdziemy.

Zdaniem Tiyi życie Ezry będzie nieco łatwiejsze po odejściu Sabine, bo dziewczyna skończy mu dokuczać. Dla załogi rodzina jest najważniejsza, dlatego żadne z nich nie będzie kwestionować jej decyzji o pozostaniu w domu.

Chopper próbuje przekonać pracowników Lucasfilmu do stworzenia sequela "Łotra", a Pablo odpowiada na kolejne pytanie (zwróćcie uwagę na jego kurtkę z rzymską ósemką), które brzmi: skąd Kanan wiedział o znaczeniu mrocznego miecza, skoro Sabine mu nie powiedziała? Odpowiedź jest prosta: to tak sławny przedmiot, że uczono o nim w Świątyni na lekcjach historii.

Filoni sporo się rozgadał po ostatnim odcinku. W wywiadzie dla Nerdist zauważył, że w "Gwiezdnych Wojach" bardzo często można znaleźć odniesienia do prawdziwego życia. Gdy wraca się do rodzinnego miasta po dłuższym czasie, to jest to ciężkie, a często rodzina nie jest w stanie poznać powracającego dziecka. Sabine dodatkowo martwiła się o sytuację polityczną, bo wiedziała, że gdy zjawi się na Krownesćie, to na planecie zawrze. Przedstawienie w serialu Ursy - matki - było ciekawą możliwością pokazania tego typu postaci zamiast tradycyjnego ojca. Dave chciał jednak, aby jej cechy - na przykład swoiste zimno i stanowczość - przeciwstawiały się typowemu obrazowi żeńskiego rodzica.

Jeśli chodzi o ich zbroje, to pod względem projektu przypominają pancerz Sabine, ale są szare, pozbawione życia, jak zresztą było wspomniane w "Reconie". Ci Mando nie ryzykują tak jak ona. Imperium zakuło ich w symboliczne kajdany i muszą z nimi żyć. Przez to stali się słabi, choć nie zdają sobie z tego sprawy. Źródłem ich słabości jest układ z Imperium - myśleli, że zapewni im to stabilizację, lecz rząd nie dba ani o nich, ani o ich tradycje.



Przyniesienie mrocznego miecza do Wrenów nie oznacza, że zaraz wszyscy dołączą do rebelii, ale to wydarzenie otworzyło pewne drzwi, bo ta broń stanowi symbol. Twórcy zaczęli o tym myśleć już w chwili, gdy zdecydowali się na wprowadzenie Maula do serialu i musieli wrócić do TCW i przypomnieć sobie, gdzie zostało ostrze. Potem narodził się pomysł, by połączyć ten wątek z Sabine i tak powstał "Trials of the Darksaber" - odcinek niemalże w całości poświęcony na trening, który Filoni od dawna chciał zrobić.

Producent parę razy już wspominał, że ma rozrysowaną strukturę Mando na białej tablicy. Co ciekawe, ma też tam opis czasów przed TCW. Zaczyna się od upadku ostatniego Mandalora przed Satine, potem następują jej rządy, aż do przewrotu Maula i końca wojen klonów, gdy władzę na krótko przejęła Bo-Katan - do czasu, gdy nadeszło Imperium.

W rozmowie z ComicBook poruszył temat odchodzącej Sabine. Tego nie było początkowo w planach, ale gdy nadarzyła się okazja, postanowili ją wykorzystać. Już w TCW Filoni nauczył się, że czasem lepiej jest dać postaci odjeść, jak to było w przypadku Ahsoki. Oczywiście nie było to łatwe, ale dzięki temu to mocno poszerza horyzonty. Poza tym dziewczyna dopiero co wróciła do rodziny, a dodatkowo jej przybycie zdestabilizowało równowagę polityczną Mandalorian, więc Sabine czuje się odpowiedzialna. To jednocześnie pokazuje jak bardzo dojrzała. Kanan jest z niej dumny, choć może tego nie mówić na głos.

Czy jeszcze ją zobaczymy? Filoni, jak to Filoni, na początku bezpośredniej odpowiedzi dać nie chciał, ale zaznaczył, że sprowadzał bohaterów z jeszcze większych głębin - wystarczy spojrzeć na Maula. Ostatecznie stwierdził, że nie chce jej fanów przyprawiać o atak serca, więc owszem - jeszcze ją zobaczymy.

Aby już ostatecznie zostawić temat Mando - producent odniósł się jeszcze do wzmianki o wojnie pomiędzy Jedi a Mandalorianami w odcinku "Trials of the Darksaber". Oczywiście sam pomysł wziął się z "Knights of the Old Republic" i mediom towarzyszącym grze, ale w nowym kanonie konflikt ten jest nieco inny. To właśnie dzięki niemu mieszkańcy Mandalory wymyślili swe charakterystyczne zbroje. Gdy starli się z istotami władającymi Mocą, musieli sobie jakoś z tym poradzić, stąd powstał pancerz i cały arsenał. Dave lubi te gry, a poza tym zawsze stara się czerpać z Legend, gdy tylko może.



Przechodząc do innej kwestii: Filoni wypowiedział się także na temat obecności Obi-Wana w serialu (odcinek o nim zostanie wyemitowany 18. marca). Jak ma w zwyczaju, nie chciał potwierdzić, że to on, ale zaznaczył, że jeśli ekipa zbliża się tak blisko postaci filmowych, to musi być to uzasadnione. Nie chce robić tego dla fanserwisu. Kenobi będzie jedynie "gościem" w serialu, ale jego obecność mocno wpłynie na centralne postaci, a konkretnie Ezrę. Jaki to będzie wpływ, twórca nie chciał zdradzić.

Przyszedł jeszcze czas na słówko o Bendu i convorach, o których ostatnio sporo się plotkuje. Sowy ostatnio wystąpiły podczas treningu Sabine w "Trials of the Darksaber", ale tutaj Dave oznajmił, że po pierwsze nie chce "psuć magii" i zdradzać wszystkiego, a po drugie nie zawsze ich obecność musi coś oznaczać. Mel Zwyer, reżyser epizodu, po prostu chciał dodać coś do tła. Niektóre sowy to tylko sowy, ale jedna konkretna jest czymś więcej - a o tym, kto to może być, już pisaliśmy. Jeśli chodzi zaś o Bendu, to trening dziewczyny go zaciekawił, bo nie jest ona wrażliwa na Moc. Nie zna planu rebeliantów i próbuje dociec co chcą przez to osiągnąć. Istota najchętniej pragnęłaby, aby wszyscy dali jej spokój i pozwolili spać, bo jest wcieleniem neutralności.

Wybiegając myślą w przyszłość, Dave powiedział też parę słów o sezonie czwartym. Jego zdaniem sezon drugi, a zwłaszcza finał, "nakreślił linię pomiędzy tym, kim bohaterowie byli, a kim muszą się stać". Natomiast trzeci ma nam pokazać - zwłaszcza w przypadku Kanana i Ezry - jaka może czekać na nich przyszłość. "Wyobraźmy sobie, że przetrwają - to co się stanie?" Teraz, zwłaszcza po doświadczeniach z TCW, producent mocno skupia się na finałach serii i nie chce obiecywać, że będą kolejne, bo w telewizji nigdy nic nie wiadomo. Od początku ma z Kinbergiem przed oczyma cel, do którego chce dojść i tego się trzyma. Nie potwierdził sezonu czwartego (ale o tym wiemy już od września), lecz powiedział, że jeszcze czeka nas sporo przygód. Choćby dlatego, by mogli zrobić nowe włosy dla Sabine.

Na sam koniec temat ogólniejszy: Filoni powiedział dlaczego jego zdaniem prequele są tak ważne dla całej Sagi. Przede wszystkim to od nich wzięło się pojęcie "równowagi Mocy" - mamy przepowiednię o Wybrańcu. I ów balans jest reprezentowany wielorako w nowym kanonie - czy to w postaci Bendu, czy Ezry romansującego z ciemną stroną, czy Kyla, którego "ciągnie do światła", czy wreszcie białych, "neutralnych" mieczy Ahsoki. Jego zdaniem rozdział pomiędzy ciemną a jasną stroną nie zależy od techniki, lecz od intencji, aby być egoistą lub altruistą.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (15)

Rebelianci

"Rebels" #47 w USA

2017-02-17 08:46:13 Różne

Jutro wieczorem na stacji Disney XD w USA po niemalże miesięcznej przerwie zadebiutuje kolejny odcinek serialu "Star Wars: Rebelianci", czyli "Legacy of Mandalore". Poniżej opis i fragmenty, a obrazki można pooglądać na rebelsowej wiki.

Intrygującą ciekawostkę na temat tego odcinka przedstawiła Tiya Sircar w rozmowie z ComicBook. Zanim ją zdradziła, zapytała się ludzie w Lucasfilmie czy może. Okazuje się, że w odcinku - wbrew tytułowi i opisowi - możemy wcale nie zobaczyć Mandalory, a zupełnie inną planetę. Fani założyli, że na zajawkach i zdjęciach widać tę planetę głownie ze względu na podobny krajobraz i kubistyczny styl architektury, ale może to po prostu jedna z kolonii Mando. Przekonamy się jutro.

Mając nadzieję na przekonanie rodziny do wsparcia sprawy rebelii, Sabine wraz z Kananem i Ezrą wraca do domu, gdzie wplątuje się w walkę swojego rodu o władzę na Mandalorze.





W Polsce na razie można oglądać powtórki "Freemakerów" o 9:00. Za to na oficjalnym polskim kanale na YouTubie można pooglądać nowe reklamy.

Na koniec ciekawostka od Pabla na temat TCW. Wedle Lucasa na godzinę serialu (czyli około trzy odcinki) szły dwa miliony dolarów, ale koszt był o wiele większy na początku, gdy trzeba było przygotować sprzęt. Sam serial wedle Hidalga startuje mniej więcej trzy, cztery miesiące po "Ataku klonów", więc w chwili obecnej mamy tam "dziurę".

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (6)

Rebelianci

Plotki o "Rebels" #59

2017-02-11 14:55:52 Rózne

W rebelsowym temacie ostatnio niewiele się działo. Serial powraca w przyszłą sobotę - przynajmniej w Stanach, bo w Polsce trwa dłuższa przerwa.

Najważniejsza informacja z ostatnich dni to rzecz jasna opisy nowych odcinków, do których dotarł Jedi Bibliothek. Od przyszłego tygodnia nie będzie już przerw, a 25. marca zobaczymy podwójny epizod finałowy. Poniżej w newsie dodatkowo pierwszy obrazek z odcinka "Through Imperial Eyes" (warto zwrócić uwagę na głowę Abednedo w tle - to pierwszy przedstawiciel rasy z "Przebudzenia Mocy" w serialu).

  • "Secret Cargo" - 4 marca - Gdy nie udaje się rutynowa misja polegająca na tankowaniu paliwa, załoga "Ghosta", śledzona przez imperialne okręty wojenne, przypadkowo transportuje ważnego przywódcę rebelii przez galaktykę.

  • "Double Agent Droid" - 11 marca - Chopper i AP-5 razem infiltrują imperialną stację, w której mają znaleźć potrzebne kody, lecz imperialny specjalista zwraca droidy przeciwko załodze, aby zaprowadzić wśród niej chaos.

  • "Twin Suns" - 18 marca - Po wizji Ezra, sprzeciwiając się Kananowi i Herze, wyrusza na odległą planetę, gdzie ma nadzieję na powstrzymanie planów lorda Sithów.

  • "Zero Hour, cz. 1" - 25 marca - Eskadra Feniksów czyni ostatnie przygotowania do ataku na Lothal, lecz ich plan zostaje zrujnowany, gdy Wielki Admirał Thrawn odkrywa miejsce ich pobytu.

  • "Zero Hour, cz. 2" - 25 marca - Rebelianci są uwięzieni na Atollonie. Kanan i Hera walczą o przetrwanie eskadry, a Ezra stara się o pomoc z nieznanego źródła.

Po epizodzie z Sabine trochę do powiedzenia miała Tiya. To, że zobaczymy jeszcze więcej Mandalorian, jest oczywiste, ale okazuje się, że Wren będzie musiała wypełnić jakieś zobowiązania względem swego ludu, czego unikała przez bardzo długo. Powoli będzie wchodzić w rolę przywódczyni i zostanie poddana nowym testom - między innymi będzie musiała określić wobec kogo jest lojalna, pogodzić przeszłość z teraźniejszością. Sabine już nie traktuje Ezry z góry, ale aktorka jest przekonana, że - wbrew obiegowym opiniom - nastolatkowie nie będą razem, gdyż jest to kliszowate. Na koniec Sircar uznała, że jej bohaterka jest jak punkrockowa, nonkonformistyczna kobieta, która z pewnością gdzieś w szafie ma kurtkę do jazdy na motorze. W rozmowie z ComicBook zdradziła, że znała historię swojej postaci od samego początku. Co prawda pozmieniało się to i tamto, ale główne rzeczy pozostały. Nie wiedziała jedynie, że przyjdzie jej czekać aż dwa i pół sezonu, by wszyscy się tego dowiedzieli, a to i tak ledwie połowa historii.



Freddie rozmawiał z radiem ESPN głównie na temat "Łotra", ale powiedział też to i owo o "Rebels". Nasi rebelianci nie mają pojęcia, że na Mustafarze jest zamek Vadera (choć padła sugestia, że dowiemy się więcej na ten temat). Słyszeli jedynie plotki. Potem Prinze przedstawił swoje przemyślenia na temat Thrawna i Krennica. Stwierdził, że "Hitler mógłby zrobić z nich użytek". Aktor delikatnie zasugerował, że ci dwaj są jakoś połączeni, choć zauważył, że Krennic stawiał na czystą siłę, a Thrawn był raczej jak Himmler, wolał myśliwce. Gdyby to Chissowi powierzono dowództwo nad Gwiazdą, to wygrałby i "nie byłoby filmu". Problemem admirała jest wszakże "nieumiejętność dostrzeżenia chemii w grupie". Daje on do jednego zespołu osoby, które nie do końca pasują, choć na papierze wygląda to ładnie. Okazuje się też, że Imperium potrzebuje tak ogromnej siły roboczej i surowców, bo prowadzi w tym czasie dwa projekty. Jeden z nich to rzecz jasna Gwiazda, a drugi ma się pokazać w "Rebels", więc Freddie nie może nic o nim powiedzieć.

Andi Gutierrez ostatnio rzuciła nieco światła na proces powstawania "Reconu". Ponieważ ciężko byłoby zbierać aktorów co tydzień, to wywiady z nimi robione są na raz. Przykładowo, Freddie omawia po kolei rolę Kanana w kolejnych epizodach. Pytania do rozmów układa Matt Martin, bo ważne jest spojrzenie Grupy Opowieści. Ujęcia, w których Andi jest sama, nagrywane są tydzień przed. Z Chopperem bywa różnie, jak jest czas, to robią jego sceny z wyprzedzeniem, jak nie, to też kilka dni przed premierą. Ekipa od programu jest bardzo mała i musi szybko pracować. Gutierrez oczywiście ogląda odcinki z wyprzedzeniem, aby wiedzieć, o czym mam mówić. Najbardziej zapadł jej w pamięć wywiad z Carrie podczas Celebration w Londynie, podczas którego popłakała się z emocji.



Ciekawostka na koniec: Rosario Dawson (znanej między innymi z "Facetów w czerni II", "Sin City" i "Grindhouse") ktoś zasugerował na Twitterze, że powinna zagrać Ahsokę Tano w wersji aktorskiej, na co kobieta z ochotą przystanęła. Oczywiście na chwilę obecną są to jedynie marzenia fanów, ale faktycznie pojawiają się plotki na temat rzekomego powrotu panny Tano.

I jeszcze smutna wiadomość dla fanów TCW: serial był przez długi czas dostępny na Netfliksie, lecz 7. marca zostanie usunięty z serwisu. Nadal można go oczywiście zamawiać na płytach, lecz serwisy VOD cieszą się coraz większą popularnością, a Netflix od jakiegoś czasu jest również legalnie dostępny w Polsce.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (17)
Loading..