- O warunkach naturalnych Lothalu: (Spoiler):planeta ma kilka księżyców, a w krajobrazie dominują góry i trawiaste równiny. Kopalnie odkrywkowe sprawiły jednak, że wszystko wygląda brzydko, a w pewnych sektorach unosi się okropny zapach.(Koniec Spoilera)
- O imperialnej aktywności na planecie: (Spoiler):Lothal jest uważana za wrota do Zewnętrznych Rubieży i posiada kluczowe znaczenie dla imperialnej ekspansji. Planetą rządził niegdyś gubernator Pryce, ale teraz jest marionetką Imperium bez żadnej władzy. Na początku serii rząd zakłada akademię na planecie, a rekrutacja jest przeprowadzana na dużą skalę. Rolników wyrugowano z ziemi bez żadnego zadośćuczynienia.(Koniec Spoilera)
- O życiu Ezry: (Spoiler):chłopak ma "przyjaciół", którzy zdradzili jego rodziców i zaczęli go ignorować po ich śmierci. Bridger jest tym oburzony. Ezra mieszka w wieży komunikacyjnej o nazwie Lothal ComTower E-272, która jest pełna pułapek w stylu "Kevina samego w domu". Budowla została opuszczona, gdy nowy rząd zajął strefę rolniczą. Chłopiec próbuje odbierać z pomocą wieży imperialne transmisje, ale jedyną dostępną jest stacja propagandowa o nazwie "Alton Kastle: The Voice of the Empire". Aby poruszać się w stolicy, Ezra używa dachów domów, kanałów oraz rur drenażowych niczym Batman i żółwie ninja. Stwory żyjące w kanałach nie są zbyt przyjazne, źródło MSW przywołało tu przykład dianogi z Gwiazdy Śmierci. Bridger podkrada jedzenie wyrzucane z eleganckich restauracji zanim zrobią to szczury, a na rynku ma zaprzyjaźnionych kupców, którzy pozwalają mu chować się pod ladami, by chronić go przed szturmowcami.(Koniec Spoilera)
Na deser: w Internecie ponownie znalazł się film ze Star Wars Weekends, w którym widać fragment odcinka z Ezrą w roli głównej. Nie jest to ten sam, o którym pisaliśmy tu - tym razem w oglądaniu nie przeszkadzają głowy widzów, choć nadal jest to jedynie film z kamery. Oczywiście może on szybko zniknąć, więc oglądajcie, póki można. Klip zaczyna się około 25 minuty.
UPDATE - 29.06.14.
Portal opublikował kolejne spoilery - tym razem jest to dość dokładny opis fragmentów fabuły pierwszych dwóch odcinków, więc nie czytajcie, jeśli nie chcecie popsuć sobie niespodzianki.
(Spoiler):Ezra natrafia na skrzynie z zaopatrzeniem, amunicją i blasterami, gdy spotyka rebeliantów niszczących i kradnących te rzeczy. Gdy pojawiają się imperialni, Zeb proponuje, że go podwiozą, ale po tym fakcie chłopak z powrotem wkrada się na statek, więc Orrelios zamyka go w schowku. Po drodze załoga "Ghosta" zatrzymuje się i rozdaje skradzione jedzenie głodującym. Gdy zatrzymuje się w miejscu zwanym Tarkintown (w nawiasie napisano Tangletown, być może jest to niepotwierdzona pisownia), Bridger postanawia pomyszkować po statku, by zdobyć łupy. Wiedziony przeczuciem, odkrywa holokron i miecz Kanana. Były Jedi nakrywa go na tym i zabiera broń, lecz chłopak ukrywa holokron.
Rebelianci sprzedają Vizagowi (Devaronianinowi, który pojawił się już we wcześniejszych plotkach) blastery, których nie wysadzili wcześniej, a ten daje im plan lotu statku z niewolnikami rasy Wookiee. Ekipa próbuje więc dogadać się z Imperialnymi i sprzedać Zeba jako bezwłosego mieszkańca Kashyyyka. W tym samym czasie Ezrą opiekuje się Hera, a chłopak zaczyna mieć złe przeczucia - Vizago zastawił pułapkę i sprzedał ich Imperium. Syndulla mówi mu: "Jeśli jedyne co robisz to walka o własne życie, to twoje życie jest nic niewarte!" To złości Bridgera. Nad planetą pojawiają się niszczyciele, a w tym samym czasie Rebelianci odkrywają, że na okręcie, który wskazał im Vizago, nie ma żadnych Wookieech - zamiast tego czekają tam szturmowcy. Kanan i Zeb próbują się wydostać. Ezra (który zapewne dołączył do nich - w tekście nie jest to wyjaśnione, ale pasuje to do klipów, które już widzieliśmy) używa procy, by wysadzić skrzynkę detonatorów i razem z nią szturmowców. Chłopak czuje się po raz pierwszy bohatersko. W tym samym czasie Sabine wyłącza grawitację z pomocą Choppera. Ezra walczy z Kallusem, a Zeb próbuje zostawić go na pastwę losu, co złości Bridgera. Chłopak zostaje złapany i wrzucony do brygu przez agenta. Kallus jest członkiem Biura Bezpieczeństwa, których boją się nawet inni imperialni. W celi Ezra bezwiednie aktywuje holokron i ze zdumieniem patrzy na hologram mężczyzny o imieniu Obi-Wan, który mówi, by "zaufał Mocy". Kenobi dodaje, że Imperator jest w istocie Sithem, który zdradził Jedi i zniszczył Republikę. Chłopak udaje kaszel i mówi głośno, że Palpatine jest jego wujkiem, aby strażnicy otworzyli drzwi. Następnie czepia się sufitu i ucieka, zanim żołnierze się orientują. Bridger kradnie hełm szturmowca i podróżuje w systemie śluz. Słyszy komunikat o "Duchu", odkrywa też miejsce, do którego przewieziono Wookieech - kopalnia K77 na Kessel. Gdy dostaje się na statek Rebeliantów, Zeb uderza go, myśląc, że jest szturmowcem, co jeszcze pogarsza ich relacje.
Ekipa decyduje, że trzeba dokończyć robotę i uratować Wookieech. Na Kessel Imperium sprzedaje nielegalną przyprawę. Tam dochodzi do starcia - są to sceny z trailera z Kananem włączającym miecz. Sabine mówi trochę w języku Wookieech, którzy nazywają Ezrę "małym wojownikiem". Po całej akcji Bridger zdaje sobie sprawę, że musi dołączyć do załogi i zacząć zgłębiać tajemnice Mocy. Jedyny problem to konieczność dzielenia kwatery z Zebem. Odcinek kończy się sceną, w której Kallus rozmawia z Inkwizytorem.(Koniec Spoilera)
Zapraszamy do dyskusji na forum.