- Jeśli byłaby to ich główna baza, mogłoby nam to coś o nich powiedzieć - zgodził się Thrawn. - Ale nie jest. Proszę mi powiedzieć, kapitanie: miał pan ostatnio do czynienia z pilotami TIE z "Ostrzeżenia". Czy jest tam ktoś kto dobrze daje sobie radę pod ostrzałem?
Niriz zmarszczył brwi, wytrącony przez pytanie z toku myślenia. - Porucznik Klar jest bardzo dobry. To doskonały pilot, bardzo opanowany.
- Proszę przysłać jego i dwóch innych pilotów do mojego pokoju za godzinę. I niech generał Haverel i szóstka szturmowców przyjdzie o tej samej porze.
Sześciu mężczyzn dobrze dających sobie radę pod ostrzałem. Była to niewątpliwie Rada Kolonistów Thrawna.
- Tak jest, sir. Czy mogę zasugerować ponownie, admirale, że nadszedł czas na pokaz siły? Wahadłowiec z jednym lub dwoma oddziałami szturmowców na pokładzie oraz pełna gromada TIE aby ich eskortować?
- Sugestia przyjęta, kapitanie - skinął głową Thrawn. - Może pan odejść.
Niriz zacisnął zęby. - Tak jest.
Skinąwszy ponownie głową, Thrawn odwrócił się i skierował żwawym krokiem w stronę przejścia z hangaru do pomieszczeń serwisowych i remontowych. Kiedy przechodził, gwar cichł, serwisanci i technicy usuwali się z szacunkiem z drogi i o wiele częściej niż to było konieczne ukradkiem spoglądali za nim.
Przeklinając pod nosem, Niriz odwrócił się i skierował w stronę turbowind. Nie podobało mu się to, ale służba we flocie Imperium nie była czymś co robiłeś, jeśli miałeś taki nastrój cały dzień. On i "Ostrzeżenie" dostali rozkaz; a jeśli oznaczało to przebywanie z kapryśnym obcym dowódcą, trzeba się było zastosować.
Przynajmniej na razie.
Niriz zmarszczył brwi, wytrącony przez pytanie z toku myślenia. - Porucznik Klar jest bardzo dobry. To doskonały pilot, bardzo opanowany.
- Proszę przysłać jego i dwóch innych pilotów do mojego pokoju za godzinę. I niech generał Haverel i szóstka szturmowców przyjdzie o tej samej porze.
Sześciu mężczyzn dobrze dających sobie radę pod ostrzałem. Była to niewątpliwie Rada Kolonistów Thrawna.
- Tak jest, sir. Czy mogę zasugerować ponownie, admirale, że nadszedł czas na pokaz siły? Wahadłowiec z jednym lub dwoma oddziałami szturmowców na pokładzie oraz pełna gromada TIE aby ich eskortować?
- Sugestia przyjęta, kapitanie - skinął głową Thrawn. - Może pan odejść.
Niriz zacisnął zęby. - Tak jest.
Skinąwszy ponownie głową, Thrawn odwrócił się i skierował żwawym krokiem w stronę przejścia z hangaru do pomieszczeń serwisowych i remontowych. Kiedy przechodził, gwar cichł, serwisanci i technicy usuwali się z szacunkiem z drogi i o wiele częściej niż to było konieczne ukradkiem spoglądali za nim.
Przeklinając pod nosem, Niriz odwrócił się i skierował w stronę turbowind. Nie podobało mu się to, ale służba we flocie Imperium nie była czymś co robiłeś, jeśli miałeś taki nastrój cały dzień. On i "Ostrzeżenie" dostali rozkaz; a jeśli oznaczało to przebywanie z kapryśnym obcym dowódcą, trzeba się było zastosować.
Przynajmniej na razie.
Proxima2011-09-28 17:54:17
Dzięki za tłumaczenie. Pozdrawiam.
Kassila2011-09-08 11:57:44
Zahna nie trzeba lubić. Trzeba lubić Thrawna:D a ten chciał wiedzieć, na kogo może liczyć na bądź co bądź ryzykownej i długiej wyprawie. A ja intryg nie lubię: prosty wojak jestem:P
Stele2011-09-08 08:20:58
Oj tam marudzę zaraz. Po prostu nie jestem wielkim fanem Zahna, zwłaszcza w krótkiej formie, gdzie nie ma miejsca na intrygę. No ale pochwalmy: nie ma klonów. :D
Kassila2011-09-08 07:39:38
Mniam:D Nareszcie ktoś się zlitował i to przetłumaczył:) Dzięki:)
Stele--> zamiast się cieszyć, to jeszcze marudzisz:P
Hego Damask2011-09-08 00:34:28
Dobra, postaram się, dzięki za uwagi :D
Stele2011-09-08 00:17:31
Cały Zahn ze swoimi średnimi opowiadankami. Zahn jak zwykle olewa inne pozycje EU (tu chyba jedynie zawyżony stopień naszego Chissa, który chociaż w opisach nie powinien być tytułowany pełnym admirałem, bo z treści wynika, że dzieje się ono podczas pierwszej wyprawy Thrawna w Nieznane Regiony). Thrawn jak zwykle robi za jasnowidza i nie wtajemnicza załogi w swoje plany. Przynajmniej akcja była całkiem fajna i pozbawiona jakichkolwiek absurdów.
Urthona, widzę że czasu masz ciągle w nadmiarze, przepuściłeś jednak kilka literówek. Mógłbyś również podszkolić się w polskojęzycznej terminologii marynistycznej i nie powielać błędów tłumoczy Amberu. (okręt=/=statek; klasa=/=typ)