Jude Law promuje swój najnowszy film „Eden” w reżyserii Rona Howarda i tym samym także zahaczył w rozmowach o „Gwiezdne Wojny”. W jego przypadku poruszono kwestię kontynuacji „Załogi rozbitków”. Krótko na ten temat rozmawiał z Screen Rant.
Zapytany czy zobaczymy Joda jeszcze w „Gwiezdnych Wojnach”, odparł wprost, że mogą powiedzieć cokolwiek, ale uważa, że jakaś nadzieja jest. Musi istnieć sposób na kontynuowanie jego historii. Tyle, że „Gwiezdne Wojny” to kolosalna maszyna z mnóstwem zależności, więc nic nigdy nie wiadomo. Na razie może powiedzieć tylko, że bawił się doskonale pracując nad tym serialem, z wspaniałą ekipą twórców. Spełnił też swoje dziecięce marzenie, by zagrać w „Gwiezdnych Wojnach”. Co będzie dalej, zobaczymy.
Chodziły plotki, że bohaterów „Załogi rozbitków” zamierzał wykorzystać jakoś Dave Filoni. Jon Watts i Christopher Ford podobno dobrze wiedzą, jak chcieliby by ten serial się rozwinął dalej. Jedyne, co można zrobić, to pomóc im oglądając go jeszcze raz, tak by w Disneyu ktoś zauważył statystki.
Peter_D2025-08-25 16:18:53
Obok Andora to drugi pod względem jakości serial aktorski SW.
Nestor2025-08-25 11:38:55
Dave weź ty juz to zostaw, skończy Ahsoke i sie za dużo nie wtrącaj.
bartoszcze2025-08-24 10:29:52
Raczej może liczyć na występ w filmie Kapelusznika. Lub w jakichś produkcjach Mandoverse/NR zmierzających do tego filmu (cameo w Aśce byłoby bez większego sensu raczej)...
SW-Yogurt2025-08-24 09:39:39
Kręcić kolejny sezon! ~:)
Tylko nie oddawać niczego temu psujowi! Tak, tak, będzie prezesem tego grajdoła, ale niech grzebie się we własnym... <tu wstaw co tam chcesz>, a nie wykańcza (do porzygu) dobre rzeczy innych.