TWÓJ KOKPIT
0

Pamiętnik fana :: Fandom

Młode pokolenie

Kuba, syn znajomego mojej mamy, chodzi obecnie do trzeciej klasy szkoły podstawowej i tak samo jak ja i jego tata jest fanem Gwiezdnych Wojen. Gdy patrzę na niego widzę samego siebie, gdy byłem w jego wieku. Tak jak ja codziennie zasypuje wszystkich wokoło tysiącami pytań o odległą galaktykę a ja staram się mu wszystko jasno tłumaczyć. Nie zawsze zagłębiam się w "encyklopedyczne" szczegóły bo to przecież jeszcze dzieciak, który powinien cieszyć się ze swojej pasji a nie uczyć na pamięć pełnych haseł i historii poszczególnych bohaterów. Miło jest patrzeć jak rośnie kolejne pokolenie fanów i mieć przy tym swój drobny udział.

W chwili gdy próbuję spisać swoje wspomnienia (a mamy obecnie kwiecień 2011 roku) z niecierpliwością czekam na dwa wydarzenia. Pierwszym z nich jest premiera wszystkich sześciu części na Blu-Rayu wraz z mnóstwem dodatków. Prawdę mówiąc to bardziej czekam na same dodatki niż na filmy z wysokiej jakości, ale cóż poradzę, że uwielbiam wszelkiej storyboardy i dodatki dotyczące zarówno samej produkcji filmu jak i historii jego tworzenia. Drugim wydarzeniem, na które czekam, to premiera w kinach "Mrocznego widma" w technologii 3D, która odbędzie się w 2012 roku. Aż chciałoby się powiedzieć "The circle is now complete", gdyż to właśnie część pierwsza była pierwszym filmem z serii, który zobaczyłem na kinowym ekranie, dodatkowo będzie to już 15 lat odkąd Gwiezdne Wojny stały się jakąś częścią mojego życia, fascynują i dostarczają rozrywki po dzień dzisiejszy.

Nie jestem fanem, który z uporem maniaka pogłębia swoją wiedzę dotyczącą uniwersum Star Wars, co nie oznacza, że nie lubię czasem zagłębić się w historię swojego ukochanego uniwersum, poznać kilka istotnych informacji. Staram się mimo wszystko być na bieżąco ze wszelkimi informacjami dotyczącymi Gwiezdnych Wojen, zarówno tych dotyczących samego uniwersum jak i wszystkiego co tyczy tego co dzieje się "na zewnątrz". Nie kupuję także wszystkiego co ma charakterystyczny znaczek, nie mam snów, w których przewijają się nagie bohaterki Gwiezdnych Wojen i nie przejmuję się tak bardzo kanonem tak jak inni. Lubię SW odkąd miałem siedem lat i od blisko piętnastu lat są dla mnie po prostu źródłem czystej rozrywki. W swojej kolekcji mam wszystkie filmy zarówno na DVD jak i na kasetach video (nawet w kilku różnych wersjach), książki, albumy, komiksy, parę gier, wycinki i gazety, które zbierałem gdy byłem młodszy. Mimo iż nie jest to pokaźna kolekcja to jestem z niej dumny. W wolnym czasie piszę także recenzje, czasem wrzucę jakiegoś newsa albo opracuję opisy chociażby odcinków serialu animowanego o droidach dla Bastionu. Są fani, którzy godzinami czytają książki czy komiksy, są fani, którzy tworzą kostiumy, są fani, którzy lubią pisać o tym co lubią, jedni "spełniają" się rozbudowując kolejne hasła na Ossusie a inni po prostu lubią pisać o tym co lubią, czyli tak jak ja. Myślę, że zostanie redaktorem w jakiś sposób popchnęło moje fanostwo w nowym kierunku, który mi jak najbardziej odpowiada.

Dziś mając prawie 21 lat patrzę na wszystko z innej perspektywy, człowiek robi się starszy, pojawiają się w życiu ważniejsze priorytety, zaczyna się dorosłe życie, studia, praca. Mimo wszystko Gwiezdne Wojny są w moim życiu obecne po dzień dzisiejszy i wiele na to wskazuje, że zostaną już ze mną na zawsze. Wiem, że przyjdą takie momenty, że moja pasja przygaśnie, odsunę ją na bok, ale ona zawsze gdzieś TAM będzie, cierpliwie czekając aż wyciągnę do niej rękę i zaproszę na nowo. Po tych wszystkich latach trudno byłoby mi po prostu pożegnać się Gwiezdnymi Wojnami. Można sprzedać wszystkie książki, komiksy czy też filmy jednak człowiek choćby chciał nie pozbędzie się wspomnień. Z drugiej strony po co się ich pozbywać, po co rezygnować ze swojej pasji, którą pielęgnowało się w sobie przez tyle lat? ;)


Od autora

Niniejszy tekst zacząłem pisać 23. lutego 2011 roku o godzinie 20:13 a skończyłem 3. kwietnia 2011 roku o godzinie 23:24. W każdej większej pracy pisemnej wypadałoby aby autor napisał kilka słów od siebie dotyczących swojego "dzieła", choćby po to aby wytłumaczyć potencjalnemu czytelnikowi genezę jego powstania, wyjaśnić niejasne zwroty czy też po prostu napisać kilka ładnych (niekoniecznie składnych) zdań na koniec. Swoje wspomnienia spisałem gdyż chciałem się nimi podzielić z innymi fanami. Jestem świadom tego, że jednym może się ten pomysł wydać dziecinny czy też zupełnie pozbawiony sensu, ale znajdą się także takie osoby, które z niezwykłą przyjemnością przeczytają ten tekst, choćby nawet dwie, trzy osoby... a nawet gdyby miałaby to być tylko jedna osoba to warto było napisać ten tekst.

Mam cichą nadzieję, że moje wspomnienia nie zanudziły was a wręcz przeciwnie były ciekawą lekturą. Może wśród niektórych podczas lektury mojego tekstu rozbudziły się ich własne wspomnienia związane z ich przygodą z Gwiezdnymi Wojnami? Wybaczcie mi również mój styl pisania, drobne błędy i literówki. Ale starałem się, sprawdzałem, poprawiałem i zapewne coś przeoczyłem, jeśli znajdziecie oczywiście dajcie mi znać! ;-)


Podziękowania

Oto wspomniana wcześniej lista z podziękowaniami:
  • Pan/pani – w pierwszej kolejności pragnę podziękować osobie, która niezwykle długo przetrzymywała kasety video z Oryginalną Trylogię w jednej z bielskich wypożyczalni zwanej "Piracik". Kto wie jakby potoczyła się moja przygoda ze światem Gwiezdnych Wojen gdyby już pierwszego dnia, w którym wraz z tatą udałem się po filmy były one dostępne czy byłbym tak zafascynowany tymi filmami jak wtedy gdy aby je obejrzeć musiałem swoje "odczekać", co dla siedmioletniego dziecka było sporym wyzwaniem ;D
  • Rodzice– dziękuję za to, że znosili, znoszą i pewnie będą jeszcze znosić dalej moje "zboczenie" na punkcie SW, za to również, że sami są też fanami i lubią od czasu do czasu obejrzeć sobie którąś z części, no i najważniejsze podziękowania za jeden z najwspanialszych prezentów, które dostałem, czyli "złote wydanie" Trylogii na kasetach VHS
  • Michał – nie wiem czy sobie zdajesz jak wielki miałeś wpływ w to jakim jestem fanem, dzięki wielkie za to, że kiedyś, gdy byliśmy w przedszkolu podarowałeś mi album, do którego mogłem włożyć wszystkie swoje Tazosy
  • Stara Gwardia Bielskich Fanów – za to, że od samego początku przyjęli mnie z otwartymi rękoma do swojego grona nie zważając na fakt, że dzieli nas spora różnica wieku oraz za to, że pokazali mi zupełnie inne spojrzenie na Gwiezdne Wojny
  • Redakcja Bastionu Polskich Fanów Star Wars – za te wszystkie wypłaty oraz za wszystko co zrobiliśmy, robimy i robić będziemy jeszcze przez długi czas
  • Rusis – pamiętam bardzo dobrze TEN dzień gdy zostałem redaktorem, parę twoich kliknięć myszki i otrzymałem dostęp do (praktycznie) wszystkich tajemnic Firmy (R), o Toppsach także pamiętam ;)
  • Nestor – za to, że był dla mnie swego rodzaju przewodnikiem i powoli wprowadzał mnie w redakcyjny świat, za wszystkie uwagi dotyczące moich tekstów i newsów, które wiem, że nie są dalej idealne (ale przecież nic nie jest idealne, prawda? ;p) a szczególnie za to, że pogania mnie do jeszcze lepszej roboty "ku chwale firmy" i za to, że zawsze ma najlepsze pomysły dla mnie
  • Wedge – za wszystkie cenne rady, który były dla mnie niezwykle pomocne przy próbie reaktywowania bielskich spotkań oraz poskładania tego wszystkiego do kupy.
  • Immo vel Immobilaiser – kto by przypuszczał, że już w wieku 15 lat spotkam słynnego autora powieści Star Wars i to do tego w swoim rodzinnym mieście! Dzięki również za te wszystkie smsy, które wysyłałeś do mnie z Wrocławia gdy w pocie czoła kodowałem kolejne strony twojej powieści przed wrzuceniem jej na Bastion, dzięki także za Twoją powieść, która zmotywowała mnie do napisania czegoś związanego z SW, może to nie jakieś opowiadanie, ale i tak sporo tutaj liter, nieprawdaż? ;)
  • Aquenral – czytam twojego bloga regularnie, ale nie komentuje, czasem tylko napiszę coś głupiego, ale wiedz, że czytam i pamiętam o nim, więc pisz dalej bo uwielbiam twój styl pisania, może nie zawsze zgadzam się z tym co piszesz ale piszesz w przyjemny sposób, w taki, że czyta się wszystko łatwo i przyjemnie, sam chciałbym pisać podobnie jak Ty, kto wie może jak będę dużo ćwiczył to Ci dorównam! ;)
  • Kantyna Team – czy może być coś piękniejszego jak wszystkie nasze "zorganizowane akcje sabotażowe"? ale przecież to nie my! ;)

***


Tak to już koniec mojej historii. Koniec mojej opowieści o tym jak zaczęła się moja przygoda z odległą galaktyką Gwiezdnych Wojen, jak się rozwijała o tym, że były wzloty i upadki, o tym, że były także chwile zwątpienia i chwilowe fascynacje innymi rzeczami. Przygoda wciąż trwa i chyba trwać już będzie do końca bo jakby na to nie patrzeć już chyba zawsze większość swojego życia będę fanem Star Wars, pytanie tylko z jaką częstotliwością. Nie wiem i nie chce się nad tym zastanawiać, niech to trwa długo i jeszcze dłużej. A nawet i jeszcze dłużej i o jeden dzień dłużej! Co przyniosą kolejne lata? Nikt tego nie wie, przyszłość przecież w ciągłym ruchu jest...

Dzięki, że dotrwaliście do tego miejsca, choć zdaję sobie sprawę, że momentami musiało być wam trudno przebrnąć przez te wszystkie "literki". Jeszcze raz wielkie dzięki! ;)

Marcin



1 2 3 4 5 6 7 (8)

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 8,60
Liczba: 10

Użytkownik Ocena Data
Master of the Force 10 2012-03-19 14:38:29
Onoma 10 2011-07-06 10:42:18
Andy2000 10 2011-06-11 10:37:12
Jedi1995 10 2011-06-08 15:38:00
X-Yuri 10 2011-06-08 13:48:55
Sebastian Kenobi 9 2012-01-07 14:13:51
Nadiru Radena 9 2011-08-12 19:12:16
Mistrz Seller 9 2011-06-08 13:42:16
kitfisto100 7 2011-06-14 21:41:11
Boris the Black Dog 2 2011-06-07 23:07:04


TAGI: Publicystyka (79)

KOMENTARZE (8)

  • Matek2012-05-17 15:40:56

    Człowiek robi dziwne rzeczy gdy musi pisać licencjata ... np czyta wypociny Marcina XD Podobało mi się, może kiedyś opiszę swoje początki z SW ;]

  • Mistrz Seller2011-06-08 18:00:06

    Zapominałem napisać o samym felietonie. Bardzo fajny. Szczerze mówiąc to sam planowałem coś takiego napisać (ale jakoś nie miałem czasu -Studia).

  • Jedi19952011-06-08 15:40:54

    Ciekawa notka, naprawdę. U mnie była w przedszkolu i zerówce moda na zbieranie kapsli z Pokemonów :D, może dlatego, że jestem młodszy rocznik.
    No ale trzeba przyznać, że pewnie wielu twoich kolegów z dzieciństwa, którzy też to zbierali, teraz pewnie sądzą, że to strasznie dziecinne, że Gwiezdne Wojny są dziecinne, a oni są już dorośli :]

  • kuba_starwarsy2011-06-08 15:21:32

    Ja miałem trochę gorzej, bo na każdą kolejną część musiałem czekać kilka lat :) Przyznam, że i mnie Imperium Kontratakuje nie przypadło do gustu gdy byłem malcem - dopiero jako starzec uznałem, że jest najlepszą częścią sagi. Wtedy myślałem, że nie ma to jak ROTJ i wesołe ewoki ;-D

  • Ephant Mon2011-06-08 14:28:56

    ja miałem pierwsze vhs-y nagrane, nowa nadzieje pl i powrót jedi z sat1 po niemiecku, jakoś w okolicy wczesnej podstawówki, jeszcze przed special edition... to były czasy

  • X-Yuri2011-06-08 13:51:12

    Bardzo fajny tekst, zdecydowanie najbardziej skłaniający do refleksji ze wszystkich dotychczas opublikowanych w "Czas na publicystyke" : D
    Lubie czytac takie rzeczy.
    Wspomnienia, wspaniała sprawa.

  • Stele2011-06-08 10:35:52

    Mam właśnie przed sobą ten katalog z '99. To od niego zaczęła się moja znajomość z SW. :D Edycja specjalna jakoś mnie minęła, pewnie głownie przez niechęć rodziny do czegokolwiek SF-podobnego. Te cudowne chwile, gdy nie widząc filmów na oczy, próbowałem je sobie wyobrazić mając tylko zdjęcie kilkuset klocków i napis "W swym uskrzydlonym ścigaczu "Red Five X-wing" Luke Skywalker i R2-D2 prowadzą atak na Imperium". ;) Mimo, że była to przedprequelowa reklama, to jakby nie patrzeć, zestawy pochodziły z ST. :D

  • Mistrz Seller2011-06-08 09:04:24

    Co do katalogu lego- to musiałeś mieć jakiś angielskojęzyczny, bo w 1999 był w Polsce katalog przetłumaczony (ów napis jednak był po angielsku). Co ciekawe w 1999 roku były dwie wersje katalogu Lego (pierwsza miała ten napis, druga miała kilka stron zastąpiąne zestawami z TPM i zestawami Slizer. Pamiętam zdziwienie, gdy to odkryłem.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..