Przypadkowo przechodząc sobie po sylwestrowej zabawie koło jeziora, Udało mi się pstryknąć jedno zdjęcie takiemu stworowi. Początkowo protestował, ale zaproponowałem mu za to pół listra napoju spożądzanego przez mojego przyjaciela Gunganina. W czasie powrotu z zabawy widziałem również małe białe pieski, różowe słonie a także małe, wredne krasnoludki, które przez chwilę mnie goniły, ale zrezygnowały... hehe
Dzięki Jackson!
Jackson2003-01-05 15:39:06
Yako!!!!!!!!!!
Ocenzurowales moj
tekst