Żeby osłodzić Wam trochę hydrologiczne „wybryki” natury, jakie ostatnio na terenie Polski mają miejsce, serwujemy kolejną dawkę gorzkiej prawdy o naszym społeczeństwie w postaci 15. grupy demotywatorów. Jeden z nich jest na tyle kuriozalny, że na twarzy niejednego fana Gwiezdnych Wojen zagości uśmiech...
W czeluściach forum na stronie TheForce.Net można znaleźć temat, w którym fani wspominają jak odbierali Gwiezdne Wojny jako dzieci, jakie błędne pomysły na temat fabuły i bohaterów mieli oraz co źle rozumieli. Okazuje się, że fabuła Star Wars widziana oczami małego dziecka może bardzo się skomplikować. A niektórych aktorów należy wysłać na zajęcia z dykcji. Zresztą przekonajcie się sami.
Wielokrotnie dziecięcymi pomyłkami było błędne rozumienie nazw. Oto najczęstsze przykłady:
Darth Vader to Dark Vader, Dark Fader, Dark Rider;
Miecz świetlny czyli lightsaber stawał się ratownikiem życia (lifesaver) lub światła (lightsaver).
Ponadto szturmowcy i Vader byli brani za droidy. Natomiast C-3PO i R2-D2 za prawdziwe maszyny wybudowane na potrzeby filmu ("przecież nikt nie jest na tyle chudy, żeby zmieścić się w kostiumie 3PO").
Gwiezdne Wojny i Star Trek dla wielu były jedną serią.
Często mali fani byli pewni, że Kenobi używa miecza Luke’a zarówno w Kantynie, jak i później w pojedynku z Vaderem. Dlatego nie mogli zrozumieć, skąd Luke ma miecz w kolejnym epizodzie.
Wiele osób było przekonanych, że Oola po spadnięciu do jamy Rancora została zamieniona w "żabę" i zjedzona przez Jabbę (wynikało to z montażu ukazującego te dwie sceny, jedna po drugiej).
Druga Gwiazda Śmierci była często brana przez dzieciaki za uszkodzoną Pierwszą.
Niektórzy mgliste wspomnienia z fabuły Holiday Special traktowali jako sen z dzieciństwa.
Jedną z trudniejszych do zrozumienia scen była ta, w której Luke na Dagobah zstępuje do jaskini. "Kiedy Yoda nie powiedział od razu Luke’owi kim jest, pomyślałem, że pracuje dla Imperium i gra na zwłokę, nim przybędzie Darth Vader. Kiedy DV pojawił się w jaskini, pomyślałem „Aha! Miałem rację!”" "Myślałem, że Luke naprawdę obciął głowę Vadera podczas tej wizji w jaskini. Kiedy zobaczyłem tam głowę Luke’a pomyślałem „Luke to Darth Vader? Czy to klon?”" "Zawsze myślałem, że głowa w hełmie Vadera, w jaskini na Dagobah była dziewczyny! Chyba rozumiałem to jakoś tak, że jeśli Luke przejdzie na ciemną stronę to zabije niewinną kobietę."
Problematyczna była również numeracja filmów. "Stwierdziłem, że epizody I – III istnieją, ale pomyślałem, że są zakazanymi filmami, niemożliwymi do znalezienia."
"Kiedy ujrzałem napis Epizod IV pomyślałem, że George Lucas już zrobił epizody I-III, a my je przegapiliśmy. "
"Również nie rozumiałem o co chodzi z tym IV epizodem i kiedy spytałem o to moich rodziców, powiedzieli mi, że GL był pewnie na prochach czy coś w tym stylu, ponieważ dużo ludzi brało narkotyki w czasach kiedy powstawały te filmy. Dlatego długo myślałem, że ponumerował je źle, bo był na prochach i zapomniał jak się liczy. Uważałem, że to bardzo smutne. "
"Star Wars 1-3 były według mnie powieściami napisanymi przez Lucasa pod koniec lat 60tych/na początku 70tych".
"Przeczytałem gdzieś artykuł, w którym napisano, że epizody IV do VI były środkową trylogią, z większej serii George’a Lucasa zatytułowanej „Przygody Luke’a Skywalkera”. Spędziłem wiele godzin w bibliotece usiłując odnaleźć pozostałe historie."
Cała grupa nieporozumień wynikała z tego, że dzieci się przesłyszały. Oto seria dziwnych tekstów zasłyszanych z dialogów:
"Kiedy miałem jakieś 8 lat myślałem, że Boba Fett to brat Luke’a, z powodu niezrozumienia kwestii „Nie przyda mi się martwy”, myślałem, że brzmi ona „Nie przyda mi się tato”. "
Boba Fett do Vadera: He's no good to me dead. (dead – martwy)
Boba Fett do Vadera: He's no good to me dad. (dad – tato)
"(…) podczas „Gwiezdnych wojen”, kiedy Luke ogląda hologram księżniczki Leii. W tej scenie mówi „Stary Ben żyje za Morzem Wydm. Jest takim dziwnym starym pustelnikiem.” Zrozumiałem, że tam było „Stary Ben kocha za Morzem Wydm. Jest takim dziwnym starym Kermitem.” Dłogo zastanawiałem się czy Kermit był Jedi."
Luke: Old Ben lives out beyond the dune sea. He's kind of a strange old hermit.(hermit - pustelnik)
Luke: Old Ben loves beyond the dune sea. He's kind of a strange old kermit. (Kermit - wiadomo :D)
"Pamiętam, jak myślałem, że księżniczka Leia samolubnie skazała Alderaan na zagładę, wyglądając przez okno i potwierdzając lokalizację rebeliantów, mówiąc z niemieckim akcentem „Ta, są na tej(planecie)”."
Leia: Dantooine. They're on Dantooine.
Leia: Dat one, they're on dat one. (“dat” – that – ta)
"Gdy po raz pierwszy jako dziecko ujrzałem Imperium, kiedy generał Veers mówi do tego małego hologramu Vadera, myślałem, że powiedział „Tak Lordzie Vader, za chwilę wyłączę osłonę, możecie zaczynać DRZEMKĘ."
Veers: The shield will be down in moments. You may start your landing. (landing – lądowanie)
Veers: The shield will be down in moments. You may start your napping. (napping – drzemać)
"(…)„Krzyk przerażenia milionów ostryg” (…), cóż i stało się jasne, że za dialogiem kryje się coś innego, interesującego."
Ben: I felt a great disturbance in the Force...as if millions of voices suddenly cried out in terror and were suddenly silenced.
Ben: I felt a great disturbance in the Force...as if millions oysters suddenly cried out in terror and were suddenly silenced.
"Kiedy w ESB transportowce są ewakuowane i działo jonowe strzela do Gwiezdnego Niszczyciela, kobieta mówi „Kontrola jonowa. Ognia”, ale ja myślałem, że powiedziała „Ja mam kontrolę, ognia”, myślałem, że przejęła kontrolę bez pytania."
Rebeliantka: Stand by, ion control....Fire!
Rebeliantka: Stand by, I’m in control....Fire!
"„Świetnie dzieciaku! Idź po kawę!” Zawsze się zastanawiałem, czy Luke przyniósł Hanowi kawę."
Han: Great kid! Don’t get cocky! (nie szarżuj)
Han: Great kid! Go get coffee! (idź po kawę)
Czasami wynik tych pomyłek jest dość dwuznaczny: "Kiedy Vader mówi do Luke’a „Opór jest bezcelowy, mój synu”, myślałem, że mówi Imperatorowi „Bezcelowo jest opierać się mojemu synowi”. Zawsze wydawało mi się, że ta kwestia jest strasznie wyrwana z kontekstu. (…) Myślałem również, że Anakin (Sebastian Shaw) powiedział „Powiedz swojej siostrze, że dojechałeś.” "
Vader: It is pointless to resist, my son. (potęga przecinka!)
Vader: It is pointless to resist my son
Vader: Tell your sister you were right (miałeś rację)
Vader: Tell your sister you’ve arrived (dojechałeś)
"Zawsze myślałam, że w TESB dialog idzie tak:
Leia: „Gdzie jesteśmy?”
Han: „Znam ten system”
Leia: „Też znam ten system, nie ma tu za wiele” "
Han: Anoat system.
Han: I know that system.
Poniżej możecie przeczytać część z pozostałych wypowiedzi, które znajdują się w tym temacie.
"Myślałem, że Vader chciał Sokoła Millenium, ponieważ był szybszy od jego statków i był o to zazdrosny. Myślałem również, że Wampa to śnieżny Wookiee."
"Jednym z pierwszych wspomnień związanych z Gwieznymi Wojnami jest seans „Imperium kontratakuje”. Pamiętam, że mój tata powiedział, że w tym epizodzie pojawia się łowca nagród. Przez pierwsze dwadzieścia minut byłem przekonany, że Wampa był łowcą nagród wysłanym by zabić Luke’a."
"Myślałem, że Szturmowcy to synowie Vadera. Dużo ich było!"
"(…) Nim obejrzałem film myślałem, że C3PO jest czarnym charakterem. To dlatego, że miał świecące oczy."
"Myślałem, że pod szmatami Jawów znajdują się małe 3PO. Ponieważ dla mnie, one wszystkie miały takie same świecące oczy."
"Myślałem, że Obi-Wan zniknął z powodu cenzury, ponieważ nie mogli pokazać jak został przecięty na pół!"
"Wszystkie Ewoki były dziećmi, a Chewbacca był jedynym dorosłym z tego gatunku."
"Myślałem, że z miecza świetlnego można też do ludzi strzelać."
"Pamiętam seans „Nowej nadziei” w telewizji w 1983 roku (miałem pięć lat). Byłem bardzo zdziwiony na początku, kiedy księżniczka została ogłuszona przez szturmowca. Myślałem, że ma być główną postacią, a tu zastrzelili ją już po pięciu minutach."
"Myślałem, że Biggs był starszym bratem Luke’a."
"Kiedy byłem dzieckiem wydawało mi się, że Imperator w ESB to tak naprawdę Obi-Wan Kenobi. Zresztą dla mnie nadal brzmi on jak Alec Guinness."
"Pamiętam, że myślałem, że Luke może używać Mocy tylko będąc do góry nogami. Jaskinia na Hoth. Podnoszenie tronu na Endorze. Kamienie na Dagobah."
"Myślałem, że film „Force 10 From Navarone” („Komandosi z Navarony”) jest o Hanie Solo, ponieważ grał tam Harrison Ford i w tytule było słowo Moc."
"Kiedy Ben powiedział Luke’owi, że to Vader zabił jego ojca, pomyślałem, że jego ojcem był rebeliant, którego Vader udusił pytając o plany."
"Myślałem, że Leia udaje, że jest bardzo złym czarnym charakterem, kiedy powiedzieli, że jest imperialnym senatorem."
"Pamiętam, że kiedy pierwszy raz zobaczyłem „Nową nadzieję” i usłyszałem o Wojnach klonów, myślałem, że to był Obi 1 Kenobi, i że to on był numerem jeden wśród klonów i wszystkie były jego klonami."
„Whose line is it anyway?” to brytyjski program, którego twórcy tworzą tak zwaną „improwizowaną komedię”. Zabawa polega na tym, że dwójka komików prezentuje fragmenty ze znanych filmów, musicali lub ogólnie świata kultury – jeden z nich wydaje „efekty dźwiękowe”, a drugi odgrywa scenkę. Prezentacje były sugerowane przez prowadzącego lub publiczność. Jeden ze skeczy powstał na bazie „Gwiezdnych wojen” – komik Colin jest Rycerzem Jedi i dowiaduje się o ataku Imperium. Jak wygląda Star Wars w jego interpretacji? Zobaczcie sami.
Fan o pseudonimie whoiseyevan umieszcza na YouTube przeróbki trailerów znanych filmów. Dzięki niemu wyglądają one jakby nakręcono je w latach 50. XX wieku. Przerobił już m. in. "Poszukiwaczy Zaginionej Arki" czy "Forresta Gumpa". Jego najnowszym dziełem jest "trailer" do "Imperium Kontratakuje". Spójrzcie więc jak mógłby wyglądać epizod piąty nakręcony w czasach młodości naszych rodziców.
Dawno na Bastionie nie było „zwykłego” spontanicznego newsa z śmiesznymi obrazkami lub fotografiami. Dziś chcąc odnowić starą tradycję zaprezentujemy kilka wesołych obrazków, jakie nadesłali nam w ostatnim czasie fani.
Foch trochę...
Pokemon vs Star Wars Niezawodny Wujek Google
Jeżeli znajdziecie w internecie jakieś ciekawe arty lub zdjęcia, o których jeszcze nie pisaliśmy, to prześlijcie je do naszej redakcji, z chęcią je opublikujemy.
KOMENTARZE (20)
Zapewne wiele osób, które posiadają samochody, ma także nawigację GPS, która
prowadzi do celu (czasem błędnie, ale to inna sprawa). Firma TomTom specjalizująca się w takich właśnie produktach zaproponowała ostatnio tym wszystkim, którzy mają już dość znanych sobie głosów powtarzających jak dojechać do miejsca przeznaczenia, wzbogacenie swojego GPSa o głosy postaci z Gwiezdnych Wojen, m. in. Hana Solo, Threepio czy Yody.
Jednak nie zawsze daje się skłonić lektorów do współpracy. Spójrzcie, jak wygląda sesja nagraniowa, kiedy próbuje się przekonać Dartha Vadera aby mówił to, czego chcą producenci.
Saga Star Wars, a szczególnie tak zwana Stara Trylogia, posiada naprawdę skomplikowaną fabułę, dobrze jest więc co jakiś czas zapoznać się z jej streszczeniem. Przed Wami oryginalna trylogia Star Wars opowiedziana przez pewne dziecko, wzbogacona naprawdę potężną kolekcją klocków LEGO.