Kawałek tekturki, folii i plastiku z którego wykonana jest figurka - a ile frajdy :) Jak na razie możemy sobie pooglądać na stronach internetowych lub za pomocą karty płatniczej dokonać zakupu, aby posidać wymarzonego bohatera. Ale ile można tak robić i po co przepłacać? Po ostatniej rozmowie z bardzo miłą panią z hasbro Polska, dowiedziałem się
że telefony w tej sprawie, tzn. starwarsowych figurek "urywają się" - i bardzo dobrze! Niech główny przedstawiciel na nasz rynek, tak wielkiego koncernu, jakim jest Hasbro, wie że my też jesteśmy "głodni i spragnieni" i przestanie ciągle mówić, że na naszym rynku niema zbytu. A niby jak oni mają to wiedzieć na dzień dzisiejszy, jak półki sklepów z zabawkami zawalone są koszmarnymi zabawkami jak np. Pokemon, czy Mechaniczny Piesek który szczeka (powiedzmy), jak "dzidziuś go zdzieli kijem bejzbolowym" w główkę.
Ta sama, naprawdę bardzo miła Pani powiedziała jedno: trzeba pisać listy i dzwonić! Wspaniale, bardzo proszę, jeszcze raz podam telefony i adres mailowy do pani Katarzyny Bors, która zajmuje się zabawkami Star Wars.
SW-Yogurt2022-06-07 23:06:41
Kupiłbym Palpora, który po zdzieleniu kijem szczekałby.