Comic Con przez lata przyzwyczaił nas do tego, że obok
Toy Fair był największą imprezą na której różne firmy prezentowały swoje przyszłe produkty spod znaku Gwiezdnych Wojen. Sytuacja ta zaczęła się powoli zmieniać odkąd markę przejął Disney, sporą część nowości przesunięto na D23 oraz wrześniowy Piątek Mocy. Mimo tego producenci starali się jednak przygotować zawsze coś ciekawego na Comic Con. Tym razem mam wrażenie, że jednak nie byli już w stanie. W ciągu ostatnich tygodni zaprezentowaliśmy Wam gadżety związane z postacią
Sith Troopera oraz kilka innych produktów stworzonych z
myślą o SDCC. Poza tymi produktami na konwencie nie zaprezentowano prawie nic nowego. Co więcej na panelu poświęconym gadżetom Star Wars również prawie nie zapowiedziano żadnych przyszłych produktów - poza drobnymi dodatkami pokazano te, które w zapowiedziach pojawiły się już jakiś czas temu. Embargo informacyjne związane z Epizodem IX i Mandalorianinem pokutuje, w związku z czym na nowości przyjdzie nam poczekać do D23 i Piątku Mocy. Poniżej znajdziecie informacje na temat tych pojedynczych produktów, które zapowiedziano na tegorocznym SDCC, a o których nie wspomnieliśmy wcześniej.
Gentle Giant
Jesienią 2020 roku ukaże się wyprodukowana w skali 1:7 figurka Rey z Epizodu VII. Kosztować będzie 150$.
Hasbro
Kolejnym dodatkiem do
Black Series będzie Luke Skywalker w stroju ze scen na Dagobah. Zaprezentowano również hełm Boby Fetta.
Kotobukiya
Japoński producent gadżetów również pokusił się o wydanie figurek Sith Trooperów. Ich dwupak poszerzy serię ARTFX
eFx Collectibles
Firma wraca do wydawania rękojeści mieczy świetlnych. Zacznie od oryginalnej trylogii, później będą prequele, a na koniec trylogia sequeli.
Biorąc pod uwagę tę kolekcjonerską posuchę warto tu wspomnieć o dwóch figurkach, które nie są bezpośrednio związane z Gwiezdnymi Wojnami, a zadebiutowały na SDCC. Firma
Funko jesienią tego roku wyda w serii Pop! dwie figurki z Markiem Hamillem. I nie chodzi tu o figurki bohaterów w których się wcielał, ale jego samego.
KOMENTARZE (2)