Kilka miesięcy temu prezentowaliśmy Wam figurki Black Series wyprodukowane przez firmę Hasbro w ramach celebrowania 40-lecia "Nowej nadziei". Łącznie w dwóch falach z tej serii do sprzedaży wprowadzonych zostało 14 figurek. Gadżety cieszyły się na tyle dużym powodzeniem, że ciężko było nabyć niektóre z nich - szybko znikały ze sklepowych półek. Sporo osób miało złożone zamówienia w przedsprzedaży na nie, tak aby otrzymać swoje figurki gdy tylko Hasbro wyprodukuje kolejne egzemplarze. Jak się jednak okazuje Hasbro kończy już produkcję linii wydanej z okazji 40-lecia "Nowej nadziei", a złożone zamówienia będą musiały zostać anulowane. Tym samym popularna seria figurek oficjalnie była sprzedawana tylko przez niewiele ponad trzy miesiące.
Sytuacja ta jest efektem trochę większego problemu. Hasbro nie nadąża z produkcją nowych gadżetów. Gdy wychodziły prequele nowy film pojawiał się co trzy lata. Później zadebiutowały "Wojny Klonów", które nie miały aż tak dużego przebicia w mediach jak filmy. Cykl życia linii produktowych był więc zdecydowanie dłuższy. Można było rozplanować premiery gadżetów związanych z daną produkcją na wiele miesięcy (a nawet lat) w przód. W związku z tym wychodziło również więcej fal danych serii produktowych, zawierających figurki nawet drugoplanowych postaci. Obecnie nowy film wychodzi co roku, mamy serial animowany, a do tego dochodzą w środku roku dodatkowe wydarzenia na które należy przygotować nowe produkty - jak np. rocznice epizodów, Piątek Mocy, duże imprezy typu SDCC, Celebration. Cykl życia linii produktowych znacznie się skraca, bo już po kilku miesiącach machina produkcyjno-promocyjna Hasbro musi skupić się na gadżetach z następnego filmu. W efekcie dochodzi do sytuacji w której fanom ciężko jest nabyć niektóre produkty, a mniej znaczące postacie nawet nie doczekały się swoich figurek.
Problem może się nasilić w przyszłym roku, jeśli utrzymana zostanie majowa data premiery spin-offa o Hanie Solo. Zamiast rocznej przerwy pomiędzy filmami, będziemy mieć bowiem tylko sześć miesięcy. Nawet jeśli ta data jednak zostałaby przesunięte to raczej nie można się spodziewać dodatkowych nowych figurek. Prędzej wyprodukowane (z drobnymi modyfikacjami) zostaną stare gadżety na które było zapotrzebowanie. Cykl produkcyjny figurki od pierwszego pomysłu, do trafienia na sklepowe półki wynosi bowiem 12-18 miesięcy. Jest on zbyt długi aby dynamicznie móc reagować na zmiany terminów wydawniczych.
Darth Starkiller2017-06-30 02:28:19
Nie tylko Hasbro produkuje figurki. Swoją drogą, dziwi mnie ten problem z nakładem figurek. Jeśli tyle ludzi chce kupić figurkę, to co szkodzi zmodyfikować plan wydawniczy (czy bardziej produkcyjny), aby móc zrealizować te zamówienia, które obecnie zostały anulowane z powodu zaprzestania produkcji figurek? Jest popyt i to, w mojej opinii, opłaciłoby się Hasbro. Problem tworzenia nowych figurek z powodu częstości filmów to jedno, ale nakład istniejącej serii to już inna sprawa.
Gapcio Gapcioszewicz2017-06-29 18:54:23
Powinni się szykować amerykańce wcześniej.
Rusis2017-06-29 14:55:03
Hagan -> Kenner nie istnieje od wielu lat. Został w 1991 wykupiony przez Hasbro, a w 2000 ostatecznie zamknięty. A Kotobukiya produkuje figurki trochę lepsze jakościowo i znacznie droższe.
Nestor2017-06-29 14:46:09
Zazwyczaj zmiana mody/trendu w danej linii produktów, to bolączka konsumenta a nie producenta. Producenci tym grają, że coraz szybciej wypuszczają dany produkt i liczą na grupę orientowaną na nowości. Spójcie na samochody osobowe - kiedyś odstępy czasowe między VW golfem II III, IV i V wynosiły 7 lat, potem skrócono to do 6 lat, a teraz Golf VII wyszedł po zaledwie 5. VIII też jest szykowana na koniec 2017 czyli już po 4 latach. To samo zrobił Opel z Astrą. Także tutaj jest ciekawostka rzeczywiście, że nie robią wszystko by napchać rynek jak reszta. Wiadomo, że nigdy 100% tego co wytworzą nie trafi do klientów ostatecznych, tylko zostanie w hurtowniach. I z reguły korporacje robią wszystko, by takiego klienta zawalić na maxa, a co dalej się będzie działo z towarem, to nikogo już nie obchodzi. Byle sprzedać.
Hagan2017-06-29 09:43:53
Ale przecież nie tylko Hasbro produkuje takie figurki, jest jeszcze Kenner i Kotobukiya.
Burzol2017-06-29 09:27:01
Właśnie to ciekawe, że jak na tak dużą korporację, Hasbro dosyć skromnie zajmuje się rozwojem i produkcją zabawek, tną koszty jak się da, i zaraz przestaną nadążać z popytem. Biznesowa ciekawostka.
epizozeur2017-06-29 04:14:20
Ojojoj taka duża firma i nie nadąża ojoj.
Już TFA i Rebelsów jakość ich figurek, nawet black series, jest tak tragiczna że szkoda gadać. Chyba trzeba poszukać kogo innego do figurek...
SW-Yogurt2017-06-28 22:19:57
To... straszne!
Wolf Sazen2017-06-28 21:46:41
Bye bye Revan...