TWÓJ KOKPIT
0

Kolekcjonerstwo

SDCC 2015: Nowe figurki Hasbro

2015-07-11 12:33:17 Rebelscum

Na tegoroczny panelu Hasbro na Comic Conie zaprezentowano trochę mniej niż zazwyczaj produktów Star Wars. Powodem tego jest fakt, że Disney wciąż nie chce w pełni uruchomić machiny marketingowej "Przebudzenia Mocy", a Hasbro (i inne firmy) szykując już produkty do nowego Epizodu nie mogą o nich jeszcze mówić. Stąd też zobaczyliśmy tak na prawdę tylko dwa produkty z Epizodu VII. Pierwszym z nich był TIE Fighter, który wykonany w tej samej skali co 6-calowe figurki Black Series, a to się przełoży w jego przypadku na ok. 60 cm wysokości. Zapłacić za niego będzie trzeba 169,99$. Drugim była figurka pilota TIE. Oba gadżety są częścią "Black Series".



Jeśli już o "Black Series" mowa to wspomnieć musimy o wynikach głosowania na figurkę, która ma się pojawić w niej. Fani zdecydowali, że będzie to figurka Revana. Hasbro z uwagi na to, że pierwsze dwa miejsca były bardzo blisko siebie postanowiło wydać również drugą z figurek, przedstawiającą Sabine Wren. Obie będą miały ok 15 cm wysokości. Niedługo w tej serii zobaczymy również innych przedstawicieli serialu Rebels: Kanana Jarrusa, i Ahsokę Tano (jej figurkę zaprezentowano już podczas Celebration Anaheim). Poza nimi do sprzedaży trafi Jango Fett i Luke Skywalker. Cena pojedynczej figurki powinna wynieść ok. 20$.



W formacie 3 3/4" (czyli ok. 10 cm) wyjdą dwie inne figurki z Rebels: Rex i nowy Inkwizytor.

TAGI: Black Series (81) Hasbro (642)

KOMENTARZE (3)

  • viqi2015-07-11 22:27:58

    Black Series są bardzo ładne- Ahsoka śliczna. Rex wygląda jak napuchnięty.Nie mogli go jakoś lepiej postarzyć?:/

  • epizozeur2015-07-11 14:53:42

    Kiedy miały w ciul artykulacji często wyglądałe pokracznie, więc skoro już robią te z 5 punktami to niech chociaż wyglądają ładnie! :(

  • SroQ2015-07-11 13:07:12

    Jak ja nienawidzę Hasbro.

    W latach 2007-2011 poszli po rozum do głowy i produkowali dobre jakościowo figurki, które łykalem jak szlaony. Od kiedy SW zostało przejete przez Disneya wypuszczają albo gówniane figurki, które albo wyglądają jak Kennery z lat 80-tych (5 punktów artykulacji w 2015 roku, lol) albo mają niestandardowy wymiar w postaci 15-centymetrowych Black Series - które są dostepne tak bardzo, że niemal wcale.

    Kij ci w oko Hasbro, jeżeli na 4 Wrzesnia nie przygotujesz dobrych figurek z TFA to moja kasa idzie w całości na zestawy Lego.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..