Na naszym rynku ukazał się dodruk powieści Fundacja i chaos, napisanej przez Grega Beara - autora budzącej wśród fanów SW mieszane uczucia Planety życia.
Fundacja i chaos wraz z Zagrożeniem... i Tryumfem... stanowi uzupełnienie jednego z klasycznych cykli science-fiction: Fundacji Isaaca Asimova.
Wydawnictwo REBIS od 2009 roku publikuje dodruki całej serii, dzięki czemu większość z dziesięciu tomów jest już dostępna w księgarniach. Przed 2009, cena pojedynczej części Fundacji najczęściej przekraczała na Allegro 100 zł.
Fundacja i chaos kosztuje 43,90 zł i jest wydana w twardej oprawie, w rozmiarach takich samych co REBISowskie wydania cyklu Diuny.
R. Daneel Olivaw, były Pierwszy Minister, wspiera z ukrycia Hariego Seldona, lecz na drodze staje mu Lodovik Trema, robot o uszkodzonej matrycy z fundamentalnymi Trzema Prawami. Hari Seldon, przewidując Upadek Imperium, również nie ustaje w działaniach i opracowuje podwaliny obu Fundacji. Tymczasem Linge Chen, Naczelny Komisarz Komisji Bezpieczeństwa Publicznego, wytacza Helikończykowi proces i poluje na mentalistów, a Farad Sinter, tajny doradca imperatora Klayusa I, walcząc z Chenem o wpływy i władzę nad Trantorem, tropi zawzięcie roboty...
Krogulec2010-10-07 17:20:32
sojomail - bo SW to chała w porównaniu z Fundacją Asimova, cykl Roboty jest równie dobry/
sojomail2010-10-06 21:01:42
aha, i żeby było na temat "Fundacja i chaos" Grega Beara to gniot taki że nie da się tego czytać. Utknąłem gdzieś w okolicach 150 strony. Ta książka to totalna chała. 1/10
sojomail2010-10-06 21:00:28
3 dni temu skończyłem czytać ostatnia z cyklu: Fundacja i Ziemia. Przeczytałem wszystkie - ale tylko te spod piora Asimova. Po przeczytaniu tych tomów - widzę ile Lucas "zapożyczył" od Isaaca. Począwszy od Imperium Galaktycznego, poprzez nadprzestrzeń, nazwy planet (Korelia), moce Jedi (psychologowie i możliwość manipulowania Ludźmi), Trantor jako stolica Imperium - cała powierzchnia pokryta przez miasto itd. w nieskończoność. Na prawdę, jako wielki fan SW - po przeczytaniu wszystkich Asimowskich tomów Fundacji, czuję delikatny "niesmak" - Lucas po prostu bezczelnie ukradł masę pomysłów i tyle. Teraz zabieram się za cykl roboty :)
Krogulec2010-10-06 09:29:35
Agent Fundacji Rebis był wydany już lata temu. Wiem bo całą serię dostałem i przeczytałem ~6 lat temu.
Greg Bear co by jednak nie powiedzieć jest całkowicie nieudolny i wręcz nieznośny do czytania, jak wszystkie te "dopisane" tomy wykraczające poza geniusz samego Asimova.
Shedao Shai2010-10-05 23:47:44
Brakuje mi jeszcze "Agenta Fundacji", ale patrząc na (szybkie) tempo wydawania Rebisu, książka powinna się ukazać w tym roku.
X-Yuri2010-10-05 23:38:16
Lodvik Trema ? Spoko xD
Lord Sidious2010-10-05 23:36:51
Dobrze, że jest już cała Fundacja. Trzeba będzie w końcu się szarpnąć i uzbierać całość ;)