TWÓJ KOKPIT
0

Fundacja :: Newsy

NEWSY (10) TEKSTY (0)

Misja charytatywna "Łotra 1"

2016-11-19 09:37:28

Na przestrzeni lat Lucasfilm wielokrotnie angażował się w różne akcje charytatywne, tendencja ta nasiliła się wraz z wyjściem nowych filmów. Zainteresowanie jakie one wzbudzają jest świetną okazją, aby zwrócić uwagę na pewne problemy lub choroby z którymi niektórzy się zmagają.

Wraz z nadchodzącą premierą "Łotra 1" Gareth Edwards postanowił wspomóc ASSERT, organizację wspierającą rodziny w których wystąpił zespół Angelmana. Zespół Angelmana to rzadka choroba genetyczna, której istotą są zaburzenia w funkcjonowaniu układu nerwowego. Chorzy, przez całe swoje życie, wymagają opieki. Informacje na temat ASSERT znajdziecie na ich stronie.


KOMENTARZE (2)

P&O 117: Kto stworzył Coruscant?

2015-04-05 09:26:30



Tym razem mamy pytanie pośrednio o źródła i inspiracje. „Gwiezdne Wojny” przez wiele lat rozwijały się nie tylko filmowo, ale też w innych mediach i wszystko jakoś mniej lub bardziej się łączyło i nawiązywało. Ale czasem istotne jest pytanie, czy dany fragment wszechświata faktycznie jest filmowy, czy może filmy go przejęły. Odpowiada Steve Sansweet.



P: W oryginalnej trylogii, Coruscant się nie pojawia, nawet nie jest wspomniane. Natomiast pojawia się w grze Dark Forces i innych źródłach. Czy Coruscant została wymyślona przez George’a Lucasa?

O: Pomysł planety pokrytej jednym wielkim miastem pojawiał się we wczesnych scenariuszach do oryginalnej trylogii, ale Lucas nie był w stanie oddać tego pomysłu, aż do czasu prequeli. Wiele scen z „Powrotu Jedi” miało początkowo miało się dziać właśnie tam, lecz gdy scenariusz ewoluował, przeniesiono je na pokład Drugiej Gwiazdy Śmierci.

Należy tu nadmienić, że w tych wcześniejszych scenariuszach planeta ta miała nazwę Had Abbadon. Nazwę Coruscant stworzył Timothy Zahn w Dziedzicu Imperium. W języku angielskim słowo Coruscant oznacza tyle, co lśnić światłem. Gdy Lucas zabrał się za Epizod I, rozważał wiele możliwych nazw, w tym Had Abbadon, najbliższą jego sercu, lecz ostatecznie chcąc nie chcąc zdecydował się na Coruscant.

K: Sama zmiana nazwy planety to jedno. O tym jak Lucas szanował kanon i ile z pomysłów innych twórców bawiących się w jego piaskownicy ostatecznie trafiło na ekran, pisaliśmy tutaj. Coruscant z nazwy pojawiło się dopiero w „Mrocznym widmie”, ale planetę miasto widzieliśmy już w wersji specjalnej „Powrotu Jedi”. Wtedy wszyscy zakładali, że to będzie Coruscant.

Natomiast opis wspomnianej, niezrealizowanej sceny z „Powrotu Jedi” znajdziecie tutaj.

Warto też nadmienić, że pisząc scenariusz do „Zemsty Sithów” George Lucas rozważał użycie starych, niewykorzystanych nazw, między innymi Utapau i Had Abbadon. Utapau ostatecznie pojawiła się w filmie.

Natomiast jeśli szukalibyśmy najważniejszych inspiracji dla Coruscant w wizji Lucasa to warto wspomnieć o dwóch dziełach. Pierwsze to bez wątpienia „Metropolis” Fritza Langa, o którym pisaliśmy tutaj. Tam dało się wielkie miasto zobaczyć na własne oczy. Natomiast literacko trudno źródeł planety miasta chyba należy szukać w cyklu „Fundacja” Isaaca Asimova i jego Trantorze. Zresztą w „Gwiezdnych Wojnach” znalazłoby się jeszcze kilka zapożyczeń z „Fundacji”.
KOMENTARZE (8)

Kubełek lodu na głowę III

2014-09-10 17:40:33

Dziś kolejna odsłona ICE Bucket Challegne, tym razem zdecydowanie bardziej fanowska. Na ile to słuszna sprawa a na ile robienie szumu wokół własnej osoby, to musi chyba każdy stwierdzić sam. W każdym razie niektóre z tych filmików wyszły świetnie.


James Arnold Taylor


Peter Mayhew


Szturmowiec


Ian Doescher (pisarz)


Homer Simpson (i Wampa)

Poprzednie odsłony cyklu znajdziecie tutaj i tutaj.
KOMENTARZE (4)

Kubełek lodu na głowę II

2014-09-03 17:12:17

Niedawno prezentowaliśmy pierwszą partię osób związanych z „Gwiezdnymi Wojnami”, które oblewają się wodą w ramach Ice Buckett ALS Challenge. Dziś kolejna porcja. Ale wpierw jeszcze o samej fundacji i pomyśle. W przypadku zwykłych osób, które zostaną wyzwane, chodzi o to by albo wpłaciły w USA 100 USD na konto fundacji, albo wpłaciły 10 USD i wylały na siebie kubeł zimnej wody tym samym robiąc szum wokół akcji. Kubeł powinien być lodowaty na tyle, by na chwile ciało oblanego zdrętwiało i miał możliwość poczuć się jak osoba cierpiąca na stwardnienie zanikowe boczne. W przypadku celebrytów natomiast nie chodzi o te 10 USD, wielu z nich wpłaca dużo więcej, ale o nagłośnienie akcji, przez zabawę i pewnie autopromocję. Oto kolejne filmiki:


Lucasfilm (w tym Howard Roffman i Lynne Hale)


Warwick Davis


Oscar Isaac


Daisy Ridley


R2-D2


Kolejna porcja w przyszłym tygodniu.
KOMENTARZE (10)

Kubełek lodu na głowę

2014-08-29 17:45:42

ALS Ice Bucket Challenge, czyli wyzwanie lodowe, które podejmują różni ludzie, sławni i mniej sławni. Przede wszystkim chodzi o pomoc fundacji ALS Assocation, ale też i o zabawę i pewnie promocję. Nic dziwnego, że wyzwanie to podejmują sławni ludzie i nominują kolejne osoby, które albo wyleją sobie kubeł lodu na głowę, albo wspomogą fundację. Mogą też wspomóc i się oblać. Pisaliśmy już o J.J. Abramsie (w tamtym newsie jest więcej o samej fundacji ALS) i Garethie Edwardsie. Dziś kolejna porcja kubłów zimnej wody.


Mark Hamill


Harrison Ford


Steven Spielberg


Bob Iger


501 Legion

Kolejna porcja kubełków lodu w przyszłym tygodniu.
KOMENTARZE (7)

Pomóż spełnić marzenie Kuby

2014-07-14 18:35:14 Fundacja Dziecięca Fantazja


Fundacja Dziecięca Fantazja, która od 11 lat spełnia marzenia dzieci nieuleczalnie chorych, zwróciła się do nas, fanów Gwiezdnych Wojen, z prośbą o pomoc w spełnieniu marzenia jednego z jej podopiecznych.
Kuba, który 28 lipca skończy 12 lat, jest miłośnikiem Star Wars, który walczy z guzem pnia mózgu. Jego marzeniem natomiast jest otrzymać jak najwięcej kartek urodzinowych. Stąd prośba o poświęcenie kilku minut dla chłopca.

Adres Kuby:

Kuba Górski
ul. Powstańców 24 r /4
05-091 Ząbki

Adres akcji na Facebooku
Fundacja Dziecięca Fantazja
KOMENTARZE (8)

Wygraj spotkanie z Lucasem i Hamillem

2014-01-20 17:59:48

To że George Lucas zajmie się działalnością charytatywną, to już wiemy. Tym razem jednak pomaga trochę w inny sposób. W ramach promocji fundacji Make-a-wish, George Lucas postanowił wystawić siebie na „sprzedaż”. Jakby tego komuś było mało, dodatkowo istnieje możliwość spotkania Marka Hamilla, całość zaś odbywa się na Ranczu Skywalkera. Marka nie będzie na ranczu, będzie czekał na szczęśliwca w Los Angeles. Przelot i hotel jest opłacony dla dwóch osób. Jedyny kruczek polega na tym, że wszystko działa na zasadzie loterii. Losy można kupić tutaj. Oczywiście tym szczęśliwcem będzie jedna osoba, natomiast dochód zostanie przekazany w całości na cele statusowe fundacji Make-a-wish, która głównie zajmuje się spełnianiem marzeń chorych dzieci.
KOMENTARZE (13)

Co Lucas planuje zrobić z pieniędzmi

2012-11-02 19:58:58



Finalizacja transakcji sprzedaży Lucasfilmu powinna sie odbyć przed końcem roku. Z uwagi na to, że firma ta w 100% należy do George'a Lucasa, to "Maker" otrzyma całe 4,05 mld dolarów. Niedługo później, jak twierdzi jeden z członków Lucasfilmu, George planuje przeznaczyć sporą część tej sumy na fundację wspierającą edukację. Ta lwia część tej sumy będzie oscylować wokół 4 mld USD.

Nie jest jeszcze pewne, która fundacja otrzyma środki. Lucas, wspólnie ze swoją partnerką Mellody Hobson, jest obecnie szefem Edutopii, która jest częścią Fundacji Edukacyjnej George’a Lucasa. Wykorzystując tę fundację przeznaczył on w 2006 roku 175 mln dolarów na rozwój USC - uczelni do której uczęszczał. Sama Edutopia skierowana jest do szkół podstawowych, pomaga we wdrażaniu programów nauczania wspierających analizowanie informacji, kreatywne rozwiązywanie problemów czy współpracę i komunikację potrzebną do osiągnięcia zamierzonych celów. Dodatkowo należy pamiętać, że jedną z firm wchodzących w skład grupy Lucasfilmu była przez spory czas Lucas Learning, która odpowiadała za rozwój materiałów i gier edukacyjnych. To właśnie przy współpracy z tą firmą powstała cała seria gier edukacyjnych jak Droid Works czy The Gungan Frontier.

Sam Lucas na temat swojej decyzji wypowiedział się w środę: Przez 41 lat większość swojego czasu i pieniędzy włożyłem w firmę. Zaczynając nowy rozdział w swoim życiu, cieszę się, że mam możliwość poświęcenia czasu i środków filantropii. Podtrzymuje tym samym oświadczenie, które wydał w 2010 roku. W roku 2010 George Lucas złożył publiczną obietnicę, że przeznaczy co najmniej połowę swojego majątku na cele charytatywne, dołączając do grona miliarderów, którzy zrobili to wcześniej (np. Bill Gates czy Warren Buffet).

George Lucas złożył wtedy następująca przysięgę: Przysięgam, że tak długo aż będę miał środki do swojej dyspozycji, będę starał się podnieść możliwości edukacyjne dla przyszłych pokoleń studentów, niezależnie od ich wieku.

Dedykuję większość mojego bogactwa by rozwinąć edukację. To jest klucz do przetrwania ludzkiej rasy. Musimy zaplanować naszą wspólną przyszłość, a pierwszy krok to właśnie społeczne, emocjonalne i intelektualne narzędzia, które dajemy do dyspozycji naszych dzieci. Jako ludziom, naszym najważniejszym narzędziem przetrwania jest umiejętność myślenia i adaptowania się, a nauczyciele, opowiadający historie i inni są odpowiedzialny by nadal tak się działo.


Warto tutaj przypomnieć, że Lucas wielokrotnie już przeznaczał swoje pieniądze na różne fundacje, nie tylko poświęcone edukacji. Dotował między innymi fundacje wspierające walkę z rakiem, fundację Spełniamy Marzenia i fundację filmową. Możliwe jest więc, że i tym razem wszystkie środki nie zostaną przeznaczone tylko na jeden wybrany cel. Niezależnie jednak od ostatecznego wyboru, godne uznania jest to, że trafią one do potrzebujących. Na pewno jednak większość z nich zostanie przeznaczona na edukację. Zarówno Lucas, jak i jego obecna partnerka Mellody Hobson, bardzo doceniają znaczenie edukacji. Sami są doskonałym przykładem tego, że dobra edukacja może otworzyć drogę do wielu sukcesów. Ani Lucas, ani Mellody nie pochodzili z bogatych rodzin i gdyby nie wykształcenie oraz własna ciężka praca, to nie byliby w stanie osiągnąć tyle w życiu.
KOMENTARZE (12)

"Fundacja i chaos" Grega Beara już w księgarniach

2010-10-05 22:55:19 REBIS.com.pl

Na naszym rynku ukazał się dodruk powieści Fundacja i chaos, napisanej przez Grega Beara - autora budzącej wśród fanów SW mieszane uczucia Planety życia.

Fundacja i chaos wraz z Zagrożeniem... i Tryumfem... stanowi uzupełnienie jednego z klasycznych cykli science-fiction: Fundacji Isaaca Asimova.

Wydawnictwo REBIS od 2009 roku publikuje dodruki całej serii, dzięki czemu większość z dziesięciu tomów jest już dostępna w księgarniach. Przed 2009, cena pojedynczej części Fundacji najczęściej przekraczała na Allegro 100 zł.

Fundacja i chaos kosztuje 43,90 zł i jest wydana w twardej oprawie, w rozmiarach takich samych co REBISowskie wydania cyklu Diuny.

R. Daneel Olivaw, były Pierwszy Minister, wspiera z ukrycia Hariego Seldona, lecz na drodze staje mu Lodovik Trema, robot o uszkodzonej matrycy z fundamentalnymi Trzema Prawami. Hari Seldon, przewidując Upadek Imperium, również nie ustaje w działaniach i opracowuje podwaliny obu Fundacji. Tymczasem Linge Chen, Naczelny Komisarz Komisji Bezpieczeństwa Publicznego, wytacza Helikończykowi proces i poluje na mentalistów, a Farad Sinter, tajny doradca imperatora Klayusa I, walcząc z Chenem o wpływy i władzę nad Trantorem, tropi zawzięcie roboty...
KOMENTARZE (7)

Dagobah przyjacielem fundacji "Mam Marzenie".

2006-10-12 20:58:00 YangObi

Miło nam oznajmić że Gorzowskie Stowarzyszenie Miłośników Star Wars "Dagobah" otrzymało honorowy tytuł "Przyjaciół Fundacji Mam Marzenie"...za serce, za czas, za pomoc, za uśmiech.

Gorzowskim fanom gratulujemy, a poniżej zamieszczamy skan dyplomu:


KOMENTARZE (9)
Loading..