Podsumowanie
Moim zdaniem płatne serwisy niestety będą dalej się rozwijać, ale raczej przyniesie to trochę inne efekty, niż się spodziewano. Trudniej będzie zdobyć nowych fanów, zwłaszcza w czasach, gdzie nie ma wielkiej reklamy związanej z pojawieniem się nowego filmu. Zatem, czy jest to kopanie gola do własnej bramki, czy też może próba wyciągnięcia maksymalnej ilości pieniędzy teraz. Cóż, pewnie jest to coś po środku.
Niestety na dzień dzisiejszy z czystym sumieniem przyznam, że wydawanie 20$ (to jest coś koło 80 PLN) może być warte jedynie dla ortodoksyjnych fanów. Cała reszta będzie mocno zawiedziona tym co tam jest publikowane.
Swoją drogą pozostaje mieć nadzieje, że z czasem oferta się poprawi, że filmy i zdjęcia z Epizodu III, na prawdę będą tym, czym było to zapowiadane. Fakt, 20$ może się z punktu widzenia producentów wydawać mała kwotą, więc i wymagania powinny być niskie. Ale nie można zapominać, że znaczna cześć fanów Gwiezdnej Sagi, także w USA, to osoby niepełnoletnie, a ostatnie filmy kinowe zraziły sobie część starszych fanów. Więc pozostaje jedynie nadzieja.
Lord Sidious