TWÓJ KOKPIT
0

Christopher Lee :: Newsy

NEWSY (142) TEKSTY (2)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Dzieje się w Starwarsówku

2007-10-25 20:12:00 Stopklatka, Onet, Filmweb, inne

Stephen Fry i Carrie Fisher w parodii "Dumy i uprzedzenia"

Brytyjczycy zamierzają raz jeszcze nakręcić "Dumę i uprzedzenie" Jane Austin. Po wersjach kostiumowych, współczesnych czy bollywoodzkich przyszła pora na parodię jednej z najbardziej znanych pozycji brytyjskiej literatury.

Role główne Lizzie Bennett i Pana Darcy'ego nie zostały jeszcze obsadzone. Wiadomo już, że ojca Lizzie zagra Stephen Fry ("Czarna Żmija") a jego żoną będzie Carrie Fisher ("Gwiezdne wojny"). Jako George'a Wickham zobaczymy komika Russella Branda. Rolę Lydii Bennett, zakochanej Wickhamie powierzono debiutującej na dużym ekranie piosenkarce Lily Allen.

Całość wyreżyseruje Tristram Shapeero ("Absolutnie Fantastyczne") według scenariusza Roberta Farrara ("Sypialnie i przedsionki"). Produkcja filmu ruszy wiosną 2008. Budżet wynosi 2,5 miliona funtów.


Horror według opowiadania Gogola

Dwie legendy horroru - Robert Englund i Christopher Lee, postanowiły połączyć siły przy realizacji horroru opartego na opowiadaniu Mikołaja Gogola. Było ono już podstawą scenariusza do radzieckiego "Wij" z 1967 roku, w którym trzech młodych kleryków zostało zmuszonych do zmierzenia się z siłami ciemności.

Będzie to pierwsze jak dotąd spotkanie Englunda i Lee na dużym ekranie.


Natalie Portman między Tobeyem Maguire i Jakiem Gyllenhaalem

Natalie Portman wystąpi u boku Tobeya Maguire i Jake'a Gyllenhaala w nowym filmie Jima Sheridana "Brothers".

Projekt będzie remakiem dramatu "Bracia" duńskiej reżyserki Susanne Bier z 2004 roku. Maguire wcieli się w postać żołnierza, który wyrusza do Afganistanu. W tym czasie jego młodszy brat - w tej roli Gyllenhaal - opiekuje się jego żoną (Portman) i dzieckiem.

W oryginalnym filmie w roli żony żołnierza można było zobaczyć Connie Nielsen.

Sheridan reżyserować będzie według scenariusza Davida Benioffa. W roli producentów pojawią się Ryan Kavanaugh, Michael De Luca i Joni Sighvatsson. Zdjęcia rozpoczną się na początku listopada.

Portman ostatnio wystąpiła w filmie fantasy "Pana Magorium's cudowne Emporium"


Samuel L Jackson w "Małej Brytanii"

Samuel L Jackson postanowił zlekceważyć zalecenia agenta i wystąpić gościnnie w brytyjskim serialu komediowym "Mała Brytania".

Gwiazdor nie może występować w amerykańskich serialach telewizyjnych, aby nie zepsuć swojej wysokiej pozycji w Hollywood, co oznacza, że nie będzie mógł przyjąć roli w nowej amerykańskiej wersji kultowego serialu.

Zafascynowany serialem aktor zamierza obejść zakazy i pojawić się gościnnie w brytyjskim oryginale.

- Uwielbiam "Małą Brytanię". Moi agenci nie pozwalają mi występować w amerykańskiej telewizji, więc chętnie zagram w wersji brytyjskiej - mówi przekorny gwiazdor.


Amertykańscy operatorzy nagradzają twórcę efektów specjalnych do "Gwiezdnych Wojen"

Richard Edlund znany twórca efektów specjalnych, który brał udział w tworzeniu efektów specjalnych do wszystkich filmów oryginalnej trylogii "Gwiezdnych Wojen", a za pierwszy z nich uhonorowany został Oscarem, otrzyma nagrodę specjalną od członków amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów.

Amerykańscy operatorzy uhonorują Edlunda za jego wkład w rozwój sztuki filmowej. Nagroda przyznana mu zostanie w czasie dorocznej gali rozdania nagród amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów, która odbędzie się 26 stycznia przyszłego roku.

Edlund jest także twórcą efektów specjalnych do filmów takich jak "Poszukiwacze zaginionej Arki", za który także otrzymał nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej oraz Duch", "Szklana pułapka" i "Obcy 3".


Caviezel i Karvan popełniają zbrodnie przeciwko naturze

James Caviezel, nam wciąż najlepiej kojarzony z głównej roli w "Pasji" Mela Gibsona oraz popularna australijska aktorka, Claudia Karvan ("Zemsta Sithów", "Akwamaryna"), zagrają główne role w nowej wersji australijskiego klasyka, horroru Colina Egglestona z 1978 roku pt. "Long Weekend".

Za kamerą w czasie realizacji remake'u stanie Jamie Blanks, twórca "Ulic strachu" "Walentynek".

Główni bohaterowie oryginalnego "Long Weekend" to małżonkowie Peter i Marcia, którzy wybierają się pod namiot w odległe rejony Australii. Chcą podreperować swój związek i ponownie do siebie zbliżyć. Po drodze przez swoje gapiostwo Peter śmiertelnie potrąca kangura, a w czasie dalszej drogi, zarówno on jak i jego żona, popełniają coraz więcej zbrodni przeciw naturze. Wkrótce dochodzi do serii bardzo dziwnych wydarzeń - Marcia zaczyna słyszeć dziwne odgłosy podobne do płaczu i zawodzenia, a co gorsze wszystkie napotkane zwierzęta wydają się być do nich bardzo wrogo nastawione....

Autorem oryginalnego scenariusza jest Everett De Roche, który napisze także scenariusz remake'u.


Ogłoszono nominacje do 'australijskich Oskarów'

Sezon nagród rozpoczyna się na dobre. Wczoraj ogłoszono nominacje do Brytyjskich Niezależnych Nagród Filmowych, dziś zaś Australijski Instytut Filmowy ogłosił w Sydney nominacje do dorocznych nagród filmowych i telewizyjnych. Nagrody AFI należą do najważniejszych w Australii i często nazywane są 'australijskimi Oskarami'.

W kategoriach filmowych najwięcej nominacji otrzymały "Romulus, My Father" (15 plus jedna nominacja do nagrody specjalnej) oparty na bestsellerowych wspomnieniach Raimonda Gaity o jego ojcu. 12 nominacji (i dalsze 2 do nagród specjalnych) otrzymała opowieść o piosenkarce z nocnego klubu "The Home Song Stories". Aż 11 nominacji otrzymał "Clubland", a 9 "Noise".

Dwudniowa uroczysta gala rozdania nagród odbędzie się 5 i 6 grudnia.

Nas jednak interesuje ta kategoria:
NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA
Frankie J. Holden w "Clubland"
Richard Wilson w "Clubland"
Marton Csokas w "Romulus, My Father"
Russell Dykstra w "Romulus, My Father"

Csokas to Poggle Mniejszy z AOTC.
KOMENTARZE (0)

Garść wieści z Hollywood

2007-08-28 21:55:00 Stopklatka, Onet, Filmweb, inne

Film i nastolatki

W niedzielę rozdano Teen Choice Awards, przyznawane przez nastoletnich odbiorców kultury masowej.

Wśród programów filmowych bezkonkurencyjny okazał się musical Disneya "High School Musical 2", który świeżo po pobiciu rekordu oglądalności został wyróżniony nagrodą dla najlepszego filmu telewizyjnego.

Największym zwycięzcą była jednak trzecia część "Piratów z Karaibów", która dostała nagrodę za najlepszy film akcji oraz wyróżnienia dla Johnny'ego Deppa, Keiry Knightley i Billa Nighy.

"Wpadka" najlepszą komedią, a Steve Carell najlepszym aktorem komediowym telewizji.

Imprezę poprowadzili Hilary Duff i Nick Cannon.

Tymczasem badanie Teen Topix przeprowadzone na 750 amerykańskich nastolatkach w wieku 13-17 lat wykazały, że zdecydowana większość młodych widzów interesujące ich filmy ogląda w kinie. Najczęściej nie później niż w drugi weekend od premiery. Jeżeli jednak przegapią film w kinie, to wolą wypożyczyć DVD niż ściągnąć tytuł z netu.

Badania pokazały również, że zdecydowana większość młodych odbiorców o interesującym ich filmie dowiaduje się ze zwiastunów kinowych (46 procent) i telewizyjnych (61 procent badanych).

Na decyzję o wybraniu się do kina duży wpływ ma szum medialny kreowany wokół filmu. Aż 70% badanych zadeklarowało, że zainteresowało się danym tytułem ze względu na fakt, że dużo się na jego temat mówiło w mediach.

Zapytano również o "najgorętsze" gwiazdy zdaniem nastolatków. Wśród aktorek wygrała Jessica Alba przed Jessicą Biel, Keirą Knightley, Megan Fox i Emmą Watson. Wśród aktorów prym wiedzie Zac Efron przed Johnnym Deppem, Orlando Bloomem, Shią LaBeoufem i Danielem Radcliffem.


John Williams kontratakuje

No i stało się. Maestro Williams przerywa swoją emeryturę i wraca do komponowania. Na razie ma w planach dwa filmy Spielberga – „Indianę Jonesa 4” oraz „Lincolna”, ale o nich było wiadomo już wcześniej, ale doszła jeszcze jedna rzecz. „Harry Potter and the Deadly Hallows”, ostatnia część przygód młodego czarodzieja zaplanowana na 2010 rok. Do trzech pierwszych części muzykę skomponował właśnie John Williams, wspaniale będzie usłyszeć go ponownie.

Znamy obsadę "Kolorów magii"

Skompletowano obsadę do mini-serialu na podstawie książki Terry Pratchetta "The Colour of Magic". W serialu zagrają Sean Astin, Tim Curry, Christopher Lee i David Jason.

"Kolory magii" są pierwsza powieścią z cyklu "Świat dysku", opowiadającej o płaskim świecie spoczywającym na grzbietach czterech słoni. Książka opowiada o niezbyt zdolnym, ale posiadającym genialny instynkt przetrwania magu Rincewindzie. Na swoje nieszczęście zostaje przewodnikiem pierwszego turysty na dysku: bajecznie bogatego, beztroskiego Dwukwiata. Dzięki ich przygodom poznajemy obyczaje, kulturę i geografię świata Dysku i jego największego miasta Ankh-Morpork (miasto posiadające milion mieszkańców, jednak pozbawione kanalizacji) leżącego nad Ankh - jedyną na dysku rzeką, której wodę można kroić nożem.

Producenci oprócz mini-serialu, planują także zrealizować film na bazie telewizyjnego programu.


Natalie Portman kung fu Śnieżką?

W internecie pojawiły się dość niewiarygodne doniesienia, jakoby Jet Li i Natalie Portman szykowali się do wystąpienia w dość dziwnej wersji "Śnieżki".

Za kamerą filmu, w którym pole do popisu będą mieli przede wszystkim mistrzowie sztuk walki, staje Yuen Woo-ping.

Akcja obrazu rozgrywać się będzie tysiące lat po wydarzeniach z oryginalnej bajki. Królewna narodzi się ponownie w ciele młodej kobiety (w tej roli Portman). Wrogiem niewiasty o bladym licu i hebanowych włosach będzie oczywiście macocha, która pragnie odzyskać moc. Aby jej marzenie się ziściło, musi zebrać siedem fragmentów magicznego zwierciadła. Strzegą ich mnisi z położonego w centrum Chin klasztoru Shaolin. Jednym z najdzielniejszych wojowników jest postać grana przez Jeta Li.

Budżet produkcji szacowany jest na 70 milionów dolarów.


Chevy Chase, James Earl Jones i magiczna fasola

Chevy Chase, Wallace Shawn, Katey Sagal i Gilbert Gottfried zagrają razem w aktorskiej wersji opowieści o Jacku i czarodziejskiej fasoli. Głosu Olbrzymowi, który mieszka w zamku na jej szczycie użyczy najprawdopodobniej James Earl Jones.

Sagal wcieli się tutaj w rolę matki Jacka (w tej roli z kolei wystąpi Colin Ford), Shawn zagra handlarza sprzedającego chłopcu ziarna magicznej fasoli, a Gottfried użyczy głosu gęsi, która znosi złote jajka. Chase będzie tu natomiast strażnikiem labiryntu, który Jack musi przejść aby spotkać Olbrzyma.

"Jack and the Beanstalk" to pierwszy z dziesięciu niskobudżetowych filmów familijnych, które w najbliższym czasie wyprodukuje niezależne studio Avalon Family Films. Jego reżyserią zajmie się Gary J. Tunnicliffe, który swoją filmową przygodę rozpoczynał jako specjalista od charakteryzacji głównie na planach filmów grozy.


Natalie Portman i goryle

Pod koniec tego roku na antenie stacji Animal Planet wyemitowany zostanie dokumentalny film o życiu goryli, w którym o ochronę tych zagrożonych wyginięciem zwierząt postuluje Natalie Portman. Godzinny film powstał w Afryce, a poza Portman występuje w nim także znany miłośnik zwierząt i prezenter telewizyjny, Jack Hanna.

Remake "Bulwaru zachodzącego słońca"

Meryl Streep, Glenn Close i Barbra Streisand walczą o rolę Normy Desmond w remake'u kultowego obrazu "Bulwar Zachodzącego Słońca".

Wszystkie trzy panie są potencjalnymi kandydatkami do roli w nowej wersji dramatu, do której muzykę stworzył sir Andrew Lloyd Webber. W postać Joe Gillisa wcieli się Ewan McGregor lub Hugh Jackman.

W oryginale główne role zagrali Gloria Swanson oraz William Holden.

Meryl Streep otrzymała w tym roku nominację do Oscara za rolę w filmie "Diabeł ubiera się u Prady". Ostatnia rola filmowa Barbry Streisand to występ w komedii "Poznaj moich rodziców" z 2004 roku, natomiast Glenn Close - w dramacie "Wieczór".


Robin Hardy rusza z "Cowboys for Christ"

Robin Hardy poinformował, iż we wrześniu ruszą prace na planie długo oczekiwanego filmu "Cowboys for Christ".

Jest to opowiedziana na nowo historia, którą fani Hardy'ego znają z jego filmu "Kult". Obraz powstaje w wyniku niezadowolenia reżysera z realizacji remake'u z Nicolasem Cagem,,Nicholas Cage. Nowy "Kult" tak bardzo nie spodobał się Hardy'emu, że zażądał usunięcia swojego nazwiska z wszelkich materiałów promocyjnych.

"Cowboys for Christ" będzie historią chrześcijańskiej piosenkarki i jej równie zaangażowanego w wiarę narzeczonego-kowboja. Para wybiera się na konkurs piosenki w Szkocji. Nie wiedzą jednak, że jest to tylko pretekst dla pogańskich wyznawców, którzy zamierzają zorganizować świętą orgię z ofiarami ludzi jako punkt centralny uroczystości.

W filmie wystąpią Christopher Lee i Faye Dunaway. Hardy wciąż szuka odtwórców ról głównych.


"Penelope" z Haydenem wciąż czeka na premierę

IFC Entertainment postanowiło powrócić do korzeni i zająć się dystrybucją niskobudżetowych produkcji zamiast wprowadzać do kin droższe tytuły.

Na decyzji ucierpi film "Penelope" z Reese Witherspoon i Haydenem Christensenem w rolach głównych, który miał wejść do kin dzięki IFC już w ten piątek. Dystrybutor zakupił film w ubiegłym roku w Toronto i miał go początkowo wprowadzić do kin w kwietniu tego roku.


Nowa rola SLJa

Scarlett Johansson zagra Silk N. Floss w adaptacji komiksu Willa Eisnera "The Spirit", którą przygotowuje Frank Miller.

"The Spirit" to jedna z najważniejszych pozycji w historii amerykańskiego komiksu. Will Eisner stworzył go w 1940 jako dodatek do niedzielnego wydania gazety. Bohaterem komiksu jest detektyw Denny Colt, który pozoruje własną śmierć, by walczyć ze złem i zbrodnią. Jego największym przeciwnikiem jest Octopus. Silk N. Floss to piękna femme fatal, która współpracuje z Octopusem.

W roli detektywa zobaczymy Gabriela Machta ("Dobry agent"), zaś Octopusa zagra Samuel L. Jackson. Miller chce rozpocząć zdjęcia w październiku, sam film gotowy będzie w 2009 roku.

Zanim Scarlett Johansson wejdzie na plan obrazu Millera, czeka ją jeszcze praca u Kena Kwapisa w "He's Just Not That Into You". Aktorka przyjęła właśnie propozycję niewielkiej roli w gwiazdorskiej komedii romantycznej powstałej na bazie książki napisanej przez twórców "Seksu w wielkim mieście".

Johansson wcieli się w instruktorkę aerobiku, marzącej o karierze piosenkarki, która romansuje z żonatym mężczyzną. "He's Just Not That Into You" to satyra na współczesnych Amerykanów, którzy okazują się całkowicie bezradni w obliczu konieczności wejścia w związek z drugą osobą.

W filmie grają: Jennifer Aniston, Jennifer Connelly, Bradley Cooper, Kevin Connolly, Justin Long, Ginnifer Goodwin i Drew Barrymore.


"Borat", Keira Knightley, Johnny Depp i Orlando Bloom powalczą o brytyjskie National Movie Awards

Począwszy od tego roku brytyjska telewizja ITV przyznawać będzie swoje własne nagrody filmowe. Laureatów National Movie Awards wybiorą widzowie, a ubiegać się będą o nie najpopularniejsze tytuły z brytyjskiego box office'u.

W plebiscycie udział wezmą filmy, które zadebiutowały na ekranach kin w Wielkiej Brytanii w okresie od września 2006 roku do sierpnia 2007 roku. Widzowie będą głosowali na między innymi najlepszy film familijny, film akcji, komedię i animację. Wybiorą także najlepszych aktorów i aktorki. Wiadomo już, że na nie zamkniętej jeszcze liście filmów, które ubiegać się będą w tym roku o National Movie Awards znajdują się między innymi "Spider-Man 3", "Borat", "Harry Potter i zakon Feniksa" oraz "Simpsonowie - wersja kinowa".

O tytuł najlepszej aktorki powalczą natomiast Judi Dench, Eva Green, Keira Knightley, Kirsten Dunst, Emma Watson oraz Megan Fox. Wśród panów rywalizacja stoczy się pomiędzy Bruce'em Willisem, Danielem Craigiem, Shią LaBeoufem, Tobeyem Maguire'em, Rupertem Grintem, Danielem Radcliffe'em oraz Johnnym Deppem i Orlando Bloomem.

Laureaci National Movie Awards ogłoszeni zostaną w czasie ceremonii, która odbędzie się 28 września.


"Porno" wkrótce zawita w kinach

Pisarz Irvine Welsh informuje, iż powoli posuwają się do przodu prace nad długo oczekiwaną ekranizacją jego książki - "Porno", kontynuacji "Trainspotting".

Akcja "Porno" rozgrywa się dziesięć lat po wydarzeniach przedstawionych w "Trainspotting". Sick Boy czyli Simon "Chory" Williamson wraca do Edynburga po długim pobycie w Londynie. Kiedy załamuje się jego kariera kombinatora, alfonsa, męża, ojca i biznesmena, Simon postanawia wykorzystać szansę daną od losu i jeszcze raz zagrać z nim w kości. Jednak by urzeczywistnić marzenie wyreżyserowania i produkcji filmu pornograficznego, Chory musi sprzymierzyć się ze swym dawnym kolegą, Markiem Rentonem. Bon vivant "Słodki" Terry Lawson, były handlarz napojami chłodzącymi, angielska studentka Nikki Fuller-Smith, bezrobotna piękność Melanie, student Rab i zakompleksiony Curtis tworzą menażerię, która z całym przekonaniem angażuje się w ten projekt. W świecie "Porno" nic nie jest jednak proste. Simon i Mark wkrótce się o tym przekonają. Zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawią się Frank Begbie i uwikłany w narkotyki Kartofel. Trzeba będzie wyjaśnić sobie kilka spraw z przeszłości. Ich największym problemem jest uporanie się ze swoją przyjaźnią, pełną sprzecznych uczuć i okrutnego wyrachowania.

Projekt rozwijany jest pod okiem producenta Andrew Macdonalda. Danny Boyle jest zainteresowany reżyserią. Nad scenariuszem pracuje John Hodge. Welsh wyraża nadzieję, iż w pracach nad sequelem udział wezmą nie tylko producent, reżyser i współscenarzysta "Trainspotting", ale i jego główne gwiazdy aktorskie: Jonny Lee Miller, Ewan McGregor, Ewen Bremner i Robert Carlyle.

Samego Welsha pochłania w tej chwili praca nad scenariuszem ekranizacji powieści "The Man Who Walks" pióra Scota Alana Warnera. Niedawno spod jego ręki wyszedł scenariusz "The Meat Trade", za którego kamerą stanie Antonia Bird. W głównych rolach wystąpią Robert Carlyle i Colin Firth.

Welsh ukończył również film krótkometrażowy "Nuts", który oglądać mogła m.in. publiczność Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Edynburgu.

KOMENTARZE (0)

Filmowe wieści

2006-05-28 22:21:00

W podróży z Ewanem McGregorem

Produkcja przedstawia wielką wyprawę motocyklową dwóch przyjaciół: Ewana McGregora – aktora znanego w Polsce przede wszystkim z filmów "Trainspotting" i drugiej trylogii "Gwiezdne wojny", oraz jego przyjaciela - Charleya Boormana. Wyprawa rozpoczęła się w Londynie 14 kwietnia 2004 roku i wiodła przez Europę, Rosję, Kazachstan, Mongolię, Syberię, Alaskę i Kanadę, by po ponad 3 miesiącach zakończyć się w Stanach Zjednoczonych.

Ścieżkę dźwiękową do filmu tworzą utwory m.in. takich zespołów, jak: Radiohead, Coldplay, Blur, Massive Attack i Tears for Fears.

W ramach pokazu "Long Way Round" zostanie zaprezentowanych pięć pierwszych odcinków serii, nakręconej z myślą o brytyjskiej telewizji.

Film zostanie pokazany 12 maja w Multikinach w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Bydgoszczy, Szczecinie i Elbląga. Seanse rozpoczną się o godzinie 20.00.


Colin Farrell i Ewan McGregor grają dla Woody'ego Allena

Colin Farrell, Ewan McGregor i Tom Wilkinson zagrają główne role w nowym, jak zawsze na początku produkcji, niezatytułowanym filmie Woody'ego Allena. Obraz miał być kręcony w Paryżu, jednak Allen zdecydował się zrealizować go w Londynie, gdzie powstały jego dwa poprzednie filmy - "Wszystko gra" oraz "Scoop".

Prace na planie najnowszego filmu Allena rozpoczną się w czerwcu tego roku w Londynie. Poza trzema pierwszoplanowymi rolami męskimi w filmie przewidziana jest także pierwszoplanowa rola kobieca. Na razie nie wiadomo jeszcze jaka aktorka ją zagra.

Fabuła filmu skupiała będzie się na dwóch braciach, którzy wpadają w poważne kłopoty finansowe. Jeden z ich znajomych proponuje im wejście na drogę przestępstwa. Kiedy tak się staje, sprawy się nieco komplikują, a bracia, z największych przyjaciół, stają się zajadłymi wrogami.

Autorem zdjęć do nowego filmu Allena będzie Vilmos Zsigmond, który w 2004 roku fotografował jego "Melinda i Melinda".

Film, którego budżet wynosi 16,2 miliona euro, będzie gotowy na przyszłoroczny MFF w Cannes.


Natalie Portman u Wonga Kar-Waia

Natalie Portman dołączyła do obsady "My Blueberry Nights", pierwszego anglojęzycznego filmu w reżyserskiej karierze Wonga Kar-Waia. Kontrakty na role w filmie podpisali wcześniej Rachel Weisz, Jude Law oraz, debiutująca przed kamerą, piosenkarka Norah Jones. W jednym z udzielonych jakiś czas temu wywiadów Kar-Wai zdradził że jego nowe przedsięwzięcie będzie filmem drogi, a zdjęcia do niego powstaną w lokalizacjach od Nowego Jorku, przez Las Vegas aż do Kalifornii. Jones zagra tu rolę dziewczyny, która przemierza Stany Zjednoczone w poszukiwaniu znaczenia prawdziwej miłości. Prace na planie "My Blueberry Nights" rozpoczną się latem tego roku

"Dzwonnik z Notre Dame": Rhys-Davies i Lee kręcą w Polsce

Max Ryan, John Rhys-Davies, Christopher Lee, Said Taghmaoui, Steven Berkoff i Jack Ryan wystąpią w nowej ekranizacji "Dzwonnika Notre Dame", do której zdjęcia powstaną w Polsce. Reżyseruje zdobywca dwóch Oscarów Roger Christian. Budżet produkcji zamknie się w sumie 10 milionów dolarów.

Operatorem filmu będzie Marcin Koszałka ("Pręgi"), a scenografią zajmie się Wojciech Żogała ("Edi"). Prace na planie rozpoczną się latem w Krakowie i potrwają 10 tygodni. Za cyfrowe efekty specjalne odpowiedzialna jest polska firma Lightcraft.

Autorami scenariusza filmu są Max Ryan i Julio Ponce Palimeri. Za produkcję "Dzwonnika" z polskiej strony odpowiedzialna jest firma Movieroom.


Harris i Spacey dołączają do gwiazd "Blueberry"

Ed Harris i Kevin Spacey dołączają do plejady gwiazd w obsadzie nowego filmu Wong Kar Waia zatytułowanego roboczo "My Blueberry Nights". Obecnie kontrakty podpisali już Natalie Portman, Rachel Weisz, Jude Law i piosenkarka Norah Jones. Prace na planie mają się rozpocząć już w czerwcu w USA.

Scenariusz obrazu powstał w oparciu o krótkometrażowy film zrealizowany przez reżysera kilka lat temu w Hongkongu. Autor "2046" zdradził, że jego najnowsza produkcja będzie filmem drogi.

Główną rolę w tej anglojęzycznej romantycznej komedii zagra Jones, uhonorowana Grammy piosenkarka. Artystka wcieli się w młodą kobietę, która podróżuje przez Amerykę, by odszukać prawdziwe znaczenie miłości. Po drodze spotyka przedziwnych ludzi.

Wong Kar Wai uważany jest za jednego z najzdolniejszych azjatyckich filmowców swojego pokolenia. Zdobył m.in. nagrodę reżyserską w Cannes w 1997 roku, za swój film "Happy Together". Obecnie stoi na czele festiwalowego Jury w Cannes.

Równolegle Wong szykuje thriller "Lady From Shanghai" z Nicole Kidman w roli głównej. Produkcja tego filmu ruszy w 2007 roku.


Zwiastun do Skrzynii umarlaka

Już 21 lipca w Polsce będzie miał premierę od dawna oczekiwany dalszy ciąg przygód Kapitana Sparrowa, który tym razem zmierzy się z załogą "Latającego Holendra" oraz ludożercami i krakenem. A towarzyszyć mu będą jak ostatnio Orlando Bloom i Keira Knigthley.

Drugi zwiastun można obejrzeć tutaj
KOMENTARZE (0)

Filmowe newsy zbiorcze

2006-04-27 18:36:00

Samuel L. Jackson w "1408" na podstawie opowiadania Stephena Kinga

Samuel L. Jackson zagra jedną z głównych ról w "1408", filmie, który na podstawie jednego z opowiadań Stephena Kinga wyreżyseruje Szwed Mikael Hafstrom, autor nominowanego do Oscara "Zła".

Poza Jacksonem w "1408" zagra także John Cusack. Aktor wcieli się tu w postać łowcy sensacji i autora poczytnych książek opartych na tzw. "miejskich legendach". Jedną z takich legend jest pokój hotelowy o numerze 1408, w którym pisarz ma zamiar spędzić noc i opisać to, co mu się tam przytrafi. Właściciel hotelu (Jackson) usiłuje powstrzymać go przed wizytą w feralnym pokoju... I to nie tylko ze względu na sumę cyfr umieszczonych na drzwiach.

Scenariusz "1408" napisali wspólnie Scott Alexander oraz Larry Karaszewski ("Skandalista Larry Flynt", "Ed Wood").

"1408" pojawiło się po raz pierwszy w jednym z słuchowisk Kinga pt. "Blood and Smoke". Opowiadanie, wraz z 14 innymi krótkimi historiami Kinga, wydane zostało także w tomiku "Everything's Eventual" w 2002.


Gwiazda "Narnii" i Keira Knightley w oskarżeniu o gwałt

Szkocki gwiazdor James McAvoy wzmocnił obsadę nowego filmu Joe Wrighta "Atonement". Jedną z gwiazd filmu będzie Keira Knightley, która z Wrightem pracowała na planie "Dumy i uprzedzenia".

McAvoy wcieli się w postać Robbiego Turnera, człowieka oskarżonego o gwałt na szesnastolatce. Film będzie ekranizacją powieści Iana McEwana pod tym samym tytułem. Zdjęcia ruszają w maju. Ostatnio McAvoy zagrał pana Tumnusa w "Opowieściach z Narnii". Wcześniej pojawił się obok Anne Hathaway w "Becoming Jane".

Głównymi wątkami "Atonement" mają być romans pomiędzy postaciami Knightley i McAvoya, walka klas, wojna i prawda o uczuciach.


George Lucas dyrektorem festiwalu filmowego w L.A.

George Lucas, najwyższy stwórca świata "Gwiezdnych Wojen" i "Indiany Jonesa" będzie gościnnym dyrektorem tegorocznego Festiwalu Filmowego w Los Angeles. Impreza odbędzie się w dniach 22 czerwca - 2 lipca.

Lucas ułoży program filmów, które zainspirowały jego twórczość. Ponad to poprowadzi specjalne pokazy, które odbędą się na jego ranczu Skywalker w Marin County, w Kalifornii.

- Jest najlepszym niezależnym reżyserem - powiedział dyrektor wykonawczy organizacji festiwalu Dawn Hudson.


Harrison Ford znalazł nową dziewczynę

Harrison Ford już wybrał aktorkę, którą chce uczynić partnerką swojego bohatera w czwartej części przygód Indiany Jonesa.

Aktor jest pod tak wielkim wrażeniem Virginii Madsen, z którą pracował na planie "Firewall", że umówił ją na spotkanie ze Stevenem Spielbergiem w sprawie roli w "Indiana Jones 4".

Madsen w "Firewall" wcieliła się w żonę bohatera Forda. - Była zachwycająca - wspomina Ford współpracę z aktorką. - Profesjonalna, bardzo utalentowana i prostolinijna. Do schematycznej roli dodała niezwykłą głębię. Niewielu to potrafi. Nie musiałbym się zastanawiać ani chwili, aby znowu podjąć z nią współpracę. Mam nadzieję, że zagra ze mną w nowym "Indiana Jones". Rozmawiamy o tym.

63-letni aktor liczy także na udział Seana Connery, który w "Indiana Jones i Ostatnia Krucjata" wcielił się w ojca głównego bohatera. - Mamy w rękach scenariusz i byłoby wspaniale, gdyby Sean do nas dołączył - stwierdził Ford.
Zdjęcia do czwartego odcinka przygód archeologa detektywa rozpoczną się jeszcze w tym roku. Akcja będzie się toczyć tuż po II wojnie


Frank Oz i śmierć na pogrzebie

Frank Oz, reżyser, producent, aktor i głos Yody w "Gwiezdnych wojnach", stanie za kamerą w czasie realizacji filmu pt. "Death at a Funeral". Główne role w tej komedii zagrają Matthew Macfadyen ("Duma i uprzedzenie"), Peter Dinklage ("Dróżnik") oraz Ewen Bremner ("Wszystko gra").

Głównymi bohaterami najnowszego filmu Oza, autora "Parszywych drani", "Przodem do tyłu" i nowych "Żon ze Stepford", będą członkowie pewnej dysfunkcjonalnej angielskiej rodziny, którzy spotykają się na pogrzebie seniora rodu. W smutnej uroczystości bierze też udział mężczyzna, który domaga się sporej sumy za utrzymanie w tajemnicy wielkiego sekretu zmarłego. Jego dwaj synowie postanawiają zrobić wszystko aby tajemnica nie wyszła na jaw. Okazuje się jednak, że sprawy zaczynają się komplikować, a spokojna uroczystość zmienia się totalną katastrofę.

Promocja i sprzedaż "Death at a Funeral" zagranicznym dystrybutorom rozpoczną się na targach, które będą towarzyszyć rozpoczynającemu się w przyszłym miesiącu MFF w Cannes.


"Long Way Round". Podróż dookoła świata z Ewanem McGregorem

Na 24 kwietnia ustalona została polska premiera potrójnego DVD z "Long Way Round", dokumentem, ukazującym przygody, jakie przeżyli wspólnie podczas podróży dookoła świata Ewan McGregor i Charley Boorman. Oprócz wyjątkowej przyjaźni obu panów łączy wspólna miłość do motocykli. Specjalne, rozszerzone wydanie DVD filmu "Long Way Round", jak dotąd zdobyło już status multi - platyny w Wielkiej Brytanii, platynowej płyty w Australii i Nowej Zelandii, oraz złotej płyty w Kanadzie. Na tym trzypłytowym wydaniu znajduje się dziesięć odcinków, składających się na całą serię, oraz wiele dodatków. "Long Way Round" opowiada niezwykłą historię podróży dookoła świata, jaką odbyli Ewan McGregor i Charley Boorman. Zaczynając swą przygodę w Londynie 14 kwietnia 2004 roku, przyjaciele przejechali na swych motocyklach całą Europę, Ukrainę, Rosję, Kazachstan, Mongolię, Syberię, Alaskę i Kanadę, kończąc swoją podróż w Stanach Zjednoczonych, niewiele ponad trzy miesiące później. W tym czasie para nieustraszonych przyjaciół napotkała na swej drodze wymachujących kałasznikowami gangsterów, zetknęła się z ekstremalną kuchnią, musiała przetrwać liczne wypadki na swych motocyklach, często znajdując na opuszczonych trasach, dni drogi od najbliższego szpitala, a także wyjść cało z niebezpiecznie bliskiego spotkania z wygłodzonym niedźwiedziem grizzly. Do mety, którą wyznaczyli w Nowym Jorku dotarli 29 lipca.

Oprócz podzielonej na dziesięć jednogodzinnych odcinków serii potrójne wydanie DVD zawiera także wiele bonusów, takich jak rozszerzony materiał filmowy z najbardziej niezapomnianymi momentami podróży według Ewana i Charleya, galerię zdjęć, wywiady nakręcone tuż po powrocie przyjaciół, wywiady z twórcami serialu oraz dodatkowe informacje, takie jak techniczne szczegóły dotyczące motocykli bohaterów i dokładny plan podróży.

Dodatkowo na rynku ukazuje się płyta CD "Long Way Round", będąca swoistą ścieżką dźwiękową tej ekscytującej wyprawy. Znajdują się na niej utwory m.in. Blur, Massie Attack, Coldplay, Jem. Premiera CD 2 maja.


Nowy kompozytor Harry'ego Pottera

Brytyjski kompozytor Nicholas Hooper zajmie się ścieżką dźwiękową do filmu "Harry Potter i Zakon Feniksa".

Twórca jest wieloletnim współpracownikiem reżysera piątego filmu z serii przygód małego czarodzieja, Davida Yatesa. Większość jego kompozycji można było usłyszeć w produkcjach telewizyjnych. Jest laureatem BAFTA za ścieżkę dźwiękową do filmu "The Young Visiters" (2004), za kamerą którego stanął Yates.

Do tej pory trzy pierwsze soundtracki do filmów o uczniach magicznej szkoły Hogwart napisał John Williams, a do czwartej produkcji z serii - "Czary Ognia" muzykę skomponował Patrick Doyle.

Przypomnijmy, że w obsadzie filmu "Harry Potter i Zakon Feniksa" znaleźli się odtwórcy głównych ról, czyli Daniel Radcliffe, Rupert Grint i Emma Watson, a także Gary Oldman, Richard Griffiths, Fiona Shaw i Harry Melling. W piątej części serii zobaczymy również Jasona Boyda (w roli Piersa Polkissa), Richarda Macklina (Malcolm), Charlesa Hughesa (Młody Wormtail), Susie Shinner (Młoda Lily Potter), Aurora Dawlisha (Richard Leaf) oraz Nicka Shima (Zacharias Smith).

Premiera filmu "Harry Potter i Zakon Feniksa" planowana jest na 13 lipca 2007 roku.

Było to raczej do przewidzenia, że John Williams już nie powróci jako kompozytor muzyki do Harry'ego Pottera, ale oficjalnie warto o tym wspomnieć. Ciekawe na ile będą wykorzystywane stworzone przez niego motywy. Dla mnie z całe filmowego cyklu najlepszym obrazem, także pod względem muzycznym jest trzecia część.


Drugi sezon serialu "Rzym" już w produkcji

Fani Star Wars mogą niekoniecznie kojarzyć Lindsay Duncan, aktorka ta zagrała epizodyczną rolę swoim głosem w "Mrocznym Widmie". Znamy ją jako TC-13, droida protokolarnego witajacego Jedi na pokładzie okrętu Federacji Handlowej.

HBO rozpoczyna produkcję drugiego sezonu serialu obyczajowo-historycznego pt. "Rzym". Zdjęcia do "Rzymu" będą realizowane ponownie na terenie miasteczka filmowego Cinecitta Studios. Produkcja zakończy się w październiku przyszłego roku, a nowe odcinki serialu zostaną wyemitowane w 2007 roku.

Amerykańska premiera serialu odbyła się w sierpniu 2005 roku. W Polsce widzowie mogą oglądać serial od 3 marca br. Ostatni premierowy, dwunasty odcinek zostanie pokazany 12 maja. Serial zdobył dwie nominacje do Złotych Globów - dla najlepszego obyczajowego serialu telewizyjnego oraz dla najlepszej aktorki w obyczajowym serialu telewizyjnym (Polly Walker).

Ten ekscytujący serial jest niespotykanym widowiskiem w skali całej telewizji - powiedziała Carolyn Strauss, prezes spółki HBO Entertainment. W nowych odcinkach serialu poznamy lepiej głównych bohaterów oraz kontynuację wątków, które sprawiły, że został on tak dobrze przyjęty przez widzów i krytyków - dodała Strauss.

Akcja drugiej części "Rzymu" rozpoczyna się po śmierci Gajusza Juliusza Cezara. W głównych rolach zobaczymy stałych członków obsady, m.in. Kevina McKidda (Królestwo niebieskie) jako Lucjusza Vorenusa, Ray’a Stevensona (Król Artur) jako Tytusa Pullo, Polly Walker (Czas patriotów) jako Atię, Jamesa Purefoy’a (Targowisko próżności) jako Marka Antoniusza, Tobiasa Menziesa (Detektyw Foyle) jako Marka Juniusza Brutusa, Lindsay Duncan (Pod słońcem Toskanii) jako Serwilię oraz Kerry Condon (Prochy Angeli) jako Oktawię.

Odcinki drugiego sezonu zostaną wyreżyserowane przez Timothy’ego Van Pattena oraz Allena Coultera, którzy pracowali przy pierwszej części produkcji. Do ekipy realizatorów drugiego sezonu "Rzymu" dołączyli John Melfi (Seks w wielkim mieście) jako producent wykonawczy oraz Anthony Pratt (Kompania braci) jako scenarzysta.

"Rzym" jest wspólnym przedsięwzięciem produkcyjnym HBO i BBC. Twórcami serialu są John Milius, William J. Macdonald i Bruno Heller. Producentami wykonawczymi są: Bruno Heller, William J. Macdonald, John Milius, Anne Thomopoulos i John Meli, współproducentami wykonawczymi są: Jim Dyer, Eugene Kelly i Marco Valerio Pugini. Michael Apted pełni rolę konsultanta. Za scenografię odpowiada Anthony Pratt, za kostiumy - April Ferry. Casting do serialu przygotowała Nina Gold (Nina Gold & Associates).


Alda, L. Jackson i Hartnett w "Resurrecting the Champ"

Alan Alda ("M*A*S*H") dołączył do Josha Hartnetta, Samuela L. Jacksona, Kathryn Morris i Rachel Nichols na planie dramatu "Resurrecting the Champ". Za kamerą stanie Rod Lurie ("Ostatni bastion").

Będzie to opowieść o 30-letnim sprawozdawcy sportowym (Hartnett) z Los Angeles. Desperacja, związana z poszukiwaniem ciekawego tematu do prasy, powoduje, że bohater zaczyna śledzić bezdomnego, którego uważa za byłego mistrza boksu. Ten z kolei robi wszystko, by udowodnić, że nim nie jest. Między mężczyznami nawiązuje się przyjaźń.

Zdjęcia rozpoczną się 19 czerwca w Calgary. Producentami są Bob Yari, Mike Medavoy, Arnold Messer, Brad Fischer i Marc Frydman. Współtworzyli "Miasto gniewu", które podczas tegorocznych Oscarów zostało okrzyknięte filmem roku.


Christopher Lee w sequelu God of War

Brytyjczyka nazwiskiem Christopher Lee widzieliśmy ostatnio w roli prymasa Stefana Wyszyńskiego w filmie Pope John Paul II (Jan Paweł II). Aktor ów użyczał swojego głosu również bohaterom gier – m.in. Kingdom Hearts II, GoldenEye: Rogue Agent i EverQuest II. Wkrótce tak, jak wspomniany Komandor Orderu Imperium Brytyjskiego, przemówi kolejna postać ze świata elektronicznej rozrywki.

Ludzie z Sony Computer Entertainment zaangażowali bowiem Pana Lee w developing God of War II: Divine Retribution. Zatem już w przyszłym roku posiadacze PlayStation 2 usłyszą głos 84-letniego aktora, który w nowych przygodach okrutnego Kratosa odegra rolę najwyższego z bogów – Zeusa.

Przypomnijmy, iż w GoW II: DR zobaczymy konfrontację głównego bohatera z mitologicznymi bestiami pokroju cyklopa i gryfa, a nawet trzygłowego psa Cerbera z otchłani Hadesu. Ponadto po raz kolejny oprócz walki w zwarciu można będzie nękać wrogów na odległość przy pomocy magii ofensywnej (np. zamrażanie i przywoływanie potężnego wiatru).


"Gwiezdne wojny" i... długo, długo nic. Najlepsza seria filmowa

Uczestnicy plebiscytu nie mieli wątpliwości. W głosowaniu na najlepszą serię filmową bezdyskusyjnie zwyciężyła gwiezdna saga George'a Lucasa.

W plebiscycie magazynu "Cinema", Esensji i serwisu Stopklatka.pl "Gwiezdne wojny" George'a Lucasa o całe lata świetlne (blisko 23 procent przewagi nad drugim w stawce "Władcą Pierścieni") zdeklasowały konkurencję, choć podejrzewaliśmy, że wielokrotny zwycięzca naszych plebiscytów - LOTR Petera Jacksona - sprawi Lucasowi znacznie więcej kłopotów. Niewątpliwie do triumfu ferajny z odległej galaktyki przyczyniła się niedawna premiera ostatniej odsłony cyklu - "Zemsty Sithów" i fakt, że z Darthem Vaderem, Yodą i Luke'em Skylwalkerem wyrosło już kilka pokoleń kinomanów (w przyszłym roku obchodzić będziemy 30-lecie serii).

Przegrany "Władca Pierścieni" zdobył 10,74 procenta głosów, nieznacznie wyprzedzając gangsterską sagę "Ojciec chrzestny" (8,43%), która ostatnio przeżywa drugą młodość za sprawą wciągającej gry komputerowej o tym samym tytule. Na miejscu czwartym cykl SF "Obcy" (7,8%) autorstwa doborowego kwartetu reżyserów (Ridley Scott, James Cameron, David Fincher i Jean-Pierre Jeunet). Pierwszą piątkę zamyka seria o Jamesie Bondzie (4,53%) - prawdziwy fenomen w historii kina: 20 oficjalnych filmów (21. w produkcji), ponad 40 lat na ekranie i wciąż na topie! Inne sławne cykle umierały z reguły w okolicach trzeciej lub czwartej części ("Zabójcza broń", "Obcy", "Mad Max"), a James Bond wciąż ma się dobrze i ludzie dalej chcą go oglądać. Na pozycji szóstej "Matrix" (3,71%), a później - łeb w łeb - nasz redakcyjny faworyt "Indiana Jones", "Sami swoi" (jedyny polski akcent w dziesiątce) i "Zabójcza broń" (po 2% głosów). Na miejscu dziesiątym wielki przegrany głosowania: "Harry Potter" z wynikiem 1,44 procenta (wszystkie 4 filmy z serii załapały się do pierwszej dwudziestki najbardziej kasowych produkcji wszech czasów, Lucas umieścił tam trzy swoje filmy, a Jackson całą trylogię).

W drugiej dziesiątce znalazły się jeszcze tak znaczące serie jak m.in..: "Powrót do przyszłości", "Rocky" i "Rambo", "Star Trek", "Trzy kolory", "Szklana pułapka" oraz "Terminator". Aż dziesięć serii filmowych w waszym zestawieniu to reprezentanci gatunków SF/fantasy, mamy tylko dwie komediowe serie oraz pięć serii reprezentujących kino gangstersko-sensacyjno-akcyjne.
Oto pierwsza 20. waszych ulubionych serii filmowych:

1. Gwiezdne wojny - 34,67%
2. Władca Pierścieni - 10,74%
3. Ojciec chrzestny - 8,43%
4. Obcy - 7,80%
5. James Bond - 4,53%
6. Matrix - 3,71%
7. Indiana Jones - 2,60%
8. Sami Swoi - 2,02%
Zabójcza broń - 2,02%
10. Harry Potter - 1,44%
11. Powrót do przyszłości - 1,16%
12. Rocky - 0,87%
13. Star Trek - 0,82%
Szklana pułapka - 0,82%
Trzy kolory - 0,82%
16. Straszny film - 0,72%
Terminator - 0,72%
18. Rambo - 0,58%
X-Men - 0,58%
20. Shrek - 0,43%

Listę nagrodzonych osób znajdziecie wkrótce na tej stronie.

Plebiscyty to wspólna inicjatywa: Internetowego Serwisu Filmowego Stopklatka.pl, miesięcznika "Cinema" oraz Magazynu "Esensja". Poniżej przedstawiamy listę naszych dotychczasowych plebiscytów:

KOMENTARZE (0)

Starwarsowcy w kinach

2006-03-03 15:11:00

W dniu dzisiejszym do naszych kin weszło kilka nowych filmów w tym dwa ze Starwarsowcami.

Pierwszy z nich to Jan Paweł II z Christopherem Lee w roli Prymasa Tysiąclecia.

Akcja filmu rozpoczyna się od momentu zamachu na życie Ojca Świętego w 1981 roku, ale film opowiada historię życia Karola Wojtyły od 1939 roku do śmierci w kwietniu 2005 roku. Znalazły się w nim także retrospekcje z jego dzieciństwa, kiedy jeszcze żyła matka Karola Wojtyły. W filmie przedstawiono wojenne losy Karola Wojtyły i powojenną Polskę, pozostającą pod wpływem sowieckiego totalitaryzmu. Następnie pokazano upadek komunizmu i głębokie zmiany, które wpłynęły na bieg historii całego świata i rolę Jana Pawła II w tych historycznych przemianach.

Drugi z nich to Aeon Flux z Martonem Csokasem (Poggle Mniejszy).

Rok 2415. Ludzkość zdziesiątkowana została przez wirusa. Aeon Flux, znakomicie wyszkolona agentka podziemia, działającego przeciwko dyktatorskim rządom naukowców z oddzielonego od reszty świata, totalitarnego państwa Bregna, otrzymuje misję zgładzenia lidera Bregny - Trevora Goodchilda. Aeon Flux jest fantastycznie wyszkolona (bardzo seksowna, wysportowana, bezwzględna, odziana w skąpy kombinezon), co wykorzystuje do przeprowadzania swoich misji.
KOMENTARZE (0)

Lutowy seans plotkowy

2006-02-28 18:14:00

Samuel L Jackson i nominacje do Oscarów

Samuel L Jackson zaryzykował utratę członkostwa Amerykańskiej Akademii Filmowej wyjawiając, że jego formularze z nominacjami do Oscara wypełniają za niego członkowie rodziny i pracownicy.

Gwiazdor należy do elitarnego grona przyznającego najbardziej prestiżowe nagrody światowego show-biznesu, jednak proces oceniania kandydatów tak bardzo go nudzi, że obowiązek obejrzenia filmów zostawia swoim bliskim.

- Płyty z filmami leżą w całym domu, więc ogląda je pokojówka, prawdopodobnie również kucharka i niania. Wszyscy zakreślają okienka w formularzach, bo dobrze wiedzą, że ja nie zamierzam tego robić. Potem mój asystent przypomina sobie, że nadeszła pora odesłania formularzy i sprawdza, co trzeba uzupełnić, po czym wysyła. Ja z reguły przeglądam formularz na początku, żeby sprawdzić, czy są tam filmy moich przyjaciół i głosuję na nie. Filmy, które mnie nie interesują, bo są babskie albo usypiające, zostawiam mojej żonie, bo ufam jej opiniom. Potem wszystko wysyłamy - przyznaje aktor.


Leniwe gwiazdy skrytykowane

Christopher Lee skrytykował gwiazdy, które z lenistwa nie wykorzystują swojej sławy, aby pomagać potrzebującym.

83-letni gwiazdor, który w ubiegły poniedziałek poprowadził w ramach festiwalu filmowego w Berlinie charytatywną akcję Ciemna For Peace, apeluje do znanych osób, aby angażowały się w działalność dobroczynną, zwłaszcza wśród dzieci.

- Pomaganie dzieciom to nasz obowiązek. Na świecie panuje chaos, każdego dnia umierają ludzie, a dzieci cierpią. Każdy, kto może pomóc, powinien do robić. Możemy pomagać rozmawiając, pisząc i gromadząc fundusze - mówi artysta.


Wściekły Samuel L. Jackson

Samuel L. Jackson jest wściekły na reportera telewizji Fox News, który zakwestionował jego aktorską wiarygodność wyjawiając, że Oscarowe formularze gwiazdora wypełniają za niego krewni i pracownicy.

W materiale filmowym na temat Jacksona, dziennikarz zacytował wypowiedź, w której aktor przyznaje, że pozwala swojej pokojówce i kucharzowi na wypełnianie formularzy Akademii Filmowej, ponieważ oglądają oni więcej filmów, niż on. Przerażony Jackson zapewnia, że jego słowa zostały źle zrozumiane.

- Miałem ostatnio sporo nieprzyjemności z powodu nieodpowiedzialnego reportera, który powiedział, że pozwalam głosować mojej pokojówce i niańce. Przecież ja nawet nie zatrudniam niańki! Wszystkie formularze wypełniam osobiście, chociaż rzeczywiście czasami pytam o zdanie swoją żonę, ale zawsze stawiam w głosowaniu własne krzyżyki - zapewnia Jackson, który nie może się doczekać spotkania z nierzetelnym reporterem. "Dostałem reprymendę od Akademii z powodu słów, które przypisał mi ten reporter, więc mam zamiar uciąć z nim sobie pogawędkę.


Przyjął rolę, bo rozbawił go tytuł scenariusza

Samuel L Jackson przyjął rolę w filmie "Snakes On A Plane" bez czytania scenariusza, ponieważ rozbawił go tytuł projektu.

Thriller w reżyserii Davida R. Ellisa opowiada o mordercy, który zamierza zabić ważnego świadka wypuszczając na pokładzie samolotu jadowite węże.

- W ogóle nie czytałem scenariusza, bo już po przeczytaniu tytułu wiedziałem, że chcę zagrać w tym filmie. Nie sposób nie zakochać się w takim pomyśle – 500 jadowitych węży wypuszczonych na pokładzie samolotu z Hawajów do Los Angeles. Oczywiście węże wydostają się na wolność w momencie, kiedy jest już za późno na powrót na lotnisko, więc musimy lecieć dalej. To będzie świetna zabawa, mówi gwiazdor.


Marzenia Samuela L. Jacksona

Samuel L. Jackson pragnie zrobić film z udziałem najlepszych czarnych aktorów, gdyż wydaje mu się, że widzom spodobałby się ten pomysł.

- Sądzę, że Morgan Freeman jest najlepszym aktorem na planecie - przyznał gwiazdor. - Byłoby świetnie móc z nim pracować. Myślę, że byłoby to coś, co ludzie chcieliby obejrzeć. Gdyby to ode mnie zależało, zagraliby tam jeszcze Denzel Washington, Eddie Murphy, Will Smith i Don Cheadle. My wszyscy w tym samym miejscu i tym samym czasie.

Jacksona będzie można w kwietniu zobaczyć na polskich ekranach w filmie "Freedomland", w którym partneruje mu Julianne Moore.


Na własny ślub zaprosiła go... przyszła żona

Nominowana do Oscara za kreację w filmie "Duma i uprzedzenie" uważa, że gala oscarowa przypomina nieco wystawę psów.

- Bycie ocenianą za to, jak wygląda się na czerwonym dywanie przypomina nieco wystawę psów - przyznaje aktorka. - Trzeba przemaszerować jakiś odcinek, dokładnie tak samo, jak nagrodzony na wystawie psiej pudel. Gdy idziesz, wszyscy oceniają w skali od 1 do 10 to, jak wygląda twoja kreacja i jakie dobrałaś do niej klejnoty. To nieco przerażające - dodaje.

78. gala rozdania Oscarów zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się już 5 marca.

Keira Knightley o statuetkę rywalizuje z Judi Dench, Felicity Huffman, Charlize Theron i Reese Witherspoon.


Keira nie przeprowadza się do USA

Keira Knightley zdementowała pogłoski o swojej rychłej przeprowadzce do Kalifornii, twierdząc, że jest zbyt związana ze stolicą Wielkiej Brytanii.

Gwiazda "Dumy i uprzedzenia" przyznała, że nie mogłaby wyprowadzić się tak daleko, pozostawiając rodzinę i przyjaciół. - Nie planuję mieszkać w Stanach Zjednoczonych, jestem dziewczyną z Londynu - podkreśla aktorka. - Nigdy nie opuszczę tego miasta. Mam 20 lat, moja rodzina i przyjaciele są właśnie tutaj. Tutaj jest też dla mnie najwięcej pracy i tu czuję się najlepiej.

Knightley w marcu będzie walczyć o Oscara dla najlepszej aktorki za rolę Elizabeth Bennet w ekranizacji prozy Jane Austin "Duma i uprzedzenie".


Keira Knightley chciałaby mieć większe piersi

- Chciałabym mieć piersi, a nie mam - przyznała aktorka w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu "More".

Gwiazda "Dumy i uprzedzenia" już wcześniej narzekała na swój wygląd i wyznała, że zazdrości innym kobietom pięknych nóg.

Knightley przewiduje również, że już za kilka lat będzie się poddawać operacjom plastycznym. - Wiem, że nie zachowam młodego wyglądu na zawsze. Za pięć lat zapewne będę już musiała stosować kuracje z Botoxem, robić liftingi twarzy, poprawiać sobie nos i nosić peruki.


Keira Knightley: Za ładna na Oscara

Camryn Manheim ma nadzieję, że Oscara w kategorii Najlepsza Aktorka otrzyma w tym roku Felicity Huffman.

Aktorka znana głównie z roli Ellenor Frutt w serialu "Kancelaria adwokacka" uważa, że wszystkie pozostałe gwiazdy nominowane do prestiżowej statuetki są zbyt ładne lub zbyt młode, aby zasłużyć na Oscara.

- Keira Knightley? Nie, ona jest zbyt ładna, urocza i idealna. Nie potrzebuje Oscara. Reese Witherspoon też jest ładniutka i ma uroczego męża. Ja głosowałabym raczej na Felicity Huffman - chociaż ona oczywiście też jest ładna i ma fajnego męża - ale poza tym jest doskonałą aktorką - stwierdziła Manheim.

Także Orlando Bloom i Johnny Depp korzystają z każdej sposobności, aby zakpić z nominowanej do Oscara koleżanki Keiry Knightley. 20-letnia gwiazda nominowana w kategorii Najlepsza Aktorka za rolę w filmie "Duma i uprzedzenie" twierdzi, że złośliwi koledzy nie dają jej spokoju na planie zdjęciowym do sequelu "Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły".

- Nieustannie się ze mnie nabijają. Po każdym ujęciu, słyszę, jak pytają siebie nawzajem, czy ta scena również zasłuży na Oscara? - mówi Knightley.


Nowy chłopak Keiry Knightley

Keira Knightley spotyka się z kolegą z planu filmowej adaptacji powieści "Duma i uprzedzenie" Rupertem Friendem.

Nominowana do Oscara aktorka została zauważona jak całuje się z Friendem, który w filmie kostiumowym wcielił się w pana Wickhama. Fotografie namiętnego pocałunku opublikowały brytyjskie brukowce.

20-letnia Knightley i 21-letni Friend zostali przyłapani w czasie wakacji na wyspach Bahama, gdzie aktorka pracuje przy kontynuacji komedii przygodowej 'Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły".


Oscary jak wystawa psów

Nominowana do Oscara za kreację w filmie "Duma i uprzedzenie" uważa, że gala oscarowa przypomina nieco wystawę psów.

- Bycie ocenianą za to, jak wygląda się na czerwonym dywanie przypomina nieco wystawę psów - przyznaje aktorka. - Trzeba przemaszerować jakiś odcinek, dokładnie tak samo, jak nagrodzony na wystawie psiej pudel. Gdy idziesz, wszyscy oceniają w skali od 1 do 10 to, jak wygląda twoja kreacja i jakie dobrałaś do niej klejnoty. To nieco przerażające - dodaje.


Natalie Portman i terroryzm

Natalie Portman chce, aby jej najnowszy film "V jak vendetta" skłonił widzów do przemyślenia swojego stanowiska wobec terroryzmu.

Aktorka, która dla potrzeb filmu o terrorystycznym zamachu na londyński parlament ogoliła sobie głowę, bardzo poważnie traktuje problem terroryzmu. Ma nadzieję, że "V jak vendetta" wzbudzi dyskusję na ten temat.

- To film o totalitarnych rządach, ale chciałabym, aby zmienił również sposób, w jaki ludzie myślą o terroryzmie. Przypuszczam, że nikt nie powiedziałby, że wysadzenie w powietrze siedziby Hitlera byłoby czymś złym. Wręcz przeciwnie: ludzie uznaliby sprawcę takiego czynu za bohatera. Mam nadzieję, że ten film skłoni ludzi do rozważań na ten temat, mówi gwiazda.

KOMENTARZE (0)

Christopher Lee broni nowego Jamesa Bonda

2006-02-23 15:16:00 Onet.pl

Christopher Lee zaapelował do krytyków, aby poczekali z oceną nowego Jamesa Bonda do premiery filmu "Casino Royale".

83-letni gwiazdor, który zagrał przeciwnika Bonda w filmie "Człowiek ze złotym pistoletem" z 1973 roku, jest zdegustowany kpinami na temat nowego odtwórcy postaci agenta 007, czyli Daniela Craiga.

- Uważam, że nikt nie powinien wypowiadać się na jego temat, dopóki nie zobaczymy filmu. Ostatnio słyszałem sporo idiotycznych komentarzy na temat "Jamesa Blonda" - powiedział oburzony artysta podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Bangkoku.

KOMENTARZE (7)

Gwiazdy przemówią w grze "Disney's Kingdom Hearts II"

2006-02-11 18:59:00 Filmweb.pl

Zach Braff, James Woods, Haley Joel Osment, Christopher Lee, David Gallagher, Ming Na i Mena Suvari udzielą głosów bohaterom angielskojęzycznej edycji gry wideo "Disney's Kingdom Hearts II" - wspólnej produkcji japońskiego studia Square Enix i hollywoodzkiej wytwórni Walta Disneya.

Program będący kontynuacją wydanego w 2002 roku "Kingdom Hearts" opowiada o przygodach, jakie w magicznych królestwie przeżywają bohaterowie najpopularniejszych filmów Disneya i gier japońskiego potentata Square Enix, producenta m.in. bestsellerowej serii "Final Fantasy".

W "Disney's Kingdom Hearts II" pojawią się m.in.: Hades (James Woods) i Kurczak Mały (Zach Braff).

Gra "Kingdom Hearts" sprzedała się na całym świecie w nakładzie 5 milionów egzemplarzy.

KOMENTARZE (5)

Christopher Lee chciałby być Don Kichotem

2006-01-31 23:19:00 film.onet.pl

Jak donosi film.onet.pl:

Christopher Lee marzy o zagraniu Don Kichota w nowym filmie Terry'ego Gilliama.

83-letni gwiazdor od początku był zaangażowany w projekt Gilliama "The Man Who Killed Don Quixote", którego produkcję przerwano w 2000 roku w związku z rosnącymi kosztami i wycofaniem się sponsorów.

"Bardzo chciałbym zagrać Don Kichota. W końcu jestem w odpowiednim wieku – pomiędzy 70 a 90 rokiem życia!" - mówi brytyjski aktor.

KOMENTARZE (3)

Christopher Lee myśli o końcu

2006-01-28 15:47:00 film.onet.pl

Jak donosi film.onet.pl:

Christopher Lee zastanawia się nad porzuceniem kariery aktorskiej, ponieważ oburza go rosnąca liczba producentów amatorów, którzy pojawili się ostatnio w Hollywood.

Brytyjski gwiazdor jest zdegustowany panującą w Fabryce Snów modą na młodość i uważa, że prawdziwy talent rzadko jest tak dostrzegany.

- Powiedziałem niedawno do żony – "Po co ja się w to ciągle pcham?" Showbiznes bardzo się zmienił. Kiedy zaczynałem pracować, wszyscy technicy nosili garnitury i krawaty. Wiem, że to trywialne, ale najważniejsza różnica polega na tym, że nie jest ważne, kto jest dobry w swojej pracy. Ludzie, którzy podejmują ważne decyzje i rozdzielają role albo przeznaczają pieniądze na produkcję, to głównie amatorzy - stwierdził Christopher Lee.

KOMENTARZE (3)

Sith Snapshot #117

2006-01-09 16:06:00 StarWars.com

Jakiś czas temu na łamach oficjalnego serwisu StarWars.com pojawiło się sto siedemnaste zdjęcie z serii Sith Snapshot, które nosi tytuł „Dooku Last Stand”. Dostępne jest ono w tym miejscu>>> oraz tutaj>>>.

Tym razem zaprezentowano zdjęcie z planu Zemsty Sithów. Widać na nim kadr przedstawiający Hrabiego Dooku wokół niebieskiego otoczenia. W ową postać wcielił się Christopher Lee, zarówno w Ataku Klonów jak i Zemście Sithów.
Lord Tyranus pojawił się w Epizodzie III tylko w scenie ratowania Kanclerza przez Anakina i Obi-Wana w kwaterze Grievousa na krążowniku Niewidzialna Ręka.
Dooku w ferworze dynamicznej walki zginął z rąk Skywalkera.
KOMENTARZE (14)

Christopher Lee zapewnia filmom sukces

2006-01-04 13:46:00 film.interia.pl

Jak podaje serwis film.interia.pl:

Brytyjski aktor Christopher Lee ("Władca Pierścieni", "Gwiezdne wojny") uplasował się na szczycie listy najbardziej marketingowych aktorów w Ameryce w 2005 roku. 83-letni aktor wystąpił w zeszłym roku w filmach, które zarobiły łącznie 640 milionów dolarów.

Lee wystąpił w 2005 roku w dwóch filmach Tima Burtona: "Charlie i fabryka czekolady" oraz "Gnijąca panna młoda". Najwięcej jednak pieniędzy przyniósł trzeci obraz, w którym zagrał: "Gwiezdne wojny: Epizod 3 - Zemsta Sithów" George'a Lucasa.

Marketingowego nosa miał Lee również w 2002 roku, kiedy role w "Gwiezdnych wojnach: Epizod II - Atak klonów" oraz "Władcy Pierścieni" wywindowały go na 1. miejsce identycznej listy.

Filmy w których wystąpił Lee zarobiły, o ponad 70 milionów dolarów więcej niż pięć obrazów, w których w 2005 roku wystąpił Ewan McGreggor. Szkocki aktor uplasował się na drugim miejscu.

Trzecie miejsce przypadło Morganowi Freemanowi, którego występ w sześciu filmach 2005 roku przyniósł im w sumie 555,9 milionów dolarów zysków.

Na kolejnych pozycjach uplasowali się Samuel L. Jackson oraz Gary Oldman. Jackson pozostaje liderem wszech czasów w tej kategorii, a Oldman przyniósł tylko dwóm filmom aż 468,5 milionów dolarów wpływów.

KOMENTARZE (12)

Filmowe wieści

2005-11-28 07:36:00 Stopklatka i inne

Keira Knightley ma szansę na Oscara?

Magazyn "Premiere" przewiduje, iż Keira Knightley i Judi Dench znajdą się wśród aktorek nominowanych do Oscara 2006.

Knightley miałaby otrzymać nominację do prestiżowej nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej za udział w komedii "Duma i uprzedzenie". W nowej adaptacji powieści Jane Austen aktorka zagrała Elizabeth Bennett. Dench natomiast według prognoz pisma ma szansę na Oscara za tytułową rolę w dramacie "Mrs. Henderson Presents".

Redaktorzy "Premiere" przyznali również, iż na statuetki mają szansę inni Brytyjczycy, m.in. Ralph Fiennes i Rachel Weisz, których można zobaczyć w obrazie "Wierny ogrodnik". Na liście animacji, które kandydują do nominacji do Oscara znalazła się angielska produkcja "Wallace i Gromit: Klątwa królika".

Przypomnijmy, że w zeszłym roku magazynowi "Premiere" udało się dobrze wytypować cztery z pięciu filmów nominowanych do Oscara w najważniejszej kategorii. W tym roku redaktorzy pisma stawiają na "Brokeback Mountain" i "Wyznania gejszy".

Listę nominacji poznamy 13 lutego, a zwycięzców - 5 marca.


Specjalna wersja filmu "Jan Paweł II" dla Benedykta XVI

Jak donosi Onet.pl, odbył się specjalny pokaz filmu z Christopherem Lee w roli kardynała, prymasa Stefana Wyszyńskiego.

Papież Benedykt XVI obejrzy w czwartek po południu w Watykanie specjalnie przygotowaną dla niego, prawie dwugodzinną wersję filmu zatytułowanego "Jan Paweł II". Będzie to światowa prapremiera tego filmu.

Jego reżyserem jest John Kent Harrison, zaś rolę polskiego papieża odtwarza znany amerykański aktor Jon Voight. Młodego Karola Wojtyłę gra natomiast Cary Elwes. Obaj będą na projekcji. Wersja, jaką obejrzy papież, opowiadać będzie przede wszystkim o latach pontyfikatu. Znacznie skrócono część pierwszą - o młodości i krakowskich latach Karola Wojtyły.

Przebywający w Rzymie polscy koproducenci filmu Krzysztof Grabowski i Sławomir Jóźwik poinformowali, że na życzenie Watykanu na uroczystą projekcję przygotowano 10-minutowy skrót pierwszej części filmu, mówiącej o dzieciństwie, okupacyjnej młodości oraz krakowskich latach przyszłego papieża oraz całą drugą część, poświęconą pontyfikatowi.

Benedykt XVI, który w maju dokładnie poznał dzieje młodości swego poprzednika, oglądając głośny film "Karol - człowiek, który został Papieżem" w reżyserii Giacomo Battiato z Piotrem Adamczykiem w roli głównej, jest teraz bardzo zainteresowany tym, jak w filmie przedstawiony zostanie pontyfikat polskiego papieża.

Spośród 40 polskich aktorów, występujących w filmie, w watykańskiej projekcji weźmie udział tylko dwóch - Wenanty Nosul (jako arcybiskup Dziwisz) oraz Mikołaj Grabowski, odtwórca roli kardynała Josepha Ratzingera. Wśród występujących w filmie występują też m.in. Krzysztof Pieczyński i Robert Gonera.

Polscy koproducenci zwrócili uwagę na wyjątkowo szybkie tempo, w jakim powstał dwuodcinkowy film, przygotowany przez włoską telewizję publiczną RAI i amerykańską stację CBS we współpracy z Telewizją Polską. Krzysztof Grabowski i Sławomir Jóźwik zapewnili, że rekordowe tempo w żadnym razie nie wpłynęło na jakość produkcji. Wynika ono z amerykańskiego stylu pracy, jaki obowiązywał od początku zdjęć, które rozpoczęły się latem tego roku, a zakończyły przed miesiącem. Montaż trwał jednocześnie ze zdjęciami, a reżyser nie brał w nim udziału.

Po projekcji Benedykt XVI wygłosi przemówienie, a następnie będzie rozmawiał z delegacją dwudziestu osób - twórców filmu oraz przedstawicieli kierownictwa stacji telewizyjnych, uczestniczących w produkcji.

Telewizja RAI wyemituje dwa stuminutowe odcinki filmu 27 i 28 listopada, zaś CBS - 4 i 6 grudnia. W Polsce ponad dwugodzinny film trafi najpierw do kin na początku przyszłego roku, a następnie wyemituje go Telewizja Polska. Zapowiadany nieoficjalnie termin emisji w październiku 2006 roku być może zostanie przyspieszony.


Zbyt seksowna "Duma i uprzedzenie"

Amerykańskie Stowarzyszenie Jane Austen przyznało, iż najnowsza filmowa adaptacja jednej z najbardziej znanych powieści brytyjskiej autorki, jest przesycona seksem.

Hollywoodzka opowieść o miłosnych rozterkach sióstr Bennet, jest zdaniem znawców twórczości Austen "całkowicie nieodpowiednia". Członkowie The Jane Austen Society uznali, że wizerunki stworzone przez odtwórców głównych ról, czyli Keirę Knightley i Matthew MacFadyena, są niewłaściwe. Portrety zakochanych oburzyły tak bardzo akademików, iż zagrozili odwołanie projekcji "Dumy i uprzedzenia" w czasie dorocznego spotkania miłośników twórczości Austen.

- Film jest przepełniony seksualnością, która zupełnie nie przystoi powieści Austen - stwierdził prezes stowarzyszenia, Joan Klingel Ray. - W jednej ze scen, rozjątrzony dzik, który - jak przypuszczam - to Pan Darcy, przewala się przez farmę z całym swoim "seksualnym wyposażeniem" na widoku - dodaje oburzona miłośniczka twórczości Austen.

Reżyser filmu Joe Wright nie przejął się krytyką i skwitował oskarżenia zdaniem: "Mogą wskoczyć do jeziora".

"Duma i uprzedzenie" na polskich ekranach zagości 13 stycznia.

Dwa zakończenia "Dumy i uprzedzenia"

Reżyser Joe Wright nakręcił dwa zakończenia filmu "Duma i uprzedzenie" - jedno dla widzów amerykańskich, a drugie dla Brytyjczyków.

W finałowej scenie najnowszej ekranizacji powieści Jane Austen widzowie brytyjscy zobaczą zadowolony uśmiech na twarzy granego przez Donalda Sutherlanda Pana Benneta, podczas gdy dla widowni amerykańskiej film zakończy się namiętnym uściskiem głównych bohaterów granych przez Keirę Knightley i Matthew Macfaydena.

- Amerykanie lubią dosłodzonego szampana, więc zdecydowałem się na dwa zakończenia - tłumaczy reżyser.

Polska premiera filmu 13 stycznia.


Keira Knightley znów "Podkręci jak Beckham"

Keira Knightley zgodziła się zagrać w sequelu komedii romantycznej "Podkręć jak Beckham".

Informację o planowanej kontynuacji przekazała reżyserka obrazu Gurinder Chadha.

- W kolejnym filmie chodzi bardziej o opowieść o tym, co dalej stało się z tymi dziewczynami - mówi Chadha. - Tamten obraz był oparty na moich przeżyciach, gdy dorastałam, a nowy będzie o tym, co zdarzyło się w moim życiu później.

Oprócz Keiry Knightley w produkcji pojawi się także znana z oryginału Parminder Nagra. Zdjęcia zaplanowano na przyszły rok.


Hayden Christensen u Johna McTiernana

John McTiernan, autor "Predatora" i dwóch (pierwszeji trzeciej) "Szklanych pułapek", przygotowuje się do rozpoczęcia pracy na planie filmu zatytułowanego "Crash Bandits". Główną rolę ma tu zagrać Hayden Christensen.

Głównymi bohaterami "Crash Bandits" będą poszukiwacze skarbów, których celem są wraki samolotów przewożących cenne dobra. Prace na planie obrazu mają rozpocząć się 15 lutego przyszłego roku w Tajlandii.

McTiernan stanie także za kamerą w czasie realizacji obrazu zatytułowanego "Deadly Exchange". Akcja tego filmu oscylować będzie wokół młodego człowieka szukającego zemsty na mordercach swoich rodziców, niebezpiecznych terrorystach.

Na razie nie wiadomo jeszcze jacy aktorzy wystąpią w "Deadly Exchange". McTiernan zapowiada jednak, że w osadzie znajdą się same gwiazdy.


Najwięksi bohaterowie filmów fantasy

Harry Potter zwyciężył w rankingu na największego bohatera filmów fantasy.

Filmowa wersja małego czarodzieja, stworzonego przez Joanne K. Rowling, pokonała w rankingu przeprowadzonym przez angielski Sci-Fi Channel, cyborga z "Terminatora 2" oraz Buffy - Pogromczynię Wampirów.

Na liście największych bohaterów filmów fantasy znaleźli się również: Spider- Man, Doctor Who, Han Solo, Neo z "Matrix", Spock, Yoda i Batman.

Darth Vader, Obcy oraz Borg z serii "Star Trek" zdobyli natomiast tytuł największych "czarnych charakterów" wszech czasów. Listę "tych złych" uzupełniają natomiast: Daleks, Joker, Terminator z pierwszej części cyklu, Predator, Ming the Merciless z "Flash Gordon", Lex Luther i Hal 9000 z "Odyseja kosmiczna 2001".

Przypomnijmy, że nowy film o przygodach Harry'ego Pottera - "Czara Ognia", zadebiutuje w Londynie w najbliższą niedzielę. Po raz czwarty w rolę małego czarodzieja wcielił się Daniel Radcliffe.

KOMENTARZE (0)

"Charlie i fabryka czekolady" lepsza od "Zemsty Sithów"

2005-11-17 19:16:00

Jak donosi Onet.pl:

Nietypowa baśń Tima Burtona podbija wypożyczalnie w USA.

W czasie pierwszego tygodnia swojej obecności na rynku DVD/wideo "Charlie i fabryka czekolady" z udziałem Johnny'ego Deppa wyskoczył na pierwszą pozycję w wynikach wypożyczeń oraz sprzedaży. Film zarobił w tym okresie niemal trzynaście i pół miliona dolarów i zdołał nawet pokonać trzeci epizod "Gwiezdnych wojen" - "Zemsta Sithów".


Dla przypomnienia w obu filmach zagrał Christopher Lee.
KOMENTARZE (0)

Gnijąca panna młoda Tima Burtona w kinach

2005-10-30 09:38:00

W piątek do naszych kin wszedł najnowszy film Tima Burtona pt. "Gnijąca Panna Młoda". W tej animowanej makabresce głosu jednej z postaci udzielił nie kto inny jak sam Christopher Lee (tu w roli pastora Galswellsa).

Maudeline i Finis Everglot czują interes w wydaniu swojej córki Victorii za Victora, syna okropnych Van Dortów. Nie ma dla nich znaczenia, że Van Dortowie to nuworysze, najważniejsze iż mają pieniądze. Decyzja zapadła i obie rodziny są bardzo podekscytowane faktem iż udało się zaaranżować małżeństwo… Uczucia tego niestety nie podzielają przyszli małżonkowie.

Więcej o filmie można przeczytać tutaj.

Oficjalny temat na forum znajduje się tutaj.
KOMENTARZE (0)

Miesięczna spowiedź filmowa

2005-09-28 22:50:00 różne

Merkelson dołącza do Ricci, Jacksona i Timberlake'a

Jak donosi Filmweb.pl:

S. Epatha Merkerson, niedawna laureatka Emmy za film "Lackawanna Blues", wzmocniła obsadę realizowanego przez Paramount filmu "Black Snake Moan". W filmie wystąpią Samuel L. Jackson, Christina Ricci i Justin Timberlake.

Reżyserem będzie Craig Brewer, twórca "Hustle & Flow". Film opowie o nimfomance (Ricci), która musi zostać "wyleczona" ze swojej przypadłości przez starszego od niej czarnoskórego bluesmana (Jackson).

Zdjęcia trwają od tego lata w amerykańskim Memphis. Produkcją "Black Snake Moan" zajmują się John Singleton (reżyser filmu "Shaft") i Stephanie Allain ("Hustle & Flow").


"Duchy Goyi" według Milosa Formana

Jak donosi Onet.pl:

Czesko-amerykański reżyser filmowy Milos Forman zamierza zainwestować 360 tys. dolarów w odnowienie fasady pałacu w Madrycie, aby kręcić tam swój najnowszy film - historyczny dramat z przełomu XVIII/XIX wieku - "Duchy Goyi".

Forman, którego film "Lot nad kukułczym gniazdem" z 1975 roku zgarnął pięć głównych Oskarów, rozpoczął we wrześniu zdjęcia do nowego obrazu.

"Duchy Goyi" opowiadają historię widzianą oczyma słynnego hiszpańskiego malarza, w którego w filmie wcieli się szwedzki aktor Stellan Skarsgard. Jako muza Goyi wystąpi amerykańska aktorka Natalie Portman, a hiszpański aktor Javier Bardem wcieli się w rolę potężnego zakonnika, brata Lorenzo.

Akcja filmu dzieje się w czasach niepokojów i historycznych zmian, kiedy hiszpańska inkwizycja zbliżała się ku końcowi swojej działalności.

Do zdjęć Forman wybrał XVIII-wieczny pałac Infanta don Luisa, położony na madryckim przedmieściu Boadilla del Monte.


Muzyka do "Wspomnień gejszy " już w listopadzie

Jak donosi Onet.pl:

Jedna na najbardziej wyczekiwanych ścieżek dźwiękowych roku ukaże się 22 listopada.

"Wspomnienia gejszy" (polski tytuł nie jest jeszcze oficjalny) Roba Marshalla to ekranizacja głośnej powieści Arthura Goldena. Główną bohaterką jest Sayuri, córka rybaka z małej wioski, która trafia do szkoły dla gejsz. Życie tu nie jest łatwe, a dziewczyna musi przejść nie tylko przez kolejne etapy wtajemniczenia, ale i stawić czoła zazdrosnym rywalkom. Upokorzenia i trud zostaną jednak w końcu nagrodzone, a ona sama stanie się najsłynniejszą gejszą w Japonii. W głównych rolach zobaczyć będzie można Zhang Ziyi, Michelle Yeoh, Gong Li oraz Koji Yakusho.

Na ścieżce dźwiękowej, przygotowanej przez Johna Williamsa, usłyszymy wielu wybitnych instrumentalistów, w tym wiolonczelistę Yo-Yo Ma i skrzypka Itzhaka Perlmana - obaj kilkakrotnie już współpracowali z Williamsem. Pojawi się także tradycyjny smyczkowy instrument z Japoni - koto.

Płyta wyprzedzi premierę filmu o miesiąc.


Christopher Lee i Mikołaj Grabowski o papieżu

Jak donosi Onet.pl:

Dyrektor Starego Teatru, Mikołaj Grabowski, wygrał casting na rolę przyszłego papieża we włosko-amerykańsko-polskim filmie o Janie Pawle II.

Propozycję wzięcia udziału w castingu Mikołaj Grabowski otrzymał w ubiegłą sobotę. We wtorek musiał dosłać kierownictwu produkcji kilka zdjęć. W końcu zapadł werdykt, iż zagra Josepha Ratzingera. Oprócz niego do roli rozważano kilku Niemców i Anglika.

Film będzie nosił tytuł "Pope John Paul II". W rolę Papieża - Polaka wcieli się Jon Voight. W pozostałych rolach ujrzeć będzie można Cary'ego Elwesa (jako młodego Karola Wojtyłę), Charlesa Dance'a i Fabrizio Bucciego oraz Christophera Lee (jako kardynała Wyszyńskiego). Z polskich twórców, oprócz Grabowskiego, grają Robert Gonera i Krzysztof Pieczyński.

Za reżyserię odpowiada John Kent Harrison. Film jest realizowany głównie z myślą o małym ekranie. Za jego produkcję odpowiadają włoska telewizja RAI, amerykańska CBS i TVP. W Polsce zrealizowano 19 dni zdjęciowych. 6 września ekipa przeniosła się do Rzymu, gdzie dziś leci także Mikołaj Grabowski. Prace mają zostać ukończone 12 października.

Premiera przewidziana jest na 27 listopada w amerykańskiej sieci CBS. W Polsce obraz będzie można zobaczyć w kinach od początku przyszłego roku.

KOMENTARZE (0)
Loading..