Po burzliwych naradach jury możemy w końcu przedstawić Wam wyniku konkursu, który mieliśmy przyjemność organizować razem z ogólnopolską siecią kin Helios Polska. Zadanie konkursowe polegało na odpowiedzi na jedno proste pytanie, które brzmiało:
Z którym bohaterem z Gwiezdnych Wojen i na jakiej planecie chciał(a)byś spędzić wakacje?
Poniżej prezentujemy nagrodzone odpowiedzi:
Darth Ponda
„Bardzo trudne pytanie. Może najpierw wybiorę planetę. Alderaan kusi pięknymi krajobrazami, niestety istnieje ryzyko że wakacje miałyby miejsce w 0 BBY. Canto Bight to druga opcja - takie Nar Shaddaa, tylko nie musisz się bać że napadnie cię mafia huttów. Albo inna mafia huttów. Ewentualnie lokalna mafia. A tak to chociaż jakaś policja jest. Znając życie skorumpowana i siedzi w kieszeni lokalnej mafii (huttów?), ale zawsze coś. Z drugiej strony będzie tam Ruch Oporu, a gdzie oni tam i Najwyższy Porządek. Z dwóch band terrorystów zdecydowanie wolę polecieć gdzieś indziej. Na przykład na Scarif. Gorący, tropikalny klimat, na pewno wszystkie VIPy w Imperium mają tam wille wakacyjne. Do tego wielkie archiwum pełne ściśle tajnych danych, kto wie co można tam znaleźć. Żyć nie umierać! No i nie grozi ci wysadzenie w powietrze przez rebelianckich terrorystów. Bo żaden zdrowy na głowie imperialny oficer nie da rozkazu do zniszczenia własnej bazy, prawda?
Teraz jeszcze z kim. Hmmm. Naprawdę ciężki wybór. Kusi, żeby wziąć Aaylę, Talon czy inną Twi'lekankę (takie sztampowe przykłady ;)), ale chyba się oprę pokusie i z rozumem towarzysza wybiorę. Skoro na Scarif już jesteśmy może oficera imperialnego, żeby do danych dostęp uzyskać? Po głowie jakiś Jedi mi chodzi, lecz jaki nie wiem. Przypomnieć sobie nie mogę, hmm. Eh, to już chyba na starość, dobrze że wybrałem Scarif bo ponoć ciepłe klimaty dobrze robią na stawy. Wracając do postaci, z którą chciałbym spędzić te wakacje. Myślę, że najlepszym towarzyszem będzie mój stary kumpel Villie. Ten Devaronianin zawsze ma jakąś ciekawą historię do opowiedzenia - czy to o wykonywaniu zadania gościa imieniem Bobo (swoją drogą sądząc po imieniu gość jest chyba jakąś niedojdą, na pewno nic w życiu nie osiągnął), czy też o przygodach z tym całym Quinlanem Vosem. Oczywiście większość to bajki, ale miło się tego słucha. No i Devaronianin w tajnej placówce imperialnej - must see. :D”
Eliyah
„Moja odpowiedź będzie trochę abstrakcyjna, bo chciałbym spędzić wakacje z postacią, która niestety zginęła na planecie, która po ataku Imperium nie wyglądała, jak wcześniej...
Najbardziej chciałbym spędzić wakacje z mistrzem Jedi o imieniu Roron Corobb na planecie Scarif. Fascynuję się Ithorianami, odkąd pierwszy raz zobaczyłem ich w filmie w 1988 roku, chciałbym wiedzieć o nich wszystko, a wydaje mi się, że ithoriański mistrz Jedi mógłby być najlepszym posiadaczem i nauczycielem tej wiedzy. Ponadto chciałbym zobaczyć, jak za pomocą swoich 4 ust wytwarza falę uderzeniową, jak to miało miejsce w serialu. Do tego wszystkiego wspólnie pomedytować i wyciszyć się, bo jest mi to obecnie potrzebne, a nie ma piękniejszego miejsca, niż planeta Scarif. Jako, że kocham wody wszelakie - od rzek i jezior po morza i oceany, to plaże Scarif byłyby do tego najlepszymi miejscówkami. Do tego wszystkiego Roron jest tylko 10 centymetrów ode mnie niższy, dzięki czemu wreszcie mógłbym porozmawiać z kimś patrząc Mu prosto w oczy :)”
Krych
„No jasne, że z Satine Kryze. Ucieklibyśmy razem od wszystkich. Obi musiałby zrozumieć, że Satine jest moja i to ja chcę z nią spędzić wspólne wakacje. O Anakina się nie martwię, bo on piasku nie lubi, więc z pewnością po raz kolejny nie przyleciałby na Tatooine. Plażowalibyśmy wspólnie, czekając na premierę spin-offa z uniwersum Star Wars...”
Rzodkiewka
„Z Rey na Malastare.
Rey pewnie chciałaby pozwiedzać Galaktykę, tak samo jak ja, a przy takiej użytkowniczce Mocy można czuć się bezpiecznie.
Na Malastare mogłybyśmy obejrzeć wyścigi ścigaczy, poszukać śladów Mistrza Qui-Gona i powędrować przez te rozległe lasy, bo obie lubimy zieleń :)”
VaderTarm
„Z Chewbaccą chciałbym spędzić wakacje i myślę wypoczynku na planecie Hoth. Wszyscy myślą o tym by wyjechać gdzieś do jakiś ciepłych krajów i bardzo gorących planet jak Tatooine czy Jakku. Ja dla odmiany chciałbym zobaczyć lodowe pustkowia i niesamowite groty Hoth. Do atrakcji należy też opuszczona Baza Echo, w której można zamieszkać. Jeśli chodzi o tutejszą faunę to chciałbym z Chewbaccą oglądać polowania Wampy na Tautauny, a także nauczyć się jeździć na tych wierzchowcach. W przypadku gwałtownego spadku temperatury Chewie może mnie ogrzać swoim grubym i kudłatym futrem. Dlatego chciałbym z nim pojechać do tego zapomnianego świata.”
Serdecznie gratulujemy zarówno tym, których nagrodziliśmy, jak i tym, którzy wzięli udział.
KOMENTARZE (16)