TWÓJ KOKPIT
0

Natalie Portman :: Newsy

NEWSY (388) TEKSTY (6)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Co się kręci?

2011-02-08 15:17:45 Różne

25 stycznia na polskim rynku DVD/Blu-ray ukazał się najnowszy film Johna Luessenhopa zatytułowany Chętni na kasę (Takers), w którym w jednej z ról pojawia się Hayden Christensen. Głównym bohaterem tego połączenia kryminału z kinem akcji jest detektyw Jack Welles (Matt Dillon), który chce pomieszać szyki grupce przestępców planujących napad na bank. Stawka w tej grze jest niebagatelna, bowiem wynosi 20 mln USD. Oprócz Christensena i Dillona na ekranie zobaczyć możecie również Paula Walkera, Idrisa Elbę i Chrisa Browna. Autorem ścieżki dźwiękowej jest Paul Haslinger, a za zdjęcia odpowiedzialny jest Michael Barrett. Na Rotten Tomatoes dzieło Luessenhopa ma 28% "świeżości" w oparciu o 103 recenzje. Daje to ocenę 4,5/10. Jako ciekawostkę dodajmy, iż w internetowym głosowaniu zorganizowanym przez portal IMPAwards.com plakat promujący Chętnych na kasę został uznany za najgorszy poster filmowy ubiegłego roku, pokonując w tej niechlubnej kategorii m.in. Jak zostać królem i Podróże Guliwera 3D. "Nagrodzony" plakat możecie zobaczyć tutaj, zaś w tym miejscu znajdziecie zwiastun.



Już 12 lutego na antenie amerykańskiego HBO nastąpi premiera filmu, który już teraz uchodzi za telewizyjne wydarzenie początku tego roku. Mowa o The Sunset Limited w reżyserii Tommy'ego Lee Jonesa na podstawie sztuki Cormaca McCarthy'ego ("Krwawy południk", "Droga", "W ciemność"), do której autor napisał scenariusz. W tym kameralnym obrazie (występuje tylko dwóch aktorów, a akcja toczy się w jednym mieszkaniu) obok Lee Jonesa wystąpi Samuel L. Jackson. Sztuka McCarthy'ego opowiada o dwu bezimiennych mężczyznach - "Białym" i "Czarnym" nazywanych tak od koloru ich skóry - których losy połączyły niespodziewane okoliczności. Punktem wyjścia dla fabuły jest scena, w której "Czarny" ratuje "Białego" przez rzuceniem się pod koła pociągu, tytułowego Sunset Limited, kursującego na linii Nowy Orlean - Los Angeles. Obaj udają się później do mieszkania niedoszłego samobójcy i zaczynają rozmawiać o Bogu, kwestiach ostatecznych, ludzkim cierpieniu oraz o powodach, dla których "Biały" chciał ze sobą skończyć. Trailer znajdziecie tutaj.



Na koniec doniesiena z frontu zwiastunowo-fragmentowego. W sieci pojawił się krótki klip promujący Uknown z udziałem Liama Neesona. Reżyserem tego będącego międzynarodową koprodukcją thrillera jest Jaume Collet-Serra. Film opowiada o botaniku, który ulega wypadkowi w Berlinie i przez kilka dni leży w śpiączce. Gdy po pewnym czasie wraca do domu z przerażeniem stwierdza, że jego żona nie poznaje go i spokojnie żyje u boku innego mężczyzny, który również jest botanikiem i nazywa się tak samo jak bohater filmu. Fragmenty Unknown znajdziecie w tym miejscu.

Ponadto podczas finału tegorocznego Super Bowl wyemitowana została trwająca trzydzieści sekund reklama Thora Kennetha Branagha z Natalie Portman w roli ukochanej komiksowego herosa. Znajdziecie ją pod tym adresem.
KOMENTARZE (3)

Plotkowy zawrót głowy, w dodatku zimowy

2011-02-07 20:16:00

Harrison Ford nie chce być sobą

Już niedługo na naszych ekranach będziemy mogli oglądać Harrisona Forda w filmie "Dzień Dobry TV", czas na kolejne, onetowe plotki z nim związane. Tym razem Harrison Ford nie chce być... Harrisonem Fordem.

Podobno nie jest on zainteresowany "prawdziwą pracą", bo na planie filmowym może być zupełnie inną osobą.

- Nie chcę prawdziwej pracy - oświadczył Ford. - Nigdy nie planowałem zakładać własnej firmy producenckiej, nad którą musiałbym czuwać. Bycie Harrisonem Fordem mnie nie interesuje. Wolę być Mikiem Pomeroyem, Indianą Jonesem albo Jackiem Ryanem. Poważnie traktuję swój zawód, ale siebie samego już mniej.

A zaczynał jako stolarz, który musiał być samym sobą.

Keira znowu wolna!

Słynna aktorka, która zaczynała swą przygodę z wielkim kinem w "Mrocznym widmie", Keira Knighley rozstała się ze swoim chłopakiem Rupertem Friendem. Poznali się w roku 2005 na planie filmu "Duma i uprzedzenie", natomiast decyzję o zerwaniu ze sobą podjęli przed świętami Bożego Narodzenia. Tak przynajmniej donosi brytyjski bulwarowiec "The Sun". Tę wersję potwierdza także ojciec Keiry, Will Knightley.

- To prawda, Keira i Rupert rozstali się. Niestety tak się złożyło. Byli ze sobą dość długo, a rozstania zawsze są bolesne. Teraz Keira koncentruje się na swojej pracy - powiedział ojciec gwiazdy.

Znajomy pary wyjawił w wywiadzie dla "The Sun", że przyczyną napięć w aktorskim związku była medialna popularność panny Knightley. "Rupert nie znosił, kiedy fotoreporterzy nie odstępowali ich nawet na krok. Keira musiała się z tym pogodzić, ponieważ wie, że staje się coraz sławniejsza. Niestety to zakłóciło harmonię ich związku i w końcu postanowili się rozstać, ale pozostaną przyjaciółmi."

Dla przypomnienia, w ubiegłym miesiącu Knightley powiedziała w jednym z wywiadów, że niezbyt dobrze radzi sobie z zainteresowaniem ze strony mediów, a sława "coś w niej złamała".

Natomiast dla rzeszy wolnych fanów to wspaniała nowina. Po wpadce Natalie Portman, Keira stała się najgorętszą wolną gwiazdą Sagi.

Natalie Portman i pierwsze ciążowe zachcianki!

Podobno kobiety w ciąży miewają różne zachcianki. Teraz tabloidy roztrząsają te Natalie Portman. Ostatnio stwierdziła, że gdyby nie była osobą rozpoznawalną to mogłaby zachowywać się swobodniej w miejscach publicznych. - Mogłabym na przykład całować się w parku! - Mówi 29-letnia gwiazda. - Mieszkam w Nowym Jorku, obserwuję jego mieszkańców i właśnie tego im zazdroszczę: że mogą ot tak okazać miłość drugiej osobie w parku. Ja się nigdy na to nie zdobędę.

- Chciałabym też móc głośno rozmawiać ze swoimi znajomymi w miejscach publicznych. - Dodaje. - Czasem niby nikt nie zwraca uwagi na to, co mówisz, ale nigdy nie możesz być pewny, czy koło ciebie nie siedzi właśnie jakiś dziennikarz...

Natalie, która niedawno ogłosiła zaręczyny z Benjaminem Millepiedem, wyznała także, jakich cech szuka u swojego partnera: - Powinien posiadać cechy najlepszego przyjaciela, ale musi też istnieć pociąg seksualny, tak zwana chemia - opowiada Portman w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "InStyle".

Gwiazda przyznała również, że kręcenie scen erotycznych w "Czarnym łabędziu" było dla niej nie lada wyzwaniem: - Każdy na moim miejscu czułby się tak samo. Niektórzy nie przyznają się jednak do tego w wywiadach. Albo są nieszczerzy, albo może chcą się popisać? - pyta aktorka.

21 stycznia na ekrany polskich kin wszedł "Czarny łabędź", a już w marcu będziemy mogli podziwiać Natalie w filmie "Sex Story".

Natalie Portman poświęci karierę dla dziecka?

Czy "Czarny łabędź" to będzie korona w karierze Natalie Portman na dłuższy czas? Wygląda na to, że tak. Aktorka, która spodziewa się dziecka ze swoim narzeczonym Benjaminem Millepiedem poznanym na planie rzeczowego filmu, wyjawiła w wywiadzie dla magazynu "People", że po zakończeniu promocji mrocznego thrillera oraz nowej komedii romantycznej "Sex Story" zamierza skupić się na macierzyństwie.

- Kiedy urodzi się dziecko, na pewien czas zniknę z życia publicznego. W przyszłości będę rozważać powrót do grania, kiedy zaczną pojawiać się propozycje - powiedziała 29-letnia gwiazda.

Dla fanów aktorki z pewnością to szok. Choć z drugiej strony, może zacznie pojawiać się na konwentach takich jak Celebration? Będzie miała więcej czasu i mniejszy przypływ gotówki, więc może jednodniowe wypady zaczną dla niej wyglądać interesująco, zwłaszcza jeśli przyszły potomek będzie fanem/fanką Gwiezdnej Sagi?

Ciężarna Natalie Portman chce leżeć w łóżku

I pojawiają się kolejne ciążowe plotki. Otóż według Onetu Natalie Portman najchętniej spędziłaby końcówkę ciąży w łóżku.

Natalie Portman w filmie - Mam nadzieję, że teraz już do końca ciąży będę mogła leżeć w łóżku, jeść prażoną kukurydzę i oglądać telewizję - powiedziała Portman w wywiadzie dla magazynu "People".

Aktorka obecnie święci tryumfy kasowe i prestiżowe. "Czarny łabędź" idzie jak burza we wszystkich prestiżowych konkursach, a "Sex Story" okazało się być sukcesem komercyjnym. Sama Portman choć przyznaje, że zamierza w najbliższych miesiącach odpocząć, ma za sobą bardzo pracowity rok. Czekają nas jeszcze premiery "Thora" i "Your Highness", no a sam "Czarny łabędź" z pewnością na stałe zapadnie w pamięć aktorki. To właśnie tam poznała swojego narzeczonego Benjamina Millepieda. Z pewnością należy jej się zasłużony odpoczynek.

Keira bez telewizora!

Na nasze ekrany wchodzi film "Londyński bulwar" z Keirą Knightley. Czas na nową porcję plotek o tej aktorce. Otóż ostatnio panna Knighley nie tylko pozbyła się swego chłopaka, ale na dodatek wywaliła z domu telewizor. Sama przyznała, że stała się ostatnio niewolnicą popularnych programów typu "Taniec z gwiazdami".

- Pozbyłam się telewizora, bo przez szajsowate programy, które oglądałam, czułam się źle sama ze sobą - tłumaczy Knightley. - Prawda jest taka, że jestem największym, śmierdzącym leniem i gdy już uwalę się na kanapie przed telewizorem, oglądam wszystko jak leci. Nawet programy, które są bezdennie głupie. Teraz, gdy gdzieś u znajomych wyłapię "Taniec z gwiazdami", mam swoje małe święto.

Ciemna strona Natalie Portman
Jakoś przywykliśmy do tego, że Natalie Portman to panna z dobrego domu, wykształcona i ułożona. Trochę wybiła z rytmu nas jej wpadka, ale okazuje się, że to nie wszystko! Natalie Portman ma trochę za swoimi pazurkami, otóż wygląda na to, że rozbiła związek swojego obecnego narzeczonego. Portman jako ta trzecia? Wiele na to wskazuje. Otóż zanim choreograf Benjamin Millepied zaczął pracować z Natalie Portman na planie thrillera "Czarny łabędź", był związany z baleriną Isabellą Boylston. Para wspólnie posiadała apartament w Nowym Jorku w East Village. Razem również często spędzała czas w ojczyźnie Millepieda, czyli Francji, jak i na Karaibach.

Po raz pierwszy choreograf spotkał Boylston kiedy ta w 2005 roku dołączyła do trupy American Ballet II. Obsadził on tancerkę w swym przedstawieniu "Everything Doesn't Happen At Once". Para wciąż razem pracowała do stycznia ubiegłego roku. Wówczas Boylston projektowała kostiumy do kolejnej produkcji Millepieda, "3 Movements".

Nie wiadomo dokładnie kiedy rozpoczął się romans Natalie Portman z choreografem. Praca na planie thrillera "Czarny łabędź" wystartowała w grudniu 2009 roku, czyli jeszcze w czasie trwania związku Millepieda z Boylston. W każdym razie skończyło się to zapłodnieniem Natalie i ostatecznie zerwaniem z Millepieda z Boylston. Czy Portman posłużyła się ciążą jak żmijka, czy może jest to miłość tak płomienna, że nie potrafili się opamiętać? Tego niestety na razie nie wiadomo. Ale jak tylko wyjdzie na jaw, z pewnością napiszemy.

Natalie Portman zanudza twarzą

Natalie Portman wciąż na plotkowym topie. Tym razem Onet wyłapał dziwne obawy aktorki. Otóż podobno obawia się ona, iż zaszkodzi jej zbyt duża liczba projektów w których brała udział i opatrzy się ludziom. Faktycznie, ostatnimi czasy aktorka ma spore wzięcie.

- Ostatnio zagrałam w "Your Highness", potem w "Czarnym łabędziu", potem w "Thorze", a jeszcze później w "Sex Story" - tłumaczy Portman. - Czuję się z tym trochę źle, bo zanudzam ludzi swoją twarzą. Pewnie im się opatrzę. Ale to nic, według Majów w 2012 roku nastąpi koniec świata, więc cieszę się, że zdążyłam spróbować swoich sił w tak wielu różnych projektach.

Obecnie możemy podziwiać ją w roli, która już przyniosła jej nominację do Oskara i wiele nagród. A potem, poza wspomnianymi filmami jest jeszcze "Cloud Atlas", który nie wiadomo kiedy dokładnie ujrzy światło dzienne i prawdopodobnie długo, długo nic. Aktorka zapowiedziała, że po urodzeniu dziecka zrobi sobie przerwę od grania. Nie wiadomo jak długą.

Winona Ryder współczuje Natalie Portman

Gala Oskarowa zbliża się nieuchronnie. Czy Natalie Portman dostanie Oskara? Nie wiadomo, ale plotki wokół niego krążą. Z jednej strony jest faworytką bukmacherów, z drugiej plotkarskich mediów. W tym Wirtualnej Polski. Tam nawet piszą o Portmanowej bez pisania o niej. Otóż niejaka Winona Ryder osobiście woli oglądać ceremonie wręczania nagród w telewizji, niż pojawiać się na nich. Sama aktorka przyznaje, że nie zazdrości Natalie Portman, z która grała w "Czarnym łabędziu".

- Istnieje tyle różnych gal, że można się w tym pogubić - tłumaczy Ryder. - Nie wiem jak Natalie sobie z tym poradzi. To cudowne, że jest faworytką do wszystkich najważniejszych nagród, bo na pewno czuje się doceniona, ale ja bym chyba nie wytrzymała. Wolę oglądać gale w domu, na kanapie.

Jak sobie radzi Natalie z galami? Ostatnio w necie dość często pojawia się filmik z rozdania Złotych Glóbów. Raczej nie wymaga zbytniego komentarza. Można go zobaczyć tutaj.

Keira: Nieśmiałość i jędzowatość

Na naszych ekranach już grają "Londyński bulwar". Więc czym się zajmuje bulwarówka? Keirą, a jakby inaczej. Podobno aktorka ma problem z nawiązywaniem kontaktów z osobami, których nie zna. One zaś często opacznie to interpretują.

- Wejście do pomieszczenia pełnego obcych ludzi to dla mnie jedna z najbardziej przerażających rzeczy na świecie - tłumaczy Knightley. - Zazwyczaj wytrzymuję na imprezie jakieś 10 minut. Nieśmiałość kompletnie mnie paraliżuje. Pewnego razu, podczas jednej z takich imprez, moja przyjaciółka powiedziała: "Zamieniasz się w królową śniegu. Co się dzieje? Zachowujesz się jak totalna jędza". Nie chcę, żeby ludzie tak o mnie myśleli. Nie jestem jędzowata, ja po prostu nie wiem co powiedzieć. Tak właśnie wyglądają problemy znanych ludzi, którzy przypadkiem są też nieśmiali.
KOMENTARZE (0)

Co się kręci?

2011-01-31 12:38:26 Różne

Ostatnie tygodnie to dla Natalie Portman zwycięski pochód od jednej nagrody do kolejnej. Rola targanej obsesją na punkcie tanecznej perfekcji baletnicy w Czarnym łabędziu przyniosła jej już Złoty Glob i nominację do Oscara, teraz przyszła zaś kolej na statuetkę wręczaną przez Screen Actors Guild (Gildię Aktorów Amerykańskich). Za jej występ w filmie Aronofsky'ego członkowie SAG nagrodzili Natalie w kategorii "Najlepsza aktorka pierwszoplanowa". Pozostałe nagrody powędrowały do Colina Firtha (rola króla Jerzego VI w Jak zostać królem) oraz Christiana Bale'a i Melissy Leo (oboje za role drugoplanowe w filmie Fighter). W kategorii "Najlepsza obsada" triumfował Jak zostać królem. Nagrody SAG wręczono w tym roku po raz siedemnasty i być może ostatni. Gildia ma bowiem połączyć się z innym aktorskim związkiem zawodowym - AFTRA, a wówczas reguły przyznawania nagród będą zmienione.

Niedawno doceniona została także szwedzka aktorka Pernilla August, która dobrze pamiętamy z roli Shmi Skywalker. Aktorka zdobyła statuetkę Guldbagge, którą od 1964 przyznaje Szwedzki Instytut Filmowy (Svenska Filminstitutet). Co ciekawe nagrodzona została nie za jej występ aktorski, lecz w kategorii "Najlepsza reżyseria", w której doceniono ją za debiutancki film Svinalängorna (tytuł międzynarodowy Beyond) z Noomi Rapace (znana z kreacji Lisbeth Salander w szwedzkich ekranizacjach "Millenium" Larssona) w roli głównej. Pernilla nominowana była również w kategoriach "Najlepszy scenariusz" i "Najlepsza aktorka". Svinalängorna otrzymał ogółem osiem nominacji, ale zdobył jedynie dwie "Guldbaggar". Zwiastun debiutu reżyserskiego Pernilli August możecie obejrzeć tutaj.

Paniom gratulujemy sukcesów i życzymy kolejnych.
KOMENTARZE (4)

Natalie Portman nominowana do Oscara - UPDATE

2011-01-25 16:40:52

Stało się to, czego spodziewała się większość kinomanów i dziennikarzy filmowych na całym świecie - Natalie Portman otrzymała drugą w karierze nominację do Oscara. Aktorkę doceniono oczywiście za jej występ w Czarnym łabędziu Darrena Aronofsky'ego. Natalie zdobyła niedawno przyznawanego przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej Złotego Globa, co czyni ją faworytką w wyścigu po Nagrodę Akademii. O statuetkę Oscara w kategorii "Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca" ubiegają się również Annette Bening (The Kids Are All Right), Jennifer Lawrence (Winter`s Bone), Michele Williams (Blue Valentine) oraz Nicole Kidman (Rabbit Hole), która uchodzi za drugą najpoważniejszą kandydatkę do wygranej. Natalie była wcześniej nominowana za rolę w Closer Mike'a Nicholsa, ale przegrała wówczas z Cate Blanchett, którą nagrodzono za kreację w Aviatorze Martina Scorsese.

Czarny łabędź otrzymał nominację w kategorii najlepszy film, zaś Darren Aronofsky powalczy o laur najlepszego reżysera. Szansę na Oscara mają również autor zdjęć Matthew Libatique oraz montażysta Andrew Weisblum. Nominowany film świetnie radzi sobie w Polsce. W ostatni weekend obejrzało go ponad 51 tys. naszych rodaków. Dla porównania: Zapaśnika, czyli poprzedni film Aronofsky'ego zobaczyło w polskich kinach niecałe 50 tys. osób w ciągu całego okresu wyświetlania.

Na faworyta tegorocznych Oscarów wyrósł Jak zostać królem (premiera 28 stycznia), który zgarnął aż 12 nominacji. Western braci Coen Prawdziwe męstwo otrzymał ich 10, zaś dotychczas uznawany za mający największe szanse na statuetki złotych rycerzy The Social Network Davida Finchera - 8 (podobnie jak Incepcja Christophera Nolana). Nominowany za reżyserię David Fincher również ma w swej karierze gwiezdnowojenny epizod. Zanim stał się sławny jako twórca Siedem i Podziemnego kręgu pierwsze kroki w filmowym biznesie stawiał jako asystent kamerzysty na planie Powrótu Jedi.

83. ceremonia rozdania Nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej odbędzie się 27 lutego w Kodak Theater w Los Angeles. Trzymamy kciuki za sukces Natalie. Czy w razie wygranej opowie taki sam dowcip, jak ten, do którego "dotarła" redakcja portalu College Humor?



O Czarnym łabędziu możecie podyskutować tutaj.

Update

Warte uwagi są w tym roku również nominacje dotyczące efektów specjalnych oraz charakteryzacji, gdyż szanse na Oscary w tych kategoriach mają twórcy pracujący wcześniej przy Gwiezdnych Wojnach.

Panowie Rick Baker i Dave Elsey nominowali zostali do Nagrody Akademii za charakteryzację przygotowaną do obrazu Wilkołak. Baker to sześciokrotny zdobywca Oscara w tej kategorii, który pracował na planie Nowej nadziei. Elsey nominowany był (razem z Nikki Goley) za Zemstę Sithów, ale statuetkę zdobyła pierwsza część Opowieści z Narnii

Jednym z nominowanych za efekty specjalne do Iron Mana 2 jest Ben Snow, który zajmował się również efektami do Ataku klonów.

Cztery nominacje otrzymali pracownicy Skywalker Sound w kategoriach: najlepszy montaż dźwięku (za Toy Story 3 - Tom Myers i Michael Silvers oraz za TRON: Dziedzictwo - Gwendolyn Yates Whittle i Addison Teague) i najlepsze miksowanie dźwięku (Lora Hirschberg, Gary A. Rizzo i Ed Novick za Incepcję oraz Ren Klyce, David Parker, Michael Semanick i Mark Weingarten za The Social Network).
KOMENTARZE (18)

Co się kręci?

2011-01-24 15:14:31 Różne

Natalie Portman wciąż na topie w USA. Uhonorowana Złotym Globem za występ w Czarnym łabędziu aktorka może dopisać kolejną pozycję do listy tegorocznych sukcesów. Podlana erotyką komedia romantyczna Sex Story, w której gra główną rolę, wylądowała bowiem na szczycie najnowszego zestawienia amerykańskiego box office'u, zarabiając od dnia premiery (miała miejsce w ubiegły piątek) ponad 20 mln USD. Jest to też jedyna nowość w zestawieniu, pozostałe miejsce okupują takie produkcje, jak: The Green Hornet, Jak zostać królem, Prawdziwe męstwo i oczywiście Czarny łabędź. Sex Story wyreżyserował Ivan Reitman na podstawie scenariusza autorstwa Elizabeth Meriwether. Film opowiada o dwójce przyjaciół (Portman i Ashton Kutcher), których łączy jedynie fizyczna bliskość, jednak po pewnym czasie oboje zauważają, że seks przestaje im wystarczać i rodzić zaczyna się między nimi prawdziwe uczucie. Tytuł oryginalny produkcji brzmi No Strings Attached (bez zobowiazań), ale polski dystrybutor zdecydował się na Sex Story, co zapewne przywodzić ma na myśl Love Story, czyli słynny melodramat Arthura Hillera na podstawie powieści Ericha Segala z 1970. Polska premiera komedii Reitmana zaplanowana została na 18 marca, a póki co obejrzeć możecie zwiastun, który znajdziecie w tym miejscu.

Jak donosi onet.pl Natalie boi się negatywnych skutków olbrzymiej popularności, którą przyniosła jej rola w dramacie Aronofsky'ego. Aktorka obawia się, że jej twarz opatrzy się widowni. Ostatnio zagrałam w "Your Highness", potem w "Czarnym Łabędziu", potem w "Thorze", a jeszcze później w "Sex Story". Czuję się z tym trochę źle, bo zanudzam ludzi swoją twarzą. Pewnie im się opatrzę. Ale to nic, według Majów w 2012 roku nastąpi koniec świata, więc cieszę się, że zdążyłam spróbować swoich sił w tak wielu różnych projektach - wyjaśnia Portman. Czyżby aktorka była kolejną (po George'u Lucasie) osobą z gwiezdnowojennej ekipy, która wierzy w rychły koniec naszej cywilizacji?

Gary Kurtz, producent Nowej nadziei i Imperium kontratakuje, przygotowuje obecnie horror w klimatach II wojny światowej. Obraz zatytułowany będzie Panzer 88 i opowiadać będzie o załodze niemieckiego czołgu ciężkiego Sd. Kfz.182 PzKpfw VI Ausf. B, nazywanego Königstiger (Królewski Tygrys), która podczas walk na froncie wschodnim pod koniec 1944 będzie musiała stawić czoła wrogowi znacznie potężniejszemu, niż Armia Czerwona - słowiańskim demonom. Scenariusz napisali Aaron Mason, James Cowan oraz Peter Briggs (współtwórca skryptu do Hellboya, który obejmie również funkcję reżysera. O produkowanym przez siebie filmie Kurtz mówi: To dobry projekt, nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieliście. To dotycząca ludzkich instyktów, mocno osadzona w realiach historycznych opowieść z nutą horroru, a nasz pomysł zasadza się na tym, aby ten film zawierał w sobie wszystkie najlepsze elementy obecne we wpółczesnych komiksach i powieściach graficznych. Panzer 88 powstaje w Wielkiej Brytanii i jest produkcją niezależną. Budżet oscyluje wokół sumy 20 mln USD. Poniżej możecie obejrzeć grafiki koncepcyjne z filmu. Na pierwszej widoczny jest niemiecki czołg PzKpfw IV Ausf. J (z ekranami przeciwpancernymi Schürzen) z działem kolejowym Krupp K5 w tle. Drugi przedstawia starcie załogi z przypominającym woja demonem, zaś na trzecim możecie zobaczyć przeciwnika niemieckich pancerniaków w całej okazałości. Napisy na ostatniej z grafik pozwala przypuszczać, że za efekty specjalne odpowiedzialna będzie należąca do Petera Jacksona firma Weta Workshop, która zasłynęła z realizacji efektów do trylogii Władca Pierścieni.











KOMENTARZE (10)

Co nowego na srebrnym ekranie?

2011-01-20 17:51:57

Już jutro (21 stycznia) nastąpi jedna z najważniejszych premier filmowych tego roku. Na ekranach polskich kin zadebiutuje Czarny łabędź w reżyserii Darrena Aronofsky'ego (Pi, Requiem dla snu) z Natalie Portman w głównej roli baletnicy Niny. Za swój występ Natalie zbiera wyśmienite oceny krytyków, została także nominowana do wielu nagród. W ubiegłą niedzielę odebrała za swą kreację Złoty Glob w kategorii "Najlepsza aktorka w dramacie".

Akcja filmu rozgrywa się w środowisku nowojorskich tancerek baletowych. Spokojna i wrażliwa Nina jest kandydatką głównej w inscenizacji "Jeziora łabędziego" Piotra Czajkowskiego, które przygotowuje Thomas, dyrektor zespołu (Vincent Cassel). Myślą przewodnią jego interpretacji libretta jest to, aby rolę zarówno złowrogiego Czarnego Łabędzia, jak i czystego Białego Łabędzia zatańczyła ta sama balerina. Bohaterka grana przez Natalie nie może poradzić sobie z tym wyzwaniem, toteż wkrótce na horyzoncie pojawia się Lily (Mila Kunis), która również ubiega się angaż do podwójnej roli. Nina, naciskana przez swoją zaborczą matkę (Barbara Hershey), co raz mocniej poświęca się próbom do spektaklu, ale dążąc do perfekcji otwiera wrota ku ciemnej stronie swej osobowości.

Darren Aronofsky od dawna przygotowywał się do nakręcenia tego filmu, o którym mówi się, że atmosferą osaczenia przypomina Wstręt i Lokatora Romana Polańskiego. Potencjalnych producentów odstraszał jednak temat oraz pozycja zawodowa Aronofsky'ego. Reżyser był bowiem postrzegany jako twórca ambitnego kina artystycznego, a takie nie przynosi w USA wielkich dochodów (zresztą początkowo Czarnego łabędzia wyświetlano w USA raptem w kilkunastu kinach). Przy każdym kolejnym projekcie myślę, że tym razem pójdzie łatwiej i za każdym razem przekonuje się, że nikt nie jest zainteresowany moimi filmami. Nikt nie chciał też filmu z Natalie Portman, która jest lubianą supergwiazdą filmową, z Vincentem Casselem, który jest międzynarodową sławą, i z Milą Kunis, która jest popularna w Ameryce. Nikt nie chciał filmu z udziałem Barbary Hershey i Winony Ryder - stwierdza reżyser na łamach miesięcznika Film.

Koszmarem dla Natalie była z kolei realizacja filmu. Termin rozpoczęcia zdjęć wielokrotnie przesuwano, a aktorka (która ćwiczyła taniec baletowy w dzieciństwie) musiała przestrzegać ostrej diety. Żywiąc się jedynie marchwią i migdałami schudła ponad dziesięć kilogramów. Dziś jednak Natalie musi zapewne przyznać, że było warto znosić wszystkie katusze. Rola nie tylko przyniosła jej uznanie krytyki i Golden Globe, ale też przełom w życiu uczuciowym i osobistym. Na planie poznała swego narzeczonego, choreografa Benjamina Millepieda. Para spodziewa się obecnie narodzin pierwszego potomka.




Temat na forum.
KOMENTARZE (8)

Natalie Portman ze Złotym Globem...

2011-01-17 09:29:21 Filmweb

Natalie Portman zdobyła Golden Globe Award za swoją kreację w Czarnym łabędziu Darrena Aronofsky'ego. Portman odebrała statuetkę przyznawaną przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej w kategorii "Najlepsza aktorka w dramacie". W walce o nagrodę Natalie pokonała Halle Berry, Nicole Kidman, Jennifer Lawrence oraz Michelle Williams. Wraz ze Złotym Globem rosną szanse Natalie w wyścigu po Oscara. Dotychczas największym sukces Portman to nominacja do Nagrody Akademii w roku 2005 za rolę w Bliżej Mike'a Nicholsa. Czym Natalie Portman tak zachwyciła krytyków na całym świecie przyjdzie nam przekonać się już w ten piątek, gdy Czarny łabędź wejdzie na ekrany polskich kin.





Niekwestionowanym zwycięzcą 68. gali wręczenia Golden Globe Awards jest The Social Network, który zdobył cztery statuetki: najlepszy film, najlepszy reżyser (David Fincher), najlepszy scenariusz (Aaron Sorkin) oraz najlepsza muzyka (Trent Reznor i Atticus Ross). Najlepszym aktorem w dramacie został Colin Firth (Jak zostać królem), zaś w komedii lub musicalu Paul Giamatti (Barney's Version). Statuetkę za najlepszą rolę żeńską w komedii odebrała Annette Bening Wszystko w porządku) Nagrody za role drugoplanowe zgarnęli Christian Bale i Melissa Leo (oboje za Fighter). Najlepszy film animowany: Toy Story 3. W kategoriach serialowych triumfowały Boardwalk Empire (najlepszy serial dramatyczny i nagroda aktorska dla Steve'a Buscemi) oraz Glee (serial komediowy). Nagrodę za całokształt twórczości im. Cecila B. DeMille'a odebrał Robert DeNiro. Największym przegranym 68. gali Złotych Globów jest Incepcja - cztery nominacje i żadnej nagrody.
KOMENTARZE (10)

Co się kręci? - UPDATE

2011-01-15 12:51:28 Różne

Wiele wskazuje na to, iż druga połowa ubiegłego roku oraz początek bieżącego to najszczęśliwszy i najważniejszy okres w życiu prywatnym i zawodowym dla Natalie Portman. Wszystko za sprawą reżysera Darrena Aronofsky'ego i jego najnowszego obrazu Czarny łabędź. Thriller psychologiczny rozgrywający się w środowisku tancerek baletowych zbiera w większości bardzo pozytywne recenzje, zaś największe pochwały od krytyków dotyczą występu Natalie. Za jej kreację nagrodzona już została nagrodą Boston Society of Film Critics (Bostońskiego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych) w kategorii "Najlepsza pierwszoplanowa rola żeńska". Lista nominacji jest dłuższa i obejmuje:
  • Independent Spirit Award (najlepsza główna rola kobieca);
  • Sattelite Award (najlepsza aktorka w dramacie);
  • Screen Actors Guild Award (wybitny występ głównej roli kobiecej);
  • Washington DC Area Film Critics Association Award (najlepsza aktorka);
  • Golden Globe Award (najlepsza aktorka w dramacie).
Ostatnia nominacja jest zdecydowanie najważniejsza, gdyż utarło się w filmowym światku (chociaż były wyjątki od tej reguły), iż zdobywca Nagrody Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej jest pewniakiem w wyścigu po Nagrodę Akademii. O Złotego Globa Natalie Portman rywalizować będzie z Halle Berry (Frankie and Alice), Nicole Kidman (Rabbit Hole), Jennifer Lawrence (Do szpiku kości) oraz Michelle Williams (Blue Valentine). Czarny łąbędź stanie do wyścigu o Złoty Glob w kategorii "Najlepszy film - dramat", w której nominowane są następujące obrazy The Fighter, Jak zostać królem, The Social Network oraz bijąca rekordy popularności Incepcja. Wręczenie Złotych Globów już jutro, galę poprowadzi angielski komik Ricky Gervais, a relację z uroczystości będzie możba oglądać na antenie HBO (początek 16 stycznia o 2.00). Trzymamy kciuki za Natalie.

Czarny Łabędź to obraz ważny dla Natalie także z powodów osobistych. Na planie aktorka poznała swego aktualnego narzeczonego Benjamina Millepieda, który pracował przy realizacji jako choreograf. Para spodziewa się właśnie narodzin pierwszego dziecka.

Polska premiera Black Swan w piątek 21 stycznia.

Update - W ręce Natalie Portman powędrowała kolejna nagroda za rolę targanej emocjonalnymi problemami baletnicy. Tym razem aktorkę za jej występ w Czarnym łabędziu uhonorowała organizacja Broadcast Film Critics Association wręczająca co roku statuetkę Critics' Choice Award.



KOMENTARZE (2)

Co się kręci?

2011-01-02 20:49:01 Różne

Ta wiadomość przed kilkoma dniami lotem błyskawicy obiegła wszystkie serwisy plotkarskie - Natalie Portman jest w ciąży. Ojcem pierwszego dziecka dwudziestodziewięcioletniej aktorki jest jej narzeczony, choreograf Benjamin Millepied. Para poznała się na planie Czarnego łabędzia Darrena Aronofsky'ego (premiera w Polsce 21 stycznia). Jeśli Natalie urodzi bliźnięta, to czy nada im imiona Luke i Leia? ;)

Portman zaprzeczyła ostatnio doniesieniom, jakoby miała zagrać w kolejnych (po Thorze Kennetha Branagha; polska premiera 29 kwietnia) ekranizacjach komiksów. Mowa o opowiadającym o Supermanie The Man of Steel, który przygotowuje Zach Snyder (300, Watchmen. Strażnicy) oraz o kontynuacji losów Batmana - The Dark Knight Rises w reżyserii Christophera Nolana (Memento, Incepcja). Według informacji prasowych Natalie była rozważana jako kandydatka do ról ukochanych obu komiksowych bohaterów. W sierpniu zeszłego roku aktorka wyraziła z kolei swą chęć wystąpienia w drugiej części Thora, jeżeli takowa powstanie.

Liam Neeson podał niedawno do publicznej wiadomości tytuł sequela Starcia Tytanów, w którym ponownie wcieli się w rolę Zeusa. Kontynuacja remake'u obrazu Desmonda Davisa z 1981 nosić będzie tytuł Wrath of the Titans (Gniew Tytanów). W roli Perseusza znów pojawi się Sam Worthington (który w jednym z wywiadów przeprosił za poziom pierwszej części i obiecał poprawę, jeśli chodzi o sequel), zmieni się natomiast reżyser - Francuza Louisa Leterrier (Transporter) zastąpi Jonathan Liebesman, znany z reżyserii remake'u Teksańskiej masakry piłą mechaniczną oraz z Bitwy o Los Angeles, której światowa premiera w marcu. Starcie Tytanów, pomimo dokumentnego zmiażdżenia przez krytyków (28% "świeżości" na Rotten Tomatoes w oparciu o 231 recenzji), odniosło wielki sukces komercyjny zarabiając blisko 494 mln USD (budżet: 125 mln).
KOMENTARZE (17)

Wpadka, Halloween i inne ploty

2010-12-28 19:07:00

Halloween z gwiazdami

W USA na Halloween panuje zwyczaj przebierania się i organizowania bali (nie tylko dla dzieci). Jeden z nestorów Gwiezdnej Sagi, również postanowił się przebrać, a plotkarskie media mainstreamowe od razu go wychwyciły. O kim mowa?







Oczywiście o Harrisonie Fordzie przebranym za zakonnicę. Ach ten Harrison i jego błędny wzrok, jakby ktoś nie poznał. Towarzyszyła mu oczywiście żona Callista W przebraniu różowej świnki Piggy. Grunt to dobra zabawa.

Harrison Ford bierze dropsy

Zbliża się premiera nowego filmu z Harrisonem Fordem - "Dzień dobry TV", a z nią pojawiają się także i plotki o samym Fordzie. Tym razem o nim plotkuje Rachel McAdams w wywiadzie dla magazynu "Parade". Twierdzi ona, że Harrison Ford nie rozstaje się ze swoimi "aktorskimi pigułkami", czyli ... dropsami cynamonowymi, które traktuje jak narzędzie pracy.

- Początkowo czułam się przy nim onieśmielona, ale szybko odkryłam, że to bardzo zabawny człowiek. Chyba nigdy nie będę potrafiła zjeść cukierka cynamonowego nie myśląc o nim, bo Harrison zawsze miał je przy sobie. Nazywał je swoimi pigułkami aktorskimi, co bardzo mnie śmieszyło, bo on na pewno nie potrzebuje żadnego wspomagania dla swojego talentu. Mimo to za każdym razem, kiedy zjadał jednego dropsa, powtarzał "Potrzebuję swoich aktorskich pigułek". Był naprawdę bardzo, bardzo zabawny - wspomina gwiazda.

Harrison Ford: Han Solo powinien zginąć w "Powrocie Jedi"

Harrison Ford uważa, że twórcy "Gwiezdnych wojen" powinni byli uśmiercić Hana Solo - postać, w którą się wcielał.

68-letni gwiazdor wyjawił w wywiadzie dla ABC News, że jego zdaniem bohater kultowej sagi powinien zginąć w ostatnim filmie oryginalnej trylogii, czyli "Powrocie Jedi".

- Jako postać Han Solo w ogóle nie był dla mnie interesujący. Myślę, że byłoby najlepiej, gdyby w ostatnim filmie po prostu zginął - powiedział aktor wyjawiając, że jego pomysł nie spotkał się z aprobatą reżysera George’a Lucasa. - George uznał, że figurki martwego Hana Solo nie miałyby żadnej przyszłości - dodał Ford.


Liam Neeson obraził uczucia chrześcijan

Wielkimi krokami zbliża się trzecia część "Opowieści z Narnii", a wraz z nią plotki około filmowe. Tym razem padło na Liama Neesona. Aktor naraził się chrześcijanom, przyrównując postać Aslana do Mahometa i Buddy. Neeson podkłada głos lwu Aslanowi, kluczowej postaci z serii C.S. Lewisa. Aktor twierdzi, że postać ta przypomina mu wielkich przywódców i proroków.

- Aslan jest podobny do Chrystusa, ale symbolizuje również Mahometa, Buddę i wszystkich innych wielkich przywódców duchowych i proroków - powiedział gwiazdor, którego słowa zostały surowo skrytykowane przez byłego sekretarza Lewisa, Waltera Hoopera.

- Postać Aslana nie ma nic wspólnego z islamem. Lewis stanowczo zaprzeczyłby takim sugestiom. Zawsze podkreślał, że cała historia o Narnii opowiada o chrześcijaństwie. Jego opinia na ten temat nie mogła być bardziej jasna. Nie znam Liama Neesona i nie wiem, o czym myślał, ale na pewno nie są to myśli zgodne z intencjami Lewisa - powiedział Hooper w wywiadzie dla gazety "Daily Mail".

Jako ciekawostkę warto dodać, że sam Neeson jest z wychowania katolikiem, ale to nie znaczy, że musiał znać zamysły autora Narnii. Choć jak widać po części je odgadł.

Keira Knightley pozbawiona przyjemności

Dawno nie było nic o Keirze, trzeba nadrobić. Podobno mało brakowało, a tej aktorki zabrakłoby nam w plotkarskiej rubryczce. Podobno w 2007 omal nie zrezygnowała z akorstwa!

Knightley wybiła się na szerokie wody w roku 2002 filmem "Podkręć jak Beckham", po nim przyszły hity filmowe, gdzie grywała główne role. Jednak okazuje się, że w wieku 22 lat aktorka rozważała zakończenie swojej kariery. Od 16 roku życia pracowała niemal bez przerwy i miała już tego dość. Dopiero po krótkim odpoczynku gwiazda uświadomiła sobie, jak bardzo kocha swój zawód i nie może bez niego żyć..

- Chciałam w ogóle przestać grać, bo to, co robiłam, nie dawało mi radości i miałam z tego powodu okropne poczucie winy. Pamiętam, jak denerwowała mnie moja popularność, bo nie widziałam w niej żadnego sensu. Od 16 do 22 roku życia bardzo ciężko pracowałam i w ogóle nie miałam wakacji. Nie wiedziałam wtedy, czy w ogóle wrócę jeszcze do aktorstwa. Przez dłuższy czas byłam wręcz przekonana, że zakończyłam już karierę - wspomina gwiazda w wywiadzie dla magazynu "Vogue".

Trudno się dziwić, że nie mogła bez tego żyć. W końcu pochodzi z rodziny związanej z teatrem i kinem, więc pewnie ma to we krwi.

Swoją drogą, w jednym z niedawno opublikowanych wywiadów aktorka odniosła się do innej plotki. Jakiś czas temu media donosiły, że Keira jest kolekcjonerką butów i kupuje nowe wręcz nałogowo. Młoda aktorka przyznała, że to jakieś bzdety, bo w domu ma tylko osiem par butów, ale nie dementuje specjalnie doniesień medialnych na temat swojej osoby.

Natalie Portman nową twarzą kosmetyków marki Dior

Natalie Portman, która dostała właśnie nominację do Złotego Globu za "Czarnego Łabędzia" a niedługo zobaczymy ją w "Thorze" zarabia także na innych frontach. Najnowszy projekt to kampania reklamowa nowych perfum Miss Dior Cherie.

Claude Martinez, szef działu zapachów Diora, podkreśla, że 29-letnia gwiazda, która jest "charyzmatyczną i elegancką kobietą", po raz pierwszy nawiązała współpracę z koncernem kosmetycznym. Sama aktorka przyznaje z rezerwą, że nie przywiązuje zbyt dużej wagi do swojej elegancji.

- W rzeczywistości mam dosyć luźne podejście do dbania o urodę. Niektórzy ludzie nazwaliby mnie wręcz niechlujem - mówi. Zdjęcia aktorki reklamującej perfumy Diora robił Tim Walker, zaś reklamy telewizyjne z jej udziałem zostały wyreżyserowane przez Sofię Coppolę, czyli inną aktorkę, która pojawiła się w "Mrocznym Widmie".

Keira Knightley za dużo wydaje

I to na ubrania. Tak przynajmniej donoszą tabloidy.

Keira Knightley podobno uwielbia kreacje od znanych projektantów. Przyznaje jednak, że czasami ma poczucie winy, kiedy wydaje ogromne kwoty na ubrania, chociaż może sobie na to pozwolić.

- Bardzo lubię robić zakupy, ale tylko czasami. Niedawno chciałam kupić płaszcz Burberry. Weszłam do sklepu, przymierzyłam, spojrzałam na cenę, omal nie umarłam, po czym go kupiłam. Świetnie się przy tym bawiłam, ale ciągle muszę sobie powtarzać, że było mnie na to stać, czy to nie głupie? - mówi aktorka w wywiadzie dla magazynu "Vogue".

Ciekawe, czy to nie jest ten sam patent, co z butami. Media sobie, a życie sobie.

Ewanowi McGregorowi groził statysta

Ewan McGregor otrzymał pogróżki od statysty filmu, w którym obecnie gra. Aktor występuje u boku Noami Watts w thrillerze "The Impossible", do którego zdjęcia realizowane są w Tajlandii. To właśnie tam gwiazdorowi grożono śmiercią.

W przyczepie Ewana McGregora znaleziono wiersze, w których opisano jego śmierć. I to właśnie ze względu na formę pogróżek, ekipa filmowa nie zdecydowała się na zaalarmowanie tajskiej policji. - Ten człowiek pisał jedynie poezję, a tego zapewne policja by nie zrozumiała - wyjaśnia członek ekipy w rozmowie z dziennikarzem dziennika "The Herald Sun".

Statysta, który jest autorem tej wyjątkowej poezji został odesłany na tydzień poza plan zdjęciowy z informacją, że zostanie ponownie wezwany jeśli będzie potrzebny. Producenci jednak stwierdzili, że ryzyko jest zbyt duże i zrezygnowali z jego usług. - Zgłosił się też do pracy przy trzeciej części "Króla Skorpiona", do którego obecnie zdjęcia powstają w Tajlandii. Mam nadzieję, że nie będzie z nim więcej problemów - dodał członek ekipy "The Impossible".


Wpadka Natalie Portman!

Natalie Portman ujawniła pod koniec roku dwie wielkie i ważne dla niej rzeczy. Po pierwsze się zaręczyła, a po drugie jest w ciąży. "Zawsze trzymałam moje życie prywatne w sekrecie, z dala od mediów, ale chciałam powiedzieć, że jestem niesamowicie szczęśliwa i czuję wdzięczność za to cudowne doświadczenie". Szczęśliwym wybrankiem 29-letniej Portman (prawdziwe nazwisko Hershlag ujawniła po zakończeniu studiów, więc chyba nie wszystko tak skrzętnie skrywała), jest Benjamin Millepied, choreograf, z którym pracowała między innymi przy "Czarnym Łabędziu". Dziecka spodziewają się w 2011.
KOMENTARZE (0)

Co się kręci?

2010-12-27 12:14:18 Różne

Znów głośno zrobiło się o przygotowywanej obecnie piątej części przygód Indiany Jonesa, która na ekranach kin ma zawitać w 2012 roku. Wszystko za sprawą serwisu internetowego ShowbizSpy, który poinformował na swych łamach, iż Harrison Ford chce, aby w najnowszym filmie o przygodach dzielnego archeologa-awanturnika jego postać została uśmiercona i przekazała kapelusz, czyli swą schedę synowi - Muttowi Williamsowi (Shia LaBeouf). Rzecznik Forda natychmiast sprostował rewelacje portalu. To już kolejne dementi dotyczące "Indiany Jonesa 5" w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W czerwcu producent filmów o Indy'm Frank Marshall sprostował doniesienia jednego z nowozelandzkich portali, który informował (powołując się na anonimowe źródła zbliżone do Lucasfilm), iż w nowej odsłonie swych przygód dr Henry "Indiana" Jones, jr rozwiązywać będzie sekret Trójkąta Bermudzkiego. Przy tej okazji warto przypomnieć, iż podczas realizacji Powrotu Jedi Harrison Ford namawiał George'a Lucasa do uśmiercenia Hana Solo mówiąc: [Solo] nie ma mamusi, nie ma tatusia, nie ma po co żyć - zabijmy go!.

Natalie Portman założyła firmę producencką. Swe przedsięwzięcie biznesowe aktorka nazwała Handsomecharlie. Portman chce, aby w jej firmie realizowane były komedie kumpelskie w rodzaju tych, którymi sukcesy kasowe odnosi ostatnimi czasy Judd Apatow. Różnica ma polegać na tym, iż w obrazach produkowanych przez Natalie pierwsze skrzypce grać mają kobiety. Aktorka stwierdza (za film.onet.pl: Kobietom generalnie nie pozwala się być pięknymi i równocześnie zabawnymi. A już na pewno nie mogą być wulgarne. Istnieje różnica pomiędzy kobietą w bieliźnie spoglądającą z okładki magazynu dla panów, a kobietą w bieliźnie, która jest sobą. Która ma swoje pragnienia, potrzeby. Która uwielbia żartować i śmiać się z przyjaciółmi. Chcę odmienić oblicze komedii, uczynić ją bardziej kobiecą. Czyżby pierwszym filmem, w którego czołówce ujrzymy nazwę Handsomecharlie miał by być BYO, którego scenariusza Natalie jest współautorką ?

James Earl Jones wyznał ostatnio, iż za użyczenie swego głosu Darthowi Vaderowi w Nowej nadziei zainkasował jedynie 7 tys. USD, był jednak zadowolony z sumy widniejącej na czeku.Wtedy [1977] to była dla mnie kupa kasy. Byłem kompletnie spłukany - stwierdził. James Earl Jones (który zadebiutował w Stanleya Kubricka u Doktorze Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę z 1964 i w latach 70. był już rozpoznawalnym aktorem, ale grywał głównie na drugim planie) nie spodziewał się, że epizod IV (zatytułowany wówczas po prostu Gwiezdne wojny) odniesie tak oszałamiający sukces. Gdybym wiedział, wynegocjowałbym lepszy kontrakt - mówi żartobliwie.
KOMENTARZE (13)

Co się kręci?

2010-11-19 11:15:34 Różne

Dla tych z Was, którzy z niecierpliwością oczekują na premierę Cowboys & Aliens mamy dobrą wiadomość. W sieci pojawił się bowiem zwiastun najnowszego filmu Johna Favreau, który może obejrzeć tutaj. Publiczności zaprezentowano również pierwszy plakat promujący film, którego wygląd możecie ocenić sami, jeżeli klikniecie w tym miejscu. Cowboys & Aliens to ekranizacja popularnej powieści graficznej autorstwa Scotta Mitchella Rosenberga, Freda Van Lente'a i Andrew Foleya. W rolach głównych zobaczymy Daniela Craiga, Olivię Wilde, Sama Rockwella oraz Harrisona Forda, który wcieli się w postać pułkownika Woodrowa Dollarhyde'a. Akcja filmu rozgrywać się będzie w Arizonie w roku 1873. Główny bohater Jake Lonergan (w tej roli Craig) budzi się na pustyni pozbawiony wspomnień i trafia do miasteczka Absolution, gdzie całkowitą władzę sprawuje twardy Dollarhyde. Lonergan dowiaduje się, że ma na sumieniu wiele zbrodni, których popełnienia nie pamięta, a na domiar złego wkrótce miasto atakują tytułowi obcy. Autorami scenariusza do Cowboys & Aliens są Damon Lindelof, Alex Kurzman i Roberto Orci, zaś funkcje producentów objęli Brian Grazer, Ron Howard oraz Steven Spielberg. Kompozytorem muzyki został Harry Gregson - Williams, zaś autorem zdjęć Matthew Libatique - nadworny operator Darrena Aronofsky'ego. Premiera w USA planowana jest na 29 lipca przyszłego roku.

Natalie Portman również nie próżnuje i próbuje dodać nieco ostrzejszego wyrazu swemu dosyć grzecznemu image'owi scenicznemu. W sieci pojawił się plakat promujący najnowszą komedię Ivana Reitmana No Strings Attached obraz opowiada o parze przyjaciół (Portman i Ashton Kutcher), którzy utrzymują związek oparty wyłącznie na seksie, by po czasie zorientować się, iż każde z nich pragnie również emocjonalnego zaangażowania. No Strings Attached zasłynął ostatnio w Hollywood ciągłymi zmianami tytułów. Oryginalny, brzmiący Fuckbuddies okazał się zbyt ostry dla szefów studia, zaś gdy stanęło na Friends with Benefits okazało się, że taki film już istnieje. Wybrano więc Bez zobowiązań. Premiera zapowiadana jest na 21 stycznia 2011, zaś zwiastun możecie zobaczyć tutaj.

Portman zadebiutowała ostatnio również jako scenarzystka. Aktorka stara się znaleźć producentów, którzy zechcieliby przenieść jej pierwszy (napisany wspólnie z Lindą Moses) skrypt na celuloid. Projekt nosi tytuł BYO (akronim od słów Bring your own) i zdaniem mediów jest Supersamcem przedstawionym z kobiecej perspektywy. Bohaterkami obrazu mają być dwie przyjaciółki po dwudziestce, które postanawiają zorganizować przyjęcie. Każda z nich (a stanowią swe całkowite przeciwieństwa, jedna z nich podchodzi do spraw damsko-męskich z dystansem, druga wręcz przeciwnie) ma przyprowadzić na imprezę przystojnego mężczyznę. Portman ma być jedną z producentek filmu i zagrać jedną z głównych ról. W Hollywood mówi się, iż jej ekranową partnerką ma być Anne Hathaway.

Na zakończenie dzisiejszej porcji filmowych newsów zapraszamy do obejrzenia trailera komedii fantasy Your Highness z Natalie Portman, Jamesem Franco, Danny'm McBride'em i Zooey Deschanel w rolach głównych. Zwiastun otrzymał od MPAA kategorię R z uwagi na obecność kilku ostrzejszych scen i wykorzystane słownictwo. Obraz w reżyserii Davida Gordona Greena opowiada o losach dwu braci, z których jeden to leniwy książę, drugi zaś to dzielny wojownik, który musi wyruszyć na wyprawę, aby uratować królestwo swego ojca. Portman zobaczymy w roli wojowniczej księżniczki Isabel. Premiera 8 kwietna 2011.
KOMENTARZE (9)

Co się kręci?

2010-11-12 23:52:44 Różne

Nazwiska dwóch aktorek związanych z Gwiezdnymi Wojnami wymieniane są w kontekście trzeciego już filmu o Batmanie, który przygotowuje Christopher Nolan. Mowa o Natalie Portman i Keirze Knightley, które o angaż w The Dark Knight Rises powalczą z Anne Hathaway, Blake Lively, Naomi Watts, Charlize Theron, Verą Farmigą i Rachel Weisz. Reżyser spotkał się osobiście z każdą z kandydatek. O tym, które z pań dołączą do obsady i wcielą się w role ukochanej i przeciwniczki Bruce'a Wayne'a (w tej roli ponownie Christian Bale) brak na razie wiarygodnych doniesień. W sieci fani Mrocznego Rycerza z Gotham City prześcigają się w domysłach, która z licznych komiksowych antagonistek Batmana pojawi się w filmie: Catwoman, Harley Quinn czy Poison Ivy? Póki co wiadomo, iż obok Bale'a w The Dark Knight Rises zagrają ponownie sir Michael Caine, Gary Oldman, zaś w postać detektywa Bullocka (prawdopodobnie, ponieważ pojawiły się spekulacje, iż ma on zagrać główny szwarccharakter) wcielić się ma Tom Hardy, który wcześniej współpracował z Nolanem na planie hitowej Incepcji. Premiera trzeciego już Batmana a'la Nolan została zaplanowana na lato 2012 roku.





Znany aktor, a ostatnio głównie zajmujący się reżyserią Jon Favreau, twórca obu części Iron Mana oraz Cowboys and Aliens z Harrisonem Fordem (premiera w przyszłym roku), a także głos Pre Vizsli w The Clone Wars przygotowuje dla wytwórni Disneya familijno-przygodowy obraz Magic Kingdom. O filmie mówi się, iż będzie to Noc w muzeum, tyle że z akcją rozgrywającą się na terenie Disneylandu w Orlando na Florydzie, co chyba zdaje się jasno wskazywać, jaki rodzaj przygód i humoru ujrzymy na ekranie. Zanim jednak ruszą zdjęcia twórcy skupiają się na poszukiwaniu nowego scenarzysty, gdyż skrypt autorstwa Ronalda Moore'a został odrzucony przez producentów.

KOMENTARZE (11)

Co się kręci?

2010-11-03 17:07:39 Różne

Głos Christophera Lee usłyszymy w jednej z piosenek, która znajdzie się na nowej wersji słynnego krążka "Battle Hymns" z 1982 roku legendarnej heavy metalowej grupy Manowar. Nestor brytyjskiego kina nie będzie jednak śpiewał, lecz wcieli się w rolę narratora w utworze "Dark Avenger", którym w oryginale był sam Orson Welles. Drogi sir Christophera i muzyki metalowej krzyżują się nie pierwszy raz, gdyż aktor wziął udział w nagraniu piosenki "The Dark Secret" grupy Rhapsody (wystąpił również w teledysku do tego singla). Z grupą Manowar Lee współpracował wcześniej podczas Earthshaker Fest 2005, gdy również zastępował nieżyjącego Wellesa jako narratora. Premiera nowej wersji "Battle Hymns" planowana jest na przyszły rok.

Samuel L. Jackson i Liev Schreiber prawdopodobnie wystąpią w nowym filmie Brada Andersona, twórcy Mechanika z Christianem Bale'em. Jack, bo taki nosić ma tytuł ów projekt, ma być thrillerem opowiadającym o zawodowym zabójcy, który w wyniku wypadku traci pamięć i zakochuje się w młodej lekarce. Gdy stopniowo zaczyna odzyskiwać wspomnienia musi zadecydować, czy wrócić do dawnego życia. Zdjęcia do filmu miały się rozpocząć w sierpniu, a w głównego bohatera miał wcielić się John Cusack. W wyniku nieporozumień między studiem a producentami realizacja została jednak wstrzymana, lecz teraz wszystko wskazuje na to, iż wreszcie się rozpocznie. Liev Schreiber ma zagrać postać tytułową, zaś o postaci Samuela L. Jacksona niewiele jeszcze wiadomo. Poprzednim filmem w reżyserii Andersona był postapokaliptyczny thriller Vanishing on 7th Street z Haydenem Christensenem w jednej z głównych ról.

Czarny Łabędź Darrena Aronofsky'ego z chwaloną przez krytyków rolą Natalie Portman otworzy tegoroczną edycję Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Plus Camerimage!, który będzie się odbywał w Bydgoszczy w dniach od 27 listopada do 4 grudnia. Darren Aronofsky i jego nadworny operator Matthew Libatique otrzymają w trakcie festiwalu specjalną "Nagrodę dla Duetu Operator - Reżyser".
KOMENTARZE (2)

Co się kręci?

2010-10-15 16:48:58 Różne

Gwiazdor serialu NYPD Blue, znany z roli Baila Prestora Organy w Ataku klonów i Zemście Sithów Jimmy Smits krótko cieszył się z głównej roli w nowym serialu telewizji NBC. Szefowie stacji zdecydowali bowiem o zakończeniu zdjęć do Outlaw już po pierwszym sezonie. Produkcja, w której Smits wciela się w rolę sędziego otwierającego własną kancelarię adwokacką pojawiła się na antenie NBC w zeszłym miesiącu, ale nie podbiła serc widzów. Na początku października zdjęcia zawieszono, aby teraz ostatecznie przerwać realizację. Nadane zostaną jeszcze cztery nakręcone odcinki. Tym samym Outlaw dołącza do licznego grona amerykańskich seriali, które nie przetrwały pierwszego sezonu i dziś pozostają w pamięci jedynie najbardziej zagorzałych miłośników tej formy telewizyjnej rozrywki.

O tym, że Ridley Scott planuje realizację prequela jednego ze swoich najlepszych obrazów, czyli Obcego - ósmego pasażera Nostromo mówiło się filmowym światku już od jakiegoś czasu, ale obecnie pojawia się coraz więcej informacji dotyczących tego projektu, które zdają się potwierdzać to, iż jego realizacja zbliża się coraz większymi krokami. Jednym z takich doniesień jest informacja o tym, iż Natalie Portman jest zainteresowana zagraniem głównej roli w tym projekcie. Portman uchodzi za najpoważniejszą kandydatkę do tej roli, jednakże równie silną pozycję ma Szwedka Noomi Rapace, znana z kreacji Lisbeth Salander w ekranizacji prozy Stiega Larssona. Aktorka ta ma bowiem coraz silniejszą pozycję w Hollywood i prawdopodobnie trafi do obsady prequela Obcego, jeżeli rolę odrzuci Natalie. Ta ostatnia niedawno zrezygnowała z występu w Pride and Prejudice and Zombies, odrzuciła również propozycję zagrania w Gravity Alfonso Cuarona. Scenariusz najnowszej części Obcego napisał Damon Lindelof (serial Zagubieni), zaś budżet ma oscylować wokół sumy 150 mln USD. Brytyjskiemu dziennikowi "The Independent" Scott opisał projekt tymi słowy:To będzie naprawdę mocny, naprawdę nieprzyjemny film .

8 października miała miejsce brytyjska premiera animowanej komedii Jackboots on Whitehall, która w komiczny sposób opowiada alternatywną historię II wojny światowej, w której Niemcom udało się wylądować w Wielkiej Brytanii. Film został zrealizowany metodą animacji poklatkowej, zaś wśród aktorów użyczając głosów postaciom usłyszymy Ewana McGregora, Rosamund Pike, Alana Cumminga i Toma Wilkinsona. Reżyserem jest Edward McHenry. Zwiastun możecie obejrzeć tutaj.
KOMENTARZE (5)

Co się kręci?

2010-10-11 16:34:31 Różne

Z reżyserowania obrazu Pride and Prejudice and zombies wycofał się David O. Russell, który wybrał ekranizację gry wideo Uncharted: Drake's Fortune. Jego decyzja spowodowała kolejne opóźnienia w realizacji filmu, toteż z roli Elizabeth Bennet ostatecznie zrezygnowała Natalie Portman. Aktorka zostanie jednak producentką filmu. Duma i uprzedzenie, i zombi powstanie (jeśli w ogóle powstanie) na kanwie humorystycznej powieści pióra Setha Grahame-Smitha będącej wariacją na temat "Dumy i uprzedzenia" Jane Austen. Główna bohaterka - Elizabeth Bennet - swój czas na angielskiej prowincji czasów regencji dzieli między nawiązywaniem romansu z panem Darcy'm i walką z hordami żywych trupów.


Znana z Fanboys Kristen Bell wystąpi w nowym serialu produkowanym przez twórcę Veroniki Mars - show, który uczynił z Bell gwiazdę amerykańskiej telewizji. Mowa o remake'u sitcomu The Munsters (pol. Rodzina Potwornickich) pierwotnie emitowanego w latach 1964-66. Serial ten powstał jako konkurent Rodziny Addamsów i opowiadał o losach familii złożonej z monstrum Frankensteina (tata), wampirzycy (mama), hrabiego Draculi (dziadek) i wilkołaka (syn) oraz córki Marylin, która jako jedyna była zwyczajnym człowiekiem, dlatego też uchodziła za czarną owcę w rodzie. Brian Fuller stwierdził, iż po Veronice Mars obsadzenie Bell w roli Marylin w przygotowywanym dla NBC remake'u jest dla niego bardziej niż oczywiste. (...) Kristen jest moją faworytką do roli Marilyn. Pasuje idealnie - stwierdził Fuller. Potworniccy doczekali się już jednego telewizyjnego remake'u - w latach 1988-91 emitowany był serial The Munsters Today.
KOMENTARZE (4)
Loading..