TWÓJ KOKPIT
0

The Mandalorian :: Newsy

NEWSY (635) TEKSTY (72)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

„The Mandalorian” zadebiutuje w amerykańskich telewizjach

2023-02-08 19:10:14



Jak pamiętamy, przed premierą finału „Andora” Disney pokusił się o promowanie go w klasycznej telewizji. Dwa pierwsze odcinki zadebiutowały wówczas w telewizjach ABC, FX Networks i Freeform (wszystkie trzy należą do Disneya). Wygląda na to, że taka promocja przyniosła rezultaty. 24 lutego w tych trzech amerykańskich telewizjach zostanie pokazany pierwszy odcinek pierwszego sezonu serialu „The Mandalorian”. Pewnie liczą, że pomoże to zwiększyć oglądalność na Disney+. Na tę chwilę nie ma informacji o premierze na platformie Hulu, gdzie także wyświetlano „Andora”.



Jak donosi Film Music Reporter Joseph Shirley nagrał niedawno muzykę do trzeciego sezonu. Jak pamiętamy muzykę do dwóch pierwszych skomponował Ludwig Göransson, wygląda, że zastąpi go Shirley. Shirley właściwie przejął schedę po Göranssonie w „Księdze Boby Fetta”. Tam Ludwig skomponował jedynie niektóre tematy, całą resztą zajął się Joseph. Prawdopodobnie tak też będzie to wyglądało w trzecim sezonie. Nie wiadomo tylko, czy Göransson skomponował cokolwiek nowego, czy już całkowicie zajął się innymi projektami. Warto dodać, że obaj panowie ze sobą współpracują także poza „Gwiezdnymi Wojnami”. Przy filmie „Creed III” Shirley także zastąpił Göranssona.

Pedro Pascal promuje swój serial „The Last of Us” i stara się unikać rozmów o „The Mandalorian”. Niemniej jednak czasem dość trudno. Więc potwierdził jedynie, że czeka nas bitwa z wieloma Mandalorianami. A może bitwy - zasugerował.

Bespin Bulletin natomiast zastanawia się czy Sasha Banks wróci do swej roli (Koska Reeves). Sama aktorka wcześniej informowała, że nie jest zaangażowana. Oni jednak twierdzą, że chyba kogoś podobnego dostrzegli na zdjęciach z planu. Potwierdzają to też ich zdaniem przecieki koszulek związanych z serialem, gdzie wśród hełmów jest też hełm Koski.

Giancarlo Esposito wrócił w rozmowie z „GQ” do wspomnień o pracy nad poprzednim sezonem. Mówił o scenach, w których trzymał mroczny miecz. Twierdził, że jest jednym z niewielu ludzi, którzy mogli go trzymać. W domu zaś mocno przygotowywał się do tej roli. Założył pelerynę i machał kijem od miotły, starając się odnaleźć właściwą choreografię.

Na Disney+ trzeci sezon zadebiutuje 1 marca.
KOMENTARZE (4)

Mniej niż miesiąc do premiery trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2023-02-02 20:11:23

Promocja „The Mandalorian” może nie nabiera tempa, ale w końcu, na mniej więcej miesiąc przed premierą trzeciego sezonu, staje się zauważalna. Na YouTubie pojawił się krótki filmik o fenomenie serialu.



Na Instagramie natomiast jest krótki filmik:



Dodatkowo pojawił się też plakat promujący trzeci sezon.



Premiera trzeciego sezonu na Disney+ już 1 marca.
KOMENTARZE (5)

Twórcy zdradzają swój udział w trzecim sezonie „The Mandalorian”

2023-01-31 19:36:45

Do premiery trzeciego sezonu „The Mandalorian” został już miesiąc. Mieliśmy zwiastun, ale wciąż większa uwaga jest poświęcona „Parszywej zgrai”. Jednak pojawiają się pewne przebłyski. Choćby Bryce Dallas Howard umieściła na twitterze krótką informację, że dobrze jest wrócić w trzecim sezonie. Aktorka ponownie stanęła po drugiej stronie kamery i wyreżyserowała jeden z odcinków.



David W. Collins także pochwalił się swoim udziałem w serialu. Oficjalnie jest twórcą dźwięków w trzecim sezonie „The Mandalorian”.



Poza tymi ogłoszeniami, na razie niewiele się dzieje. Premiera już 1 marca.
KOMENTARZE (2)

Lars Mikkelsen twierdzi, że nie zagra Thrawna w „Ahsoce”

2023-01-28 09:45:03

W rozmowie z Express, aktor Lars Mikkelsen odniósł się do roli Wielkiego Admirała Thrawna w serialu „Ahsoka”. Krótka wiadomość jest taka, że aktor słyszał o tym, ale nigdy nie dostał oferty.



Dla przypomnienia Lars podkładał głos tej postaci w serialu „Rebelianci”. Pytanie zatem, czy Mikkelsen zagra Thrawna, czy może ktoś inny. Większość przecieków i nieoficjalnych informacji wskazywała na niego. Co prawda Jordan Maison z Cinelinx sugerował, że może ktoś inny zagra tę rolę, Internet go „zakrzyczał”. Oczywiście jest możliwe, że Lars nie mówi prawy. Przecież Liam Neeson też kręcił ze swoim powrotem w „Obi-Wanie Kenobim”. Pozostanie nam więc poczekać na oficjalne wieści.



Zdjęcia do „Ahsoki” są już wg naszej wiedzy skończone. Jak wiemy przynajmniej dwa odcinki wyreżyserował Dave Filoni, jeden Peter Ramsey, o którym pisaliśmy tutaj i który ma też reżyserować jeden z odcinków trzeciego sezonu „The Mandalorian”. Teraz poznaliśmy kolejne nazwisko, to Steph Green. Wyreżyserowała ona wcześniej odcinek The Tribes of Tatooine w serialu „Księga Boby Fetta”.

Na oficjalne wieści pewnie musimy poczekać do Celebration. Chyba wszyscy liczą, że właśnie wtedy dostaniemy zwiastun „Ahsoki”.
KOMENTARZE (6)

Zamieszanie z końcem zdjęć do „Skeleton Crew”?

2023-01-25 16:25:22

Na początku miesiąca informowaliśmy o opóźnieniach na planie „Skeleton Crew” i że zdjęcia do serialu potrwają, co najmniej do marca 2023. Ale wygląda na to, że jest z tym trochę więcej zamieszania. Zaczęło się od koordynatora kaskaderów w tym serialu. George Cottle wrzucił na swojego Instagrama (wpisu już nie ma) informację, że kończą pracę nad serialem. Podziękował wszystkim, w szczególności Jonowi Favreau, Dave’owi Filoniemu i Jonowi Wattsowi. Stąd w sieci pojawiły się informacje, że prace nad serialem zmierzają ku końcowi.



Bespin Bulletin powołując się na swoje źródła, twierdzi, że zdjęcia na planie będą trwać dalej. Ale teraz mówią, że to dokrętki, a nie regularne zdjęcia. Natomiast sam fakt, że udaje się zamknąć pracę przynajmniej części działów wskazuje na to, że problemy produkcyjne serialu zostały przezwyciężone.

Swoją drogą w ostatnim numerze „Insidera” oznaczono „Skeleton Crew” jako serial w produkcji, tak jak „The Acolyte” (wcześniej było „wkrótce” razem z „Ahsoką”). Nie było go też w najnowszej reklamie nowości na Disney+ w 2023. Prawdę mówiąc i tak oczekiwaliśmy, że to będzie druga połowa tego roku, kto wie, czy nie tak jak było wcześniej z „The Mandalorian” w okolicach gwiazdki, więc nawet jeśli serial pojawi się dopiero w 2024 to i tak nie będzie to duże przesunięcie.

„Skeleton Crew” będzie kolejnym spin-offem „The Mandalorian”, w jakiś sposób powiązanym z innymi serialami. Miejmy nadzieję, że dowiemy się czegoś więcej na temat tej produkcji przy okazji Celebration.
KOMENTARZE (6)

Rekordowa oglądalność zwiastuna „The Mandalorian”

2023-01-23 19:23:53

Wygląda na to, że zainteresowanie trzecim sezonem „The Mandalorian” jest spore. Jak zauważa The Hollywood Reporter, w ciągu pierwszych 24 godzin od premiery, ostatni zwiastun obejrzano 83,5 miliona razy. To oczywiście sukces i nowy rekord jeśli chodzi o gwiezdno-wojenne seriale. Poprzedni należał do „Obi-Wana Kenobiego”, ale to było zaledwie 58 milionów wyświetleń.



Jako ciekawostkę warto dodać, że w niektórych krajach zwiastun jest dostępny na Disney+. I jest to wersja lekko rozszerzona, choćby o ujęcie niszczyciela.

W sieci jest też sporo plotek i domysłów, także podsycanych przez zwiastun. Niektórzy twierdzą, że dostrzegli tam Sabine Wren, natomiast jakoś nie potrafili wskazać jednoznacznie screena. Inne pogłoski mówią również, że wątek Snoke’a zostanie ruszony w tym sezonie.

Z innych plotek. Carl Weathers niedawno krótko wypowiedział się na temat trzeciego sezonu. Niewiele tu nowego. Potwierdził, że Greef powróci. Mówił też, że wyreżyseruje jeden odcinek, a sezon ma mieć większy rozmach niż poprzednie. Zasugerował także, że zobaczymy Greefa z innej strony, nie tylko chodzi o stroje, ale także to, że będzie zarządzał Nevarro, starając się zapewnić bezpieczeństwo jego mieszkańcom.

Katee Sackhoff po raz kolejny wyraziła swój entuzjazm jeśli chodzi o trzeci sezon i o „Gwiezdne Wojny” w ogóle. Przyznała, że kiedyś powiedziała swoim agentom, że jak ludzie od „Gwiezdnych Wojen” zadzwonią, to ma się zgodzić na wszystko. Nawet gdyby miała grać skałę, gdzieś w tle. Fani oczywiście zastanawiają się, czy to celowe nawiązanie do „Wielkiej Republiki” w jej wypowiedzi.

A do premiery trzeciego sezonu jeszcze kilka tygodni. Zadebiutuje on na Disney+ 1 marca.
KOMENTARZE (14)

Reżyserzy trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2023-01-17 20:07:55



Dzisiaj w nocy zaprezentowano zwiastun trzeciego sezonu serialu „The Mandalorian”, a dzięki informacjom udzielonym THR poznaliśmy nazwiska reżyserów tego sezonu. Do znanych nam już z poprzednich sezonów nazwisk dołączyło kilku debiutantów, wymieniona w artykule szóstka prezentuje się następująco:

  • Rick Famuyiwa
  • Rachel Morrison
  • Lee Isaac Chung
  • Carl Weathers
  • Peter Ramsey
  • Bryce Dallas Howard


Co ciekawe na liście nie było ani Jona Favreau, który jest showrunnerem serialu ani Dave'a Filoniego. Dave może być zbyt zajęty „Ahsoką”, a Jon nadzorowaniem całości aby reżyserować któryś z odcinków. Nie wiemy również jeszcze kto będzie miał okazję wyreżyserować więcej niż jeden odcinek.
KOMENTARZE (5)

Zwiastun trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2023-01-17 03:48:13

Dzisiaj w sieci ukazał się zwiastun trzeciego sezonu serialu „The Mandalorian”. Twórcą serialu, odpowiadającym za niego od samego początku jest Jon Favreau. Sam serial swoją premierę miał w listopadzie 2019 roku jako pierwszy serial aktorski ze świata Gwiezdnych Wojen, a jego trzeci sezon zadebiutuje na Disney+ pierwszego marca tego roku.



Temat na forum
KOMENTARZE (22)

Oficjalny plakat trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2023-01-16 20:18:53

W oczekiwaniu na premierę trailera trzeciego sezonu serialu „The Mandalorian” zaprezentowano oficjalny plakat, który będzie promował ten sezon. Sam trailer natomiast pojawi się dzisiaj między 3 a 4 w nocy w przerwie meczu footballu amerykańskiego.



Przypomnijmy, że trzeci sezon zadebiutuje na platformie Disney+ już pierwszego marca.
KOMENTARZE (10)

Nosił loth-wilk razy kilka, a Filoni przyniósł w „Ahsoce” loth-wilka

2023-01-16 17:42:43

Pewnie na bardziej oficjalne wieści o „Ahsoce” musimy jeszcze poczekać. Może bliżej Celebration lub finału trzeciego sezonu „The Mandalorian” coś się pojawi, ale zawsze zostają plotki. A te dostarczają nam Bespin Bulletin i MSW.

Na początek mamy kilka aktualizacji, jeśli chodzi o wcześniejsze spoilery do „Ahsoki”. Po pierwsze Ray Stevenson zagra postać określaną jako Baylon (nie Babylon). Potwierdzają, że to były Jedi, ocalały z rozkazu 66, zaś Ivanna Sakhno gra Shin, jego uczennicę. Shin może być też Siostrą Nocy, ale to nie jest jasno określone. W każdym razie Siostry Nocy z serialu będą inaczej widziały Moc i to one będą odpowiadać za przeciągnięcie Baylona na Ciemną Stronę.

Baylon i Shin będą pracować razem z Thrawnem, a ich głównym zadaniem będzie pojmanie Ahsoki Tano. Wielki Admirał także będzie chciał schwytać Ezrę Bridgera (Eman Esfandi) i Sabine Wren (Natasha Liu Bordizzo).

Thrawnowi będą także podlegać szturmowcy, ale tu po tych wszystkich wojnach są pewne braki, zwłaszcza jeśli chodzi o zbroję. W pewien sposób „Ahsoka” nawiąże do „Skywalker. Odrodzenie”. Tam widzieliśmy jak Kylo Ren przekuwał swoją maskę, co z kolei było inspirowane japońską sztuką kintsugi. Tu będzie podobnie. Fragmenty zbroi szturmowców mają być złączone złotymi fragmentami, więc będzie to nawet bliższe japońskiej tradycji.

MSW ponadto spekuluje, że ci szturmowcy mogli zostać przywróceni do życia dzięki magii Sióstr Nocy. Znów jednak to nie jest coś, co potwierdzają ich źródła.



I teraz można przejść do „nowości”. Otóż Dave Filoni wprowadzi w serialu nową postać imieniem San. To oczywiście nawiązanie do „Księżniczki Mononoke”, filmu wyprodukowanego przez studio Ghibli. San ma jeździć na wilku, czyli Filoni znów w swoim żywiole. Oczywiście będzie to loth-wilk. Na planie „Ahsoki” zastosowano podejście podobne do IX Epizodu, czyli przebrano konie. U Abramsa grały one orbaki, tu loth-wilki. Podobno twórcy zastanawiali się czy nie zbudować kukły wielkiego psa, czegoś podobnego do smoka Falkora z „Niekończącej się opowieści” (Falkor był właściwie gigantycznym, latającym psem), jednak zrezygnowano z takiego podejścia. Za to zobaczymy Rosario Dawson (Ahsoka) w białym stroju jadącą na wilku.

Wilk ma być nazywany „Doom”. I tu fani „Rebeliantów” mogą zacząć sobie przypominać pewne rzeczy. Tam wilk ukazał się Ezrze i był manifestacją woli Mocy Kanana. Więc może w ten sposób Kanan pojawi się w serialu. Biorąc to pod uwagę, wciąż brakuje nam jeszcze informacji o Zebie.

Premiera „Ahsoki” planowana jest na ten rok. Dokładny terminarz nie jest znany, ale można strzelać, że będzie to gdzieś bliżej trzeciego kwartału.
KOMENTARZE (7)

Moff Gideon odrodzi się niczym feniks z popiołów

2023-01-14 10:17:14

W marcu zeszłego roku w sieci pojawiło się zdjęcie z planu trzeciego sezonu „The Mandalorian”, na którym pokazano czerwone hełmy. Uruchomiło to lawinę spekulacji, czy to będą czerwoni Mando, albo Gwardziści Pretoriańscy a może nawet jacyś protoplaści szturmowców Sithów.

Making Star Wars, jak w przeszłości, dotarło do projektów. Potwierdziło, że chodzi o Gwardzistów i z pomocą swojego grafika starali się odtworzyć projekt.



Gwardziści Pretoriańscy Snoke’a, są ewolucją imperialnych gwardzistów, którzy strzegli Palpatine’a. Nie jest jasne, na ile ci, których zobaczymy w „The Mandalorian” będą powiązani z tymi z „Ostatniego Jedi”, a na ile jest to przejściowy etap. Na tę chwilę można jedynie spekulować, że będą oni powiązani z moffem Gideonem i jak sugerował Dave Filoni, zaczniemy poznawać historię powstania Najwyższego Porządku. Czy gdzieś przewinie się Snoke lub Palpatine, nie wiadomo. Natomiast w przypadku Snoke’a już są pewne spekulacje. Jedną z nich jest wieść, iż Andy Serkis pracując nad „Andorem” nagrał coś jeszcze dla Lucasfilmu. Nie jest to jednak potwierdzona informacja.

Giancarlo Esposito jak zwykle jest gadatliwy i dostarcza regularnie kolejne strzępy informacji. Obiecał, że w trzecim sezonie dostaniemy całkiem sporo moffa Gideona. Aktor oczywiście twierdzi, że tej postaci na ekranie nigdy nie jest za dużo, ale tym razem będzie go wystarczająco. Co więcej odrodzi się niczym feniks z popiołów.



Opowiedział także o swoim angażu. Pewnego dnia, zadzwonił do niego Jon Favreau i powiedział mu, że ma dla niego dwie wiadomości. Dobrą i złą. Esposito poprosił o dobrą. Dowiedział się wówczas o roli moffa Gideona, „The Mandalorianie”. Wszystko brzmiało pięknie. To zapytał jaka jest zła wiadomość. Favreau odparł, że wszystkie pieniądze, które mają pójdą na The Volume. Potem Favreau opowiadał o szczegółach technicznych, ale także samej opowieści. Giancarlo był w pewnym momencie gotów powiedzieć, że zagra za darmo, ale ujął to bardziej dyplomatycznie. Że chce pracować z ludźmi, których lubi i ceni. Jon docenił to, zapytał o jakieś specjalne życzenia i wówczas przyszły Gideon poprosił o pelerynę, acz historię z peleryną już znaliśmy wcześniej.

Esposito opowiedział jeszcze o Grogu. Gdy przyjechał do studia, gdzie pracowali Favreau i Filoni, pokazali mu koncepty Dziecka (wówczas tak go jeszcze określali) i kukiełkę. Favreau wspomniał, że chcą go zrobić w grafice komputerowej. Lalkarz zaś zademonstrował im jak porusza się Grogu, jak reaguje. Giancarlo był pod wrażeniem, powiedział, że ta kukiełka ukradnie serial. Jon był zdziwiony, zapytał, czy serio tak myśli. Aktor odparł jedynie, że on to wie. Wygląda na to, że był jednym z tych, którzy pomogli podjąć ostateczną decyzję by zostawić kukiełkę.

Z innych wieści, wygląda na to, że Favreau i Filoni nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Jak donosi Production Weekly, obaj panowie produkują coś o roboczym tytule „Ghost Track 17”. Czy jest to kolejny spin-off „The Mandalorian”, czy może czwarty sezon, nie wiadomo. Daniel RPK twierdzi, że to kolejna produkcja.

Jak wiemy Favreau i Filoni lubią się bawić tytułami roboczymi. „Grammar Rodeo” odnosiło się do „Skeleton Crew” i było nawiązaniem do „Simpsonów” i pewnej szkolnej wycieczki (więcej). „Ahsoka” miała z kolei kryptonim „Stormcrow”, co było nawiązaniem do Gandalfa we „Władcy Pierścieni”.

Czym jest zatem „Ghost Track 17”? Fani zespołu „The Beatles” szybko zgadną, że chodzi o album „Abbey Road”. Ma on na okładce informacje o 16 utworach, natomiast na płycie znajduje się też 17 „Her Majesty”. Natomiast nadal niewiele to pomaga, jeśli próbujemy zrozumieć, co chcą nam przekazać.

Możliwe też jest, że po raz kolejny zmieniają tytuł roboczy „The Mandalorianina”. W przypadku trzeciego sezonu zmieniono go z „Huckleberry” na „Foundry”. Kiedyś były plotki, że czwarty sezon będzie bardziej skupiony ma Mandalorze i możliwe, że powstanie spin-off albo sam serial nawet zmieni tytuł. Cóż, pozostaje czekać.

Na razie odliczamy do trzeciego sezonu, który na Disney+ zadebiutuje 1 marca. W przyszłym tygodniu zaś pojawi się zwiastun.
KOMENTARZE (8)

„Andor” zgarnia kolejne nominacje

2023-01-13 19:02:08

Sezon nagród i nominacji właśnie się rozkręca na dobre, a „Andor” znajduje się w bardzo dobrej pozycji. Choć Diego Luna nie dostał Złotego Globu, to jednak produkcja dostaje kolejne nominacje.



Gildia Producentów nominowała „Andora” w kategorii najlepszy serial dramatyczny. Konkurencja jest ciężka, z „Zadzwoń do Saula” włącznie. Za to w kategorii serial limitowany nominowano „Obi-Wana Kenobiego”. Ceremonia rozdania nagród zaplanowana jest na 25 lutego.

Gildia Scenarzystów nominowała dwukrotnie „Andora”. W kategorii najlepszy serial dramatyczny (Dan Gilroy, Tony Gilroy, Stephen Schiff, Beau Willimon) oraz nowy serial. Rozdanie nagród 5 marca.



Gildia Aktorów z kolei nominowała „Andora” w kategorii najlepszej kaskaderki w serialu telewizyjnym. O wynikach dowiemy się 26 lutego.

Montażyści dźwięku nominowali „Andora” (David Acord, Margit Pfeiffer) w kategorii montażu dźwięku w dłużej formie telewizyjnej. Swoją drogą w animacji nadawanej nominację dostali David W. Collins, Matthew Wood za „Tales of the Jedi”, a w animacji nie-kinowej ci sami panowie za „LEGO Star Wars: Wakacje”. Nagrody także będą rozdane 26 lutego.



FixPatrol to firma zajmująca się analizami rynku medialnego. Przygotowała ona zestawienie najbardziej popularnych produkcji na Disney+ w 2022. Nie powielają tego, co robi Nielsen, czyli sprawdzania ile minut serialu zostało obejrzane. Analizują czynniki jak trend, ale też jak długo na jakiej pozycji znajduje się dany serial. Czyli jeśli po premierze ludzie wciąż oglądają serial i znajduje się on wysoko na liście (niezależnie od wyniku minutowego), zyskuje. Zyskują też seriale dłuższe. „Andor” wg tej ważonej metodologii znalazł się na 9 miejscu. Pierwsze zajmują „Simpsonowie”. Najpopularniejszą produkcją oryginalną Disney+ była „Mecenas She-Hulk”, która znalazła się na 7 pozycji. Na 11 uplasowała się „Księga Boby Fetta”, na 13 „Obi-Wan Kenobi”. „The Mandalorian” wylądował na 20 miejscu, „Willow” na 30, „Wojny klonów” na 33 a „Opowieści Jedi” na 45.



Denise Gough zdradziła niedawno status swoich prac nad „Andorem”. Otóż odwiedziła ona dział kostiumów i zajmowała się przymierzaniem nowych strojów. Zdradziła, że w drugim sezonie zobaczymy Dedrę noszącą inny strój.

Zdjęcia do drugiego sezonu już trwają. Zobaczymy go jednak dopiero w przyszłym roku. W sieci zaś pojawiły się szkice koncepcyjne z pierwszego sezonu, które można zobaczyć w tym newsie.
KOMENTARZE (4)

Nadchodzi zwiastun trzeciego sezonu „The Mandalorian”

2023-01-12 19:59:21



Według pierwotnych plotek zwiastun trzeciego sezonu serialu „The Mandalorian” mieliśmy zobaczyć w połowie grudnia. Nie wiadomo do końca czy data ta została przesunięta z uwagi na dodatkowe prace nad serialem czy to aby jego promocja nie mieszała się z promocją nowego sezonu „The Bad Batch”, ale nie zobaczyliśmy go w grudniu. Tym razem informacja o nadchodzącym zwiastunie nie pochodzi już z plotek, a z oficjalnej notki prasowej. Tak jak w przypadku wielu poprzednich zwiastunów produkcji Star Wars i tym razem zobaczymy go w przerwie meczu amerykańskiego footballu. Mecz rozpoczyna się w nocy z poniedziałku na wtorek, a sam zwiastun powinniśmy być w stanie zobaczyć ok 3 w nocy.

Premiera trzeciego sezonu zapowiedziana jest na 1 marca, odcinki jak zawsze dostępne będą na platformie Disney+.
KOMENTARZE (2)

P&O 521: Kiedy Boba Fett przemalował swoją zbroję i statek?

2023-01-01 02:28:38



Tym razem pytanie dotyczące zmian i ciągłości wizualnej między prequelami a klasyczną trylogią.

P: Kiedy Boba Fett zmienia kolor „Niewolnika I” i swojej zbroi?

O: Zmiana koloru „Niewolnika I” między „Atakiem klonów” a „Imperium kontratakuje” sugeruje upływ czasu, dokładniej 25 lat, wskazując tym samym wiele modyfikacji, które Fett wprowadził. „Niewolnik I” dodatkowo widział sporo akcji w czasach Imperium, nie raz znajdował się w trudnych sytuacjach. W powieści młodzieżowej Boba Fett #5: A New Threat Fett walczył w kosmosie z Asajj Ventress, która mocno pokiereszowała „Niewolnika I”. Intencją opisania tej sceny było właśnie wyjaśnienie, że zmiana kolorów mogła mieć miejsce.

Jeśli chodzi o zbroję to Atak klonów: Słownik obrazkowy wskazuje, że Fett zmieniał sporo w swojej zbroi wyposażając ją w przedmioty przydatne do kolejnych misji. Jedne konfiguracje lepiej nadawały się do brutalnych starć, inne do nie zabójczego pojmania celu. Właśnie dlatego Jango miał dwa różne jetpacki w „Ataku klonów”, niebiesko-złoty widoczny na Kamino i niebiesko-srebrny widoczny na Geonosis. I choć ten z Kamino wygląda zupełnie jak ten, który miał Fett w klasycznej trylogii, wiemy, że tamten egzemplarz został zniszczony podczas potyczki z Obi-Wanem Kenobim.

Inne materiały z Expanded Unvierse sugerują, że Fett miał więcej niż jedną zbroję, bo nawet mocowanie rękawicy czy jetpack z „Imperium kontratakuje” różni się od tych, które widzieliśmy w „Nowej nadziei” czy „Powrocie Jedi”.

Gdy Fett pojawi się serialu aktorskim za parę lat, może pojawią się dodatkowe odpowiedzi do tego pytania.

K: Odpowiedź sugerowała raczej serial „Underworld”, Fett pojawił się za to w „The Mandalorian” oraz „Księdze Boby Fetta”. Jak wiemy odzyskał zbroję i zmodyfikował ją na tyle, by lepiej pasowała jego aktualnej posturze.
KOMENTARZE (1)

Komiksowo o 2022 i 2023 roku

2022-12-31 17:17:22 Filmożercy

Obecny rok niedługo przeminie i zaraz będziemy świętować rozpoczęcie nowego. Przyszedł więc chyba odpowiedni moment, aby podobnie jak przed rokiem, podsumować co się wydarzyło na naszym komiksowym rynku Star Wars oraz zerknąć na to, czego możemy spodziewać się w nadchodzącej przyszłości.

Rok 2022 był dla fanów komiksowych opowieści dosyć owocny. Już od dawna nie mieliśmy na naszym rynku tylu nowych pozycji opisujących przygody z odległej galaktyki. Niestety wpłynęło to negatywnie na obciążenie naszych portfeli, a rosnąca inflacja, koszty druku, a także ceny papieru wymogły z kolei podwyżkę cen komiksów. Łącznie nakładem wydawnictwa Egmont, a właściwie Story House Egmont (nazwa została zmieniona dobrze ponad rok temu) ukazało się piętnaście tytułów. Część z nich to oczywiście kontynuacje rozpoczętych już wcześniej serii takich jak: Star Wars, Darth Vader, Łowcy nagród oraz Wielka Republika. Do tego grona, w pierwszym kwartale, dołączył nowy cykl czyli Doktor Aphra (chodzi o tytuł publikowany w USA przez Marvela od 2020 r.), którego w 2022 r. pojawiły aż trzy tomy. Poza głównymi seriami, w formie zbiorczej, otrzymaliśmy również kilka pojedynczych, przedstawiających zamknięte historie albumów, natomiast, w ramach Star Wars Film, ukazały się ostatnie dwie brakujące adaptacje filmowych epizodów. Miło, że wydawnictwu udało się domknąć ten projekt i miejmy nadzieję, że uda się także powtórzyć to samo ze spin-offami. Cieszy również fakt, że Egmont postanowił dokończyć, wydawany oryginalnie za oceanem w latach 2015-2019, cykl Star Wars, którego wszystkie opowieści zamieszczano u nas w czasopiśmie Star Wars Komiks. Niestety sam periodyk został, przynajmniej na razie, zamknięty i obecnie nie wiadomo czy kiedykolwiek zostanie wznowiony. Największym tegorocznym wydarzeniem jeżeli chodzi o gwiezdnowojenne komiksy, było prawdopodobnie zapoznanie polskich czytelników z crossoverem "Wojna łowców nagród". Historią, która na kilka miesięcy zdominowała plan wydawniczy Egmontu i została opisana na stronach prawie wszystkich obecnie głównych serii.

Poniżej dla przypomnienia prezentujemy zestawienie wszystkich pozycji, których premiera odbyła się w 2022 r.


W 2023 roku Egmont nie zamierza zwalniać tempa. Chociaż nie znamy jeszcze szczegółowego harmonogramu, ten zostanie zaprezentowany fanom w w przyszłym tygodniu, to jednak wiemy już czego mniej więcej możemy się spodziewać. We wrześniu, podczas odbywającego się w Łodzi 33 Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, Tomasz Kołodziejczak, redaktor naczelny wydawnictwa Egmont, na jednym ze spotkań przedstawił ogólne plany na przyszły rok. W ten sposób dowiedzieliśmy się, że w 2023 roku planowanych jest około 15-18 pozycji. Jak łatwo zgadnąć dotychczasowe serie będą nadal konsekwentnie kontynuowane, co pozwoli czytelnikom wkroczyć w kolejny crossover pt. "Crimson Regin". Komiksowa Wielka Republika wejdzie w drugą fazę swojego cyklu, a "Wojna łowców nagród" zostanie uzupełniona o kolejny tom. Ponadto na naszym rynku pojawią się także krótsze serie, takie jak Han Solo & Chewbacca oraz The Mandalorian, będący adaptacją telewizyjnej serii. Na tym nie koniec ponieważ wydawnictwo postanowiło poszerzyć ofertę o gwiezdnowojenne mangi, których na przyszły rok planowanych jest wstępnie sześć, m.in. Leia i Wielka republika. Jak widać Egmont twardo stawia na najnowsze pozycje Marvela, które stosunkowo niedawno pojawiły się za oceanem. Niestety, ma to też swoją ciemniejszą stronę. Fani, którzy liczyli na starsze historie, oryginalnie publikowane przez Dark Horse'a, mogą czuć się rozczarowani. Nie ma na nie szans, nie tylko w przyszłym roku, ale i jeszcze prawdopodobnie przez długi czas. W nadchodzących miesiącach nie ma też co liczyć na reaktywację Star Wars Komiks oraz dokończenie pierwszego cyklu Doktor Aphra, który ukazywał się w tym czasopiśmie. Na razie brak konkretów kiedy te tytuły, jeśli w ogóle, miałyby do nas powrócić. Mimo tego liczba planowanych nowości i tak przedstawia się naprawdę dobrze, co może świadczyć o fakcie, że publikacje ze znakiem Star Wars złapały drugi oddech. Miejmy nadzieję, że zainteresowanie miłośników gwiezdnych przygód będzie na tyle duże, że nawet rosnące ceny nie przeszkodzą wydawnictwu w realizacji ich celów.

Całą relację ze spotkania znajdziecie w zamieszczonym niżej filmie. Fragmenty poświęcone Gwiezdnym Wojnom zaczynają się w około 25 i 38 minucie nagrania.



Temat na forum.
KOMENTARZE (5)

Finał „Andora” z większą oglądalnością

2022-12-26 04:17:55

Najważniejsza wiadomość jest taka, że mamy wyniki ratingu Nielsena za okres w którym pojawił się finałowy, dwunasty odcinek „Andora”. Powiedzieć, że coś drgnęło to mało powiedzieć. Serial poprawił swoje wyniki o prawie 50%. W tygodniu 21 – 27 listopada w USA „Andor” miał 674 miliony obejrzanych minut. Oczywiście wlicza się w to nie tylko sam finałowy odcinek, ale cały serial, czyli także osoby, które robiły powtórki, bądź postanowiły obejrzeć „Andora” gdy już wszystkie odcinki będą dostępne.

Wciąż jednak są to wyniki niższe niż miały „The Mandalorian”, „Obi-Wan Kenobi” czy „Księga Boby Fetta” i dużo niższe, gdy popatrzy się na netflixową konkurencję. „Wednesday” miała prawie 6000 milionów obejrzanych minut. „Andor” uplasował się na 6 pozycji w kategorii oryginalnych produkcji.

Serial dostał też kolejną nominację, tym razem do nagród kompozytorów – Annual Society of Composers & Lyrics Award. W kategorii oryginalnej muzyki do produkcji telewizyjnej nominowano Nicholasa Britella. Walczy on między innymi z „Pierścieniami władzy”. W kategorii filmowej są dwie osoby ze Starwarsówka - Michael Giacchino za „Batmana” i John Powell za „Nie martw się, kochanie”.



Diego Luna powiedział niedawno, że jest bardzo zadowolony z przyjęcia „Andora” i tego jaką dostają w internecie informację zwrotną w postaci komentarzy czy recenzji. Pomaga to w pracy nad kolejnym sezonem, ale też daje sporo satysfakcji, bo do wielu osób serial trafił. Luna pamięta rozmowy z Tonym Gilroyem, gdy chcieli by postacie były jak najbardziej prawdziwe, przyziemne, a serial miał momenty intensywne i intymne. Gilroy powtarzał, że wszystko w „Andorze” musi mieć znaczenie, musi istnieć powód dla którego coś się dzieje tak a nie inaczej. To ma być wiarygodne i tak widzą to recenzenci. Luna przypomina sobie uwagi Gilroya i widzi, że ludzie odebrali to w dokładnie ten sam sposób.

Istotne jest też to, że tu nie ma dobrych bohaterów. Ludzi w życiu popełniają błędy, robią złe rzeczy, z różnych intencji, są skomplikowani, ale to te różne wybory ostatecznie ich kształtują.

Wspomniał też o procesie powstawania serialu. Początkowo był to pomysł Kathleen Kennedy by zrobić serial, który dopowie historię postaci z „Łotra 1”. Dopiero potem pojawił się Tony Gilroy, który nadał serialowi charakter i ustanowił ton. Tu uzupełniając wypowiedź Diego warto przypomnieć, że początkowo miał to być thriller szpiegowski o misjach dla Rebelii nad którym pracował Stephen Schiff. Gilroy prawdopodobnie wróci do tego pomysłu w drugim sezonie.

Luna trochę zahaczył o sezon 2, mówiąc że będzie on w dalszym ciągu zmieniał bohatera. Ale całość to historia w trzech aktach, tym trzecim jest „Łotr 1” i decyzja o samobójczej akcji. Nie byłoby jej, gdyby nie Maarva, gdyby nie wspólnota z Ferrix. To wszystko się ma zazębiać, a w rezultacie na „Łotra 1” mamy spoglądać inaczej.



Luna także odniósł się do tego, iż drugi sezon ma się dziać na przestrzeni 4 lat, czyli wszystko przyśpieszy. Tłumaczył, że powód ku temu jest bardzo prozaiczny. On się starzeje. Nie jest w stanie grać za 10 lat postać, która byłaby od niego młodsza o 20 lat. No chyba, że robiliby film animowany. Kwestię starzenia się też mieli na uwadze ograniczając się do dwóch sezonów. I jak wiemy to wyszło od samego Diego.

Jeszcze jedna ciekawostka z wywiadu z Denise Gough. Aktorka opisywała kręcenie scen na Ferrix, wliczając w to przemowę Maarvy. Fiona Shaw na planie powiedziała „p*** Imperium” (F**k the Empire), co dobrze oddawało charakter tamtej sceny. Jednak włodarze w Disneyu nie pozwolili na tak kwiecisty język, więc... został „Walczcie z Imperium” (Fight the Empire).

Zdjęcia do drugiego sezonu trwają, na jego premierę musimy jednak poczekać do 2024.
KOMENTARZE (10)
Loading..